Kto stosował lek na trądzik DUAC?

jak sie wylecze z tego cholerstwa to tez z tad odejde.. nie dlatego ze nie bede chcial innym pomagac :P ale dlatego ze bede chcial zapomniec o tym :) moze raz na jakis czas napisze.. :)

no ja i tak uwazam, ze optymista :D ja juz i troche walcze z tradzikiem...i trache tu siedze ;)

kurde.. ale bylo by mi ciezko gdyby nie te forum i wy :) bo wiadomo ze moge isc porozmawiac z mama o tym, z przyjacielem a kto lepiej zrozumie mnie niz wy.. :) dzieki

blondyn mozesz rozwinac swoja mysl "jakos leci" ? :P

No jest stopniowa poprawa, coraz mniej tego na twarzy od czasu do czasu tylko cos rosnie. Wczoraj bylem w pubie i dzisiaj zauwazylem ze jakies 2 osobniki przebijaja sie do ludzi :). Jednak wydaje mi sie ze to przez alkohol i dym papierosowy. Obecnie dziennie biore po 40 mg, ta ciekla parafina ktora mi przepisala na usta to jakies nieporozumienie - mi wcale nie pomaga, bym byl slony powiedziec ze wrecz bardziej wysusza usta. Wrocilem do natłuszczajacego kremu bambino i jest ok. Tak to jeszcze teraz mi sie pojawily plamki an ramionach ale za jakies 2 dni mysle ze znikna. Innych skutkow ubocznych narazie brak. Mam nadzieje ze za jakies 2-3 miesiace bede juz na ostatnim etapie leczenia, jadnak znajac moje szczescie cos sie spierdoli zeby nie bylo za pieknie :). Wyniki krwi mam dobre, cholesterol tylko troszeczke podskoczyl jednak jest ok, bo wczesniej mialem za niski. No i to na tyle. Sorki za błedy.

za niski cholesterol? blondyn ...zamien sie :D ja mam 150% normy :o

u mnie twarzy oprocz szyi to tylko dwa maciupenkie wyschle juz pryszcze.. jest tak slicznie i deliatknie tylko przebarwienia :((( ale schodza schodza.. a i jeszcze 2 zaskorniki ale jeden coraz mniejszy juz na wykonczeniu a drugi wczoraj wszedl i tez juz znikac bedzie.. wyniki tez mialem dobre i w srode mam wizyte :) ja koncze kuracje dokladnie 23 lipca :) blondyn nic sie nie spieprzy nie martw sie :)

Akceptowalny poziom na wynikach to byl od 4.1 do 5.9. Przed leczniem mialem 2.1, obecnie mam 4.6 :). I szczerze mowiac z checia ym sie zamienil bo to wszystko dzieki kiepskiemu talentowi kucharskiem mojej mamuci :).

Oj ja sie nie martwie, jednak moja cierpliwosc ma granice a jestem bradzo cierpliwy :). Lecze to do wrzesnia 2006, a mam to juz duzo dluzej. Martwilem sie na poczatku teraz brzydko mowiac juz mnie to wkurwia.

Fajnie 6-8mc...;/..ech;/...najgorsze jest w tym ze leczyłam sie już differinem przez jakies 6mc i wszystko wrocilo znowu jeszcze gorzej...wytrzymam te kilka mc ale jak te świństwo znów wroci to juz nie wiem co zrobie...;((

heh ja sie lecze od 1 klasy gimnazjum a jestem w klasie liceum :P.. jesli mi wroci to po roaccutane to ze soba skoncze i wie o tym juz kazdy w moim otoczeniu :P poprostu nie dam wygrac temu swinstwu.. zreszta jesli mam wydac 3tysiace w bloto eh.. 3 lata juz minely.. :( taka piekna skore mialem.. ;(

kaczucha... 6-8 miesiacy to maksymalny czas jaki ma sens stosowac duac, to nie czas po jakim zaczyna dzialac :) efekty powinno byc widac po 4-6 tygodniach mniej wiecej :)

masakraa...jutro szkoła a mnie tak wysypało mam je wszedzie małe czerwone pryszcze;/;/;/!!!....buuu;/....jakos przetrzymam te 3dni do środy;]...a potem swięta i mam nadzieje ze minie wiekszośc...

Ja sie lecze od 3klasy gimnazjum bo wczesniej myslalam ze to wszystko minie....jestem w 2klasie technikum;)...i dalej sie lecze...chociaz czasem były momenty kiedy przestawałam chodzic do lekarza bo uważałam ze nie ma to sensu;/....ale teraz rozumiem ze bez leczenia nic mi nie pomoże;]

dokladnie bez leczenia.. no poprostu trzeba... (kto wymyslil te cholerne choroby :P) ponoc kazdy w organizmie ma komorki raka zeby nie mogl zyc dluzej niz tam sto iles lat.. w pewnym momencie sie same uaktywniaja.. taka obrona natury :P ale to tak na marginiesie :)

Najgorsze jest dla mnie to ze ten trądzik siada mi na psychike...;((...az sie zyc nie chce i mialam takie momenty kiedy całkowicie nie wychodzilam z domu a jesli juz wychodziłam to tylko jak było ciemno wtedy nikt nie widzial moich pryszczy;/

heh.. wiesz ze tak ma chyba kazdy tutaj na forum? czasami czuje sie jak idota :| np teraz.. przed wyjsciem patrze do lusterka i mowie sobie "nie no gicik jest" ale co z tego.. dopoki nie bede mial cery jak przed tradzikiem to nie odzyskam pewnosci siebie jaka mialem kiedys...

Zapewne każdy ma doła przez ten trądzik...;/..Pamietam te czasy kiedy mialam jakiegos pryszczyka na twarzy i sie z niego cieszyłam bo wiedzielam ze dojzewam ale gdybym tylko wiedziala ze z takiego małego wyjdzie az tyle...;/...żal....

ja kiedys w 1 klasie gim powiedzialem do mamy "a tam nie bede tego smarowal samo weszlo samo zejdzie" ale tylko tak mowilem bo to leczylem.. :) niestety samo nie zeszlo..

Gdybym tylko mogla cofnąc czas heh;)byłoby fajnie;)...

Jejku ja sie już modle zeby mi troszke do jutrzejszego rana zeszło...posmarowałam sobie własnie twarzyczke Duac..;]

Wszyscy jestesmi o cos bogatsi :). Co do dolkow to faktycznie bylo i czasem andal jest z tym ciezko najgozej bylo jak mialem w tym cala twarz-ten wzrok ludzi oj mialem ochote pozabijac ^^.

to co bys zrobila? :P ja bym np rozdrapal twarz do skory wlasciwej i bym podpalil troche gruczolow lojowych :P a tak serio to nie wiem.. mysle ze nie da sie tego uniknac.. moze odrazu bym roaccutane wzial... na wlasna reke bo wiem o tym leku wszystko co powinienem i o leczeniu.. albo bym poszedl do lekarza ktory by mnie poprowadzil na wlasne zyczenie.. :P

Na cuda nie licz i pamietaj ze z perspektywy czasu lepszy jest bialy syf niz czerwona plama :). Im rece dalej od twarzy tym lepiej.

blondyn dokladnie.. jak ktos teraz sie patrzy na mnie i na chwile oczy jego zjedzaja na policzek czy czolo.. to tak sie wkurzam i ostatnio do mamy "gdzie sie patrzysz" :P "patrz w oczy jak mowisz" hheh.. nie no kompleksy robia swoje :(

Nom...nie nawidze jak sie inni patrza na to co masz na twarzy;/...nie wiedza jakie to jest okropne te leczenie i ciągłe martwienie sie zeby nic nie wyskoczyło...niech Tym co sie smieja lub {patrza} wyszło 2x więcej:)

to ja wam cos powiem. szukalam roznych cudow w aptekach na problemy ze skora (bralam hormony: Diane35 a pozniej inne... i rozne masci itp...) a teraz? hmm... stosuje jedynie krem i czasem zel punktowy ale... naprawde punktowo. ten krem to soraya care & control antybakteryjny zablizniajacy. opakowanie kosztuje 18 zl i starcza mi na miesiac. nowe wykwity szybko znikaja a stare blizny poprostu znikaja!! naprawde jestem zadowolona.

Wiesz u ciebie to jeszcze nie ma tak zle, mnie sie ludzie pytali co mi sie stalo :). No ale teraz to o niebo lepiej niz bylo na poczatku.

blondyn jestes pewien? :P jak mnie pierwszy raz wysypalo 2 lata temu w wakacje to z domu nie wylazilem..caly policzek w pryszach kurna.. jak sobie przypomne.. wyszedlem wyrzucic smieci a koledzy do mnie "siemka Dan..co tam?" i po chwili pytanie zabojcze "co Ci sie stalo w policzek?" ja .... sznur ;]

Jamaica988 to mialas szczescie, na mnie takie cos osobiscie nie dziala. Antybiotyki tez nie poskutkowaly na dluzsza mete...