Kto stosował lek na trądzik DUAC?

przez pierwsze dni stosowania też strasznie wysuszyło mi skórę , tworzyła się taka skorupa , która się łuszczyła, twarz piekła, ale teraz po 4 tygodniach stosowania objawy już nie są tak nasilone, skóra już nie jest tak bardzo wysuszona i nie tworzy mi się skorupa. Być może za gruba warstwe nakładasz. u mnie wszystko fajnie znikało ale po tych 4 tyg. dostałam wysyp. kilka krost przybyło:((((

lena98765ja - to pocieszające, że po jakimś czasie suchość skóry ustępuje (ja dostaje na razie szaleju, tak mnie skóra piecze, muszę robić 2-3 dniowe odstępy czasu w stosowaniu żeby się nie zadrapać). Co stosujesz pod duac? Zmartwiło mnie jednak to pojawienie się krost chociaż mnie cały czas wyskakują jakieś pojedyncze niespodzianki. Mam jednak nadzieję na czystą skórę bez "dodatków" i utrzymanie takiego efektu już na stałe... :). Ktoś wypowie się jak to jest po zakończeniu kuracji?

ja po duacu po zakonczonej kuracji miałam taki wysyp na buzi ze masakra....jak używałam tego zelu to po tygodniu skóra się przyzwyczaiła. stosowałam lek miesiąc wtedy buzia wygladała idealnie. po odsatwieniu leku przez dermatologa objawy tradziku nasiliły sie bardzo mocno( chociaz wczesniej miałam pojedyncze pryszcze których chciałam sie pozbyc). rok leczyłam buzie. udało sie. juz 1,5 roku mam spokój i ładna buzie, a pomogła mi kosmetyczka i krioterapia (leczenie zimnem).

ja po duacu po zakonczonej kuracji miałam taki wysyp na buzi ze masakra....jak używałam tego zelu to po tygodniu skóra się przyzwyczaiła. stosowałam lek miesiąc wtedy buzia wygladała idealnie. po odsatwieniu leku przez dermatologa objawy tradziku nasiliły sie bardzo mocno( chociaz wczesniej miałam pojedyncze pryszcze których chciałam sie pozbyc). rok leczyłam buzie. udało sie. juz 1,5 roku mam spokój i ładna buzie, a pomogła mi kosmetyczka i krioterapia (leczenie zimnem).

Ogarnęła mnie fala stresu - jak po zakończonej kuracji będę wyglądać gorzej niż przed to przestanę wychodzić z domu. A niestety u mnie jest podobnie, miałam niewiele pryszczy, głównie w strefie T, zaskórniki, grudki. Kosmetyczka mi do tej pory nie pomogła... Na razie efekty są nadal zaskakujące, po prawie dwóch tygodniach stosowania (z przerwami z powodu wysuszenia i potwornego swędzenia skóry) mam prawie idealnie gładką skórę, tracą się grudki, skóra jest matowa przez całą dobę mimo stosowania silnie nawilżających preparatów. W poniedziałek wybieram się jeszcze na badania hormonalne zalecone przez dermatologa.

Hm. Stosuje ten krem od 4 dni. Widze poprawe, zaczerwienienie w duzym stopniu zniknelo, da sie juz jakos patrzec w lustro. Krosty naprawde szybko się goją, przysusza i po prostu odpadają. Ale niestety okropnie swedzi mnie twarz, nawet teraz. Uzywam go na noc, cienką warstwe, rano splukuje cieplą wodą i nakladam krem SVR do cery mieszanej i tlustej, trądzikowej, i nawet jak go zmyje to troche swedzi. Wysypalo mnie tez na czole, ale to takie minimalne krostki, prawie nie dostrzegalne, wygladaja jak kasza. Ktoś wie co to moze byc?

aha! i jeszcze na ile nakladacie ten specyfik? Na calą noc?

Ja Duac stosuję już rok ale z przerwami, tzn przez 1tydzień codziennie potem miesiac przerwy etc. Cierpię na ogromny trądzik, ale że już wiekowa jestem, to sam z siebie pomału zaczyna zanikać. Wielkie bolenie już się same nie tworzą, ale te małe grudki pod skórą tak. Po Duacu jakby było mniej. Szału nie ma, ale powolutku, stopniowo, coraz mniej i mniej. Mam potwornie tłustą cerę. Po nałożeniu cienkiej warstwy - rano skóra jest jakby ściągnięta, ale nie jest gładsza. Po nałożeniu grubej warstwy, a nawet dwóch, rano mam taką jakby maskę. Po umyciu skóra jest naciągnięta, gładziutka ale nie przesuszona. Mi ten środek wogóle nie wysusza cery! Zauważyłam, że gdy przestaję go stosować to krostek nie jest więcej, ale skóra robi mi się taka zrogowaciała i wtedy muszę używać peeling i znowu duac. Krostki mi się nadal tworzą, ale stopniowo coraz mniej. Nie wiem, może na mnie ten środek wogóle nie działa a trądzik znika sam z siebie. Może któraś z Was ma podobne spostrzeżenia?

Ja Duac stosuję już rok ale z przerwami, tzn przez 1tydzień codziennie potem miesiac przerwy etc. Cierpię na ogromny trądzik, ale że już wiekowa jestem, to sam z siebie pomału zaczyna zanikać. Wielkie bolenie już się same nie tworzą, ale te małe grudki pod skórą tak. Po Duacu jakby było mniej. Szału nie ma, ale powolutku, stopniowo, coraz mniej i mniej. Mam potwornie tłustą cerę. Po nałożeniu cienkiej warstwy - rano skóra jest jakby ściągnięta, ale nie jest gładsza. Po nałożeniu grubej warstwy, a nawet dwóch, rano mam taką jakby maskę. Po umyciu skóra jest naciągnięta, gładziutka ale nie przesuszona. Mi ten środek wogóle nie wysusza cery! Zauważyłam, że gdy przestaję go stosować to krostek nie jest więcej, ale skóra robi mi się taka zrogowaciała i wtedy muszę używać peeling i znowu duac. Krostki mi się nadal tworzą, ale stopniowo coraz mniej. Nie wiem, może na mnie ten środek wogóle nie działa a trądzik znika sam z siebie. Może któraś z Was ma podobne spostrzeżenia?

Kolejny tydzień za mną. Efekty nie są już tak oszałamiające jak na początku. Wyskoczyło mi trochę nowych grudek. Dodatkowo zauważyłam, że lek niestety nie radzi sobie z napuchniętymi bombami, które mnie niestety wyskakują w związku ze stresem. Skórę mam dalej przesuszoną, zaczęła się łuszczyć. Stosuję lek z przerwami: 3 noce i 1 bądź 2 przerwy, smaruję bardzo cienką warstwą i tylko "zagrożone" partie skóry bo policzki na których nigdy nic niepokojącego się nie działo prawie mi odpadły z przesuszenia. Jak widać, co skóra to inna reakcja.

byl sobie prysz kup sobie puritin krem nawilzajacy ale koniecznie do skory tradzikowej......pomoze Ci...

Witajcie :) mi DUAC przepisał dermatolog i trądzik mi zniknął :) lekarz kazał mi nakładać go raz dziennie wieczorem, ilość ziarenka grochu wcierać na połowę twarzy, i tak samo z drugą połową. nie podrażnił mnie ani nie uczulił. wiadomo, każdy ma inną cerę i nie każdemu może on pomóc :) ja jednak jestem z niego zadowolona :)

hej mam pytanie od tygodnia stosuje duac, na początku skóra strasznie sie łuszczyła ale teraz jest już w miarę ok, syfy się wysuszyły i odpadły ale zostały po nich czerwone plamki i blizny czy po dłuższym stosowaniu duacu one znikną albo zrobią się blade bo boje się że te blizny juz tak zostaną?

Trzy miesiące kuracji za mną. Wczoraj ostatni raz użyłam duac'u. Twarz jest gładka, bez krostek, grudek. Nie tworzą się nowe "niespodzianki", zostały jedynie wągry. Skóra jest sucha, łuszczy się. Dermatolożka zaleciła stosowanie prze kolejne dwa miesiące innych preparatów: Differinu i Acne Dermu. Zobaczymy jaka będzie reakcja skóry. Mam nadzieję, że za dwa miesiące będę mogła napisać już, że jestem wolna od problemów ze skórą. Życzę tego Wam i sobie :). P.S. Stosować się do zaleceń lekarza - to podstawa powodzenia kuracji!

Moje pytanie to ile duac'u nakładać i czy rano mogę myć twarz normalnym mydłem (jakaś tam Luksja ) ?? stosuję go od kilku dni i chyba jest poprawa , w ciagu pierwszych 2 dni coś tam jeszcze wyskakiwało a teraz póki co jest spokój z nowymi pryszczami , teraz czekam tylko aż duac zlikwiduje te które pozostały Pozdrawiam

hej chętnie odkupię ten żel, bo kolejki do dermatologa są 3 miechy czekać trzeba... gg:8412054

hej wszystkim :) Wiecie może czy duac można stosować także na ramiona? Bo mam coś jakby trądzik :( , a słyszałam, że duac jest bardzo skuteczny. Czy ktoś już próbował? I jak jest z tą receptą? Jest w końcu konieczna czy nie? Słyszałam, że podobno zwykły lekarz może ją przepisać, a nie koniecznie dermatolog, to prawda? Z góry dziękuję :)

odświeżam

ja stosowalam duac na plecy, bo mialam WLASNIE TAM straszny tradzik.po ok 1 tyg.regularnego stosowania zniknely zaczerwienia.po prawie 3 skora zrobila sie gladka,bez jakichkolwiek zmian.teraz stosuje od czasu do czasu w ramach profilaktyki

a ja mieszkam w Uk i przepisano mi Duac za darmo, tutaj jest dobrze bo wszystkie leki masz albo za darmo albo za pare funcikow ktorych nie odczujesz, oczywiscie jesli leki sa na recepte. w sumie tez widze poprawe, nigdy nie mialam problemow skornych czyli dopadly mnie jakies bakterie, a w polsce nie daja na to antybiotyku? to zle bo mi jak nie przejdzie po tym zelu to dostane antybiotyk na krosty i podobno dziala po paru dniach. moglam od razu go wziac a tak musze uzywac ta masc 4 tyg, masakra.

Mimo że mam już 34 lata poprzez zmiany hormonalne (prawdopodobnie Hashimoto które u mnie wykryto jakiś czas temu) co jakiś czas mam wysyp tzw. poskórnych bolaczków. Dosyć nieprzyjemne i bolesne ale sobie poradziłam Mojemu synowi który ma 14 lat pediatra wypisał właśnie ten Duac na zmianę z innym (nie pamiętam nazwy, właśnie się skończył). Więc jak tylko czuję że zaczyna się okres buntu mojego ciała zaczynam podkradać i smarować Duac-em tylko i wyłącznie miejsca zapalne- broda, policzki i czoło. Po kilku dniach wszystko samo znika a uwierzcie mi, że czasami walczyłam z cholerstwem przez parę dobrych tygodni, najdłużej dwa miesiące a w moim przypadku do leków na tarczycę się jeszcze nie łapię więc musze sobie jakoś radzić.

Witam wszystkich. Ja od dwóch lat męczę się z guzami ropnymi z różnym nasileniem. odwiedziłam już z 5-6 lekarzy każdy przypisuje coś innego. Po ostatniej wizycie przypisano mi DUAC i terapie izotekową. Ale terapii nie rozpoczęłam bo o dziwo po maści stan skóry zaczął mi się diametralnie zmieniać. Dziś mam jeszcze może ze dwie krostki na wykończeniu (ledwo dychają dziady) bo krem im całkowicie zabija. 23 idę jeszcze do lekarza i poproszę o jakiś dodatkowy antybiotyk od wewnątrz żeby załatwić już sprawę dokładnie :). Mam iskierkę nadziei że się w końcu uda. Nie wiem skąd biorą się pryszcze mi przyszły z znikąd. Mam 27 lat i nigdy nie miałam aż nagle jeden, dwa, trzy, cała żuchwa. Pani dermatolog powiedziała że przyczyną mogą być hormony (w moim przypadku okazały się ok) albo a tu zaskoczenie np "silny stres". Nie wiem skąd się wzięły ale mam nadzieję że będę wiedzieć jak je odesłać do diabła. Trzymajcie kciuki żeby się udało i ja za was też trzymam biedaki :) Pozdrówko

hejka, kilka dni temu zaczęłam stosować Duac ale jak dotąd jest porażka:( jak nakładam to po chwili zasycha na twarzy właśnie robiąc przezroczystą skorupę, skóra mnie strasznie piecze i swędzi. Do tego mam niesamowity wysyp na brodzie dużych, podskórnych "gul", od których twarz niesamowicie boli:( czy to przejdzie? czy po nałożeniu i wyschnięciu duacu mogę twarz smarować kremem nawilżającym czy raczej nic nie wolno stosować? pozdrawiam

Ja to stosuje w następujący sposób. Przemywam twarz płynem micelarnym, po tym Antybakteryjny tonik Ag 123. Po wyschnięciu nakładam krem Iwostin, Purritin, Rehydrin (Krem przywracający nawilżenie) a dopiero na samym końcu miejscowo na zmienione trądzikiem miejsca DUAC ale nie grubą warstwę tylko delikatnie rozsmarowuje cienką warstę, raz na miesiąc smaruję całą twarz, co jakiś czas jeszcze robie piling enzymatyczny i jak na dzień dzisiejszy jakoś się trzymam i ni jest najgorzej :) Pozdrawiam

Miałem spore problemy z pryszczami i plamami lecz jedna rada .. Bądz Szczęsliwy i poczuj swoją siłę ducha która będzie ci sprzyjac Caly Czas ... Uwierz w Siebie i bądz wkoncu Swoja Ozdoba

Kupię Duac - jeśli ktoś ma, proszę o konakt na meila Oliwia-Kw@wp.pl

Sprzedam masć DUAC 15g nie uzywana!

Ja stosowałam żel Duac i podziele sie z wami moją opinią. Na początku stosowania bardzo podrażnił mi skóre, twarz mnie piekła łuszczyła się i swędziała to swedzenie bylo najgorsze, dlatego też uzywałam go co drugi dzień albo rzadziej. Po jakis 2-3 tyg(!) skóra moja się przyzwyczaiła i było już znośnie. Pryszcze stopniowo mi znikały, raz było gorzej raz lepiej ale postanowiłam sie nie poddawać. Kuracje zaczełam z koncem października a efekty gładkiej cery byly raczej na poczatku grudnia i od tego czasu było coraz lepiej :) Więc kochani cierpliowści. Z racji ze jest to antybiotyk mozna go stosowac do 12 tygodni. Teraz mam gładka cere i zal mi go odstawic no ale coz zobaczymy co dalej :-) Teraz zaczelam stosowac differin na podtrzymanie. Pozdrawiam

sprzedam żel Duac..zainteresowanych proszę pisać na madziaa007@vp.pl

sprzedam żel Duac..zainteresowanych proszę pisać na madziaa007@vp.pl