Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Realistkaa

Alveo kto pije?

Polecane posty

Gość Alveo jest super
A wiecie moze czy np na stres pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz Cierpiał
Tak, działa tonizująco, a więc na cały układ nerwowy, redukując stres. Zapraszam po więcej informacji tutaj: www.alveo.cze.pl Jeszcze w tym miesiącu można kupić po starych cenach, od przyszłego miesiąca Akuna Polska zapowiada 20%-ową podwyżkę cen na swoje produkty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziel
z Alveo sprawa wygląda tak że to są dobrze skomponowane ziółka i jak ktoś chce zainwestować pieniądze w to, nie okażą się zmarnowane. Jednak jak ktoś ma czas i chęci może uzyskać taki sam efekt wydając maksymalnie 3-4 razy mniej wystarczy wejść do dobrego zielarskiego sklepu (z kompetentnym sprzedawcą) ;) Paradoks Alveo polega na niedoinformowaniu, tak jak z garnkami zeptera itd można uzyskać tą samą jakość za wiele niższą cenę. Niewiele jest ludzi zainteresowanych ziołami i ziołolecznictwem i gdy dotrze do nas taki handlowiec z dobrą gadką opowie o cudownym działaniu tego specyfiku (czego absolutnie nie podważam) płacimy i czekamy na efekty ;) a przez myśl nam nie przejdzie że możemy mieć tańszą ale równą jakościowo alternatywę z tego sklepu który większość z nas omija szerokim łukiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PijaczkaAlveowa
Ja piję Alveo od 1,5 roku i mogę z całą pewnością stwierdzić, że działa :D U mnie zadziałało na: - poprawa przemiany materii, lepsze wypróżnianie się (zamiast raz w tygodniu, codziennie); - zniknęły mi kurzajki; - podniosła się odporność; - nie mam objawów alergii; - lepsze wyniki astmy; - zaczęło mi znikać bielactwo, wraca mi pigment w obszarach zaatakowanych przez to schorzenie; - lepiej śpię, jestem spokojniejsza, lepiej reaguję w sytuacjach stresowych, jestem pełna energii; Nikt mi nie wmówi, że to ściema. Owszem można iść do zielarskiego i nakupować sobie ziół, parzyć je itp, ale nie można parzonych ziół pić ciągle, trzeba robić przerwy i przypuszczam, że działanie może nie być aż tak dobre jak w przypadku Alveo, które można pić ciągle i nie trzeba robić przerw w piciu. Pozdrawiam wszystkich pijaczy i sceptyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptama
Witam! Ja do pana Darka - dystrybutora. Kiedyś tam na początku picia Alveo wypełniałam umowę i płaciłam 50 zł. Wypełniałam pisemnie i nie mam po niej śladu. Człowiek który wówczas zajmował się dystrybucją już dawno się z niej wycofał...Potem kupowałam kolejne butelki dla siebie, wchodząc na kolejne stopnie zniżek. Doszłam prawie do najniższej - tuż przed 105 zł - gdy osoba u której kupowałam przekazała mnie komuś innemu. I ten kolejny dystrybutor stwierdził, że ja do tej najniższej już nigdy nie dojdę, bo przekroczyłam limit czasu; a kupowałam tak średnio butelkę na miesiąc. Ostatnio zadzwonił do mnie kolejny już dystrybutor (ooo!) oferując mi jeszcze butelki po starej cenie (ponoć Akuna wprowadza podwyżki). Chciałabym zapytać czy przy takim pokręconym zaopatrywaniu się w Alveo ktoś mnie nie oszukał co do tych zniżek? Sama nie prowadziłam ewidencji ilości wypitych butelek...Czy jeśli fizycznie nie posiadam umowy to mogę ją jakoś namierzyć? Podobno moje papiery - zakupy - były przekazywane kolejnym dystrybutorom. Czy ta informacja, że nie wciągając nikogo w siatkę Alveo - sama kupując butelki dla siebie jestem w stanie zejść do najwyższej zniżki(ok 100zł) - była nieprawdziwa? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz Cierpiał
W odpowiedzi na przedostatni post (ptama). Najniższa stara cena dla klienta to 122,50 zł. Cena 105 zł - a więc hurtowa - to jest cena dla menadżera. Żeby mieć taką cenę, należy spełnić jeden z warunków stania się liderem. Warunki te ma Pani opisane w swojej deklaracji (pakiecie startowym) tuż pod planem marketingowym. Zatem dystrybutor nie oszukał Pani licząc butelki po 122,5 zł, jednak nieprawdą jest, że nigdy nie może mieć Pani ceny hurtowej. Owszem, może Pani, ale to wymaga włożenia pewnej pracy z Pani strony, stworzenia rynku konsumentów. Generalnie osoba która Panią zaopatruje w butelki, powinna Pani pomóc w staniu się liderem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klimatou
Na jakiej pozycji jest Pan Panie Darku? Jeżeli mozna spytać? i jak szybko pan tam awansował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brendzia
A ja odradzam ten specyfik. Pijałam go ze wzgledu na przesilenia które osłabiały moj orgnizm. Na co pomógł? na pewno, dodawał więcej energii i na tym koniec jego zalet, nie zauwałyłam żadnej poprawy. I choc wszyscy chwalą, ja o mało co nie wylądowałam w szpitalu. Dlaczego? Smiem twierdzić ze alveo uzależnia i zamiast pomagac rozregulowuje cały organizm. Zaraz pewnie pojawią sie głosy ze tak własnie na początku działa , ale to nie działo się w pierwszych miesiacach picia, ale po odstawieniu ziółek. Miałam okopne bóle serca, podobnie jak moja kolezanka z którą razem zaczełysmy kurację. Także ja radzę zachować ostożność! Nalepiej zamiast tego zdrowo jeść, pić dużo wody i trochę się ruszać, nie ma lepszej recepty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niepijacy
Rowniez nie polecam Alveo. Pilem przez dwa lata,nawet ponad. mialem niewydolnosc nerek (wlasnie toksyny w organizmie przez to) i zapalenie stawow. Picie przez ponad dwa lata nie pomoglo nic,wyniki nawet nie drgely w dol,tylko byly takie same jak pol roku przed rozpoczeciem "kuracji". Stawy..coz. Nie dosc ze lepiej nie bylo to bylo nawet gorzej. wydalem pewnie 4 tys zl. Bez efektu. Dopiero konwencjonalne metody leczenia odniolsy b. dobry skutek. Pic to to mozna zeby nie miec przeziebien i kataru. Pozdrawiam nie-naganiaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulunia
A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvc
Alveo uzależnia?? To są jakieś żarty. Kiedyś na sobie zrobiłam doświadczenie, po rocznym piciu odstawiłam, żeby zobaczyc czy coś się będzie działo niepokojącego, ico?? i nic. Przez ponad dwa miesiące nie piłam i nic kompletnie sie nie działo. Po tym "doświadczeniu" wróciłam do picia preparatu i piję go nadal, w sumie od dwóch lat i nikt mi nie wmówi, że jest zły że nie działa. Ale jeśli ktoś woli się faszerować syntetycznymi, sztucznymi preparatami to jest jego wybór. Ja postawiłam na naturę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz Cierpiał
Jeśli ktoś z Państwa będzie chciał wypróbować ALVEO, to zapraszam do mojego serwisu gdzie oprócz zakupów, można zapoznać się dodatkowymi możliwościami finansowymi jakie oferuje firma Akuna wszystkim konsumentom: www.alveo.cze.pl Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brok
Moi drodzy zachwala specyfik ten, kto ciągnie z tego korzyści,a ludzka naiwność nie zna granic.Jeśli to takie dobre i takie świetne na wszystko,to dlaczego w Ameryce jest tyle otyłych grubasów,nie stać ich na to?, czy na nich nie działa?. Natomiast biednych Polaków stać i działa ale na kieszeń tym biednym i tym cwańszym,co robią wodę z mózgu i trzepią kasę.A jeszcze jedno tak u nas w Polsce jest przyjęte,że to z Ameryki,to i gówno w papierek owinięte jest dobre,ludzie logiki i opamiętania,u nas jest zdrowa żywność,zioła,warzywa zacznijmy ze swojego bogactwa naturalnego korzystać,a nie dorabiać cwaniaków i amerykański przemysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owlik
Ludzie nie dajcie się nabierać.To system wyciągania kasy od ludzi mających problemy zdrowotne -kurewstwo.Ponad 100zł za litr !I co tam jest ?woda z soczkiem ,nie wierzcie w te prezentacje -tu chodzi o wyrwanie jak najwięcej grosza od was.Kupujesz bo facet mówi jakie to swietne ? Zwykłe techniki manipulacji równie dobrze można w ten sposób wcisnąć każde g. bo niby komuś gdzieś pomogło .Akuna ,Amway i inne mlm to pazerne sekty ekonomiczne nastawione wyłącznie na zysk pozbawione wszelkich skrupułów oczywiście jak na 21 wiek przystało oprawione w ładny wizerunek i dopracowane do perfekcji kamuflaże >Ci którzy tu piszą że pomaga to zazwyczaj akunowscy akwizytorzy.Nie wierzcie w nic tylko dlatego że ktośmam coś mówi !Mlm to system robienia wody z mózgu tak jak reklamy w tv z tym że tv zastępuje się żywą gadającą reklamą -akwizytorem ,pomyslcie o tym ,na rynku jest wiele ziół 10 x tańszych i o wiele skuteczniejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt cytryna też oczyszcza organizm z toksyn a mi pomugł z propolisem i pszczelim mleczkiem na stawy propolis jest na nas tany zapalne w organizmie czosnek ,Q10 wzmacnia serce i zwiększa wydajność organizmu to jest jedynie drogie bo najtańsze to 25 zł Q10 znajduje się też w czosnku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
ja piję! jestem po chorobie nowotworowej/chemio i radioterapia/ piję 2 butelkę...i mogę powiedziec ,że działa na moje dolegliwości ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
tak sobie myślę,że ludzie którzy nie chorują/mówię o poważnych schorzeniach/lub nie znają tego preparatu nie powinni zabierac głosu na temat alveo!jest to nie poważne mówic o czymś o czym się nie ma zielonego pojęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Zgadzam się z poprzedniczką/poprzednikiem, nie znacie preparatu więc się nie odzywajcie i nie wsadzajcie wszystkich do jednego worka. To że ktoś pije i zachwala, bo mu pomogło nie oznacza, że jest dystrybutorem (osobiście nic do nich nie mam, sympatyczni ludzie, którzy niewciskaja alveo tak jak ktos tutaj sądzi). Bo idąc taką myślą można by uważać, że wszyscy, którzy na forum coś polecają to są akwizytorzy (plusze, tabletki antykoncepcyjne, itp), którzy za pomocą manipulacji chcą wcisnąć swój produkt. Dla mnie tego typu wypowiedzi są chore. Prawda jest taka, że Alveo to jest fantastyczny preparat (nie Amerykański a Kanadyjski). Pomógł mnie, pomógł mojemu mężowi i mojemu tacie. A to, że kosztuje ponad sto złotych, no cóż jak coś jest najwyższej jakości (badania, certyfikaty, poza tym sprowadzenie tego z Kanady też kosztuje, butelka nie przypływa do nas wpław) to kosztuje więcej, gdyby kosztowało 20zł to też byście narzekali, że jest do bani bo za tani. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
to wcale nie jest takie drogie wbrew pozorom ;D... dzienny koszt to ok.6zł a czasami dziennie więcej wydajemy na rzeczy mniej lub bardziej nam przydatne!na papierosy,które zdrowia nam niestety nie dodają... a lepiej jest zapobiegac niż póżniej leczyc.../z własnego doświadczenia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
chciałam jeszcze dodac,że zioła w nieodpowiednich dawkach i żle ze sobą skomponowane przez niedoświadczone osoby mogą narobic niezłego bałaganu...chyba lepiej zostawic to fachowcom ;D serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz Cierpiał
Dla osób zainteresowanych tym produktem, podaję link do prezentacji multimedialnej, która mówi więcej o tym produkcie i pokazuje jak można pić ALVEO taniej. http://www.alveo.cze.pl/ALVEO.exe Informacja dla dystrybutorów firmy AKUNA: można nabyć licencję na powyższy program (szczegóły na końcu prezentacji) Pozdrawiam i w razie zainteresowania czy to produktami czy prezentacją - proszę pisać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
dziękuję panie Darku,chętnie obejrzę...choc dobrze wiem jak można/i robię to/pic taniej Alveo ;D ale może inni także skorzystają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz7
Szanowni lekarze, aptekarze i wy wszyscy co macie medycynę w małym palcu ?!. Jak łatwo jest wam wydawać opinię na temat czegoś czego nie znacie ! , no może troszkę znacie bardziej z opowiadań i opinii obiegowych niż własnych doświadczeń . Nie wiem tylko dlaczego tak zwane środowiska medyczne są przeciwne preparatowi, który Jest suplementem diety i ma za zadanie wspomóc utrzymać nasz organizm w równowadze biologicznej . jeśli jest jakiś cień nadziei iż zioła te mogą pomóc to ja jestem za !!!!! , Bo i pomogły . No teraz włożę kij w mrowisko! Od wczesnych dni mojego życia chorowałem na tzw ( AZS ) atopowe zapalenie skóry . Lekarze tak naprawdę w tamtych latach nie wiedzieli jak leczyć tę chorobę i stosowali metodę prób i błędów. Do jednej z nich zaliczała się metoda leczenia sterydowego i hormonalnego . Leki te podawano mi w trojaki sposób , w postaci maści i kremów oraz zastrzyków i tabletek, potem doszły kortykosterydy a czasem anaboliki po co ? To i ja chciałbym wiedzieć !. Leki te przyjmowałem przez wiele lat bo aż ponad 40 dziś mam 46 lat . Jedynym efektem tzw leczenia objawowego było uszkodzenie wewnętrznych organów takich jak : marskość wątroby uszkodzenie układu krążenia nie wydolność nerek osłabienie wzroku i słuchu no i wreszcie otyłość ,uszkodzenie wchłanialności z jelita cienkiego oraz prawidłowej przemiany materii, uszkodzenia i przebarwienia skóry . Ot i cała medycyna Cy Państwo wiecie iż firmy farmaceutyczne wypuszczają leki w obieg gdy ich skuteczność działania są na poziomie 5% , a więc o jakiej skuteczności jest mowa? gdy we współczesnej medycynie nie potrafi się wyleczyć kataru, z którym doskonale radziły sobie nasze babcie . Ziołolecznictwo niegdyś stanowiło podstawę medycyny Leczono ziołami całe narody i ludzie ci nie mieli takich ubytków na zdrowiu jakie ja miałem . We wrześniu 2005 Kupiłem Cały karton tego dziwnego specyfiku . Wtedy jeszcze byłem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju środków gdyż, chyba jak wielu z nas bardziej ufa tzw medycynie niż samej naturze a szkoda. No ale do rzeczy , Kupiłem i stało w tym kartonie jeszcze jakieś dwa tygodnie , aż w końcu się przemogłem i zgodnie z zaleceniami fachowców w tej branży zacząłem kurację . Pierwsze trzy dni były szokujące i mało ciekawe , właściwie spędziłem je w toalecie zaniepokojony zadzwoniłem do znajomego. Który jest specjalistą w tej dziedzinie i wyjaśnił mi iż jest to wynik oczyszczania się organizmu z wszelkiego rodzaju toksyn polecił mi zmniejszenie dawki przez kolejne dwa, trzy dni by ponownie potem powrócić do normalnej dawki . Był to okres dla mnie dość trudny gdyż z powodu mojej choroby lądowałem raz lub dwa razy do roku w szpitalu dermatologicznym, a po wyjściu często ukrywałem się pod golfami i kurtkami z podniesionym kołnierzykiem by nie wywoływać paniki swym wyglądem . A więc piłem już ALVEO trzeci dzień, a gdy zważyłem zabliźnianie się głębokich ran nie mogłem uwierzyć że to jest możliwe, A jednak !. Zachęciło mnie to do dalszego stosowania preparatu , i tak minęło 4 miesiące . W ciągu tych czterech miesięcy nastąpiła znaczna poprawa mojego stanu zdrowia , goiły się rany i ustępował ból . Aby być pewnym tego co widziałem i czułem postanowiłem pójść z tym do swojego lekarza dermatologa, a gdy tam dotarłem i usiadłem naprzeciwko , jakież było ogromne zdziwienie Pani Doktor gdy zobaczyła w jakim stanie byłem i tu cytat : No widzi pan jak te nowe leki zadziałały ! Moja odpowiedz była jednoznaczna. Pani Doktor ja nawet ich nie wykupiłem i nie dlatego by brakło mi pieniędzy ale dla tego gdyż zacząłem nową metodę leczenia I tu postawiłem butelkę ALVEO na biurku. Jakież było zdziwienie mojego lekarza gdy okazało ie ze nie środki farmakologiczne mi pomogły tylko suplement diety . Oczywiście przez ten okres 4m-c nie przerwałem podstawowego leczenia farmakologicznego, zrobiła to moja pani doktor odstawiając stopniowo i po kolei wszystkie leki w okresie kolejnych 6 miesięcy Od tamtej pory minęło 6 lat a ja cieszę się dobrym zdrowiem i nie muszę już chować się pod kurtkami i golfami. Choroba jak do tej pory nie powróciła a Ja ALVEO piję teraz sporadycznie w celach profilaktycznych zakończył się mój czterdziestoletni koszmar z (AZS ) serdecznie pozdrawiam Tych co piją ALVEO i tych co nie piją Mariusz Nowak Tel.513454650 e-mail : logos@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;). Alveo zacząłem pić kilka miesięcy. O preparacie dowiedziałem się "przypadkiem" przeglądając katalogi internetowe, gdzie natknąłem się na stronę o Alveo. Od tamtego czasu lepiej się wysypiam, nie mam problemów z ciśnieniem, zacząłem się regularnie wypróżniać, a także z ulgą mogę powiedzieć, że zapominam o tym, co znaczy słowo "alergia".. Z Akuną nie jestem związany, piję tylko "dla siebie", tak więc mój komentarz nie możecie traktować jako post nawiedzonego :-). Peace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta Gersona leczy choroby cywilizacyjne i to za pomaca tylko soków warzywnych owocowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
DO MARIUSZA7 dziękuję bardzo,że opisałeś swój przypadek ;D ja piję alveo i bardzo sobie ten preparat chwalę ,ponieważ bardzo mi pomógł wrócic po chorobie nowotworowej do normalnego życia ;D natomiast moja córeczka/4latka/ i mój partner mają azs ;( córce podaję również alveo i jest ona na etapie oczyszczania,ale mój mężczyzna nie chce pic i sie przekonac/choc widzi po nas/że są pozytywne efekty...może gdy przeczyta Twój przypadek Mariuszu zmieni zdanie?!? ja zajmuję się promowaniem tego suplementu diety,znam mnóstwo ludzi,którzy mieli bardzo ciężkie i zaawansowane przypadki chorobowe...piją i są szczęsliwi ,że jest coś co stawia ich na nogi...pozwala normalnie funkcjonowac,życ! serdecznie pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×