waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

witam...witam... oj wczoraj ciężki dzień miałam po południu, ale dziś juz piatek... jutro rowerek, a w niedzielę wycieczka, jadę na Niedzielę Palmową do Łysych..... wybieram się w przyszłym tygodniu na urlop... tuż przed świętami.... a co do szóstki Weidera to podam Wam taką stronkę i tam jest wszystko opisane i pokazane, co i jak??? www.kulturystyka.org.pl/news/article narazie pozdrawiam cieplutko

Witam. Wczorajszy dzień częściowo spędziłam w pracy. Potem pizza z dziećmi -by nie stać przy garach i spacerek nad morzem . Dawno nie byliśmy , a pogoda zachęcała do oddychania jodem . Musiałam jeszcze odwiedzić rodzinę . Tych dni z wolnym czasem jest stanowczo za mało . Nigdy nie mogę zdążyć ze wszystkim co zaplanowałam . A zdążyć mogłabym tylko z turbo doładowaniem , a tego mi się nie chce . Wieczorem obowiązkowe Ranczo i pierwszy łyk drinka od 3 tygodni . Czułam sie jakbym z pustyni wróciła . Łyk mi wystarczył. Dziś słonko znowy świeci , więc muszę coś w ogródku zrobić- jakieś kwiatki zasadzić czy cóś. Trzeba pogodę wykorzystywać. może jakieś ćwiczonka uskutecznię i nie padnę . Zobaczę co da się zrobić po dłuższej przewie... Pozdrawiam

No nie, tutaj juz wogóle nikt nie pisze Swieta za pasem, Wielki Tydzien sie zaczal... Dietowo zle, nie bede ukrywac, gruba jestem i tyle prawdy Jutro (dzis wlasciwie) Wielki Post... Milych przygotowan do Wielkiej Nocy dziewczynki :-D

ja jestem...nie moge spać...jakos nie potrafie... ale mysle ciagle o was dziewczynki... don\'t worry...Eulalia nie wiem jak u Ciebie aktualnie wyglada z figurą, ale ładną kobietą jestes i nie narzekaj:) to co dziewuszki....wesołego zajaczka, kolorowej pisanki, mokrego śmigusa i radosnych świąt:)

Wesolych Swiat!!! Radosci, milosci, odpoczynku i rodzinnego ciepla!!

witam... witam.... ja po ale życzę WAM wszystkiego naj...naj...naj.. pogoda u mnie dziś do bani, czekam na poprawę.... pozdrawiam niedługo startuję do lekarza dziś kolejna wizyta, jak ten czas zapitala? potem wpadnę tu do Was....pappapa

dodziu napisz jak u lekarza bylo i ile juz udalo Ci sie zgubic Jak po swietach dziewczyny?? Obzarte jestescie bardzo ;-) Ja musze przyznac ze nawet nie..udalo sie :-D Nie zmienia to faktu ze waga poszla w góre, samopoczucie w dól a silna wola stoi jak stala :-( :-( lipa

a.h.o.j:) mnie dośc świetnie poszło:) zrobiłam jedynie sernik, a ze słodyczami sobie poradziłam, bo były tylko cukiereczki z galaretką:) moja młodsza siostra w końcu zabrała sie za odchudzanie, więc nie było problemu ze słodyczami, bo ona tez stara sie nie jeść a mama nie lubi słodkości:) przejeść sie jedzeniem też nie przejadłam..byłyśmy w te świeta akurat tylko w trójke, więc też zbytniej \"wyżerki\" matka nie robiła... moja malutka dietka zaniedługo dobiegnie końca:) mam nadzieje kochane Dziewczeta, ze idzie Wam coraz lepiej... chce zacząć ćwiczyć za pomocą hula- hop- w urodzie dano mi wcięcie w talii, ale ostatnio (tzn. dłuższeeeee \'ostatnio\') zaniedbałam ten mój atatu i trzeba go wyszlifować:) a, ze praca z hula-hop nie jest ciężka :) -moje szczęście, bo nie potrafie mobilizować sie do ćwiczeń- co dwa dni 15-20 min. powinno wystarczyć:) (?)... no babeczki słodziutkie..chwalic sie tu zaraz czy od czasu kiedy zaczełyście wypowiadac sie na tym topicu coś wam zeszło z wagi? tzn. wiem, ze uszło....ale ile? moze jest to duza ilośc kilogramów... gdy patrzy sie na przestrzeń czasu wtedy łatwiej sie zmobilizowac do dalszego gubienia- mam racje? mam nadzieje, ze potraciłyście duzo, tak co was nie zdołuje:):) ale głodnie gadam...chyba ide cos przekąsić... w sumie to musze bo po 18.00 szlaban, koniec, stop, finito..:)

witajcie....witam.... moja waga spada... spada....byłam u lekarza wczoraj byłam i co kolejna zmiana diety, niektóre produkty nowe wprowadzone.... moje odchudzanie idzie bardzo, ale to bardzo opornie.... teraz ważę 86 kg.... idzie to powoli... straszebnie... koleny miesiąc oczekiwań za miesiąc kolejna wizyta!!!!! w ostatnim czasie tak trochę nie miałam czasu na gimnastykę, no bo to porządki domowe i takie tam pierdoły, ale od dziś znowu startuję....chudnę wolno tylko mam dziwne zjawisko, moja tkanka tłuszczowa ma taką swoistą strukturę, tak dla przykładu gubię 2 kg a w obwodach gubię 5 cm, jakaś taka mi się tkanka zrobiła rzadziudka, nie mam pojęcia czy to dobrze czy żle?? irytujące jest takie powolne chudnięcie, ale tak chyba musi być, bo w zeszłym roku, byc może za szybko i za dużo schudłam i teraz mam takie efekty jakie mam...... tyle.... dzięki wielkie za życzenia.... no święta święta i po świętach, dietowo dałam radę, może więcej mięsa podjadłam niż zwykle, a mniej zieleniny, tylko co ostatnio mnie gubi to CZEKOLADA!!! mam taki apetyt, żebym opitoliła ile się da!!! więc kupuję sobie gorzką i wydzielam po dwa kawałki.... ale to za mało!!!! a potem cierpię!!!! potem pożeram do końca i robię się happy, ale odziś z tym koniec.... hehehehehehe lekarz pozwolił mi podjadać nawet 4 kawałki dwa razy w tygodniu, nie wiem czy potarfię tak się sprężyć, bo łakomstwo... to okropna rzecz!!!!! przecież zażywam magnez i inne pierwiastki..... koniec rozczulania się nad sobą i biorę się w garść.... bo juz niedługo lato, trzeba sobie jakieś cele wytyczyć i nie marudzić... tyle... czekam na pogodę... to wtedy wyskakujemy na rowerową wycieczką za miasto i jest oki!!!!!! pozdrawiam cieplutko

hejka, zaniedbałam przez te świętawszystko co mogłam w internecie... teraz nadrabiam... U mnie ok. wagusia w dół poleciała. Już 79.5 kg. ważę. pomalutku jakoś to będzie. Buziaki wszystkim, wiem,że sporo osób czyta ale nie pisze, bo... nudno... ale wiecie co??? gdyby kazdy coś od siebie napisał,to napewno forum by ruszyło na nowo... narka,.:)

witajcie...witajcie!!! dziś już czwartek... hehehehe fajny tydzień bo jeszcze jutro i znów odpoczynek całe dwa dni odsapki??? może uda się rowerowa wycieczka??? dziś pogoda u mnie super, słonko, ciepło... wreszcie wiosna na dobre zagościła??? dietowo oki? wczoraj gimnastyka, dziś zakwasy.... ale tak ma być!!!! dziś kolejny dzień wzmagań!!!!

dziewczynki nie zagladam ostatno, wytlumacze sie obiecuje ale nie dzis :-O staram sie mniej jesc i lzej mi troszke..ale waga 85 mimo wszystko :-( pozdrawiam dodziu gratuluje!!!tak trzymaj!!

czesc wiosennie! ale dzis u nas pieknie, jedynym odpowiednim strojem jest krótki rekaw, we wszystkim innym jest za goraco :-D pichce golabki, lekki wiaterek wpada przez okno, niebo czysciutkie- cudnie :-D :-D dietowo sie staram ale nie na 100% póki co... co u was?? jak spedzacie weekend?? my sie mielismy wybrac jutro za miasto ale niestety mój maz musi pracowac do 15 :-( :-( wiec pewnie tylko gdzies do parku na kocyk pójdziemy ze znajomymi... jeszcze w zeszlym roku robilismy grilla w parku ale wprowadzili zakaz pozdrawiam

Witam i milego dnia zycze!! U mnie pieknie, slonecznie. Dieta zaczeta. Juz moge spokojnie sie przylozyc. I cwicze znów. pa pa

co u Was dziewczeta?? jak nastrój na wiosne?? U mnie pozytyw pelny, bedzie dobrze i pozbede sie tego sadla okropnego!! :-D :-D :-D :-D :-D

Mam pomysl co zrobic aby pisalo nas wiecej- zalózmy nowy topik, to takiego co ma duzo wpisac nikt nowy nie zajrzy, a poza tym u nas nikt juz nie wazy 140 kg wiec temat jest nieaktualny.. Co Wy na to??

ale bledów narobilam.... :-O ale zrozumialyscie o co chodzi??? :-)

hehe...Eulalio masz rację, przecież żadna z Was nie waży 140 kg ... nowy temat- dobry pomysł...ale jaka tematyka, jak on bedzie brzmiał? masz jakiś pomysł??? a moze własnie wiecej osób do nas dołączy i bedzie znów gwarno? to ja czekam na propozycje:) pozdrawiam Was serdecznie w te gorące wiosenne południe

witajcie!!! witajcie!!! jestem tu z Wami, jak zmienicie topik,to żebym Was znalazła??? nie pisałam tu ostatnio bo byłam bardzo zajęta, w sobotę miałam takie plenerowe spotkanie, potem jakies obowiazki domowe... hehehehehe a wieczorem gimnastyka A6W, powiem Wam że mnie wciągają te ćwiczonka bardzo tylko że są czasochłonne... już wprowadzam cały zestaw po 10 powtórzeń co zajmuje mi sporo czasu, wczoraj byliśmy na wycieczce cały dzień w Kazimierzu ... pogoda super!!! wyczeczka super!!!. opaliłam sobie bardzo twarz i piecze mnie, chociaż posmarowałam sobie kremem, wieczorem wróciłam, coś musiałam porobić w chacie!! i tak dwa dni poleciały, niewiadomo kiedy??? dziś znowu praca!!! tydzień zapowiada się fajowo!!! dietowo poprawnie, nawet bardzo.... się mi chudnie wreszczie!!!! dziewczyny a co do zmiany tematu to tak, jestem za tylko żebym mogła Was namierzyć!!!! pozdrawki z Warszawki

hejka co tu sie dzieje, czy założyłyście nowy temat a ja tutaj sama sierota pozostałam??

Dodziu nie masz jeszcze nowego tematu:) jeszcze nie wymyśliłysmy jak go nazwać i o czym by miał być:) trzeba cos ustalić...ja czekam na propozycje:)

hej hej no topik to mialby byc o tym co jest- o kobietach walczacych od dawna ze soba :-) takich powyzej 80 kg, zeby nie pisaly dziewczyny co z 58kg. chca schudnac na 55 ;-) To jaki temat Wam pasuje???? dodziu gratuluje postepow z A6W, ja tez cwicze juz regularnie ale nie 6 jeszcze...

aj...no nie wiem..moze dobry by był o temacie... \"nie poddajemy sie- walczymy dalej... kolejny cel\" moze być, np??? bo nie wiem co by jeszcze mozna było...rzucajcie propozycje dziewczeta:)

yohimm \'Nie poddajemy sie \' jest Ok :-) Chyba ze ktos ma inne propozycje???

a moze i byc taki:)

Sorki,że jua doskakuję..ale obiecuję poprawę:) a może,, my się odchudzamy i się nie poddamy-w ryzy się bierzemy-zrzucić sadło chcemy,,:D:D buziaki...potem wpadnę..

witajcie!! witajcie!!! jestem już, u mnie dziś ładna pogoda, ale podobno tylko dziś od jutra zmiana i ma padać??? ale należy cieszyć się chwilą, no to dziś jest OKi , a co do tego nowego tematu, no to jestem za! tylko ?? jak ma zabrzmieć?? myslę że jakoś optymistycznie, wiosna sie robi i otymizmu się nam trochę przyda??? dietowo dobrze, może nawet bardzo dobrze!!!!, jakoś udało mi się zapomnieć o czekoladzie, super!!! teraz jestem w pracy, mam sporo zajęć ale później wpadnę... pozdro

oooooo Duszkasek bardzo fajny pomysł na temat:):) jestem \"za\" .... a Wy pozostałe Dziewczeta namyślać sie i albo wymyślać nowe albo głosować na nową nazwę tematu:)

Hejka, dzięki.:) U mnie jakoś takoś ,po krótkiej przerwie z meridią -znowu zaczyna ...pewnie jutro.:) i czatuję na ,,zieloną glinkę,, do obkładania sie i foliowania, kosztuje 46zł+9.50 przesyłka,ale cały kilogram to na dłuuuugo ędzie.:) a koleżanka kupiła i mówi,ze jest baaardzo zadowolona, więc poczekam na jakąś kaskę i kupuje piorunem:D:D:D a za jakiś tydzień wpiszę się w tabelkę.:)-no...może półtora.. Buziaki... wszystkim...

Duszkasku, a na co jest \"zielona glinka\"?