Laserowa Korekta WZROKU

No tak, ja Ci radzę pójść do lekarza na konsultację, zrobią Ci opowiednie badania na których stwierdzą czy lepiej robić korekcję czy wszczepić soczewkę. Oba zabiegi napewno znajdziesz w cmo laser u doktora Szafika.

A możesz polecić konkretnego lekarza z tej kliniki? Czytałem, że korekcją zajmują się cztery lekarki, od soczewki fakijnej jest prof. Szaflik. Nie wiem, czy zapisywać się od razu do profesora, czy do któreś lekarki od korekcji laserowej.

No to rzeczywiście niewiadomo, ale myślę, że najlepiej jak do nich zadzwonisz i przedstawisz swoją sytuację i doradzą ci do kogo się zapisać, w tej klinice raczej wszyscy lekarze sprawdzeni więc nie masz się co martwić :)

Zadzwoniłem. Pani w rejestracji poleciła mi dr Grabską-Liberek. Już zdążyłem poczytać o niej trochę informacji w necie i rzeczywiście jest bardzo doświadczonym specjalistą. Wizytę będę mieć w czerwcu. Już nie mogę się doczekać.

Ja mam jutro wizytę w Weiss Klinik u dr Cwaliny. Czy ktoś może zna tego doktora? na znanym lekarzu ma dobre opinie - ktoś coś?

Chodzi ci o doktora Łukasza Cwalinę? ja u niego miałam laserową korekcję, ale na Ceglanej w Katowicach. Bardzo miły i spokojny, wszystko ładnie wyjaśnia. Natomiast sam szpital na Ceglanej nie bardzo, te kolejki do badań to jakaś porażka! niby laserowa korekcja jest wydzielona jako prywatne zabiegi, ale jednak do badań czeka się w kolejce. Ale doktor OK.

Medyczny fenomen Grzybek tybetański to ziarna kefirowe, czyli naturalne skupiska wielu populacji symbiotycznych mikroorganizmów o specyficznych właściwościach. Wykorzystuje się je od stuleci w procesie wytwarzania kefiru. W skład ziaren wchodzi wiele gatunków bakterii kwasu mlekowego i octowego oraz drożdży. Grzybek tybetański jest biały, przypomina różyczki kalafiora. Jego hodowla jest bardzo prosta – wystarczy zalać go mlekiem, które w ciągu doby sfermentuje. W ten sposób powstanie leczniczy kefir. Grzybek uznawany jest za jeden z medycznych fenomenów. Najprawdopodobniej to właśnie dzięki niemu ludność kaukaska dożywa bardzo sędziwego wieku – nawet 115 lat. Obecnie grzybki kefirowe wykorzystuje się w wielu państwach świata, a najczęściej w krajach Azji i Europy Wschodniej. Właściwości leczniczych tych mikroorganizmów jest bardzo dużo. Picie fermentowanego mleka m.in. reguluje przemianę materii i chroni przed zaparciami, usprawnia pracę serca, wzmacnia odporność (potwierdzono to badaniami naukowymi), obniża poziom „złego” cholesterolu, pomaga zwalczyć bezsenność, dostarcza organizmowi witamin (K, D i z grupy B), spowalnia procesy starzenia, łagodzi stres, zwiększa libido, likwiduje wyczerpanie i zmęczenie, leczy choroby nerek, wątroby i śledziony, pobudza produkcję bezpiecznych dla układu odpornościowego antybiotyków, dzięki czemu leczy stany zapalne, rozkłada złogi w naczyniach, korzystnie działa na nerki i pęcherz, wzmacnia stawy i mięśnie, a ponieważ zawiera pałeczki kwasu mlekowego, warto pić go w chorobach kobiecych, korzystnie wpływa też na skórę, włosy i paznokcie. Kuracja grzybkiem tybetańskim jest bardzo prosta. Jeśli chcemy ją rozpocząć, potrzebna nam będzie jego zaszczepka. Możemy ją kupić przez internet albo popytać o nią znajomych. Grzybek bardzo szybko się rozmnaża, śmiało więc można się nim dzielić. Kuracja grzybkiem powinna trwać 20 dni, po których robimy 10 dni przerwy – w tym czasie trzeba cały czas zmieniać grzybkowi mleko, jednak w okresie przerwy może być go trochę mniej (tyle, by grzybek w nim pływał). W zasadzie nie ma ograniczeń co do kuracji grzybkiem tybetańskim, niektórzy zalecają jednak, aby raz na kilka lat zrobić sobie kilkutygodniową albo kilkumiesięczną przerwę (żeby organizm się na niego nie uodpornił). Jeśli chcemy przerwać kurację, grzybka możemy śmiało zamrozić – nie straci swoich cennych właściwości. Napój na bazie grzybka tybetańskiego smakuje jak kefir. Możemy dodać do niego sezonowe owoce dla urozmaicenia smaku, pasuje również do twarogu. Jeśli napój mleczny staje się zbyt kwaśny, to znaczy, że grzybka jest za dużo – część można zamrozić albo komuś podarować.

Szukam lekarza, który zajmuje się trudnymi przypadkami, mam sporą wadę i dośc skomplikowaną budowę oka, zalez mi na kimś naprawdę dobrym, polecicie kogoś?

Jeżeli chodzi o trudne przypadki no to napewno Jerzy Szaflik jest najlepszym specjalistą w Polsce.

Moja kolezanka wykonywała zabieg w zakładzie http://www.kalmedica.com.pl/ , generalnie jest kilka metod – kazda ma rózna cene, sam zabieg nie jest skomplikowany. Wiadomo bezpośrednio po zabiegu – pełen odpoczynek i regeneracja, możesz czuć dyskomfort w postaci wrażliwości na światło, łzawienia lub swędzenia oczu. Cena to na pewno kilka tysięcy, ale warto – kolezanka pożegnała się z okularami, nie miala zadnych powikłan

Dzięki wybiorę się do doktra Szaflika, ponieważ szukałam kogoś ze stolicy.

dr Smorawski z Lexum to też super specjalista, a do tego bardzo sympatyczny człowiek - do rany przyłóż!

widziałam dr Smorawskiego w Dzień dobry tvn kiedy opowiadał własnie o laserowej korekcji wzroku.... :) gdybym miała mozliwość wyboru lekarza w Lexum na pewno poszłabym do niego :)

Jak ja bym miała możliwość wyboru poszłabym do doktora Szaflika, ale on zajmuje się cięższymi przypadkami i jako pierwszy w Polsce wykonywał tego typu zabiegi. Pójdę i tak do jego kliniki, ten człowiek budzi we mnie zaufanie.

" widziałam dr Smorawskiego w Dzień dobry tvn kiedy opowiadał własnie o laserowej korekcji wzroku.... usmiech.gif gdybym miała mozliwość wyboru lekarza w Lexum na pewno poszłabym do niego" przystojny i bardzo konkretny facet!! podzielam twoja opinię :):)

Hahah akurat to że przystojny to mnie nie przekonuje, więc bardziej spojrzę na doświadczenie, więcej słyszałam o tym doktorze Szafliku, ale on nie przeprowadza korekcji, ale może wybiorę się do jego kliniki.

wiedziałam, że od razu pojawi się hejt :P no i co z tego, że napisała, że przystojny? to jakaś wada? napisała przecież też, że konkretny, a ktoś wyżej, że super specjalista. po takiej rekomendacji na pewno bym się do p. Smorawskiego wybrała sama :)

Nie o to chodzi, po prostu akurat bardziej mnie interesuje doświadczenie danego lekarza, a uroda nie przeszkadza, ja jednak wybieram się do doktor Gadomskiej, bo poczytałam o niej wiele dobrego i znajoma mi poleciła, więc teraz mi zostało tylko iść i się nie stresować, oby się udało zejść do 0, bo to moje marzenie. Pozdrawiam.

jeśli chodzi o dra Smorawskiego, to całe jego doświadczenie możesz sobie sprawdzić na stronie: http://www.lexum.pl/marcin-smorawski.html - zresztą doświadczenie wszystkich lekarzy jest na stronie Lexum do wglądu dla każdego :)

Mam 35 lat i właśnie zdecydowałam się na zabieg. Znajoma, która też go miała i sobie chwali, poleciła mi, abym najpierw odwiedziła lekarza okulistę. Wybieram się do http://www.ultramedic.com.pl, bo też słyszałam dużo pochlebnych opinii. Wolę mieć pewność, w końcu to moje oczy.

A czy jak teraz zdecyduję się na zabieg, to jest szansa, że wszystko zagoi się do końca września? Wtedy właśnie planuję urlop i nie wiem, czy robić teraz korekcje, czy może poczekać z tym do później jesieni. Nie chciałabym mieć zepsutego wyjazdu, ale może do tego czasu już wszystko będzie ok. Tak się zastanawiam właśnie.

Myślę, że nie będzie z tym problemu, ponieważ już po 2 tyg powinno być ok, przynajmniej u mnie tak było, jeszcze też to zależy od budowy oka oraz metody którą będziesz miał robione, najszybciej oko się goi po EBK. Zabieg miałam u doktor Grabskiej - Liberek, która uważam za świetną lekarkę i co ważne ma bardzo dobre podejście do pacjentów.

Już jestem po wizycie. Bardzo szybko dostałam się do lekarza. Myślałam, że dłużej czeka się na badania. A tu proszę, już jestem umówiona na zabieg w przyszłym tygodniu :) W Laserze naprawdę sprawnie można wszystko załatwić :)

w Lexum jest bardzo podobnie :) nie ma problemu z terminem na zabieg :)

Dobrze, ale ja postawiłam na CMO Laser i bardzo jestem zadowolona z wyboru :)

Dla mnie najistotniejsze było to, że w cmo laser można robić korekcje dzień po badaniu, dzięki temu uniknęłam nie potrzebnego stresu:) Tak naprawdę to sam zabieg jest bezbolesny, ale wiadomo, że każdy człowiek się denerwuje jak mu się grzebie w oku. Na szczęście trwa to krótko i dało się przeżyć:)

Mogłam wziąć urlop w pracy dopiero od następnego poniedziałku, dlatego zabieg mam w przyszłym tygodniu. Tak, to już bym w tym tygodniu zapisała się na korekcję. Faktem jest, że w Laserze krótko czeka się na wizytę, a potem na korekcję. Dzięki temu nie trzeba długo czekać i się niepotrzebnie stresować.

heh dla mnie największym stresem była wizyta kwalifikacyjna, bałam się, że się nie zakwalifikuję :D no ale jak okazało się, że mogę mieć zabieg to lekarz w Lexum tak mi wszystko wytłumaczył i poświęcił tyle czasu, że w sumie potem to nawet się nie stresowałam :)no a efekty zabiegu przerosły moje oczekiwania!

Hello, ja mam - 6 i moim zdaniem to dość spora wada wzroku. Zastanawiam się nad korekcją, ale nie wiem czy to ma sens, bo jak nie zejdzie do 0 to i tak będę musiała nosić okulary. Moja okulistka odradza takie zabiegi, ale ja wiem że dużo osób jest zadowolonych. Miał ktoś podobną wadę? Marzenna

-6 to jest rzeczywiście dosyć spora wada, ale mieści się w granicach wad, które usuwane są za pomocą korekcji laserowej. Koniecznie musisz udać się do dobrej kliniki, gdzie zrobią Ci badania kwalifikacyjne, na podstawie których lekarz dopasuje Ci odpowiednią metodę korekcji.