Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić..

nienawidzę swojego męża

Polecane posty

Gość glupie jestescie
i fOLETA JASNE ZE MOZNA SIE ODERWAC OD DZIECI NA CHWILKĘ...ALE JESLI CI MĄŻ UBLIZA TO MYSLISZ ZE TO TAK ŁATWO ZAPOMNIEC I UDAWAC ZE NIC SIE NIE STAŁO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
I MOZE NIE MA Z KIM ZOSTAWIC TYCH DZIECI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do głupie jesteście----nie opisalam tu swojej histori.Tak jak i ty wypowiedzialam sie tylko.Jakbyś uważnie przeczytala mój post i pomyślała trochę to znalazla byś tu pomysł na życie.Każda z nas radzi jej zająć się sobą--przestać być tą cholerną Matką Polką przed którą wszyscy muszą bić pokłony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
TO NIE DOLUJCIE KOBIETY MOWIAC JEJ " NIE DZIWIE SIE TWOJEMU FACETOWI"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
BO TO NAJBARDZIEJ MNIE ZDENERWOWAŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
UWAZAM ZE TO ONA JEST POKRZYWDZONA W TEJ CALEJ SYTUACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym radze najpierw pojsc do lakarza... poradzic sie; co dalej z karmieniem, jak wyglada sprawa hormonow, ewentualnej nerwicy, itd. pomyslec troche wiecej wlasnie o sobie samej... a sprawe meza odstawic moze na troche na bok... jak poradzi sie dobrego czy nawet 2-3 dobrych lekarzy to moze bedzie wiedziala juz sama co robic dalej... taka moja rada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do glupie jestescie
Zgadzam sie z Toba facet nie ma prawa ublizac zonie . Jakis debil a potem chce sie z zona kochac? Foleta moze w Twoim zwiazku jest tak jak piszesz ale mam pewne watpliwosci:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
OTÓŻ TO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samantaaaaa
Sama sobie jestes winna tego ,poniewaz pozwalasz na to.Jak kobieta nie chcd e,nikt ją bić nie bedzie ani ponizac.To Twój wybór ze chcesz to słuchac i byc tak poniewierana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje są winni,że znależli się w takiej sytuacji.Ona jednak tak przedstawiła tą sprawę, jak by to ona była wielką ofiarą tego co się stało.Pytam j4eszcze raz co robiła wcześniej by do tego niedopuścić? Chyba autorki już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie macie prawa atakowac i obwiniac dziewczyny. nie wiemy - mozna tylko przypuszczac - jak uklada sie ich wspolne zycie. moze byc tez tak , ze maz nie pomaga jej w niczym a ona ma pelne prawo do tego aby poczuc sie zmeczona. nie wiemy czy czesciej nie slyszy od niego roznych nieprzyjemnych rzeczy i zwyczajnie ma juz tego dosyc. najpierw trzeba z kims porozmawiac i wysluchac a nie pochopnie oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty Samantaaaa nie badz taka do przodu . ona jest od niego uzalezniona chocby finansowo. jezeli traficz na psychola - twoje protesty beda gowno warte - on bedzie cie gnebil psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne-jak ktoś mówi,że jest szczęśliwy to zaraz zarzucacie mu kłamstwo.Ja też swoje przeszłam ale to nie topik o mnie.Wiem tylko,że na wszystko trzeba zapracować wspólnie.Rozmawiać,rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
samanta zycze Ci takiego zycia jakie ma tamta kobieta...ciakawe jak wytrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalambur
chetnie pomogę-ma racje-nie oceniajmy...tylko poradżmy albo poprostu wysłuchajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
czaesm sie nie da juz rozmawiac.. wiem co pisze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie
a czasem juz nawet nie warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem pewna, ze autorka topiku jest, na 100% :D dlaczego mialaby zniknac, zakladajac taki watek? jest i pisze pod nickiem *glupiejestescie* a poznalam ja po jej stylu pisania i stawiania tak samo kropek i innych interpunkcji ;) :P ale to jej sprawa, ze nie chce sie do tego przyznac i nie potrafi pod wlasnym nickiem stawic czola naszym komentarzom... swiadczy to o jej niedojrzalosci emocjonalnej, jak juz wspomnialam, zreszta widac to juz po pierwszym poscie, niestety :O chce rady - prawie kazda mowi, zeby sie wziela za SWOJE zycie i zajela wreszcie soba a na pewno jej swiat sie zmieni na lepsze a ona to pomija... niedojrzale podjescie, raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalambur
no tak...jak dziewczyna wzięła sobie do serca ,że cała ta sytuacja jest przez nią, to będzie koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samantaaaaa
A kto jej sie kazał wiązac z psycholem???Nie wiedziałą z kim idzie do łózka?Ponoc wpadał.mogła sie zastanowci przed kim nogi rozkłada.Nie jestem po jej stronie i po jej meza tez nie ,po prostu stwierdzam fakty.Sam fakt ze dopusciła ze jest od niego uzalezniona i narobiła sobie duzo dzieci to teraz musi cierpiec ,bo mogła przewidziec kazda sytuacje wzyciu.Nie wierze ze nie ma nikogo ktor moze jej pomóc.Mysle ze tak jest jej po prostu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalka
Jedno jest pewne dziewczyny w szieciństwie naczytały się książek typu Harlekin i myślą ,że życie też będzi takie.Trafia im się facet który pięknie mówi nosi na rękach i myślą,że to już szczyt szczęścia,dają sobie zrobić dziecko[ co mnie dziwi w dzisiejszych czasach]biorą ślub i będzie jak w książce.Tymczasem mąż z amanta robi się kawał drania żona czeka na dawne afekty jest coraz bardziej sfrustrowana .Przychodzi drugie dziecko mąż ucieka od pieluch narzekań bo też ma dosyć więcznego narzekania a ona stwierdz,że nienawidzi męża.Ona nie męża nienawidzi tylko sytuacji w jakiej się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np. jej nigdzie nie atakowalam, od poczatku daje jej rady, ktore wydaja mi sie rozadne w tym temacie a ona nie reaguje... a reaguje tylko na wyzwiska zamiast troche ochlanac i zastanowic sie na spokojnie nad naszymi radami... ze moze jednak mamy racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny---sądzę,że naprożno tu piszemy.Autorki już nie ma.Przecież niema sensu prowadzić monologu.Macie rację,czasami rozmowa już nic nieda,jest zapóżno. Niewiemy jaką ma sytuację,czy ma kogoś w rodzinie kto by jej pomógł.Niewiemy czy jest już faktycznie tak żle,że jedynym rozwiązaniem jest rozwód.Niewiemy nic.I ona nam już tego niepowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×