Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca_siee

kolczyk w chrząstce-ucho

Polecane posty

Gość Jowcia
Kocha na .I. i Vel. dziękuję za odpowiedź !!! Chciałam dodać, że na 6 dzień po przekuciu to ucho, aż mi odtsawało z powodu opuchlizny, nie mogłam juz wytrzymać bo miałam wrażenie, że ten kolczyk wrasta mi w ucho i zacisnęłam zęby i go rozkręciłam (oczywiście go nie wyciagnęłam), okazało sie,że pod tym wszystkim kryła sie ropa ! ucho zdezynfekowałam silnym środkiem, i tego samego dnia ucho wracało do normalności. Nastepnego dnia kupiłam nowy kolczyk bo sie okazało, że ten pierwszy poprostu był za krótki i dzisiaj cieszę się spokojem, ucho nie boli, ale jest wrażliwe i potrafi delikatnie pokrwawić:) Dziewczynki dzisiaj bym się zdecydowałam na zabieg u piercingera, zmroziły mnie komentarze o złamanej chrzastce, czy o jej miażdżeniu przy użyciu pistoletu, naszczęście mam to za sobą...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .l.
No i jednak za krótki kolczyk. :) Mi za młodu się przydarzyła kiepska sytuacja- wiele wiele lat temu, przekłuty u kosmetyczki płatek ucha za pomocą magicznego 'leczniczego kolczyka', który wrósł w ucho, obyło się bez interwencji chirurga, ale wyrywanie sztyftów z ucha jest wątpliwą przyjemnością. Niestety, sztyfty z pistoletu mają jedną długość, a nie każde ucho jest takie same. Warto o tym pamiętać, nim na swojego 'piercera' mianuje się osiedlową kosmetyczkę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszonka
MI kolczyk w chrząstce przebijala moja najlepsza kumpela:) powiem szczerze nie sadzalam ze to az taki bol. do teraz boli ale da sie przezyc :) efekt jest super xD wiec polecam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja przepraszam... czemu udzielają się ludzie, którzy na temat piercingu nie maja p[ojęcia? \'przebijała mi najlepsza kumpela\' czym? kolczykiem? igłą? jaką igłą? do szycia? czy taką \'zwykłą\' cienką jednorazówką? moje znajome, które raz przebijały u kosmetyczki i BOLAŁO, potem dały wyciągnąć się do piercera... i jakoś bólu nie było... Piercer robił to to tysiące razy... już nie cacka się z tym jak jakiś idiota, który nie wie co robi. przekłucie trwa sekundy. bo jak kuje ktoś pierwszy raz to przecież sam si tego boi... olaboga... krew... bo wejść nie chce... bo to, bo tamto. myślcie trochę, błagam. *kolejny bezsensowny apel... do nikogo. bo i tak nawet jak ktoś to przeczyta... to oleje... i stwierdzi, że wie lepiej...*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja przepraszam... czemu udzielają się ludzie, którzy na temat piercingu nie maja p[ojęcia? \'przebijała mi najlepsza kumpela\' czym? kolczykiem? igłą? jaką igłą? do szycia? czy taką \'zwykłą\' cienką jednorazówką? moje znajome, które raz przebijały u kosmetyczki i BOLAŁO, potem dały wyciągnąć się do piercera... i jakoś bólu nie było... Piercer robił to to tysiące razy... już nie cacka się z tym jak jakiś idiota, który nie wie co robi. przekłucie trwa sekundy. bo jak kuje ktoś pierwszy raz to przecież sam si tego boi... olaboga... krew... bo wejść nie chce... bo to, bo tamto. myślcie trochę, błagam. *kolejny bezsensowny apel... do nikogo. bo i tak nawet jak ktoś to przeczyta... to oleje... i stwierdzi, że wie lepiej...*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja przepraszam... czemu udzielają się ludzie, którzy na temat piercingu nie maja p[ojęcia? \'przebijała mi najlepsza kumpela\' czym? kolczykiem? igłą? jaką igłą? do szycia? czy taką \'zwykłą\' cienką jednorazówką? moje znajome, które raz przebijały u kosmetyczki i BOLAŁO, potem dały wyciągnąć się do piercera... i jakoś bólu nie było... Piercer robił to to tysiące razy... już nie cacka się z tym jak jakiś idiota, który nie wie co robi. przekłucie trwa sekundy. bo jak kuje ktoś pierwszy raz to przecież sam si tego boi... olaboga... krew... bo wejść nie chce... bo to, bo tamto. myślcie trochę, błagam. *kolejny bezsensowny apel... do nikogo. bo i tak nawet jak ktoś to przeczyta... to oleje... i stwierdzi, że wie lepiej...*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
Myszonka.... kurde jak czytam takie rzeczy to mi sie słabo robi... to że to twoja najlepsza kumpela nie znaczy że sie na tym kurde zna!!! To że ją lubisz a ona ciebie nie pokaże ci jej znajomości w dziedzinie przekłuwania! Błagam was laski opamiętajcie się i nie bądźcie takie głupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
Myszonka.... kurde jak czytam takie rzeczy to mi sie słabo robi... to że to twoja najlepsza kumpela nie znaczy że sie na tym kurde zna!!! To że ją lubisz a ona ciebie nie pokaże ci jej znajomości w dziedzinie przekłuwania! Błagam was laski opamiętajcie się i nie bądźcie takie głupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs c
ja wczoraj przebijałam chrząstke (helixa) to było 30 sekund: kładziesz sie na leżance, pani podstawia pistolet i robi pyk! uczucie mozna porównać do takie komara albo pstrykniecia w ucho lub uszczypniecia. jakies ułamke sekundy naciaga ci ucho i tyle, później pobolowe przez jakies 5-10 minut i sie uspokaja. to zalezy ile ci sie bedzi goic. jedn ma nawet pół roku a drugi raptem 2 tyg. ja mam problemy ze spaniem bo mi niewygodnie spac na jednym boku bo nie chce spac na tym przekłutym. no i uwazam przy myciu głowy i czesniu sie. pozdr. ale kolczyk wygląda zajebiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs c
ja wczoraj przebijałam chrząstke (helixa) to było 30 sekund: kładziesz sie na leżance, pani podstawia pistolet i robi pyk! uczucie mozna porównać do takie komara albo pstrykniecia w ucho lub uszczypniecia. jakies ułamke sekundy naciaga ci ucho i tyle, później pobolowe przez jakies 5-10 minut i sie uspokaja. to zalezy ile ci sie bedzi goic. jedn ma nawet pół roku a drugi raptem 2 tyg. ja mam problemy ze spaniem bo mi niewygodnie spac na jednym boku bo nie chce spac na tym przekłutym. no i uwazam przy myciu głowy i czesniu sie. pozdr. ale kolczyk wygląda zajebiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
kolejna głupia która twierdzi że pistolet jest super extra zajebisty :( no żal mi was!!! zapewne ty też będziesz twierdzić że wszystko jest zajbiście dopóki ci sie coś z uchem nie zacznie robić! :/ "Róbta co chceta" ale pamiętajcie o konsekwencjach jakie mogą (ale rówienież nie muszą) wystąpić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .l.
mrs c "jedn ma nawet pół roku a drugi raptem 2 tyg."- nie ma opcji, żeby przekłucie zagoiło się w 2 tygodnie, to, że wygląda na zagojone nie znaczy, że takie jest- struktury komórek wewnątrz kanału przekłucia niestety nie widzisz. Oczywiście gratuluję Ci zmiażdżenia swojej chrząstki u kosmetyczki niesterylnym pistoletem, zbadaj się za pół roku, potem kolejno za 2 i 5 lat na wirusy chorób wątroby, nosicielstwo wirusa HIV- bo nawet po tylu latach te choroby mogą się ujawnić. Rozumiem też, że dobijasz swoje i tak już zmasakrowane ucho, przemywając je spirytusem/wodą utlenioną i smarując tribiotykiem? Na pewno kiedyś Twój organizm odwdzięczy Ci się za głupotę. Nie zabronię Ci przekłuwać się u kosmetyczki, ale nie reklamuj tutaj tego rodzaju zabiegów i nie zachęcaj w ten sposób innych do tego, aby też tak się przekłuwali. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandy__x3
Mi 3 lata temu kumpela w sanatorium przebijała kolczyk w chrząstce i na płatku ucha .. Może Was to zdziwi , ale nie chcialam isc ani do kosmetyczki , ani zebym miala przebijane igła . Tylko naostzonym kolczykiem . jak przebija sie igla to potem trzeba kolczyk wlozyc - wedlug mnie boli bardziej i dluzej . Natomiast na drugim uchu pierwsza dziurke przebijalam igla , druga kolczykiem , a trzecia w salonie .przebijanie samym kolczykiem boli przez jakas godzinke i potem to tylko kwestia czasu .. moim zdaniem przebijanie igła lub pistoletem to to samo . ale za to kolczykiem jest lepiej . Defakto moze i jest niebezpiecznie . Ale jesli ktos ma do tego dobre podejscie to nie widze problemu . Teraz ja moim kumpelom przebijam ( tak jak mowilam - naostzonym kolczykiem ) oczywiscie przed przebijaniem dezynfekuje rece , ucho i kolczyk . po przebijaniu to samo . i nie spotkalam sie z ani jedna osoba ktora by narzekala na to .. Polecam przebicie chrząstki , bardzo ladnie to wyglada , w szczegolnosci jak sie ma malutki koczyk . ;) I powtarzam jeszcze raz - przebijanie ucha nie boli ( przynajmniej mnie ) ;)) Pozdrawiam . ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
Sandy__x3... czy życie twoje/twoich znajomych ci niemiłe? Dezynfekujesz kolczyk... czym?! spirytem czy wodą utlenioną a może wódką lub piwkiem? zaostrzony kolczyk? oczywiście pilniczkiem którym 5 minut wcześniej piłowałaś brudne paznokcie na których wg ciebie nie ma bakterii a potem pilniczek zostawia małe rysy na kolczyku w których siedzą bakterie i wirusy... No gratuluję podejścia... Słuchaj no... jak wbijesz igłe wenflonową np. to po wbiciu wyciągasz stalową igłę z plastikowej rurki (kaniuli) odcinasz kawałek w pozostałą część wkładasz kolczyk, wyjmujesz kaniule zapinasz kolczyk i heja banana jest gotowe! i ból również jest mniejszy, sama wiem bo tak robie ludziom i sobie, żadnego znieczulenia i nic nie boli (jeszcze nigdy nie miałam uwag i zastrzeżeń) bo przekłucie trwa sekunde, dwie a przy chrząstce z jedynie zaostrzonym kolczykiem to sie męczysz Bóg wie ile bo nie jest idealnie ostry! Nie dawaj nikomu reklamy że tak jest łatwo i warto bo tak jest fajnie i ty to uważasz za fajne... bo niedługo sie okaże że większość polskich nastolatek jest czymś zarażona właśnie przez nieudolne próby kłucia sie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorciak
No ja też sama sobie "dorobiłam" dziurkę w uchu... pierwsze robiłam u kosmetyczki jakieś 10 lat temu... a jak robiłam sobie sama to jakieś 15 minutek i gotowe było... Po 3 tygodniach już było OK, no trochę się przez te 3 tygodnie ropiło, ale tylko trzochę:);) no a teraz planuję sobie kolczyk w chrząstce zrobić... ale chyba jednak zdecyduję się na kosmetyczkę:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
Jeśli robisz takie tradycyjne kolczyki - na płatku ucha to nie rób sobie tego sama, większosć ludzi lubi się pochwalić, ze węflon, kolczyk i jazda samemu albo koleżanka zrobiła, ale to Twoja ucho a Ty masz swoje osobiste uwarunkowania i różnie moze Ci to przekłucie zareagować. Może ropiec, boleć, puchnąć, albo zupełnie sie wygoić po krótkim czasie. Jeśli przekluwasz chrzastke, czy robisz industrial, albo np. tragusa to odradzam kosmetyczki. Wiekszosć nie ma pojecia po piercingu. Kiedys słyszałam o przypadku, gdzie jakas pani zrobiła tragusa pistoletem (!) co jest jakims paradoksem, bo przeklucie pistoletu to rana szarpana... Pępki potrafią przekluwac pistoletami, co się totalnie mija z wizją piercingu. Takie coś robi się iglą w sterylnych warunkach.Dlatego odsyłam do studia i polecam. Lepiej wybulic kase i miec bezpieczeństwo i pewność, niz sie "wycwanic", zaoszczędzić... ale cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, ja robilam przedwczoraj w chrzastce i mnie cholernie boli. taki pulsacyjny bol czuje, a od czasu do czasu takie gorąco. nie jest spuchniete, tylko czerwone. nie wiem co robic. ;/ przemywam woda utleniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, ja robilam przedwczoraj w chrzastce i mnie cholernie boli. taki pulsacyjny bol czuje, a od czasu do czasu takie gorąco. nie jest spuchniete, tylko czerwone. nie wiem co robic. ;/ przemywam woda utleniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
tak tak przemywaj wodą utlenioną to napewno ci sie polepszy.. :/ prędzej sie utopisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
tak tak przemywaj wodą utlenioną to napewno ci sie polepszy.. :/ prędzej sie utopisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .l.
Dokładnie, nie wodą! Solą fizjologiczną 3xdziennie czyścić ranę i kolczyk (bez wyciągania z ucha, rzecz jasna) patyczkiem kosmetycznym i tyle samo razy dziennie psikać Octeniseptem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co wy sie wysilacie... i tak do nich nie dotrze. co im bedzemy mówić, pf! kosmetyczka przecież mądrzejszaa... wiecie jak zdobyć może emlę? 'EMLA' maść znieczulajaca... robię tunele... i wcisnac rozpychacz ponad 2,5 mm to straszny ból... a z tym nie byłoby problemu :D Nie da się jakoś ominąc recepty? No bo kto mi wypisze recepte po podaniu powodu 'bo rozpychacz mi nie wchodzi' ... ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
ja to do standarda włożyłam starą sztange z industriala 1,6 później po 4 dniach wsadziłam rozpychacz 2 i jest, nic mnie to nie bolało, ale jak chcesz Emlę i mieszkasz w kielcach to moge załatwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kielcee? niee. ja z podkarpacia... wiesz u mnie 2 mm wejdzie bezproblemowo. ale rozpychasz jest 3,5 mm. i powyżej 2 to już w ogole nie ma szans. z emlą to bym dopchała do 3 i by sie trzymało elegancko... a tak to ringi spadają. i dupa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffdgfd
Co wam się podoba w tych tunelach i rozciąganiu uszu? >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffdgfd
Co wam się podoba w tych tunelach i rozciąganiu uszu? >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kielcee? niee. ja z podkarpacia... wiesz u mnie 2 mm wejdzie bezproblemowo. ale rozpychasz jest 3,5 mm. i powyżej 2 to już w ogole nie ma szans. z emlą to bym dopchała do 3 i by sie trzymało elegancko... a tak to ringi spadają. i dupa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRUSIAAA
oj nie robcie problemu ja juz chyba ze 20 razy ucho sobie sama przebijałam i pepek tez sama sobie przebiłam chrzastke w uchu tez sama to nie boli jezeli chcecie to jakos sobie znieczulic to zamrozcie to kostka lodu i juz to trwa minute albo dwie i nie bolało przynajmniej mnie nie ma sie czego bac to nie prawda ze jak chce sie przebic chrzastke i sie to zrobi w jakims innym miejscu co trzeba to ucho opadnie albo cos sie stanie przebijcie sobie sami a nie jeszcze płacic u kosmetyczki za to co sami same mozecie sobie zrobic nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkus
eee. ty lala chyba nie wiesz co mówisz! Zastanów sie zanim zaczniesz sie wymądrzać... 20 kolczyków w jednym uchu?! bardzo ciekawe, sama sobie robiłas pępek? interesujące. Głupia jesteś i tyle, pewnie jeszcze tą samą iglą wszystko robiłaś bo ci żal było kasy na nową i dezynfekowałaś spirytem albo wodą utlenioną! Zwróć uwagę na to co mówią ludzie którzy wiedzą więcej o tym niż wikipedia i inne durne strony! Żal mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .l.
Życzę zdrowia Sandrusiu, za parę lat, jak będziesz wyciągać te 20 kolczyków, przypomnisz sobie, ze skutkiem nieprofesjonalnego przekłuwania nie jest odpadnięcie ucha, tylko choroby, o wiele bardziej poważne w skutkach, niż spuchnięta i ropiejąca przez przemywanie wodą utlenioną chrząstka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×