Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Misiek Koterski !!!!!! :D Hehe :P Nie lubie go za bardzo :P Fajna jest piosenka T.love,T.love taka smieszna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja tez bede ogladac, Leppera nie mozna przegapic, moj dziadek mowi na niego \"Romeo\" :D Piosenke \"tylko milosc\" chyba Ci kiedys wysylalam hm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co wysylac Ci cos jeszcze ? Powiedz czy masz \" tylko milosc \", \"Anty\" i \"133\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ołkej zaraz wyślę :) Mmm fajny odcinek. Tam wszyscy sa zboczeni oprocz Bosaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, w tym tyg. minie miesiac od kad chłopak ze mna zerwał... kiepsko sobie z tym radze, bo dowiedziałam sie ze moj byly zaledzie zemna zerwał juz miał nastepna dziewczyne..:( a ja wciaz mam nadzieje ze wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czu_czu z doświadczenie wiem, że lepiej nie żyć nadzieją, ale też wiem jak ciężko się jej pozbyc :o Z czasem jest coraz lepiej. Dlugo byliście ze sobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWECCC
hej pisala, tutaj niedawno..no wiec sytuacja u mnie sie nieco zmienila...bylismy w szkole razem... moi byly wypytyal sie czy sie z kim spotykam itd widac bylo ze sie interesuje ze jesr zazdorsny...rozmawialo nam sie milo...bulam usmiecnieta..itd...w czasie przerwy pojechalam z kolegami z grupyna pizzy on wtedy do mnie dzownil gdzie jestem itd...zebym wracala co zaraz sie zajecia zaczynaja itp...cos sie zgadalo o tym co bedziemy robic po studiach on powiedzial ze pewnie do ojca wyjedzie.ja na to powiedzialam mu ze pewnie wtedy juz nigdy sie nie zobaczymy i nasz drogi sie rozejda,,,a on na to ze wtedy zabralby mnie ze soba,,i zapytal sie czy bym pojechala.....mowil do mnie pare razy tak jak zawsze mnie nazyal...poszlismy na piwo...on szedl przedemna zeby mi nie wialo...a zawsze tak robil jak byslismy razem jak wial wiatr to on szedl pzredemna i mnie zaslanial...potem jakw racalismy padalo i dal mi sowja kurtke a sam szedl w bluzce cienkiej tylko......bylam dla niego mila zartowalam zero jakis fochow czy wpytwyania sie o cos...na temat nas....i co o tym sadzicie...ja gdzies gleboko czuje...ze on poodbnie jak ja...nie mogl by wyjechac bezemnie zapomniec stacic ze mna kontakt....ost cos sioe zgadalo na gg ze kolezanka mu radzila zeby ze mna nie byl....a on na to odp ze ma i tak swoje zdanie na ten temat i to co ona mu mowi wylatuje mu drugim uchem...co o tym sadzicie......chyba zaczyna byc miedzy nami coraz lepiej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzyskasz ją
ost cos sioe zgadalo na gg ze kolezanka mu radzila zeby ze mna nie byl....a on na to odp ze ma i tak swoje zdanie na ten temat i to co ona mu mowi wylatuje mu drugim uchem... == tak, zaczyna byc lepiej:) bo wy tworzycie związek a nie inne osoby fajnie:) miło wiedziec, ze tak robi, ze zlewa te porady:) Widzisz nieporozumienia sa bo nie wiemy czy on sie dalej kontaktuje z nią, czy nie. Czy ona (jak ma kontakt to wiadomo) to dalej juszy, naśladuje, bo wie, co ty robisz, i ona nadal stara sie rywalizowac;) fajnie, ze sie uklada:) oby on wytrzymał w tym niekontaktownaiu sie, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QWWECCC a ja mysle ze tylko czas pokaze jakie ma intencje ten Twoj exior ... bo wiesz faceci tez sa tzw. psami ogrodnika, sama nie wezmie a drugiemu nie da, stad te dopytywania czy kogos masz, czy sie z kims spotykasz. ALE moze byc tez takze ze cos zrozumial, ze bedzie chcial wrocic, ja nie wiem bo nigdy facetem nie bylam i tak naprawde nie kumam tych ich strategii i toku myslowego ;) Siostra jak Ci sie pioseneczki podobaja :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWECCC
natia czemu tak do tego podchodzisz...czemu ma nam sie nie udac..skoro tonie sie nie udalo to nie znaczy ze kazda historia i przypadek jesttaki sam......jak dla mnie to wszystko miedzy nami wygalda lepiej....nie zawsze koniec musie byc taki jak u was...i sama masz przykald nie jeden ze pray sie schodza....przykro mi ze tobnie nie wyszlo...ale skad taka pewnosc ze nam sie nie uda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWECCC
karola...no wiem..ale poco siepytal czy bym z nim pojechala..po co odzywa sie sam pierwszy na gg,po co sie mna intersuje..daje kurtke itd...jechalismyz koelgami do skzoly..zapalcil za paliwo za mnie nie chcial zebym mu kase zwracala.....to chyba nie sa puste czyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QWWECCC ja nie twierdze ze to puste czyny bo na pewno nie ! Tylko sama wiesz, ze byliscie dlugo ze soba, jest sentyment, Wasze rozstanie nie bylo przelomowe czyli np. ze on zdradzil, albo odszedl do innej. Jest tez cos takiego jak przywiazanie. Ja sie wypowiadam na podstawie swojego doswiadczenia, tego jak mnie ex traktowal po rozstaniu, co robil, co mowil, co obiecywal i nie mam tez monopolu na prawde ! I nie wiem po co oni mowia takie rzeczy - moj np. zarzekal sie wrecz ze on kontaktu tracic nie chce, ze chce rozmow, spotkan myslisz ze chociaz raz sie spotkal ze mna ? Oczywiscie ze nie. Ale podkreslam jeszcze raz ... wiem ze pary sie schodza, ze rozlaka wiele daje, ze wtedy doceniaja gdy straca, ze chca sprobowac ponownie - i tak wlasnie moze byc u Ciebie, czemu nie... Ale ja patrzac na to co przezylam wiem ze nie mozna wierzyc tak w 100% w to co mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWECCC
karola wiem rozumiem cie... ale ja czuje gdzies gleboko ze on tez by nie potrafil zpaomnioec wyejkchac nie widzac mnie juz nigdy nie majac pojecia czy zyje...pierwszy razm od dluzszego czsu zobaczyl mnie roesmiana nie robilam fochow..smialam zartowalam z nim z innymi....wie ze nie siedze teraz w domu ze bawie sie ze nie nudze sie...ale wie tez ze nie mam nikogo...ze odrzucam propozycje spotkan bo nie mam ochoty na zwiazek.....to chyba nie jest nic...to co teraz robi....wydaje mi sie ze gdyby mial mnie gdzies to by nawet nie mopwil tego co mowi...o tym wyjezdzie...itd....zachowywalby sie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zycze zeby przeczucia okazaly sie trafne, bo przeciez to Ty go znasz i wiesz jaki on jest :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej byłoby gdybyś przestała się nad tym zastanawiać. będzie jak ma być. może się zejedziecie, a równie dobrze może coś nie wyjść. po co robić sobie niepotrzebnie nadzieję? chyba lepiej być później mile zaskoczonym, niż przeżyć rozczarowanie. kurcze! to On odszedł, to On ma się starać! nie czepiaj się Natki, bo to co i jak piszesz naprawdę można dziwnie odebrać. skąd masz pewnośc, że to wszystko co On Ci mówi jest prawdą? skąd wiesz, że właśnie tak odpowiedział tamtej dziewczynie? faceci czasem postępują strasznie asekurancko, chcą mieć pewność, że jeśli im się coś gdzieś nie uda, to mają do kogo wracać. mówi o wyjeździe, upewnia się co do tego, że z nikim się nie spotykasz. i nabiera pewności, że Ty w razie czego zaczekasz. czy nie lepiej trochę się do tego zdystansować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWECCC
dziekuej karola...wiem ze to jeszcze potrwa troche...ze nie odrazu...ale gdyby mial mnie w dupie...po co tak by sie zachowywal...dzis sie np nieodzywa od rana..a wczoraj pisal ze mna caly wieczor..wiem ze teraz tojest taka gra czyja sie odezwe pierwsza czy on..ale mie mam zamiaru sama pisac pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobzie mija ;) Mialam jechac po kurtke, ale jakos mi sie nie chce, szaro - buro za oknem i zimno, jutro pojade ;) A co tam u Ciebie Ćmo Droga? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QWWECCC tylko pomysl skoro byliscie ze soba kilka lat, nie bylo wiekszego konfliktu to czemu mialby miec Cie w dupie ? Nie kazdy odchodzi i zrywa raz na zawsze kontakt... i naprawde nie mam pojecia dlaczego on sie tak zachowuje, moze cos chce, a moze nie ? Ja do tej pory nie wiem po co ex wciskal mi te farmazony, a ja wierzylam ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie lepiej nie pytać... ale staram się trzymać i dużo uśmiechać, bo co innego mi pozostało? :) nawał nauki jest mi teraz bardzo na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uśmiech to podstawa :) Niedlugo maturka co ? Super wspominam te czasy a to juz 3 lata niebawem ho ho ... Na jakie studia sie wybierasz :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by się chciało na grafikę :D i się ma nadzieje, że się uda :D :D leń mnie straszny łapie, ale muszę się zabrać za tą przeklętą historię w końcu :( bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nienawidze :P Za to moj brat cioteczny ( 15 lat ) ostatnio wygral konkurs historyczny w ktorym brali udzial gimnazjalisci z calej Lodzi - on to w ogole taki ambitny i uczacy sie, nie to co ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×