Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sorella

nie żal wam było wolnosci czasu po urodzeniu dziecka?

Polecane posty

bo mnie jest trudno to sobie wyobrazic, jak kazda kobieta planuje ciazę, ale przeraza mnie fakt, ze nie bede miała juz nigdy tyle czasu co teraz, nie jestem czasowo od nikogo uzalezniona, mam czas dla siebie, meza, na wyjazd, wyjscie z domu, zawsze jest hcyba zal, rozgoryczenie, nie mówcie ze nie bo nie uwierze, zycie po urodzeniu dziecka to inne zycie, dla was to całkiewm nowe zycie, jak sie z tym pogodzic, łatwo nie jest na pewno, jest tak macie malucha w domu obsorbuje on wasz czas w pełni, a wy nie macie czasu nawet pomyślec o tym ze tak sie wasze zycie zmieniło, ze nie macie czasu na maseczke na twarz, wyjsc do sklepu na dłuzesze zakupy, a potem po kilku latach pojawia sie myśl\" boze przeciez ja do tej pory od 2-3 lat niec miałam na nic czasu co sie ze mna stało\" nie chce zeby tak ze mna było, poradzcie jak to u was było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
_________________________________________________________:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
Oczywiście, że jest mniej czasu, ale to nie jest tak, że dziecko zajmuje 24 godziny na dobe. Niemowle duzo spi, poza tym jest mąż, są dziadkowie, którzy zajmą się dzieckiem. Zakupów nie jest mi żal, bo dla mnie to zło konieczne, poza tym mozna iść z dzieckiem na zakupy. Z części wyjazdów trzeba zrezygnować, zamiast tego trzeba wybrać inne miejsca. Coś za coś. Jak cię za szyję obejmą małe lapki, to zrozumiesz, że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZONA PRZED CIAZĄ CZESTO TU ZAGLADAŁA TO BYŁO DLA NIEJ ISTOTNE DLATEGO JA POSTANOWIŁEM NAPISAC NA TEMAT MNIE DOTYCZACY OD JAKIES CZASU WYDAJE MI SIE ZE DZIECKO OBSORBUJE DUZO CZASU ALE MY Z ZONA ZDECYDOWALISMY SIE NA TEN KROK I NIE ZAŁUJEMY, WIEC JESTEM OJCEM OD NIESPEŁNA 2 MIES, WIEC DZIECKO JEST MALENKIE ALE OBOJE NIM SIE ZAJMUJEMY POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ja dzieki ładnie to napisałas. mnie stuknie dokładnie za tydzien 28 lat wiec to oststni dzwonek przed 30 stka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
:) Jak jeszcze nie czujesz się gotowa, to przecież możesz urodzic po trzydziestce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donati
tak a ja ja ja masz duzo racji, pozdrawiam i odwaznego pana grzegorza tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak, dziecko zajmuje wiele czasu pochłania go jak gąbka. Brakuje bardzo wolnego czasu tylko dla siebie, owszem sa dziadkowie, jest tatuś, ciotki, wujki itd. , ale to nie to samo. Wychodzisz ze znajomymi np. na piwo, ale i tak ciągle myslisz co z Twoim szkrabem. Jednak nigdy nie zamieniłabym dzieci na wolny czas, sa tak wdzięczne i kochane. Mam 4 letnią córeczke i pół roczną wyhcowuje je w obym mieście, mąz ciągle pracuje jestem praktycznie zdana sama na siebie. Owszem zdarza mi się narzekać , ale jak widze uśmiech na twarzyczkach to wszystko mija. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że czasami czasu brak teraz głupie wyjście do kina to całe przedsięwzięcie, załatwianie opieki, ściąganie mleka, itd. Wracam po pracy do domu i nie ma czasu na wyciągnięcie się przed telewizorem, Mała chce się bawić, trzeba szybko zrobić obiad, pranie..... ale czy żal? chyba nie, nie zamieniłabym się z nikim. Już przeżyłam imprezy, szalone wyjazdy, grę w karty całe noce, beztroskie życie.....jednak nie poświęciłam się też zupełnie dziecku, muszę jakoś wygospodarować codziennie chwilkę dla siebie, od czasu do czasu gdzieś wyjść, poleżeć w wannie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żal??? w moim przypadku nie ma mowy io żalu.Decyzje o dziecku podjeliśmy tysiacami rozmów,wiedzielismy że na wiele nie będizemy mogli sobie pozwolić a będzie i tak że na nic.Ja sie już,,wyszalałam\" jak się mówi potocznie w imprtezach itd. Dlatego synek jest całym moim światem,wole mieć te pieluchy,nocnny płacz itd ale ja właśnie z tym jestem szczęsliwa.Dziecko każdym uśmiechem,buziakiem,przytulańcem mi wszytsko wynagradza.Zresztą o czym jabęde jeszcze pisać????- będzisz mamą zrozumiesz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
28 OOOOOOOO!@ To ci przybyło od wczoraj az 3lata? szybko sie starzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ZAl? Rozgoryczenie?A niby dlaczego? Czy urodzenie dziecka to powód do ZAŁOBY??????? maseczke na twarz, wyjsc do sklepu na dłuzsze zakupy, -----a co ma piernik do wiatraka Przeciez majac dziecko mozna zrobic sobie maseczke a nawet mozna robic zakupy Skoro masz az tyle watpliwosci nie decyduj sie na dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu inaczej wygląda wtedy życie, ale nie powiedziałabym, że jest żal tego co było. Maseczkę zawsze mogę nałożyć, a do sklepu też chodzę:) dla mnie nawet lepiej, bo jakoś teraz łatwiej się mi na coś zdecydować, a nie stoję nad jednym ciuchem pół godziny (co mi się zdarzało);) Rozrywki też są, może ciut inne, często dostosowane do dziecka, ale też mają swój urok i są atrakcyjne. W tym roku np. wypoczęłam na wczasach jak nigdy - wszystko spokojnie bez szaleństwa i jakoś radośniej z dzieckiem. Trochę czasu pobyliśmy sami i wyszaleliśmy się dość sporo, więc nie mamy czego żałować, bo wiele w życiu zakosztowaliśmy. Teraz jest etap spokojniejszy, a kiedy bąbel podrośnie znów bardziej będziemy się udzielać towarzystko. Nam w każdym razie to obecnie odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie jest zal....Nie w znaczeniu zalu ze sie zdecydowalam, w zadnym wypadku, ale zal za tamtym czasem kiedy bylam sama sobie sterem zeglarzem okretem, a teraz...no coz...trzeba sie przystosowac do tego ze zycie sie zmienia. I nauczyc tego nowego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to widze tak: nietrzeba sobie zakładac ze sie nam teraz nagle skonczy wolnosc tylkoz e zacznie sie nowy etap.przeciez to ze jest dziecko nieznaczy ze niemamy od razu czasu dla siebie faky nie ma go tyle ile bylo ale zawsze sie wygospodaruje troche grunt to sie niezadreczac mamy czas dla dzidziusia i dla siebie tzreba sobie rozgraniczyc poczatki sa trudne ale ja byłam sama i poradziłam sobie jakos teraz Patryk jest wiekszy to mam wiecej czasu bo umie sie sam bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za miłe słowa, poza tym tak mi sie wydaje bede mama zrozumiem ale takie publiczne uświadomienie niektórych spraw jest potrzebne, jak widzą to inni a 2 oststnie wpisy niejakiego (niej) netar to pomyłka, skarbie czemu jestes taka rozzalona, co sie stało.? masz jakis problem załóż własny topik i ulży cie naprawde. takie osóbki jak ty wspaniale szlifują wytrzymałosc psychiczną, i regulują wewnetrzne rozddraznienie, byłam z rana nieco zła bo pogoda jakas nie ta ale teraz jest cudownie, poprostu twoje wypowiedzi mnie interesują jak zeszłorocze lato. i daja odwrotny efekt do zmierzonego, to dobrza terapia dla rozdraznionych (śmiech)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sorella?????? Głupie pytanie to głupia odpowiedz! COz cie tak dziwi?Znamy sie jakl łyse konie przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
o jakim rozżaleniu ty do mnie piszesz? kto tu sie zali ? Ja czy ty? zaraz napiszesz ze mam sie nie odzywac ? a pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole nie rozumiem co masz na mysli ze sie znamy mam gdzies napisane skad jestem? jesli sie znamy to opisz jak wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 70kg i jeszcze trochu
sorell nie przejmuj sie net(ownikiem) ona ma takie zboczenia swoje cos sobie ubzdura w rozumku i nedzi cały bozy dzien, proponuje pisac na temat. moze kiedys zmadrzeje ale obawiam sie ze ona nie z tych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się czepiasz Net-ar? Jak zwykle napisała na temat prosto i jasno. Laska zakłada temat i z gruntu zakłada, że każdy żałuje urodzenia dziecka i pisze, że i tak nie uwierzy, że ktoś ma inne zdanie. To po co zakładać temat? Istnieją ludzie, dla których są ważniejsze rzeczy niż maseczki i zakupy. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mysle ze ja nie mam zalu czasem mam takie momenty ze chciałabym pójśc tu czytam ale tez sa momenty gdy malenstwo usmiechnie sie i żadne dyskoteki czy inne tego typu rozrywkowe rzeczy mi tego nie zastapią moje zycie sie zmieniło nie zaprzeczam ale mam tez dzieki temu furę innych fajnych rzeczy za które nie da sie zapłacic i niczym zastapic a smieje sie do meza że na emeryturze sie pobawimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorella, zapewniam Cie, jako matka dwojki nastolatkow, ze kobieta o ile nie da sie zwariowac na punkcie dziciaczka, to znajdzie dla czas i dla swoich potrzeb i przyjemnosci:) co prawda czesto po urodzeniu dzieci zmieniamy priorytety, ale zachowujac zdrowy rozsadek mozna wspaniale cieszyc sie macierzynstwem bez zmeczenia i szkody dla swojej psyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noe - ogolnie trzeba sie do tego jakos nastawic, ale u mnie to i tak bylo za malo...To nastawienie znaczy...Moze jestem egoistka (no jestem :p) ale fakt faktem pozostaje - brakuje mi tamtej wolnosci i swobody. Co nie znaczy, ze chcialabym cofnac czas - jak ta zaba - no przeciez sie nie rozdwoje ;) (wystarczy spojrzec na stopke - brne w ten caly interes dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria80
Sznata -wiec dlaczego zdecydowałaś sie na drugie dziecko, jak sama podkreślasz ze zal za minionymi lata pozostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Szanta brakuje ci tamtej wolnosci i swobody ale z pewnoscia nie zamieniłabys sie z nikim Masz synka za moment bedzie córcia A wiec zyc nie umierac Kazdy teskni za minionymi latami beztroski Ale cóz Kazdy wiek ma swoje prawa i w kazdym wieku cos innego daje szczescie Czyz sie myle? a Autorce moge poradzic -daj sobie spokój z dzieckiem -nie dorosłas do roli matki skoro masz tyle watpliwosci Kup sobie jakis zabieg w SPA, on cie bardziej uszczesliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×