Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

nie tylko praca powoduje stres, ale juz sama sytuacja, że nie zachodzimy w ciąże nas stresuje, i jak tu zyć?

Trinity mnie też kłuje ten sam jajnik co miałam w zeszłym cyklu owu. Zobacze teraz skąd będzie ale dopiero po wizycie w poniedziałek. myszkaa :-)

dziewczyny czy to, że moje cykle są takie krótkie, ok 25-26 dni, to coś złego? ale są bardzo regularne...Ja prawie nigdy nie odczuwam bólów jajnika podczas owulacji? może ja wcale nie mam tej owulacji? już popadam w paranoje

myszkaaa mój mąż też jest bykiem i nawet pasuje do niego te cechy które napisałaś.

no wiec wlasnie jak tu zyc??

byki to bardzo dobre znaki,,wydaje mi sie ze niezwykle stale i cierpliwe,,takie misie :-)

... myszko ja myslę ze bym się wspaniale odnalazla właśnie z Takimi dziećmi jak twoi podpieczni - kocham dzieci - a mam w sobie tyle miłości ze na pewno potrafiłabym przekażac ja takim dzieciom jak one ... szkoda ze kiedyś nie wybrałam tej drogi ... wiecie co do horoskopów ... to chyba w nie nie wieże ..choc dane cechy pasuja do typów znaków ... ja jestem bykiem ale jestem straszliwe romantyczna - czytam nawet niekiedy romanse - całuje swojego chomiczka w futerko ... kocham swój dom i rodzine a mój maż ... nie należy do romantyków - bardzo duzo go nauczyłam ... teraz wie kiedy jest dzień matki i wszystkie imieniny i urodziny ... przytula się do mnie b. czesto - i niby mieliśmy do siebie nie pasowac a jesteśmy z soba od 1994 roku :)

paziu czy po zastrzyku odrazu na drugi dzien szlas na usg??wypytuje tak bo akurat przypadnie mi na okres swiateczny a chcemy wyjechac na sylwestra..

paziulku starsznie dużo nas łączy wiesz ... ?? :)

akasia po zastrzyku nie byłam na usg. Dlatego dostaje pregnyl żebym nie latała co chwile na usg.

kobiety i mezczyzni spod tego samego znaku sie roznia-chociaz na charakter maja wplyw tez inne czynniki..np.imie,dekada urodzin itp,.chociaz trinity z tego co piszesz to rzeczywiscie jestes bardzo nietypowym romatycznym bykiem-i tak trzymac|!

Wiem Trinity :-)

ale po pregnylu nie zawsze pekaja...dlatego na kolejny dzien trzeba isc sprawdzic....tak czytalam,.ale w sumie dobrze-nie bede sobie przed sylwestrem tym zawracac glowy,,,

zmykam robic kolacyjke :-) buziaczki- jutro mam strasznie zawalony dzien :-(

Ale to rzadko się zdarza zazwyczaj pękają chyba że są naprawde oporne. Ale jestem dobrej myśli że pękają u mnie. Na drugi dzień to nie ma co sprawdzać chyba tak ze 2, 3 dni później tak mi się tylko wydaje

... wiecie mnie teraz troce skracaja się cykle i to mnie bardzo martwi ... zawsze mialam tak od 27-29 a teraz 26 dni i do tego owulacja w 15 dniu - faza lutealna jest chyba zbyt krótka ... podejrzewam zachwianie progesteronu - bo moja miesiączka teraz była dośc skąpa i brązowo-czerwona :( az później zrobiłam sobie jeszcze raz test - ale oczywiście negatywny !

Tak sobie myślę czy w przyszłym roku nie wybrać się do Novum. Niby mój lekarz też zajmuje się niepłodnością ale może tam by nam lepiej pomogli. Zobacze muszę to przemyśleć zabardzo nie chce mi się zmianiać lekarza bo znowu od początku.

Trinity masz rzeczywiście krótką drugą faze. Zagnieżdzenie ma miejsce od6 do 12 dni po owulacji. A w sumie tobie wypada na tych dniach już @.

własnie ... to mnie bardzo niepokoi - naczytalam się juz tyle na razie biore sobie magnez + wit b6 do tego wapno ... a zov\\bacze co mi powie pojutrze gin ! ja jeżeli nie zajdę w ciaze do marca - przenosze się od W-wy na koszykową ...myslę tak sobie - moja koleżanka leczyła sie tam 1.5 roku /ona i jej maz / teraz mają slicznego synka bedzie miał roczek w styczniu ... także daje sobie czas z moim ginem jeszcze 4 michy ale potem - juz ne odpuszczę ... przesyłam buziaki ... bo ide na M jak miłośc ... :)

Trinity a jaka to klinika na koszykowej to też blisko mnie może bym się właśnie tam wybrała skoro mówisz że dobra. Ja też napewno dam szanse swojemu lekarzowi a jak nic to na wiosne albo już po wakacjach pójdę gdzie indziej. Ja też zmykam później jeszcze zajrze

na koszykowej 78 jest przychodnia andrologii klinicznej wraz z poradnia małrzeńską ... moze leczyc się tam facet i kobieta albo małrzeństwo razem do tego leczenie pdbywa sie przez NZF ... mój mąz na pierwsza wizyte czekal 2 - tygodnie także chyba jak nie zajde do tego czasu to na wiosne się tam przeniosę :)

Dzięki Trinitki może się tam wybiore ale jak napisałam nie teraz. Poczekamy zobaczymy jak to dalej będzie.

ja tez na razie czekam ... na razie owu przede mna i cera mi sie troche popsuła - jak ngdy - musze przebadac się i ustalic hormony !

Paziaczku coś pocieszającego dla nas : \"... nic mylniejszego , że owulacja jest raz w lewym a raz w prawym jajniku ? Nic takiego nie ma miejsca. Owulacja jest w tym jajniku w którym jest wrażliwszy na działanie FSH pęcherzyk, u niektórych owulacja odbywa sie zawsze z jednego jajnika co cykl tego samego, a czasem rosnie kilka pęcherzyków jednoczesnie część w jednym a cześć w drugim jajniku. Tylko jak są zdrowe jajniki to owulacja ma średnio miejsce w połowie cykl w roku z prawego a w połowie z lewego (też zazwyczaj nie naprzemiennie).\" to wypowiedz lekarza ... także już się nie martwie ze znowu kluje mnie ten sam jajniczek ! Dobranoc kobietki moje kochane ...kolorowych snów

A co tu taka cisza? Nikt jeszcze tutaj nie zaglądał więc jestem pierwsza dzisiaj. A co u was słychać moje drogie panie?

cześć kochane ! ja już jestem, miałam dziś cięzki dzień w pracy i jestem bardzo zmęczona. Uff od rana nic nie zjadłam bo dosłownie nie miałam w pracy czasu, ale zaraz będziemy z mężem jeść obiadek :)Poza tym u mnie wszystko ok, dziś mam 11 dc, nic mnie nie kłuje i nie boli, zresztą u mnie na jakąkolwiek owulacje to jeszcze za wcześnie. Od niedzieli będę łykać duphaston.

Cześć Paziulku.. Ja ostatnio w pracy mam okropnie dużo roboty...ufff. A w domku moje Kochanie czuje się zaniedbywane..a że pracuje teraz na 1 zmianę to popołudniu przytulamy się i oglądamy filmy (kupiliśmy niedawno fajny sprzęcik). Dlatego zaniedbałam się z pisaniem .. ba z czytaniem również musze nadrobić.. Pyt. od Myszki --->>>>> Lenka powiedz jak to wygląda. Czy on nam zrobi jakieś badania? Czy zrobi mi usg? Czy za wszystkie badania będę musiała dodatkowo zapłacić? Wydaje mi się, że ja mam owulację, ale może się mylę... może to mój mąż jest chory... musimy to wszystko sprawdzić. Lenka napisz jaką wy macie sytuację, tzn. czemu nie \"zachodzicie w ciażę\"? Boję się tego wszystkiego, że jest coś nie tak. Ale lepiej sprawdzic i nie martwić się na zapas, co nie? Lenka proszę poradź mi coś!!! Odpowiadam: Echh.. Dobrze że już zadzwoniłaś.. Jeśli już się wybierzesz to bądź przed 14.00 i czekaj przy drzwiach wejściowych lub dzwoń domofonem.. Zwykle jest bardzo dużo kobiet nawet ok. 30 .. i będziesz czekać do wieczora. Na pierwszej wizycie musisz opowiedzieć o Was.. tzn. ile się staracie czy masz reg. @... standardowo..wywiad.. Mnie zbadał.. i usg dopochwowym (nic strasznego) i na fotelu.. a oprócz tego obejrzał moją skórę.. gdzie odkłada mi się tłuszc.. czy mam celulit.. interesowało go wszystko co może mieć potwierdzenie dla zaburzeń hormonalnych. Na pierwszej wizycie pewnie odrazu napisze Wam skierowanie na badanie nasienia.. wejdzcie razem.. i o wszystko pytajcie. Nie wiem czy to badanie będziesz mogła zrobić inaczej niż prywatnie.. Zresztą tak będzie lepiej dla Twojego Słonka.. Lepiej go nie stresować ;-) Nie wiem co z badaniami hormonalnymi ja miałam już zrobione u siebie w Ostrołęce i zawiozłam je poprostu Profesorkowi. Trudno się domyślać jak będzie w Twoim przypadku.. To indywidualna sprawa. Mój A jest zdrowy ma dobre plemniczki. Pozatym jest tego chodzący dowód w postaci syna (szczęściarz z niego nie ?). Nie wspominałam, ale mój A. ma syna z pierwszego związku. Ja jeszcze go nie znam :-(.. Mieszka ze swoją mamą i spotykają się raz w tyg. Echh to skomplikowane. Ale wszystko jest na dobrej drodze żebym go poznała. Choć boję się strasznie.Ale o tym może kiedyś innym razem. Myszko, ja nie zachodzę w ciąże bo nie mam owulacji.. nie mam miesiączki (tylko na lekach.. stwierdzono u mnie PCO tzw. zespół policystycznym jajników .. przy tym zaburzone są hormony.. progesteron..LSH.. i inne.. to zależy od przypadku. Ostatnio byłam długo stymulowana hormonami i mój pęcherzyk urósł ładnie.. ale chyba nie pękł i nie było owulacji.. albo była ale może mam zrosty.. nie wiem jeszcze tego. Miałam inseminację i nie zaszłam w ciązę.. W tym cyklu zaczynam na nowo. Jeśli będziesz mieć jakieś konkretne pytania po wizycie to zadawaj je tutaj, wymiana opinii bardzo pomaga. Każda z Nas tutaj leczy się w jakiś sposób.. każda przechodzi jakąś drogę do TEGO celu.. jakim jest ciąża i zdrowy dzidziulek. Pozdrawiam.

hej dziewczyneczki ... zaglądalam od rana na topik ale byla zpelna cisza ... także dopiero teraz pisze ... jutro czeka mnie wizyta u gina - juz się zwolnilam u szefa - o dziwo nie bylo zadnych problemów ... Widzicie Wy przynajmniej wiecie co Wam dolega - zaliczyłyście juz niektóre badania - ja natomiast jestem chyba na początku tej długiej drogi ... zawsze mialam w miare równe cykle i stąd nie robiłam zadnych badań ... @ zawsze w terminie 2-3 dni w jedną - czy w drugą stronę myslalam ze jak odstawie pigułki to po roku /zabezpieczałam się prezerwatywą / bede mogła zacząc starania ... dawałm sobie czas 6 miesięcy ... a teraz jest już rok i 6 miesiecy a ja nadal nie jestem w ciąży ... mąz po badaniach nasienia - i chyba gdybym był zdrowa to nawet z jego oslabionymi \"chłopakami\" byłabym juz w ciaży ... uff ... ale to straszne ... zastanawiam sie ile jescze trzeba bedzie czekac ... na dzidzie ... bo juz tak strasznie się niecierpliwię - moja kolezanka w pracy - w ciąży wyglada kwitnaco - brzuszek jej rosnie a ja co dzień na nia patrzę i sie zastanawiam czy ja kiedyś też ??? to boli ale nie chcę jej zazdrościć - myslę ze kiedys na mnie tez przyjdzie pora ?? zobaczymy co na to moj gin - i jezeli mnie zdenerwuje i zbedzie to moja ostatnia wizyta u niego - szkoda czasu !!każdy miesiąc jest dobry by posunąc się troche do przodu ... a Wjak myslicie ?? też nachodzi Was zwątpienie ?? w ja w maju mam 30-ste urodziny ... nie wiem jak sobie poradze - jezeli do tego czasu nie zajde w ciąze :(

Ja też jutro jadę do Profesorka Tryniu.. Echh dzwoniłam dzis do niego i zaczynamy nowy cykl.. nowe starania.. Narazie biorę 1100 zł mysle że na początek wystarczy.. Mam dostać od razu po 1,5 ampułki Gonalu.. i zobaczymy.. Nie wiem jeśli sie teraz nie uda do na następny cykl chwilowo mnie nie stac.. Kurcze.. czy to musi być takie drogie.. A może powinnam powalczyć dłużej na Clostilbegycie.. :-( No ale to w końcu nie ja jestem lekarzem. Teraz nam się uda Trynity.. To będzie taka niespodzianka na Święta.. Uda się.. na pewno.. :-) buziaki..

czesć dziewczyny juz jestem z pworotem, ale się najadłam. Ńaprawdę życzę nam wszystkim aby się wkoncu udało, ale Wy już tak gługo się staracie, ze naprawdę bedę trzyamła za Was kciuki. Kurczę, ale to byłby fajny prezent na święta gdyby tak w tym miesiacu ach... aż strach myśleć. JA to pewnie dowiem po się dopiero po świętach czy się udało czy nie przy tak długich cyklach to pewnie dostanę @ ok 30 grudnia. A moze nie dostaniemy jej wcale w tym miesiącu?