Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

ogolnie tak przecietnie, w robocie nudy jak cholera, w domu ostatnio tez, maz nonstop przy kompie, a jak nie on to ja i tak to wyglada... oboje jacys znudzeni, zmeczeni... mam dzis nie ciekawy dzionek, po pierwsze wstalam ok 11:30, pozniej nasprzatalam sie jak kto glupi i na dokladke popsztykalam sie z moim. teraz sie do niego nie odzywam, wykompciana, obrazona walnelam sie do wyrka i stad wlasnie pisze, no i dobra, ja wiem ze mam niewyparzona gebe ale on lepszy nie jest! maz polazl do samochodu takze na 3-4 h zniknie, ja popisze ciut na kafe, zaraz wypije ciut martini i tyle, poogladam jakies tv i sobota z glowy, nudna, nieudana...poprostu swietnie.... mam nadzieje ze tobie paziu dzionek leci ciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki ...słoneczka ... Martyn--iu to strasznie dziwne - plamenie w 15 dc - nigdy tak nie miałam - ja na Twoim miejscu bym pojechala na ostry dyzur do szpitala - bo to troche martwi ?? mam nadzieje ze to nic złego - choc normalne to nie jest :( trzymaj sie skarbie ... u mnie na razie oki ... dzis polowe dnia spedzilam na zakupach z bratem - poprosil mnie bym mu doradzila bo chcial sobie kupic buty ... koszule ..dzinsy i cos na Mikolaja dla swojej dziewczyny - dobrze ze super sie dogadujemy i podobny mamy gust to wszystko pokupowaliśmy bez problemu ... do tego załatwilam juz gwiazdke dla niego - bo sobie cos wybrał i juz mam kolejna osobe z głowy ... jutro jade z mamuśką do Zyrardowa - chce sobie kupic płaszcz - także może i ja cos sobie wybiore dla siebie i mojego mińka od niej :) poza tym spoko - kolejny bezstresowy dzień ... uwielbiam jak nic mnie nie rozprasza i moge troche poleniuchowac ... teraz pisze do Was a moj K. myje klatke schodową - ja zabieram sie zaraz za prasowanko ... potem idziemy na grzańca do znajomych .... a u Was jak nastroje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi u nas czasami też tak jest że się posprztykamy ale zaraz wraca wszystko do normy. U was pewnie też. My sobie właśnie popijamy piwko a co nam tam zostało, rozmawiamy i ja czasami zajrze na kafe i tak leci sobota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trinity o moj humor nie pytaj, prosze...poprostu wisielczy..co za dzien, a tak czekalam na weekend:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też mam bardzo nie wyparzoną gębę i to nie tylko do mojego Miśka i zawsze jestem ta najgorsza bo nikt nigdy nie wie o co mi chodzi bo się czepiam. Poprostu mnie chyba nikt nie rozumie ;-) Oooo witaj Trinity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez tak jest ze do wieczora pewnie juz sie uspokoi, ale wkurzyl mnie jak cholera i nie chce mi sie z nim gadac, wiec go ignoruje a to go wpienia najbardziej wiec polazl do samochodu:P no i dobra ide po to martini!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
cześć jeśli moę się dołączyć to na wisielczy nastruj najlepiej gdzieś wyskoczyć jak nie daje się z mężem to z kumpelami. poprostu się wyluzować na maksa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna zostaw wszystko i leć do niego, przytul się i będzie dobrze. Wiem że to trudne bo ja tak nie robie zawsze czekam aż mnie mąż przeprosi i chodź mnie czasem ściska w środku to jestem twarda ale nie każdy ma taki charakter jak ja więc ty zrób ten pierwszy krok bo inaczej wam sobota ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć sysia dołaczaj się. Jakbym poszła gdzieś na impreze bez mojego A. to chyba bym rozwód miała on jest bardzo o mnie zazdrosny. Byłam tylko raz na dyskotece bez niego ale za to z jego siostrą więc był troche spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa, czepianie sie to moja specjalnosc, choc ogolnie jestem mila osobka, gebe mam nie wyparzona ale to raczej tak twierdza ludzie ktorzy uslyszeli prawde ktora w oczy kole! jakmam cos do powiedzenia to mowie nie zawsze jest to slodkie ale co tam, przynajmniej dwulicowa nie jestem! najbardziej wpieniaja sie na mnie zazdrosnicy, hehehe nie lubie tez przemadrzalych choc i mnie o to czasem posadzaja:( ogolnie rzecz biorac mam charakterek, jak ktos mnie wpienia lub go nie lubie to o tym wie. mam nadzieje ze was nie zniechecilam do mojej osoby ta wypowiedzia:O ide po to martini serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... paziulku - jakbym czytała o sobie - zawsze pożniej po klotni wychodzi ze to ze mnie najgorsza zaraza :) ale kochamy sie jak wariaty i zawsze godzimy tego samego dnia ... Justi ... ja tez w zeszłym tyg, tak miałam ze czekalam na wekend i sama tak nawywijaalm w pracy ze go sobie popsulam bo się nartwiłam ale szef pogderał troche i sie uspokoił :) powiedział mi tylko ze nie umie się na mnie gniewac ale to ma byc ostatni raz ... hi..hi ... jutro zobaczysz bedzie lepiej ... i wiesz co najlepiej się godzic w łóżku - zawsze jest poźniej cudownie - cudownie cudowniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazia jakbym czytala o sobie, mnie tez w srodku sciska ale nie pojde, a i bez niego tez nie imprezuje bo jak i twoj jest zazdrosny jak chooolera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ladnie to sie gronko wrednych bab spotkalo:D:D:D:D:D nie ide bo leze w wyrku w szlafroku z mokra glowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem bardzo miła jakbyście mnie poznały w realu to byście stwierdziły że jestem bardzo sympatyczna ( tak mi się wydaje) i rzeczywiście jestem ale jak ktoś mi podpadnie to koniec ale żadko mi ktoś podpada. W towarzystwie jestem lubiana oczywiście zdarzają się wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mezus nie jest zazdrosny - to ja kiedys bylam zazdrosna o nigo - jest super przystojny - i do tego przyciaga jak magnes wszystkie dziewczyny - bo ma cudowny sposob bycia - jest dowcipny ..zawsze rozesmiany - dusza towarzystwa ... ale skończylam z zazdroscia bo ona potrafi zabic najlepszy zwiazek ... Justi jakie martini lubisz najbardzie - bo ja Rose ..wlasnie nalałam sobie troszke do kieliszka - bo mi narobiłas smaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredne baby hihihi, poprostu mamy charakterki i własne zdanie. Mój mąż to i tak troche wyluzował z tą zazdrością bo na początku jak się z nim spotykałam to było coś okropnego. Z jednej strony mu się nie dziwie miałam więcej kolegów niż koleżanek ale z drugiej nigdy nic złego nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity mój mąż też jest duszą towarzystwa każdą impreze potrafi rozkręcić i wszyscy go lubią chociaż niektórzy mają o nim zdanie przemądzały ale on taki nie jest, zawsze dużo gada i dowcipkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rose bardzo lubie ale ulubione jednak bianco, kochane koncze pogawedke bo wlasnie dostalam bukiet czerwonych pieknych roz!!!!! ide poprzytulac mojego dupusia, buziole do napisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..wiecie ja tez podobno jestem mila - wszyscy mowia ze jestem jak aniolek - dopiero Ci którzy mnie poznaja bardziej wiedza ze tez potrafie się rozkrecic - w domku jednak czasem wychodzi ze mnie czarny charakterk - ale ... nikt nie jest bez wad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
Justyś co do mówienia prawdy to nadałabyś się z moim mężem on też jest szczery czsami aż do bólu. Ja to raczej owijam w bawełne, chociaż deż umiem powiedzieć co myślę ale raczej zawsze obracam to w żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
paziu jakbym słyszała opinie o moim mężu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps dzieki wielkie za bycie i gadanie, jetsescie suuper! a, moj maz to przystojna bestia ktora kooooocha mnie nad zycie wiec zazdrosna nie jestem bo nie musze! a jak jakas panna jest za za za bardzo zainteresowana jego osoba szybko zauwazy moj \"milutki\" wzrok:D:D:D ja rowniez bardzo go kocham i jest ok, no a klotnie to normalka w kazdym zwiazku prawda:D dzieki za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jednak nie poszedl go garażu tylko pojechał do kwiaciarni - ajednak ten wieczor nie jest do końca nieudany ... może byc jeszcze milszy - Justi tak trzymac - buzialki ... mój maz zna chyba 1000- kawalów i wszystkie tak opowiada ze boki zrywac - zreszta jest bardzo ciekawy - umie opowiadac - zna histioie ...astronomie ... ma dusze marzyciela - kocham mojego gagatka - wlasnie lezy na dywanie koło mnie i patrzy co tam pisze do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
widzę dziewczyny że jesteście mało krytyczne względem siebie. Więc ja też powiem wam że jestem miła i ludzie uważają mnie za aniołk jednak do czsu aż pokażę różki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..normalka - bo bez kłótni - byloby nudno - a tak raz na jakiś czas trzeba oczyscic atmosfere :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy też tak macie że ze swoimi połówkami się uzupełniacie nawzajem? Bo my jesteśmy razem od 4 lat i powiem wam że jesteśmy do siebie bardzo podobni, poprostu jesteśmy siebie warci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysia bo tak na sercu lzej i na sumieniu tez choc jak napisalam nie zawsze jest to dobrze odbierane:O dobra kobietki zmykam bo mi sie slonce nudzi:D pozdrowienia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam różki - moj maz mówi ze ukratkiem sobie je piłuje - dlatego inni ich nie widzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
powiedzciem jak długo jesteście wszystkie po ślubie bo mnie wydaje się jakbyście były dopiero tydzień. Ja również kocham mojego mężą ale chyba zabardzo jesteśmy pochłonięci codziennością, albo za mało romantyczni. Wy tak ciepło opisujecie swoje związki że ja chyba mam lodówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×