Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Gość Diana 24
hej..u mnie tez mgła...jak mleko..nic nie widać:)Zaraz dokończę sprzatanie i idę pisac pracę mgr:)ech..ostatni rok..ale nie chce się chodzić na zajęcia:)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
A co do rodzeństwa..mam brata i siostrę...jestem najstarsza..i zawsze za wszystko odpowiedzialna:) ale taki urok...wspaniale, że są bo bez nich nie było by tej radosci, smutków, kłótni. Ja też bym chciała aby moje dziecko miało rodzeństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja właśnie wróciłam z pracy, jest piękna pogoda ciepło i tak przyjemnie i chyba zaraz idę się gdzieś przejsć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam do domku ... zjadlam sobie kanapeczkę z jajeczkiem i chyba za chwilke wezmę sie do prania dywanu ... mój mezus wraca do domku ok . 20 ... także mam chwile by się tym zając ... nie wiem co dziś zrobic na obiad i chyba bedzie ryż :) to takia spychologia ale chyba się na mnie za mocno nie obrazi ... ale moj chominius wpiernicza jejeczko hi..hi ... jest taki sliczny - to chomik dżungarski więc jest wielkosci myszki - i nawet ma podobną maść - bardzo go kocham :) zajrze wieczorkiem ... papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie co zaglądam to pusto ... wypralam dywan - w sumie nawet nie jeden bo jak juz sie zabralam to i w duzym pokoju przeprałam ... uff ale jestem zmęczona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
cześć dziewczyny! szkoda, że nie moge tak jak wy. zaglądać tu podczas pracy. mam na głowie dzieciaki, a one nie mogą czekać ani chwili jak czegoś chcą (pracuję w szkole specjalnej). Lenka_27 dziękuję za informacje. Znalazłam już w internecie numer do tego doktora i zadzwoniłam. Nie trzeba się umawiać tylko przyjechać. W tą środę się nie uda więc może w następny poniedziałek pojedziemy. Lenka powiedz jak to wygląda. Czy on nam zrobi jakieś badania? Czy zrobi mi usg? Czy za wszystkie badania będę musiała dodatkowo zapłacić? Wydaje mi się, że ja mam owulację, ale może się mylę... może to mój mąż jest chory... musimy to wszystko sprawdzić. Lenka napisz jaką wy macie sytuację, tzn. czemu nie "zachodzicie w ciażę"? Boję się tego wszystkiego, że jest coś nie tak. Ale lepiej sprawdzic i nie martwić się na zapas, co nie? Lenka proszę poradź mi coś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Oj dziewczynki taki ten dzisiejszy dzień smutny, taki szary. To chyba przez tą pogodę...Lenka ja napisałm że jestem z Białegostoku, ale to nie do końca tak. Mieszkam 50km od Białegostoku, w małej miejscowości, a Białystok to największe misto najbliżej mnie. Gdybym podała nazwę mojej miejscowości to nikt by nie wiedział gdzie to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
szkoda, że nie ma teraz żadnej z was... popisałabym sobie z wami...zajrzę tu jeszcze dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Lenka a co to znaczy: usg dowcipne? czy mam to rozumieć dosłownie czy w przenośni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
witajcie!! u mnie dzisiaj pogoda sloneczna ;-) chociaz chwilami podmuchy mroznego powietrza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas mgła calutki dzień - aż się plakać chcę bo tak smutno -dajcie tego waszego słonka na jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane babeczki :-) No pogoda to rzeczywiście jest dziwna u mnie też straszna mgła. Ja też nie mam siostry tylko starszego brata o 6 lat. A zawsze chciałam mieć młodsze rodzeństwo żeby się nimi opiekować. \'dowcipne\' usg znaczy że dopochwowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zaczął się plodny czas ... mam śluzik taki piekny :) ciągnie sie jak hi..hi .... dziś dopiero 11 dc ... może namówie jutro swojego mińka na bzykanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
jestem..no to pieknie z tym sluzem ;-) ja mam niestety wiór-a :-( i mlodszego brata ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... zastanawiam się jak to jest śluzik jest kłuja jajniki na owu ... kochamy sie kiedy trzeba a dzidziusia nie ma ... oj ... dobrze że ide do gina w środe to trche go pomorduję - musi mi jakos pomoc - bo jak na razie to tylko skierowal mojego meza na badanie ... a ja poszlam w odstawkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
wedlug moich obliczen,,bede musiala przyjac zastrzyk z pregnylu na same swieta...dobrze,ze moj lekarz ma gabinet w swoim wielkim domku jednorodzinnym i przyjmuje nawet w niedziele w ramach potrzeb...oby tylko nigdzie nie wyjechal ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
pomorduj jak trzeba!!aby wykluczyc wszystko!!moj maz z kolei ma rewelacyjne chlopaczki..bez skaz,,wiec tylko mna sie zajmuje.zobaczymy co z tego bedzie...ale sie troche naczytalam i nikle szanse..odlegle perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nic blizej nie wiem o swoich pecherzykach ... mam tylko objawy owu - ale z tego co widze pewnie też zykuje mi się leczenie plemniczki mojego meza sa slabe ale ktoryś tam by doleciał jest ich tyle ?? sama nie wiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
trynity, ja też zawsze mam taki piękny, ciągnacy się śluz, kochamy się wtedy kiedy trzeba, i ... nic z tego nie wychodzi. Musi byc coą nie tak. Mój mąż pali, poza tym zyje w stresie, jest często przepracowany (ma swoja firme, robi meble, jest stolarzem). Moze tu tkwi problem? musze to sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez czym więcej czytam tym więcej wiem i odnajduje u siebie różne symptomy chorób - broń boze nie jestem jakąs hipochondryczką ale troche teraz przytsopowałam juz nie szperam w necie tak duzo na razie musze znależć przyczyne ..potem bede się matrwić ... mój mezulek łyka cale garście prochów ... martwie się bo kiedys było bardziej aktywny a teraz przeciez ma dopiero 30-lat - dziewczynki powiedzcie mi prosze w tamtym cylku kuł mnie prawy jajnik czy to mozliwe ze teraz kłuje mnie ten sam ??..przeciez powinno byc na zmiane ... rano jednak miałam ostre kłucie lewego tak przez 2 minuty - boje sie ze to moga byc jakiec torbiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
bynajmniej masz owulacje z pieknym sluzem a to juz COS!! :-) tylko dzialac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres zabija szanse na zostanie rodzicem tak powiedzial androlog mojego meza ... ja mam bardzo nerwowa pracę ... pracuje tylko do marca - potem koniec - rodzina jest dla mnie najważniejsza ... poza tym palenie papierosów - to tez nie jest dobre ..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
czytałam wcześniejsze strony tego topiku. Pazia i trinity pisały, że chciałyby pracować z dziećmi. doskonale je rozumiem i jestem taka szczęsliwa, że pracuję w tej szkole. w klasie mam 8 uczniów: z zespołem downa, z porażeniem mózgowem. To ciężka praca, ale moim zdaniem najpiękniejsze na świecie: gdy chore dziecko na swój sposób ci podziękuje, gdy cię przytuli, pocałuje, uśmiechnie się, gdy widzisz że praca z nim daje efekty... wiem że to chcę robić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
moze bolec tylko jeden!czasami sie tak zdarza,a propo`s wyobraz sobie ze moja mama ma tylko jeden jajnik!!tylko jeden..a powiła trzy istoty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
dziewczyny nie znam się na horoskopach, ale co sądzicie o tym, że ja jestem rybką - wrażliwą, romantyczną, dusza humanisty. a mój mąż to byk - uparty, pracowity, typowy umysł ścisły, mało romantyczny, ale taki misiowaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×