Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Ksienieczko ... ja niby mam ladny śluz i lekarz mi go bada za każda wizyta - to badanie sie nazywa Tk - ale ostatnio nie byl taki klarowny jak powinen i przepisala mi Ovestin - to hormon - biore go pierwszy raz i wilgoci naprawde jest wiecej ... moze troszke zadsza niz zwykle - podobno ma pomóc - także bralam go od 6-15dc od jutra zaczynam z duphastonem - no może poczekam do niedzieli bo dziś staranka i jutro też ... Ksieńko wiesiolek podobno pomaga i len tez ... ale to pewnie zalezy indywidualnie od każdej osoby i jej organizmu ...

Dzieki Triniu,nie wiedziałam nic o tym badaniu Tk,a z tymi ziołami to rzeczywiście zobaczymy jak zaczne brać,ale czy w pierwszym cyklu brania już można zaobserwować jakąś poprawę?

Sluz jest inny taki - bardziej wodnisty - ja tak to widzę - w tym cylku troche dziwny - trudno powiedziec czy jakośc jest lepsza ?

Hej Trini, piękne masz sny, mnie sie kilka razy śniło że rodzę, albo że jestem w ciąży, moze twój w końcu okaże się rzeczywistością Kseniu, no to sukces, ze mężulek sam zadzwonił, jak ja swojemu mówiłam ze jego badania nie ominą, to próbuje to odwlekać i jak mu powiedziałam że w kwietniu mam iść następnym razem do gina i zobaczymy co on mi powie, to mąż stwierdził że dopiero wtedy będzie się umawiał na badanie, eh ci faceci :( Paziu, ja też dzis byłam w fryzjera - 3 godziny nie moje, pasemka i obcinanie sobie zażyczyłam :) co do testów to znów zobaczyłam 2 kreski, ale druga bardzo jasna :( będę sie testowac dalej anisik, tez pozdrawiam :)

ciekawe gdzie nasza Monia się podziewa, czyżby chciała wyremontować całe mieszkanie :) Kukusiu, pozdrawiam :D

A ja pozdrawiam wszystkie dziewczyny :) U mnie wszystko dobrze tylko jestem zawalona robota :( Wiec do popisania wieczorem.

Surfitko, pozdrawiam :) kurcze ale mam krótkie włosy :O

czesc dziewczynki :-) ja tylko na chwilke wpadłam zajrzec co u was słychac - widze,ze wszystkie w jak najlepszych humorkach oby tak dalej :D :D tęsknie za wami ...bo ostatnio nie mam czasu na pogaduchy :( buziaczki dla wszystkich !!

Karolciu wyślij zdjęcie jak bedziesz miała z nową fryzurką. Ja to od wieków mam taką samą fryzure,czyli nijaką.Teraz zapuszczam żeby coś można było zrobić z tymi włosami ale nie wiem czy jeszcze długo wytrzymam,na dodatek mi wypadają i walają sie po całym domku,ech. Przyszły tydzień ma być bardzo zimny,brrrr.

A no ciekawe co z Monią,może w ciąży????

A Karolciu,z tymi testami to też miałam 2 razy z drugą krechą jaśniejszą,3 dnia na odwrót,tzn ta druga była ciemniejsza a 4 dnia tylko 1 krecha i 5 też.Jakaś błyskawiczna ta moja owulacja,hi hi.

Witajcie slonka ... u mnie dziś kreski takiego samego kolorku - no moze jedna ciutenieczke jasniejsza .... ale 16 dc więc mizianko w toku - dzis testowalismy podłoge - oczywiście miniek rozłorzył kołderki i pozapalał swieczki - było tak pieknie ... staramy sie by było za kazdym razem inaczej - podobno pomyslowośc wskazana :) co do badań naszych meżulków - to gdyby nie byli tacy oporni - to moze wiele czasu możan byłoby zaoszczedzić- także dziewczynki namawiajcie swoich kitków - by się badali szybko i nie odwlekali tego w nieskończonosc - mój maz jest juz od 6 miesięcy po badaniu - wyniki sa lepsze - ale nadal nie superanckie - do tego jakies zapalenie się wdało i ciągnie się to cholerstwo - w przyszłym tyg. wizyta u androloga - wszystko wyjasni - pewnie antybiotyki :( no ale trzeba walczyc i stawiać czoła przeciwnościom losu ... jakoś mnie ta wiosna nastraja optymistycznie - myślę ze moze w końcu się uda ? byle do zimy - bo zima jest najgorsza - te długie wieczory - czasem troche przygnebiaja - jest po prostu za dużo czasu do myślenia ;) Ksienieczko - wiesz - czasem owulka może trwać 8 godzin - takze faktycznie ekspresowa ... książkowo od 8 do 24 h - także dlatego może tak trudno nam trafic w dobry czas - jeżeli plemniczki sa zdrowe to zawsze któryś gagatek dopadnie jajeczko - i nastepuje cud - który później sie pięknie przetwarza i zagniezdza - dla mnie to wtórny cud poniewaz tak duzo odsetek zaplodnionych jajeczek nie ma szans zagnieżdzenia - ale to skomplikowane i niech mi ktos powie ze zajść w ciąże jest łatwo ;) ja obecnie mam włoski do ramon i grzywke skośną ... włoski jasne - ale marze o belejage - te farby które się kupuje tak szybko się wypłukują - dosłownie miesiąc i włosny juz są innego koloru :( a tak fryzjer jak zrobi pasemeczka to tylko odrosty się pojawiaja - bo kolorki sa piekne nawet przez 5 miesięcy zmykam kochane - stalam się codziennym bywalcem u tesciów ..hi..hi ... ale oni sa cudowni - także nic im nie przeszkadza - mozna dosłownie u nich mieszkać i zero problemów ... Surfitko czytałam jak wypowiadalaś ię na topiku Justynki o relacjach z teściową - kurcze - myslę ze ja to mam szczeście - moja teściowa jest dla mnie jak mama - bezkonfliktoawa - zawsze uśmiechnieta , pomocna we wszystkim - po prostu druga mamuska :) co do tescia - to super kumpel - oj mam dobrych - drugich rodziców - także mowienie do nich mamo, tato przyszło mi tak łatwo - choć na pocztąku było mi troche dziwnie ... znowu sie rozpisałam a miałam zmykac ... Pozdrawiam Was kochane - cmokalki ... Matynaiczku a co tam u ciebie żadko się teraz odzywasz ... tymczasem do jutra pa..pa

Kseniu, no może na tescie widac przez dzień czy dwa te 2 krechy, bo na ulotce jest napisane żeby po pozytywnym tescie juz nie robić :) jak bede mieć zdjęcie to wyśle wam, chociaż wolałabym posyłać jak Dianka - brzusio :) :D a wracając do fryzur, to ja drastycznie nie zmieniałam, chociaż do ślubu miałam włosy do pasa, a od tamtej pory regularnie podcinałam, cieniowałam i teraz mam króciutkie :O

Trini, ale masz cudownie romantycznego męża, łezka sie w oku kręci :( co do włosków to polecam balejage, dziś mam blond i śliwkowy,

A z Surfitką to chyba sobie wirtualnie rękę podam apropo teściowej :D

Wiesz Karolciu,najpierw wyślesz fryzurke a potem brzusio:-)

A moja teściowa jest neutralna.Ostatnio zapytała mojego meza czy sie doczeka wnuka,pierwszy raz poruszyła temat bo zazwyczaj to moja rodzinka sie dopytywała.Powiedział ze pracujemy nad tym. Ma jedną roczną wnuczke, ale też po przejściach bo szwagierka 2 razy poroniła i dopiero za 3 razem sie udało.

a my jutro idziemy zobaczyć dzidzię znajomych, najgorsze ze wszyscy bedą też z didziami, pewnie bedzie i smutaskowato, znów będą pytać kiedy nasza kolej, bo fajnie byłoby wspólnie jeździć na spacery itp.

Cześć dziewczynki, a mnie zasypało....wczoraj piękna słoneczna pogoda. a dziś śnieg, bleee Moja teściowa to długa historia, chociaż tak jak napisałam ona jest taka oschła, ale jakby ci się coś działo to możesz na nią liczyć. Juz raz wypróbowałam, jak wylądowałam w szpitalu, a mój T był w delegacji. Tęściowa goniła, przynosiła zakupki. Ale jak się obrazi, to na zawsze...:o taki dziwny człowiek. I powiem wam, że długo myślałam, że to o mnie chodzi, ale po tym jak się w ostatnim roku ożenił brat męża i jak przyjęła jego żonę ( oni niestety mieszkają z teściami) to doszłam do wniosku, że ona po prostu jest taka konfliktowa. I na dodatek jak ma z czyms problem to cały świat musi o tym wiedzieć. Niestety mój ma to po niej :o Ale nikt nie jest bez wad. Tak więc Trynitko pozazdrościć kochanych teściów. :) A co do włosków to postanowiłam nic nie zmieniać i zostać przy swoim naturalnym kolorze i długości. No może jeszcze trochę je zapuszczę, tak żeby były po pas. :) Jakoś moje eksperymenty póki co nie wyszły mi na dobre, w krótkich włosach się źle czuję. A ciekawe co u Pauli, czemu się nic nie odzywa? A kukusia to ma męża aż do świąt? Bo jak tak to nieźle poszaleją ;) Karolcia, jeszcze się doczekasz tych spacerów, ba, nawet ci się nie będzie chciało chodzic ;) Wszystkie się doczekamy :) Ostatnio pokazałam mężowi na spacerku kobietę z wózkiem - podwójnym :) Takie malutkie bliźniaczki ( może miesięczne) i pytam czy by tak chciał? Takiego banana dawno u niego nie widziałam ;) Ja tez bym chciała, zwłaszcza, że nawet w jedną ciąże ciężko mi zajść, a co dopiero w drugą. A tak to by było po krzyku, kram zamknięty ;) Trzeba byc tylko cierpliwym i miec pozytywne nastawienie. I ja od dzisiaj mam :D Dobrej nocki wam życzę i do jutra . dla wszystkich.

witajcie myszki :) u mnie pada - jestem w pracy - ale sennie :(

witajcie u mnie też smętnie, pewnie zaraz będzie padać :(

Hej dziewczynki. I znowu sie zapowiada pracowita sobota-w domu:sprzątanie itp. Przyszłam sie tylko przywitać i pewnie zajrze wieczorkiem.

czesc kochaniutkie po 15 wróciłam z pracy a teraz leniuchuje zamiast sprzątac!!ale to przez pogode-caly czas pada-pada i pada od rana....:( dobrze,ze wczoraj okien nie pomyłam.Pozniej bede jechala na jakies grubsze zakupy bo lodowka swieci pustkami.Jutro do pracy...więc zajrzę tu do was jak tylko wygospodaruje troszkę wolnej chwili :-) gorące buziaczki !!!!!!!!!!!!

hejki dziewczynki - co tak cichutko na topiku ?? dzis sobota - tak deszczowa - ze rozpijamy flaszeczki u tesciow - piwko ... winko - przyszli znajomi i jest wesoło ... w pracy na razie spokój - choc nadal czasem bywa nerwowo ... zastanawiam się - do końca umowy 2 tygodnie ... zobaczymy co czas pokarze ... zajrzę do was jestsze - ma nadzieje ze zajrzycie tu na troszke tego wieczorku ...

Hej wrócilśmy od znajomych, dzidzia naprawdę przesliczna, grzeczny chłopiec, nawet go ponosiłam i poprzytulałam, by mi się też \"przykleiła\" dzidzia, jest cudowny :) :D tez chce

a test nadal negatyw, nawet nie widac już tej drugiej kreski jaśniejszej, tylko jedna :( popróbuje jeszcze kilka dni i przestane, dobrej nocki, paa

Dzień dobry, a czemu nasz topik umiera śmiercia naturalną.Muszę go sukać gdzieś daleko....Nieładnie. :p Wstałam i biorę się do życia ;). Najpierw śniadanko, spacer, odwiedzimy rodziców i tak minie dzień. A co u was ?

dzien dobry :-) rzeczywiscie pusciutko tu jest od dłuższego czasu....wrocilam z pracy i polecialam do kosciola - a teraz po obiadku odpoczywam-sennie jest niemilosiernie (!!) u mnie znów cały dzien deszcz :( u nas wczoraj mama była i też sobie zaszalałysmy-na początek szampanem a pozniej winkiem :-) :-) aaaaaaa.....Sufitko mój stosunek LH do FSH to : 1.03....a z tego co wiem to przy pco ma się ponad 1,5 ????

witam kochane. naprawde topik pustoszeje, może to przez wiosne i nadmiar obowiązków. ostatnio wyczytałam na jakimś innym topiku, że podobno jak sie jest w ciąży to wypływa wydzielina w postaci mleka. i tak sobie skojarzyłam, że ja kiedyś taką miałam, ale myślałam że to śluz. a teraz to sie zastanawiam co to było wogóle. ja czekam na moją piękną panią @. dziś 28 dc ale brałam duphaston więc pewno zawita do tygodnia. nawet sie niełudzimy teraz że jej niebędzie bo staranka były dopiero od 17 dc, a to u mnie za późno. ale następnych nie ominiemy myślę. tak wogóle to sie jeszcze zastanawiam żeby zrobić test penetracji (wrogość śluzu) jak mój mąż był badać wilkołaczki to ta kobieta doradziła żeby to wykonać.może sie zdecydujemy.

Karolciu, co do tych testów to też tak miałam że 2 były z dwoma kreskami, ale na odwrót.ta testowa jaśniejsza. a może to tak tylko wystarczyło? niewiem, nieznam sie , ale jak narazie to ich chyba niebędę używać. ginka poleciła mi że najlepsza jest tempka.