Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Czesc Laski . Super pogoda ale juz nocka i zimno :( Cholera mnie bierze ze musimy niekture wiadomosci pisac na poczę Bo trawda jest taka ze nie zawsze i nie wszystkim pisze się tosamo i przez to nie wszysto wiemy ,a jak razem się trzymamy to fajnie by było wiedziec to samo :( Ale namiszałam myslę ze wiecie o co mi chodzi . Dobranoc spadam do spania , jutro się o dezwe a we wtorek jedziemy do kliniki :(

Witajcie Moje Słoneczka:) Przepraszam że tak długo się nie odzywałam,ale ostatnio mam metlik w głowie,jeśli przeżyję maj to będzie dobrze:)mam same imprezy zaczynając od 4 maja od moich imienin, 13 maja mam komunię chrześniaczki nie mam jeszcze prezentu bo kompletnie nie wiem co kupić myślałam nad aparatem cyfrowym i MP4, ale sama już nie wiem,bardziej myślę o aparacie ale moja mama stwierdziła że to chyba nie najlepszy pomysł dla 10 -latki,i sama już nie wiem:( 17 maja mój Misiek ma imieniny,24 urodziny,25 teściowej imieniny normalnie cały maj zakręcony aż się go boję.Najgorsza ta komunia bo trzeba kupić prezencik,ubrać się no i jechać mam ponad 200 km...Mówię Wam normalnie jestem ostatnio taka zakręcona i na dodatek jak by tego było mało okres mi się spóźnia a ja się denerwuję i czekam i czekam...Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku,nie czytałam dokładnie wszystkiego co pisałyście pod moją nieobecność ale naprawdę nie mam już sił ciągle myślę nad tym majem jak to będzie. Pozdrawiam i całuję Was moje Kochane...

Cześć . Monia ja też mam komunie tylko, że chrześniaka i tez 13 maja...i to na 8 rano:( a muszę jakieś 80km przejechać. Nie mam najmniejszego pojęcia co mu kupić-to jedynak, pierwszy i jedyny wnuk..i ma wszystko! Najbardziej odpowiednim prezentem wydaja mi się pieniądze...bo nie ma rzeczy której on nie miałby:( Nie chcę za bardzo dawac pieniędzy bo to taki tradycyjny prezent...wyda je i nawet nie będzie pamiętał, myslłam jeszcze o jakiejś ładnej Biblii-woprawie skórzanej z dedykacją i do tego pieniązki. Nie wiem..co wy o tym sądzicie? Całuję i miłego dnia dziewuszki:)

Witajcie słoneczka ... Ja tez maj mam b.b.b ciezki - zaczyna sie od moich urodzinek - w sumie moja mamuska mnie nakręciła by je wyprawic - czasem nie wiem jak to sie dzieje ze mimo ze nie mieszkamy ze soba od 4 lat ona ma na mnie jeszcze taki wpływ - teraz sie trochę zloszczę - bo fajnie jest przeciez się pogoscic - ale w maju mam taki sajgon ze nie wiem jak to bedzie - krucho z pieniazkami - oj masakra ... potem urodziny chrześniaczki mojego męza i chyba jej rocznica komuni swiętej , 18-stka mojego chrzesniaka , urodziny mojego braciszka i podwojnwe swięto matki ... wczoraj robilam budżet na maj i uff - to dopiero wyczyn bedzie wszystko pogodzic - spałacamy jeszcze samochód ... do tego w tym miesiącu prąd i moje ubezpieczenie - wszystko się skumulowało - a ja jestem bez pracy :( zastanawiam sie jak to bedzie i chyba trzeba bedzie oszczedniej zyc - ale czy oszczedniej się da? ostatnio wcale nie szlalejemy - jeżeli juz to takie tyci tyci przyjemnosci - jak wyjscie do kina - o wyjeżdzie juz nie wspominając bo nie bylismy nigdzie od maja zeszłego roku ... uff dlaczego zycie jest takie smutne ?

Witajcie dziewczynki. Przeżyłam wczoraj horror. Otóż wstałam rano i zauważyłam plamienia,normalnie ciemno mi sie zrobiło przed oczami i to dosłownie.Panika niesamowita.Pojechaliśmy do szpitala,badanie różnymi wziernikami,niby ok,lekarz zaprasza na usg i moja radość sie skończyła.Pod jajem płodowym jest mięśniak lb krwiak wielkości prawie jaja płodowego ale on nie jest w stanie stwierdzić na podstawie usg brzusznego co to jest i zaprasza na dziś na 10 na usg waginalne.Dziewczyny,to co przeżyłam wczoraj i dziś rano to nie da sie tego opisać,myśli o najgorszym przeplatały sie z pozytywnymi. pojechałam dziś i co sie okazuje....nic nie ma,pomylił się wczoraj,wszystko jest ok,słyszałam serduszko,niesamowite.... Ale to wypłakałam to moje... Mam oczywiście luteinke dopochwowo i zwolnienie na tydzień,a początkowo miało być na miesiąc. Ulga niesamowita,radość,łzy szczęścia....mam cału czas jeszcze obawy ale teraz tych pozytywnych myśli jest więcej niż wczoraj. Pozdrawiam was kochane

Ksienieczko kochanie moje - a to konowały głupie - kurcze ale Ci stracha napedzili - ja nie wiem co bym zrobia na Twoim miejscu ale ta strach i płacz - przeciezto mógło zaszkodzic maleństwu - boze ale ten swiat jest durny ... dbaj o siebie myszko i odpoczywaj - nawet miesiąc jeżeli bedzie trzeba - bo co dla dzidziusia się nie robi :) buziaki

Cześć dziewczyny dopiero dzisiaj piszę bo wczoraj odsypiałam wesele, a potem poprawiny. Niestety u lekarza dzisiaj nie byłam, bo babka sie pomyliła i zarejestrowała na popołudnie a miała na rano, a ja do pracy na 12.00. Ale idę jutro.Miłego dnia !

Kseńko to faktycznie straszne ile nerwów musiałaś przeżyc, całe szczeście że wszystko się tak dobrze skońcyzło. uważaj na siebie i maleństwo, zyczę dużo zdrówka. Teraz uciekam ale poźniej powysyłam do Was wsyztkich maile z datą ur. i imieninek. buźka

Witajcie kochane Przez weekend jakoś nie miałam okazji napisać do was, imprezka całonocna u kolezanki się udała, ale sobotnia to tragedia - poryczałam w domku jak bóbr, byliśmy tego dzidziusia obejrzeć, wszyscy byli z dziećmi, potem wymyślili sobi8e robienie zdjęć z dziećmi, najpierw ojcowie potem mamy, a my siedzieliśmy jak te debile na wersalce, nigdy już nie ide na takie spotkanie gdzie tylko pary z dziecmi i my sami, ile było chwalenia się jednych przed drugimi, jeden temat obowiązywał, także już NIGDY w ŻYCIU!!! Kseniu, ale mi stracha też napędziłaś, na szczęśącie dobrze sie skończyło, uważaj na siebie anisik - to czekamy do jutra na wieści Lidko - fajnie że się odezwałaś - powodzenia w wielkim świecie, może będzie łaskawszy :)

ja też wysłałam do was mailika :)

Ksenieczko, uwazaj na siebie i na malenstwo. Duzo lez i sie nie forsuj. Anisik, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo w porzadku. U mnie bez zmian. W czwartek ide do gina, bede miec usg jajeczka i zastrzyk na pekniecie. Ale jakos bez entuzjazmu do tego podchodze, nie wierze juz ze ta metoda zadziala. Moze jak mi zmieni leki... Mam teraz co prawda plodny sluz, tempka niska i jajnik kluje, ale owulacja to nie wszystko, niestety. :( Pozdrawiam. A co do prezentow na komunie - ja swojemu chcrzesnikowi kupilam zloty lancuszek z krzyzykiem. Nie jestem zwolenniczka dawania pieniedzy, bo sama mam i pamietam tylko przedmioty ktore dostalam. Od chrzestnego dostal piekna srebna ikone Matki Boskiej i chyba pieniadze. A ile sie teraz daje nie mam pojecia.

Cześć dzieweczki ja dzisiaj cały dzień byłam na słoneczku, niestety taka mądra jestem że bez nakrycia głowy i teraz mi pęka. okropnie sie czuje,głowe mam jak jakiś ciężki balon który ledwo trzymam. znacie na to jakieś sposoby?

Kseniu ja w pierwszej chwili też sie bardzo wystraszyłam, ale dobrze że tak sie to skończyło. ale z drugiej strony mogło tego wogóle nie być ah ci lekarze, niczym sie nieprzejmują. Dianko myślę że ten pomysł z biblią jest super, bo faktycznie masz problem skoro on wszystko już ma. my też w maju mamy pełno imprez, a co za ttym idzie wydatków ale chyba każdy tak ma w maju no ale z drugiej strony fajnie że coś sie dzieje ale z trzeciej strony - znów w całym towarzystwie tylko my jako nie rodzice. sama już niewiem co jest lepsze

Karolciu my mamy tak samo wszędzie gdzie zajdziemy mają dzieci i ciągle jest rozmowa na ich temat. a my siedzimy (tak jak już wspomniałaś) jak te debile, niedoświadczone. ja to nawet jestem skrępowana.i tylko czekam aż znów ktoś wypali: \"a wy kiedy ?\"

och kukusiu, jak zaczęli robić te zdjęcia to miałam łzy w oczach, prawie bym sie popłakała przy wszystkich, to dopiero byłaby scena, mało brakowało a bym stamtąd wyszła :( narazie takie imprezy sobie daruję

a na główke kukusiu to może jakiś zimny okład pomoże

acha, wklejam tabelkę, znów od nowa sie zaczyna :(

Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............17........... ..... ..06.05.07 Trinity /k.Łowicza........30.............20...............ok .25-26.04.07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............9...................15.05.07 Martyn--ia/Legnica.......26..............6.......... .......ok. 26.04.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............24.............. .... .ok29.04.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................ok.20.04.07 Surfitka/ Kraków............27.............30.................ok.11.04 .07 kukusia /Kraków...........25...............5.......... .......ok.20.04.07 karolcia_26...................27 ............11 ................ok.16.05.07 Eliza333/Kraków.............30.............7............ ......ok10.05.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 ....................16.03.07 anisik/Wrocław..............28.............4............ ..........ok.14.04 lidka-kitka...................25..............3......... ............0k 01.05.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............18............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............15............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............12......... ......... ...27.10.2007 Kseńka.......................28..............8....... .... ........02.12.2007 Tabelka nr.3 nieobecne myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07 Ave/Rzym....................31.............48........... ...... ??? mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............25................. .19.03.07

a ja swojej zmiany w tabelce na razie nierobie, bo mi sie wszystko poprzestawiało i niewiem kiedy ma być @ a jutro anasik nam spadnie niżej, bo pewno już będzie mieć wyznaczony termin

Czesc dziewczyny Napisałam wam cos niecos na pocztę :) a dzis jedziemy do kliniki bo misiek miał robione badania nasienia i zobaczymy co pan doktor powie .Ale brzydka pogoda u mnie .Miłego dnia

Witajcie kochane! Elizo - waśnie Ci odpisałam :) U mnie tez brzydka pogoda - w nocy padała deszcz - teraz jest pochmurnie ... :(

korolciu myszko - nie mozna tak przeżywac wizyt u znajomych - wiem ze to wszystko jest takie trudne - szczególnie te robienie zdjec - jeżeli tak to odchorowujesz nie spotykaj sie wiecej w tak szerokim gronie - w sumie - to przykre bo patrząc na to z boku - nikt moze nie pomyslał ze macie problem i tak Was to boli ... ja zawsze spotykam się pojedyńczo - tak mi jest latwiej - w sumie mamy tak róznych zanjomych ze niektórzy sie nawet nie znają !wszyscy tez maja juz swoje pociechy a niektórzy czekaja już na drugie dziecko - ostatnio po świętach u moich rodzicow jak moja bratowa powiedziala ze spodziewa sie drugiego dziecka - w domu zlapalam takiego dola ze palakaalm dwa dni - ale czy to jej wina ze ona moze ja ja na razie nie ... ?? kochane gdy przyjdzie ta własciwa chwila poczujemy to szczescie - zobaczycie - wiem to na pewno ... Karolciu na pocieszenie przesyłam Ci zdjęcie mojego chominia!

dzień dobry ja też jestem. u mnie pogoda taka sobie.mam nadzieje że jednak słoneczko sie przebije

hop ... hop ... jestescie ? ja wlasnie wrócilam z miasta - mamuska zabrala mnie na zakupy - chciala mi zrobic przyjemnosc na moje imieninki i urodziny - kupiła mi szlafrok cudownie milusi - błekitny :) teraz czekaja mnie jescze zakupy z mezem - tylko on mi juz zapowiedzial ze kupujemy bielizne - dla swojej kochanej 30-sto latki :) uff to chyba najprzyjemniejsze z tego calego zamieszania - caly czas myslę co tu ugotowac na imprezkę - jak na razie pustka w glowie ...

witajcie, u nas tak sobie z pogodą, nie pada ale słonko za chmurami sie chowa, za to bardzo ciepło :) Elizo ja od ciebie nie dostałam maila :( powodzenia u doktorka Trinity, nasz błąd polegał właśnie na tym że było 6 par, wszyscy się znamy a tylko my bez dzidzi, najstarsze z dzieci nie ma nawet roku, przerwy mają kilku miesięczne, więc mamy wymieniały się uwagami, smutaskowato mi się zrobiło, bo tylko 1 koleżanka wie, że bardzo bym chciała a narazie nie moge, no cóż było minęło dzieki za chomiczka, my kiedys mieliśmy 2, tzn. mąż miał bo ja sama bym nie kupiła :) ale już ich z nimi nie ma, jak znajdę fajną fote to zaraz ci prześle Kukusiu, a jak zapatrywania na spotkanie, myslałaś coś??? Sysia odesłała mi swoje daty to pewnie nas czyta :)

Trini, wysłałam ci moje chomiki :)

dzien dobry ja tez poproszę zdjęcia :D i maile :-) u mnie z pogodą srednio-na-jeża...słonca brak.... a z moim samopoczuciem to kompletna katastrofa :-( dzisiaj ostatnia tab.duph.......uuffff...........koszmarnie na mnie działa.Jestem przycmiona i ,....spowolniona....zajrze do was pozniej - bo jeszcze musze pojechac na wydział /

dzieki karolciu- smisznotki dwie - pewnie parka ? ja kupilam jednego - mój chomik - to chlopczyk :) Sysiaczku ja tez chce od Ciebie e-maila z datami urodzin i imienin ... na razie nic nie dostalam ... u mnie dwa dni bez duphastonu - i chyba znowu cylk do bani - zaczynam miec sluz o beżowym zabarwieniu :( a to nie zapowiada nic innego jak @ dziś wieczorem lub od jutra - ach - juz mi sie nie chce starac i chyba na razie przestane - bo juz nie mam siły!

Trini nie smuć sie. mi też jest przykro jak masz @ bo już tak długo sie starasz i nic. musisz chyba zrobić jeszcze jakieś badanka, bo kurcze, przecież macie regularne starania, więc o co chodzi. najlepiej jest niemyśleć o staraniach, wtedy sie udaje!!! narobiłyście mi kiedyś smaka na cannelloni (chyba akasia zrobiła) i ja dzisiaj robiłam pierwszy raz.i chciałam wam powiedzieć że ani troche mi niesmakowało. niewiem czy źle zrobiłam, ale przecież z przepisu. głównie to to mięso było bleee. jak wy robicie farsz do rurek? ja dałam mięso mielone z dodatkami typu cebula,bułka.i do tego marchewka i to mielone było jakby surowe już chyba sie nie skusze na to. za to kiedyś miałam rybke po grecku i pychotka. zaraz sie migneła

Karolciu ja jestem jak najbardziej chętna na spotkanko. tylko kiedy? myślę że weekedn majowy odpada bo mam pełno imprez, ale tak od połowy maja jestem już do dyspozycji