Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Trynitko, a mają ci dać odpowiedź w sprawie tej pracy? nie martw się za bardzo napewno znajdziesz coś dla siebie, a jak nie to właśnie sobie odpoczniesz, nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Surfitko, jesteśmy z tobą :) Anisik napisz nam jakie wyniki Kukusiu, a jak twoje zadanko, poradziłaś sobie wczoraj :) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Dyrektor z która rozmawialam - powiedziała mi ze jak beda zainteresowani - to sie odezwą ... miała to byc pierwsza wstepna rozmowa - spodziewam się wieć ze jest jeszcze coś więcej niż to spotkanie ... ale trzepią ... a ja na razie się nie napalam ... szukam dalej ... Kukusiu to dobrze ze jestes spokojniejsza - ja tez dzis dostrzegłam ze wcale się nie denerwowalam na tej rozmowie - byłam troszke spieta - ale tyci - tyci ... poza tym bola mnie jajniczki - zaraz po owulce tak zaczeły ćmić ze do dziś je czuję - dzic mam 22 dc ... poczekamy - zobaczymy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tryni te rozmowy teraz to 3 etapowe bywają, także rzeczywiście trzepią straszliwie :( ja mam 21 dc, także zbliżony tryni do twojego, poczekamy razem i zobaczymy, z tym że ja wiem że owu nie było, chyba że testy nie mnie nie działają :) chciałabym aby tak było, dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie owu poźno bo dopiero ok. 17-18dc ... zreszta ja juz testów nie robie - szkoda na razie kaski - wykazuja mi owu ... kiedys rok temu maialam owulke ok 14-15 dc ... teraz mi się tak jakos poprzesuwało i te cykle zamiast 28-29 dni były 25-26 dniowe - jak biore duphaston to sa 28 dniowe ... Karolciu a jak z @ co ile przychodzi ... ? bo jak do 30 dni to powinna byc owulacja ... bierzesz jakies leki ? ja tez juz spadam - doberj nocki kochane moje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisik
Cześc dopiero wróciłam z tej sali, wyników niestety dzisiaj nie było, będą jutro rano:( bo coś mają z komputerem - kurcze a juz myślałam, że będę dzisiaj wiedziała. Jutro sie odezwę, mam nadzieję ze bedzie ok. Dobranoc papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Jestem 😠 😡 Wyobraźcie sobie, że te konowały amerykańskie to do nieczego są nie podobni. Pomijając fakt, że w Polsce z kobietami w ciąży obchodzą się jak z jajkiem w porównaniu z innymi krajami, to moje hsg mialo sie odbyć bez znieczulenia - ŻADNEGO !!!! JAk się o tym dowiedziałam, to miałam juz dość. Następnie ładnie sie przebrałam, hop na kozetkę, zrobili rentgen, potem przyszła doktorka, wytłumczyła co mi będzie robic po kolei, i zaczęło się. Jeden wziernik, drugi, trzeci, zmienic pozycję, wyżej pupę - juz mnie skurcz w nodze złapał nie mówiąc że wsadzanie i wyciąganie różnej wielkości wzierników i dotykanie szyjki nie nalezy do przyjemnośći. Po 15 min. tortur pani doktor stwierdziła, że nie zrobi mi tego badania, ponieważ nie widzi kanałau szyjki, żeby wprowadzic rurkę do macicy. Jak mnie tak dłubała i bolało to myślałam, że może już wprowadziła, a tu nic z tego. Powiedziała, że to się bardzo rzadko zdarza, a ja jestem takim przypadkiem. Mam TOTALNIE DOŚĆ WSZYSTKIEGO. Nie dostaję @ po wywoływaniu progesteronem co się zdarza raz na 1000 kobiet i jest to niebywałe wg. mojego gina, teraz nie zrobią mi badania bo nie widać otworku !!!! Skoro jestem tak unikatowym przypadkiem, to niemogłabym być unikatowa w jakimś pozytywnym znaczeniu - geniusz albo coś innego. Albo niech si zdarzy cud i zajśc w ciążę po prostu. Oczywiście od razu ją wypytałam, czy to ma wpływ na moją płodność, stweirdziła, że nie, ale nie możliwe jest przeprowadzenie badania w taki sposób. Można pod pełną narkozą laparoskopię albo jakimś specjanym innym urządzeniem, ale oni tego nie robią. Wyszła i tyle!!! Od razu zadzwoniłam do gina rozżalona, a on na to, że to niemożliwe. I nazwał po ludzku partaczami !!! Pierwszy raz widziałam, żeby lekarz lekarza obraził. Powiedział, że mi wszystko wytłumaczy na wizycie i przyglądnie się szyjce, ale jak do tej pory zawsze było wszystko OK. Za tydzień umówiłam się na wizytkę, mam dostać pregnyl jak pęcherzyk będzie duży. I normalnie sie starać. Chyba prędzej osiwieję niż urodzę dziecko. Poz a tym już nie zgodzę się na żadne hsg bez znieczulenia miejscowego. Wolę jechać do Polski i mój gin jak pójdę prywatnie mi da skierowanie. Koniec użalania się. Trzymajcie się zdrowo, ale jak widać z moim szcześciem prędko się dzidzia nie doczekam, jeśli wogóle. Bo skoro gin nie może znależć kanału to jak plemniczki bez oczu mają sobie poradzić Ale chyba dzisiejszy dzień był jakiś felerny, jak widzę nie tylko dla mnie. A swoja drogą trynitko kiedyś czytałam artykuł o rozmowach kwalifikacyjnych i czasem firmy wydają więcej na przygotowania do przyjęć niz pensje pracowników. Nie martw się, a może się uda...Jak nie tu na pewno gdzie indziej. I nie dołuj się wykształceniem. fakt, że może być trudniej, ale tego tez nie rozumiem. Każdy w świecie powinien mieć swoje miejsce. Moj mąż tez nie ma studiów ale jakoś sobie radzi. Przeciez nie wszyscy muszą je mieć. Ty też znajdziesz pracę, tylko kwestia czasu. KUKUSIU, dziękuję za pamięć :D :D Jesteś przekochana. Wszystkim dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam, pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko przykro mi ze w szerokim swiecie tak Cię potraktowali . Dla nich jest to kolejne badanie, do którego nie wprzywiazują wagi - A dla nas to takie ważne . Szkoda gadac . NAjlepiej bedzie jak wrócisz do Polski to zrobia Ci znieczulenko i bedzie ok. Ja po tym znieczuleniu to pupę czułam jeszcze przez 3 dni :) W Polsce boja sie zeby nie wynikły jakies kompilkacje -ja robiłam kilka badań z krwi do tego badania , dokładna gr, krzepliwośc i tp a w trakcie badania miałam podpietą kroplówkę -połozna powiedziała ze tak na wszelki wypadek jak by mi było słabo. Ale jak nogi mi sie trzęsły nie mogłam ich utrzymac, lekarz aż widział i uspokajał mnie -a mi poprostu wkońcu pusciły nerwy . Czasami u nas w kraju trzeba zapłacic ale przynajmniej traktuja cie odpowiednio. Tryniu nie przejmuj sie jestes dzielna i widze ze sobie swietnie poradzisz z przeciwnosciami losu .:) U mnie leje ale słońce w sercu Miłego Dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ... wczoraj meczacy dzień a dziś juz z samego ranka musialam się poplakac bo mezuś mnie wkurzył ... w sumie mam do niego zal do zapomniał o czymś waznym - wiem ze jest zabiegany - tylko ze o innych sprawch zawsze pamieta - a o mnie nie! musialam mu dobitnie powiedziec o co chodzi i później poplakalam się na calego - mam juz huśtawki nastrojów a to zapowiada niestety @ ... dziś mam dzień do sprzątania musze upiec ze 2 ciasta - bo może mnie ktos odwiedzi ... kurcze - czasem mam ochote gdzies wyjechac i nie miec na głowie tego wszystkiego ... a tak męcze sie ze swoja niepłodnoscia i bezrobociem ... ostanio ciagle snią mi się male dzieci - co zawsze poźniej wychodzi ze spotyka mnie cos niemilgo ... teraz dwa razy pod rząd sniły mi się najpierw maleństwa a dziś kilkulatki ... - koniec z takim snami - bo chcę by dla mnie terz troszke zaświeciło slońce! Surfitko - przykro mi słoneczko ze u Ciebie tak wszystko pod górke - zobaczysz jak juz ruszy to pełna parą :) bedziesz miala piekne dziecko ... potem drugie ... jestem tego pewna ! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry 🌻 suficiu - nic sie nie martw :-D wypytaj o wszytsko gina koniecznie - napewno zdarzy się \"ten\" cud !!! Trinci tak jak mówią dziewczyny-jak nie ta praca to inna albo dzieciątko :-) a co do nerwow przed @ to tez u siebie zauwazylam rozdraznienie.....zawsze tak mam w polowie brania duhastonu.niestety :-( piszcie co u was........... buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini masz maila Surfitko a ja miałam nadzieje że wkońcu ci sie to uda. myślałam że tamten kraj jest bardziej rozwiniety niż nasz. przecież zawsze tak mówili że tam jest lepiej. a jednak nie. tak mi przykro. każda z nas musi sie borykać z jakimś problemem.jak nie taki to inny ale zawsze musi być pod górke. ja nie wiem skąd my mamy siłe jeszcze to znosić. czasem sobie tak myślę że inni mają takie normalne szczęśliwe życie a ja ciągle mam niespełnione marzenie.okropne to jest. złapałam dziś doła. Surfitko chciałam cie pocieszyć ale niestety mi nie poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słonka Czytam Was o oczywiście Wasze problemy przywołują moje.. Jejku czy to musi być tak pod górkę? A moze musi...wtedy bardziej docenia się osiagnięty cel. Tryniu, Aksiu..ja też przed @ jestem rozdrażniona...właśnie tak w połowie przyjmowania Duphastonu. U mnie dziś 4 dc. i od jutra jadę 5 dni na CLO... w 12 dc. znów na monitoring i zobaczymy. Jak pęcherzyk urosnie to moze dostanę prynegyl. ech.. ostatnio się nie udało. Ale seks sprawia mi ostatnio niebywała satysfację, także nie ma co narzekać. tłumaczę sobie że muszę być cierpliwa i ijuż. Surficiu ta Twoja @ to faktycznie zawzięta, o ile dobrze zrozumiałam to nadal nie chce sie pokazać .. Faktycznie.. wkurzajace to. Nikt nie lubi mieć @...ale w końcu jesteśmy kobietami chcacymi dzidzi..to jest ona niezbędna.. No nic trzymam za Was kciuki Drogie Staraczki.. i pozdrawiam szczęśliwie zaciązone Laseczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emis_80
czesc laseczki nie wiem czy ktora z was mnie kojarzy ale jeśli tak to chicałam napisac że jednak nie jestem w ciązy :( niestety i dostałam @ nigdy w życiu tak się nie bałam jak w tym miesiącu: a to że znowu mi się nie udało zajść, a to że moge być w ciązy a poronie, a to że jestem niezrozumiana, że dziwnie się zachowuję, że latam z byle problemem albo do apteki albo do gina albo chocby na forum :/ pomyślałam ze chcę odpocząć - dać sobie spokój na 3 miesiące, nie myśleć o jajnikach plemnikach sexie pragnieniach itp za każdym razem obiecuję sobie ze nie będę fiksowac że mamy jeszcze czas i że muszę być cierpliwa i za każdym razem zbyt mocno pragnę tego dziecka to wszystko fatalnie na mnie wpływa chcę się zatrzymać, pomyśleć, mam też zaplanowany urlop na czerwiec chcę chyba pozbyć się tej cholernej nadzieii i żyć normlanie nie czekając na cud...... a może wtedy on sie zjawi pozdrawiam was ściaskam wszystkie bądzcie dzielne i mądrzejsze ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emis tak mi przykro. czasem sie zdarza że jest @ i jest ciąża, ale niechce ci robić nowych nadzieji masz racje, że niemyślenie o tym jest właśnie tym co jest potrzebne.wiem to napewno. Lenko miło że sie odezwałaś pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emis_80
kukusiu dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka z budyniem upieczona ... :) murzynek przypalony :( zrobiłam dzis czerony barczyk na obiag i male pizze - wielkosci talerzyka deserowego ... mniamniusie ... w domku jednak burdelek ... ale nie chce mi się sprzatac - miniek przyjedzie do domku to zjemy sobie obiadek i pojedziemy do kina na Testosteron ... a jutro sprztanko - bo przychodzi do mnie chrzesniak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądam na wieści od anasika a tu nic. pewno jest wszystko dobrze,tylko zajmuje sie przygotowaniem na jutrzejszą imprezke. anasik-odezwij sie. napisz ile masz stęrzenia w becie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Surfitko, przykro mi z powodu niedokończonego badania, a właśnie wydawało by się że Ameryka we wszystkim najlepsza, a nowinki medyczne na 1 miejscu, a tu nie jest tak bajkowo, pewnie że pryjedz do Polski na zabiegi, to będzie okazja się spotkać :) Tryni, ja też przed @ jestem strasznie rozdrażniona :( pytałaś o moje cykle i czy coś biore: więc cykle mam 24 dniowe, a od 18 dc biore przez 7 dni luteinę, @ przyłazi jak w zegarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko bardzo mi przyrko że tak sie potoczyło twoje badanie, mam nadzieję że bedzie lepiej i w koncu Ci sie wszystko unormuje Trinity przykro mi że rozmowa przebiegała tak ciężko, mam nadzieję ze znajdziesz pracę o jakiej marzysz. Ja dziś wróciłam od gina dostałam lek Clo (kosztował całe 5 zł - aż nie mogłam uwierzyć) teraz czekam na @ i w 3 dc mam zacząc brać i ok 10 dnia na usg. Od tego mieisąca zaczynam staranka pełną parą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Ja sie pomalu zbieram do kupy, bo wczoraj mnie normalnie rozbili! Dziekuje za pocieszanie, i sama nie wiem co mnie jeszcze moze spotkac. Ile jeszcze rozczarowan mnie czeka. Lenko, ja dostalam @ juz ponad tydzien temu. Wlasciwie dzis to juz 9 d.c Droznosc robi sie z poczatku cyklu. Tez wzielam juz clo, w czwartek mam usg i jak pecherzyk bedzie duzy dostane cos na wzor pregnylu, tylko podobno bardziej skuteczne. Co do platnosci, uwierzcie ze w tym kraju nic nie ma za darmo. Za samo clo w przeliczeniu trzeba zaplacic 60 zl z ubezpieczeniem za ktore musze placic okolo 500 zl/mies. Jakbym nie miala ubezpieczenia za sama metformine placilabym 500 zl( a tak to place ok 80 zl) !!!! Ten kraj jest chory. Pregnyl wogole nie jest na liscie refundowanych lekow wiec musze za jeden zastrzyk zaplacic prawie 300 zl. Wizyt u gina tez nie mam za darmo. Jest trudno i ciezko. Wiem, ze troche lepiej sie tu zarabia ale jak przeliczy sie na zlotowki to wcale nie jest tak wiele. Zwlaszcza, ze samo mieszkanie trezba zaplacic min 3000zl/mies. plus dodatkowo 1000 zl za media. Dlatego planujemy powrot do Polski. Bycie tutaj nie ma sensu. Czekam jeszcze maks 2 lata i wracamy. Teraz tylko zdobywam doswiadczenie zawodowe i mam nadzieje, ze sie to przyda w Polsce. Elizko, ty mialas oprocz droznosci robiona jeszcze hysteroskopie. Moze dlatego te kroplowki i znieczulenia. Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusiu - ciasto tak jak na nomlana pizze - drozdzowe ... Karolciu 24 dniowe kurcze to nawet gorzej niz u mnie - ja przed duphastonem mialam 25-26 dniowe .... teraz jest lepiej bo @ przychodzi ok.28-29 dnia - zobaczymy jak bedzie w tym cylku - duphaston biore od 16 dc - kończę 25 dc - mam nadzieje ze wredna @ nie przyjdzie za wczesnie - chciałabym aby nie przyszła wcale - ale byłaby radocha - najpiękniejszy prezent na moje 30-ste urodziny! u mnie wiadomo ze owu jest - bo sluzik piekny i wogóle - ale jakiej jakości jest to owu nie wiem - ostatnie usg mialam w grudniu - kurcze - pewnie jakbym się leczyla prywatnie to nie musialabym się o nic prosic a tak ciagnie się wszystko jak flaczki z olejem ... tak sobie mysle ze hsg bede mieć na przelomie maja z czerwcem bo w tym cylku przez majowke nie zdaże - w sumie 4 maja bede miec tak miej więcej 7-8 dc ale chyba nie chce w swoje urodziny miec tego badania zreszta pewnie i tak moj doktorek bedzie sie majował i nic z tego! mykam bo na 20 do kina .... pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini 3mam kciuki żebyś dostała na urodzinki ten wymarzony prezent. trzeba w to wierzyć bo sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisik
Cześć dziewczynki. Przepraszam ze tak późno sie odzywam, ale do tej pory byłam na sali. Odebrałam dzisiaj wyniki tzn. pielęgniarka mi odczytała bo nie mogli wydrukować, drukarka im nie działa. Szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnie liczby (chyba ze stresu:)), ale mam coś około 6 tyś.albo 7 tyś. Jak to stwierdził doktor, który stał obok" ciąża jak byk".Kazał przyjść w poniedziałek na usg , powinno byc już cos widać. Strasznie się cieszę, ale będę spokojniejsza po wizycie Uciekam, ide spać, to był dłuuugi i stresujący dzień.Pozdrawiam dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ... W takim razie ansiczku - gratulacje - i oszczedzaj się bo przeciez te pierwsze tygodnie dla maleństwa sa najwazniejsze ... :) No to mamy kwietniówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja też gratuluje :):):) do końca kwietnia już niedaleko,będzie maj będzie nowa ciąża. ale pięknie że idziemy tak po jednej Trini jak po wczorajszym dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZień dobry dziewuszki:) Anasik serdeczne gratulacje!!!W końcu następna dobra wiadomość!!!hmm..na która teraz wypadnie? trzymam kciuki za Was Słoneczka:) Miłego weekendu, pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukusiu ... wieczorek byl bardzo mily - film fajny i polecem ... ubaw po pachy - ale zalezy kto co lubi ... dziś kończe sprzatanko ... wczoraj tescie chcieli do nas zajrzec ale mielismy powyłączane komorki ... mnie nadal bola jajniki i podbrzusze ... ale tyle sie naczytalam o dolegliwościach po duphastonie ze czekam - nic sobie nie urajając ... a wy dziewczynki jak czujecie sie po duphastonie ... oczywiście procz wzmożonego apaetytu i lekkiego rozdraznienia ? bardzo się ciesze ze nasza tabelka starajacych sie pomniejsza - w takim tempie moze do konca roku wszystkim nam się uda ? bardzo bym chciala - a potem kiedys zorganizowac spotkanko z naszymi maluszkami :) byłoby po prostu cudownie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×