Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Hejka, Trini wyslalam ci maila, czytam was i czytam czasami chcialabym sie odezwac ale polowa dziewczyn mnie nie zna zreszta chyba nic nie mam do powiedzenia, u mnie sie nic nie zmienia. Cos wspominalyscie o spotkaniu, moze w Wawie jak ktorejs po drodze to sie spotkamy ja jestem na tak pozdrawiam i caluje papa

Czesc dziewczynki , przepraszam ale ja dawałam znac odpisałam na maila , w którym pisałam ze nie wiem czy bede bo miskiek chory i częśc obowiązków musiałam przejąc , minnn to ze to ja rano wstaje do pracy :( I również dziasiaj byłam w pracy a wróciłam dopiero o 16 :( Tak wiec jeszcze raz przepraszam i zycze milego Wieczoru

O i bardzo zdziekuje Tryniu za świetne zdjęcia REWELACJA Jest czego pozazdrościc

To tylko ja:) Wróciliśmy właśnie od rodzinki Krzyska,niestety nie była to miła wizyta,bo wujek Krzyska ,a maż jego chrzestnej zmarł na raka-64 lata mógł sobie jeszcze pożyć.Taki nasz los. Mam do Was proźbe w tamtym tygodniu poznałam dzieciaki mojego Krzysia ,a jutro przyjezdzają do na na cały dzień,mam straszną treme bo to pierwszy raz taka długa wizyta.Kochane trzymajcie za mnie kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Paziu-pisz częściej i co ,że nas wszystkich nie znasz ,ja jak i inne dziewczyny chętnie Cię poznamy bliżej.Oddzywaj się częściej!!!!! Dianka24- Tryni -dziękuje za reszte fotek. Kseńka-pozdrawiam:) Pozdrowienia dla reszty naszej ferajny,i duży na dobranoc:)

karolciu - wielbłądy były bardzo czyste i nawet nie czulam za bardzo ich zapachu - tez się tego obawialam ale było spoko ... my byliśmy na wycieczce na wyspie Paradise - super woda iście turkusowa i takie piekne rybki na rafach ze nacieszyć oka nie moglam :) Jadirko - trzymam za kciuki za spotkanie z dzieciakami - bedzie dobrze zobaczysz :) Paziulku - odzywaj się częsciej - przeciez zawsze mozna się wgryść w towarzystwo - wszyscy na poczatku mieliśmy tremę ... odpisałm ci na e-maila ...

ale tu dziś sennie :) witam ja sobie odpoczywam przy kawce, bo jakaś jestem zaspana :) Elizko, wiem, dostałam maila od Ciebie, szkoda ze mąż sie rozchorował. Poprostu chodziło nam o to by nie było sytuacji, że tylko ja i Surfitka byłybyśmy na spotkaniu. Może kiedy indziej będzie nas więcej :D Paziu jeśli nas czytasz to mam prosbę, napisz mi na maila, gdzie dokładnie byliście W tunezji, w jakim hotelu i z jakiego biura? :) wybieramy sie tam za rok.

Cześć:) Odprawiłam gości, położyłam miśka spać i mogę sobie trochę tutaj posiedzieć:) Potrzebuję pomocy :O Rany - już powinnam się przyzwyczaić do tego, że ten mój organizm zachowuje się jak chce i nie mam na niego wpływu! Planowałam sobie na ten cykl badanka! Szykowałam się na nie jak głupia. Już nawet termin mam mniej więc zaklepany w przychodni na 8-9 października (bo okazało się, że laboratorium, które wynalazłam - jedyne, które się chciało nami zainteresować w kwestii badania hormonów płciowych, tarczycowych i mężusia - nie robi tych badań - ponoć nietypowych - na miejscu, tylko gdzieś tam materiał wozi, trzeba więc umawiać się wcześniej). Z obliczeń mi wychodziło, że 8-9.X. będzie akurat. A tu wczoraj przed samym spaniem niespodzianka: 22 dzień cyklu i zaczęły się jakieś dziwne plamienia! Myślałam że dzisiaj @ mi się rozkręci na dobre - a tutaj ani żadnych normalnych objawów, ani kompletnie nic - tylko dalej to plamienie - takie ledwo, ledwo! Nigdy w życiu tak nie miałam, żeby @ przyszła aż tyle dni przed czasem. 1-2 dni wcześniej tak, ale nigdy nie aż tyle! Co ja mam zrobić z tymi badaniami?! Liczyć już cykl i lecieć za chwilę na badania (ale co to za @! Prawie jej nie ma, więc nie wiem czy to początek terminu), czy czekać do normalnego terminu @ i wtedy do laboratorium :O. Do lekarza w ciągu kilku najbliższych dni się tutaj na miejscu nie dostanę, mój stary gin na urlopie, bo już dzwoniłam - a potem to już na badania będzie za późno. Nie wiem co robić! Ale jestem zła! Macie jakiś pomysł? Tryni - dostałam resztę zdjęć - super! Tylko pozazdrościć wyprawy:) Buziaki dla wszystkich:)

Czesc dziewczyny!!!!!!!!!!! Przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalam , ale podczytywalam was caly czas.....chcialam troche mniej myslec itd. same rozumiecie.... U mnie @ sie spoznia , mialam dostac sroda-czwartek, a do dzis jej nie ma ...... Zadnych objawow nie mam typu bolesc piersi, tylko czasami czuje troszke podbrzusze.....robilam dzis test i wynik negatywny....:( nie wiem co jest grane....jezeli do czwartku nie dostane to zrobie kolejny test....a w sobote jestem umowiona z ginkiem, takze moze on cos wymysli.... Kochane zycze Wam milego wieczorku, oraz milego tygodnia w pracy , w domu.....trzymam kciuki.....i odezwe sie jak bede cos wiedziec....przesylam 1000, i dziekuje za wszystkie emaile i zdjecia, pa kochane

Dobry Wieczór Kochane i po niedzieli . a musze sie pochwalic ze była ciekawa .Juz z samego rana bylam z rodzicami na grzybkach i pięc koszków nabieraliśmy a później szybki prysznic i wypad na moto , pogoda cudowna i zapasów na zime coraz więcej, Voltare co do twojego pytania o to plamienie : czy łykasz jakieś tabletki -jesli tak to Gin mi mówił ze tak może organizm reagowac na hormony kóre bierzmy i tego nie liczy tego jako @ tylko rozpoczynasz odliczanie jak pojawi sie już obficie - ale może któras z nas ma inne zdanie na ten temat to napewno cos doradza Ja bym szlana te badania tak jak miałaś zaplanowane Pozdrawiam dobej nicki papa

Witajcie słonka ... dopiero wstałam a połozylam sie po 21 - by lam tak senna ze szok - nie wiem ale chyba teraz musze odespac te wszystkie noce w Egipcie - spalismy tam doslownie po 5-6 godzin i nam wystarczalo - chyba te ichnejsze słonce daje takiego powera - to chodzilismy ciagle naładowani jak akumulatory ;) wczoraj bylismy u tesciowej na kolacji - takie male spotkanako rodzinne ... przed południem leniuchowalismy w łożeczku i tak minela niedziela ... my tez zamierzamy sie wybrac na grzyby - tylko nie wiem kiedy bo nastepne dwa wekendy juz mamy zaplanowane ... mezus dzis pierwszys dzień w pracy po 18-stu dniach laby - ciezko mu było wstać ... uff a ja powolu wpadam w rytm - zajec domowych - wczoraj ugotowalam pierwszy obiad dzis czeka mnie prasowanie ... tymczasem zmykam na kawkę a potem do Urzedu ...

Witajcie kochane !! Ostatnio bardzo rzadko do Was zaglądam, ale naprawde nie ma czasu na nic. Teraz też mam chwilkę, bo dzisiaj mam inaugurację na uczelni i każdy tylko biega. Weekend minął mi strasznie szybko. Najpierw w sobotę poszliśmy na roczek do Emilki (bratanica mojego męża), a w niedzielę przyjechała do nas moja koleżanka ze studiów - nie wdziałyśmy się 4 lata. To miałyśmy o czym gadać. A dzisiaj myślałam, że nie wstanę do pracy :) Martuś24- może jeszcze za wcześnie na teścik ?? ;) Bądź dobrej myśli, ja mam dobre przeczucia coś :) Voltare- ja na twoim miejscu zadzwoniłabym od razu do Gina co robić. Tak trudno coś Ci poradzić, każdy organizm jest inny. A lekarz zna Cię najlpiej :) Nie panikuj tylko dzwoń i daj potem znać co Ci powiedział. trinity- wielkię dzięki za zdjęcia !! Ale piękne i od razu się cieplutko robi jak się patrzy na takie gorące klimaty :) A wielbłądy rewelacyjne :) I te wasze chusty na głowie :) Jadirka- trzymam ksciuki za spotkanie, na pewno będzie super. Fajna jesteś, to dzieciaki będą Tobą oczarowane. Daj znać potem jak poszło. Wszytkie moje koleżanki pozdrawiam serdecznie i jak czas pozwoli to się jeszcze dzisiaj odezwę

Może mnie ktos pomoże... Niedługo, bo za tydzien powinnam dostac okres. Ogromnie go wyczekuje, ponieważ z moimi piersiami dzieje się coś dziwnego. Od końca poprzedniej miesiączki mam jakieś obolałe piersi i jakby bardziej czuc gruczoły. Trudo mi powiedziec czy się powiększyły czy nie, gdyż może zdarzyc się tak ze moja ocena nie bedzie obiektywna-moge bowiem przesadzac i myslec zed są wieksza nawet jesli nie są... Cjodzi o to ze nie uprawiałam z chłopakiem sexu bez zabezpieczenia. A te bolace piersi nie wiem skąd... pierwszy raz tak mam. Moze rzeczywiście są minimalnie powiekszone-nie wiem, jedno jest pewne-bolą mnie jak je delikatnie ścisne. Jestem przerażona maxymalnie i sie strasznie strsuje tymi bolącymi piersiami. Bardzo prosze o opinie i pomoc...

moje niebo - jezeli nie kochałas sie z chłopakiem bez zabezpieczenia to na pewno nie jestes w ciazy - a piersi bola czasem w wyniku zmian hormonalnych w naszym ogranizmie - mnie np. bola przed miesiączką ... nie wiem co można jeszcze napisać ... własnie prasuje - jedna sterta uprasowana ale jeszcze czeka mnie pranie z suszarni a tam połowa prania to moje :( uff ciezko mi to idzie ... zmykam na razie ... do wieczorka kochane ...

hejka :) ja juz po pracy, w domku :D na szczęście poniedziałki szybko mi mijają, chociaż wychodze z domu o 8.30 a wracam ok 15. Martt, moze i dobrze, że macie mało czasu, mniej na myślenie Ci zostaje, a to niby wskazane u nas :P Voltare tak jak pisze Elizka, plamień się nie wlicza, tylko jak się na dobre zacznie, wtedy w 3 dzień cyklu na pierwszy etap badań, a dziwne że trzeba się umawiać, pewnie nie mają odczynników i dlatego chcą się przygotować. Ja w mieście robiłam wszystkie badania, oprócz przeciwciał, bo właśnie odczynników nie mieli i wysyłali krew do Katowic, ale zgłaszać wczesniej nie musiałam. Trini, wiem jak to po urlopie, pierzesz, prasujesz a końca nie widać. A po tylu dniach iść do pracy to napewno ból dla twojego męża :) Marto, napisz nam koniecznie, jak sie sprawy mają, najlepiej to jedno jedyne rozwiązanie gdyby się trafiło pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych

Hej jestem nowa też starająca sie pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Czesć gwiazdeczki!!!! Dziękuje Wam kochane za trzymanie za mnie kciuki,wszystko poszło dobrze,dzieci zadowolone my z Krzyśkiem też.Mały płakał niechciał wogóle wracać do domu.Jak znajde chwile wyśle wam fotki.Która chce piszcie bo rozumie nie karzdego interesuje oglądanie cudzych dzieci.Ale ja tak bardzo się ciesze ,że bez względu na to musze o tym napisac. Tryni-ja też mam tyle prasowania ,tylko że mnie sie nazbierało tyle ze zwykłego lenistwa,niecierpie prasowania brrryyyy. Ale jak wiem ,że ty też sie z tym borykasz to mnie jakos lepiej sie za to zabrac. Voltarko-co do plamień to jak mówią dziewczyny idz na badanka,i tak jak u mnie jak przyjdzie termin @ to wtedy się zacznie jak powinno i zobaczysz różnice.Ja tak mam teraz od 2-ch miesiecy. Martus24-daj koniecznie znać co u Ciebie,trzymam kciuki:) Mychass-witam nową koleżanke ,napisz coś więcej o sobie:) Dianka-śledla ciebie i synka.Co powiedział lekarz już lepiej ??? Martiko-jak po pańieńskim???? Pozdrawiam was wszystkie ,i mocno sciskam

Jadiro, ja chce fotki, a no właśnie, napisz ile twój K ma dzieci ??? napewno coś wymysliłaś aby dzieci się nie nudziły, zreszta pogoda też sie udała :) mychass witamy

Trini, a wczoraj pokazywałam mojemu mężowi wasze zdjęcia, oczywiście bardzo mu się podobały a jak skończył oglądać to powiedział: Nie chciałbym martwić tej koleżanki ale mają subpiksela - czy jakoś tak, kilka martwych pikseli w aparacie, ale twój mąż też pewnie zauważył :D ale się usmiałam, zamiast podziwiać piękne widoki to on na coś takiego zwrócił uwage :P

heja! jadirko - no i widzisz, że nie taki diabeł (tzn. małe diabełki;) ) straszny?! Dzieciaki na pewno Cię polubią - jesteś sympatyczną kobietką - na pewno Cię zaakceptują. Łatwiej jest w takiej sytuacji jak dzieciaki są młodsze, wówczas łatwiej im pogodzić się ze zmianai jakie w ich otoczeniu następują. Oczywiście chcę fotki - proszę o ich przesłanie:) A ile dzieciaki mają lat? Na badania pójdę jeżeli @ przyjdzie. Narazie plamienia ustały - do zera - a ja - naiwniara - wierzę oczywiście w cuda i w to, że były to plamienia implantacyjne. Oj będę wyła potem, jak się okaże że jednak nie! karolcia - przeleciałam jeszcze raz wszystkie zdjęcia tryni - zabij mnie ale ja żadnych martwych pikseli nie widzę:P Co to takiego jest? Moim zdaniem fotki są super! Widoki i główni bohaterowie również;) Oj widzę, że człowiek uczy się przez całe życie:D A co do umawiania się na badania to mi się to też nie podoba, ale co na to poradzę - zachciało mi się przeprowadzki na wiochę to teraz mam za swoje - dobrze że chociaż się chcieli umówić, bo przeleciałam i obdzwoniłam kilka laboratoriów i widać chyba w mojej okolicy nikt nie ma problemów z poczęciem dzidzi - bo jakoś żadne laboratorium czegoś takiego nie przeprowadza No jakoś sobie poradzę. Byle by wszystko mi się wyjaśniło do obgadanego terminu. martt - dzwoniłam do gina - już nawet się przełamałam i dzwoniłam do tego starego do którego ostatnio jeździliśmy, ale go nie ma w kraju:( A do miejscowej przychodni się póki co nie dostanę. Do miejscowych prywatnych też dopiero za kilka dni. Ale nic to - byle do piątku - jeszcze parę dni i samo się wyjaśni. Oczywiście jak się tylko zacznie idę na te badania:) a ja dzisiaj nie prasuję:P Tylko przygotuję na jutro jakiś obiadek i nie robię nic. marta24 - trzymam kciuki! :) Buziaki i miłego wieczorka;)

Voltare - nadzieję trzeba mieć zawsze, a co!!! :) a to co się bedzie działo potem to nieważne narazie :D a te piksele to w ramach ciekawostki, oczywiście zdjęcia są piękne, Ci na zdjęciach różnież i nie ma się czym przejmować :P a ja nie gotuję, jem w pracy, mąż też; jedynie w weekend coś musze wymyślić, fajnie nie?

oj, a może by tak naszemu szefowi podsunąć pomysł serwowania obiadów kadrze pracowniczej:D:D:D Ale bym miała luz!

no napewno wygoda, no i smacznie bo to w szkole, więc musi byc dobre :) napewno sie trochę utuczę, bo kucharka mi nieźle ładuje na talerz :P ale jest pyszne no i tanie przede wszystkim :)

Podpowiedzcie mi cosik, albo napiszcie co o tym sadzicie... Niedługo, bo za tydzien powinnam dostac okres. Ogromnie go wyczekuje, ponieważ z moimi piersiami dzieje się coś dziwnego. Od końca poprzedniej miesiączki mam jakieś obolałe piersi i jakby bardziej czuc gruczoły. Trudo mi powiedziec czy się powiększyły czy nie, gdyż może zdarzyc się tak ze moja ocena nie bedzie obiektywna-moge bowiem przesadzac i myslec zed są wieksza nawet jesli nie są... Cjodzi o to ze nie uprawiałam z chłopakiem sexu bez zabezpieczenia. A te bolace piersi nie wiem skąd... pierwszy raz tak mam. Moze rzeczywiście są minimalnie powiekszone-nie wiem, jedno jest pewne-bolą mnie jak je delikatnie ścisne. Jestem przerażona maxymalnie i sie strasznie strsuje tymi bolącymi piersiami:( I od razu tez pisze, ze zwykle przed okresem bolą mnie iersi-jakis tydzien przed. Ale teraz to one mnie bolą od konca poprzedniego okres, a za tydzien powinine byc kolejny.

niebo - pewnie okres dostaniesz, a ten ból to niewiem. Mnie naprzykład wogóle nigdy nie bolały, nawet nie wiem jakie to uczucie. Każdy jest inny, jeśli kochałaś się z zabezpieczeniem, to raczej w ciąży nie jesteś. I nie myśl już o tym, bo przez ten stres może Ci się @ jeszcze przesunie. Miłego wieczoru :)

Dzieki serdeczne za odpowiedz.. A o tym tez pomyslalam ze jak sie tak stresuje teraz to moze mi sie przesunac wlasnie z powodu stresu... ale nie tak łatwo niestety zapanowac nad strachem...:(

moja droga, my tu własnie nie chcemy dostać @ :) oby twój sie nie spóźnił :P dobranoc wszystkim

Witam Wszystkie!!! jadirko, karolcia_26 - dzięki za miłe przyjęcie Najtrudniej jest pisać o sobie i swoich problemach, jak to mówią: na własne najleprze są cudze :) ale myślę że z czasem to się zmieni. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

Witajcie kochane ... znowu ledwo sie zwleklam z lózka - ale powolutku wracam do codziennosci ;) zaraz kawusia i myskam na ryneczek ... mychass witaj w naszym gronie karolciu do do aparatu to mój braciszek wie ze cos z nim nie tak /aparat pozyczaliśmy od mojego brata - bo to cos w podobie do lustrzanki, nasz kompakcik nie uchwycilby piekna krajobrazu/- aparat robi ladne zdjecia ale ma swoje latka - stad pewnie te martwe piksle ...

trynity27 - witam :)

sorki miało być trinity27