Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

hej ja od rana dopiero w domu :( miałam pare zastępstw i cały dzień w szkole. Jestem padnięta, głowa mnie boli itp. Jesienne przesilenie mnie dopadło, jeśli wogóle coś takiego jest :) Surfitko - przykro mi z powodu odejscia wujka Paula piękne imie wybraliście, u nas w rodzinie juz takie jest i powiem wam, ze najfajniejsze imiona już są pozajmowane :( gdybyśmy mieli dziecko zaraz po ślubie to byśmy mogli przebierać i wybierać a teraz... akasiu nikt o tobie nie zapomniał, przyślij nam fotkę, czy widac już brzuszek??? to samo się kukusi tyczy :P o Martyni nie wspomnę, że nie chwali sie brzuszkiem; dziewczynki podeślijcie zdjęcia :) Justynko czy twój mąż był na badanku w Provicie? Voltare czekamy dzis na dłużesze sprawozdanie :) papa

Witam kochane psipsiółki!!! Jak pisałam wczoraj odebralismy obrączki ,a wieczorem dostałam @,u mnie spontaniczne staranka sie nie sprawdzaja,ale wiadomo dlaczego.I zgadzam sie ,że jak się człowiek odstresuje,niemyśli to na przykładzie naszych koleżanek z forum efekty widać. JustnkoM-nie omieszkam dodać,ze to co opisałaś było piękne i życze by spotkało każdą z Nas.Za zdjecia bardzo dziekuje,ślicznie wygladasz i wcale niewidac tych dodatkowych kg.Ciąża Ci służy,i dziękuje za fluidki:) Justynka24- Akasiu-miło,ze się odezwałaś,i strasznie się ciesze,że z Wam wszystko dobrze;apropo usg,pewnie nie możesz doczekać się kolejnego.Dziekuje za fluidki:) Voltare-oj rzeczywiście wczoraj pojawiłas sie jak duszek o 24.00 Surficiu-bardzo mi przykro z powodu śmierci wujka,ale on teraz przynajmniej nie cierpi i nie czuje bólu.Pomodle sie za spokój jego duszy. Droga moja Surfitko i prosze nie pisac,że nieuda sie przy naturalnych starankach,bo przy IUI się nie powiodło,sama widzisz po naszych kolezankach ,ze wszystko jest mozliwe i ja mam przeczucie ,ze juz niebawem bedziesz mamusia:) Paulko76-daj nam koniecznie znac jak tam po usg,czy malutka sie obróciła,a jak nie to tez nic w tym złego.Nie forsuj sie tak,ale prawda czasem człowiek dostaje takiego pałera i goni jak kot z pecherzem.Tobie tez dziekuje za fluidki tyle ich wysłałyscie ,ze napewno jakas wrześnióweczka sie pojawi.Całuski dla malutkiej. cd-nastapi...

cd.----- Karolciu-ty bidulko wczoraj meczyłas się z kafelkami do 4 rano,a ja prosiłam mojego psa by łaskawie zechciał wejść do domu ...Wieczorem była u mnie znajoma,wychodzac o 23 mój pies zwiał,wykorzystał,ze sie zagapiłam potem do godz.3 chodziłam i różnymi sposobami usiłowałam mu przetłumaczyć powrót do ciepłego domku,np kiełbaska,nie przyniosło skutku.Wrócił dopiero o 6.30 nad ranem jak Krzysiek wracał z pracy z nocnej zmiany.Spała ruda małpa potem do 13.śmialismy sie ,ze zmeczony po nocnej zmianie i spi jak Krzysiek. Ale się rozpisałam,mam nadzieje ,ze mi to wybaczycie. I dołączam się do proźby Karolci-przyszłe mamy podeślijcie nam zdjecia z brzuszkami. Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo goraco

Jadiro pochwal sie obrączkami :) a piesek moze ciężko rzeczywiście popracował na nocce :) apropo @ to w tym tygodniu dorwała chyba conajmniej 5 osób, wreda jedna :)

Karolcia zaraz podesle ci zdjecia,ale troche mi głupio z tymi zdjeciami ,obrączek wczesniej pierścionka.Pomyślicie jeszcze,że jestem chwalipięta,albo co gorszego.

Bo tak to jest z @ jak przychodzą to hurtem :) Jadirko ja też chcę zobaczyć obrączki :) I nie pomyślimy, że jesteś chwalipięta. A pieska masz super, nie ma co :) Buźki

eee jadira, same chcemy zobaczyc przecież, a nie ze z ciebie chwalipięta :) zresztą z drugiej strony to jest sie czym chwalić, prawda :P

Hejka! Ja dzisiaj znowu o nieprzyzwoicie późnej godzinie, ale powiem Wam że ogólnie mam na to usprawiedliwienie - z moim Słoneczkiem ostatnio widzę się rzadziej niż z własnym kierownikiem w pracy! :D K. pracuje teraz na 3 zmiany - z pracy jest mega-zadowolony, jest tylko jeden mankament - mijamy się w domu, widzimy tylko \"chwilę\" i jak tu sobie fasolka machnąć! Ale nic to - to przejściowe, potem po sezonie zejdzie do 2 zmian, więc będzie lepiej (to dlatego godzin pomiędzy moim powrotem do domku, a jego wyjściem nie spędzam na kafe;) a jeszcze wczoraj doszło mi dokończenie pracy w domu brrr... ) surfitko - przykro mi z powodu śmierci wujka:( jadirko - pewnie, że nie jesteś chwalipiętą, tylko szczęśliwą kobietą, a radość dzielona jest radością podwójną, więc dziel się nią z nami kochana i pochwal się obrączkami - znaczy się: ja również czekam na fotkę;) A moja psina na odwrót - zrobi co trzeba na dworze i dłuuuga do domu - sama! No chyba, że na ogrodzie pojawi się K, albo moi rodzice - to wtedy udaje, że mnie nie widzi i nie słyszy - totalna olewka! A śpi tak samo - teraz razem z K. do samego południa - i nie wiem co ona ma do odsypiania!:P karolcia - no tak - kobieta pracująca się z Ciebie teraz zrobiła! A co do jesiennego przesilenia - to ja u siebie tak się zaczęłam dzisiaj w pracy zastanawiać nad objawami przesilenia, a potem głupia sobie uzmysłowiłam o co chodzi: kładę się spać po 24, wstaję o 5:30 i jeszcze mam czelność zwalać cokolwiek na przesilenie:P A u Ciebie też się pewnie wszystko kumuluje: remont, porządki, praca - i efekt gotowy! Paula i justynka - no tak: grunt to luz! Ja dzisiaj w pracy (cholera - znowu \"w pracy\" - zamiast pracować - to jakieś myśli filozoficzne sobie uskuteczniam;) ) Nawet zaczęłam sobie wynajdywać plusy braku dziecka. No oficjalnie ja wiem, że żadnych plusów nie ma, ale tak sobie wmawiałam takie różne herezje, że aż głowa boli. Na chwilę to może działa, ale co mi po tej chwii, skoro potem ja chcę i koniec. Raz nerwy mnie biorą, że nie mogę sama niczego przyspieszyć! , potem mam jakieś żale i doły..., ale dzisiaj generalnie mam dobry humor, więc smucić nie będę! martynia, akasia - no nareszcie!:) a może chociaż po parę słówek więcej. Akasiu to pewnie super uczucie podglądać takiego figlującego bąbla;) A co do staranek i mężów - oooo to moje Kochanie wczoraj dało pole do popisu! Wkurzył mnie, ale potem pomyślałam sobie, że może w ten sposób on też próbuje trochę wrzucić na luz - zawsze był pierwszy i chętny do wszystkich badać (tylko się wk... zawsze przy oddawaniu \"materiału\" do badań:P ), sam mnie nie raz wyciągał i przekonywał, że to ma sens, a wczoraj wyjeżdża z tekstem, że może byśmy się za wymianę mebli wzięli i samochód by może trzeba już wymienić..., bo jakby dzidzi miało wcale nie być... itp, itd- a we mnie jakby piorun strzelił! . No z kuchnią faktycznie coś by trzeba zrobić i ją nieco przemeblować - jest wielka i w ogóle niewykorzystana tak jakby mogła być. Ponadto kombinuję już jak to zrobić, żeby poza normalnymi wydatkami jeszcze uwzględnić w planach finansowych ewentualne in vitro (czemu -zważywszy na całkowity brak pewności co do skuteczności - jest to tak wściekle drogie?!) a ten mi z samochodem wyjeżdża! I jeszcze z takimi argumentami! Ale potem ochłonęłam i faktycznie tak sobie myślę, że to może było tak powiedziane wyłącznie w celu zepchnięcia myśli na inne tory...Życzę Wam wszystkim kolorowych snów pa!

hej laseczki nareszcie piątek jutro tez do pracy ale o wiele krócej, W końcu można odpoczac :) JAdirko ja tez poprosze zdjecia z biżuterią :) Jak Ci sie podoba to należy sie tym chwalic bo to jest twoje szczęscie i radośc :) Miłego dzionka i do roboty papa

czesc dziewczynki:) Surfitko wyrazy współczucia z powodu wujka:( Podeśle wam zdjęcia dziewczynki, jutro sobie zrobie bo jade do lekarza więc to bedzie dzień w któym wyjde z domu a to znaczy że sie łądnie ubiore i pomaluje i porobie zdjecia:), bo na co dzień leżąc w łózku to byście się mnie przestraszyły:) Dużo brzuszka mimo 6 miesiaca nie widac, jak gdzieś idę czy do lekarza czy jak kupowałam wózeczek to wszysycy się pytają któ ry to mieisąc trzeci, czwarty? haha pamietam zdjecie Justynki jak przysłała nam w 6 miesiącu to ja bardziej w rozmiarach brzuszka przypominam Dianke:)Odezwe się jutro wieczorem i powysyłam Wam zdjęcia. Tymczasem ściskam mocno i dla kazdej z Wasxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Dzien dobry kobietki :):) Jestem tutja nowa i podbnie jak wy pragne malenstwa owocu naszej milosci Jezli chodzito straamy sie od stycznia tego roku i jak narazie nic:(:( o mnie to od tego cyklu a dokladnie ok 15 dc biore luteine 2 X dziennie dopochwowo .Na pocztku czulam sie super zadnych dolegliwosic ,zadnego przybranai na wadze ,sama bylam zaskocozna reakcja tego leku teraz natopmiast od prau dni im termin @ sie zbiza tz dzis powinnam dostac brzuszek mnie bobolewa w dole i przechodzi raz na jden jajnik raz na drugi do tego sutki bola choc nie mocno i mam duzo bardzo duzo sluzu,jutro z polecenia mojego dr. am zrobic test choc watpie ze bedzie pozytywny tyle juz razy sie zawiodlam .Mam natomiast pytanie czy te bole to moga byc objawy luteiny ,czy w trakcie brania luteiny@ przychodzi zgodnie z terminem ,i ten sluz to pewnei od tabletek ,tak sobie tlumacze ,moze kotras z was tabletki?te leki bardzo prosze o rade . Podzdrawiam was goraco i serdzecznie dziekuje za wypowiedzi

Cześć dziewczynki :-) :-) Ja jak zwykle rano !!!! Surfitko - bardzo mi przykro z powodu twojego wujka :-( , ale taka niestety kolej rzeczy , jedni odchodzą a drudzy przychodzą..... Jadiro - obraczki super !!!! , a planujecie jakieś przyjecie , wesele ????. No to ładnie dał Ci psiak popalić - ja to bym całą noc chyba nie spała , tylko bym się zamartwiała czy mu się nic nie stanie - oj te zwierzeta !!!. Ma takie jeszcze pytanko - ty robiłaś jakiś kursy na pazurki , czy tak się sama nauczyłaś ???? Karolcia - no właśnie nie był. Cisza na planie :-) , wiesz jak jest tych naszych chłopów cięzko wyciągnąć . Sam nic nie mówi , ja zresztą też urwałam temat. Pewnie naiwniak myśli , że zapomniałam albo odpuściałam :-) , ale nie ma tak dobrze !!!! Musze go ścignąć kiedyś, ale jakoś też ostatnio sama odpusciłam - chyba licze jeszcze na jakiś cud z nieba. Narazie faszeruję go tabletkami ( cynk i androvit ). Katia, Martt- i Voltare - to juz wiem czemu tak mało do nas zagladasz :-) :-). Ja tez tak mam , ze czasem staram się coś planować na przyszłaość ( np. jakieś wakację, remont, kupno czegoś ) a w głębi duszy liczę , że coś/ktoś mi w tym przeszkodzi.... No właśnie dziewczynki w ciąży - podeślijcie jakieś fotki !!! - Paula , Martynia ( od Ciebie nie mam wogóle żadnych zdjec , więc nawet nie wiem jak wyglądasz :-( , Ansik no i oczywiście Akasia i Kukusia !!!!. Dastinatin - juz nas chyba opusiła na zawsze . A ciekawe co z naszą Martiko - nie wiecie czy juz wróciała z wakacji ??? , odezwij się Marticzko co u Ciebie !!!!! Pozdrawiam i

Witam Martyniu no to czekam na fotki, a brzuszek jak wiadomo sprawa indywidualna. Też wolałabym mniejszy :) bo pod koniec pewnie nie mogłabym się ruszyć z miejsca. Powodzenia u lekarza Voltare nie przejmuj się chłopem, oni to już tak mają; coraz częściej to do mnie dociera, że w niektórych sprawach poprostu nigdy nie pomyślą jak my; a nowy samochód, no coż, pewnie pomyślał że skoro narazie nie ma dziecka to lepiej teraz kupić bo później napewno byłoby gorzej z finansami :) Mój np kilka dni temu zapytał, czy za rok też do Egiptu jedziemy :) a ja na to że lepiej inny kraj poznać i postawiliśmy na Tunezję. Pewno w styczniu już będzie rezerwował miejsca, ale co ma być to będzie. Albo pojedziemy albo odwołamy w ostatniej chwili jak akasia; Bo gadanie: a co jeśli będe w ciąży? może nie rezewujmy, to bez sensu. Życie i tak napisze scenariusz po swojemu. Elizko, napisz w mailu co to za firme macie, czym się zajmujecie :) Justynko - mój też sie wybiera jak sójka za morze; niech sie nie zdziwi że kiedyś obudzę go wczesniej, i bedzie musiał chcąc nie chcąc to zrobić i już. Jadiro dzięki za zdjęcia - bardzo ładne te obrączki, my mamy podzielone na 2 czesci - 1 z białego złota 2 z zółtego, takie matowe. Tzn mąż ma już wypolerowaną, bo wszystko w niej robi, a ja do prac domowych zdejmuję :) Surfitko - to już lada dzień będziesz u nas :P a masz w pl dostep do netu? \' Pozdrawiam was i szykuje sie do pracy

mariejka28 - ja brałam luteine ale podjezykowo, nie wspominam tego dobrze; źle sie czułam i w trakcie brania miałam już plamienia a potem @ Powodzenia w staranich, moze wkrótce się uda :)

widze ze kobietki nie widza mojego problemu ,wiec zycze powodzenia juz nie przeszkadzam pa

dzikeuje bardzo karolcia26

mariejka28 - spokojnie, odpowiedzą dziewczyny na pewno. Nie od razu, bo każda z nas pracuje ale na pewno nie będziesz zignorowana :) Ja niestety Ci nie pomogę, bo nie brałam luteinki. Voltare - Ci chłopi to czasem gorzej niż dzieci. :) Mój mąż zanim zaczął tak na serio brać witaminki, to musiałam z nim walczyć pół roku. Bo często zdarzało mu się zapominać. Musiałam mu uzmysłowić dopiero (czasem boleśnie), że jego zachwoanie nam nie pomaga. Ale już sam bierze grzecznie. Nie muszę mu przypominać. Ostatnio też miałam z nim spięcie, parę wiadomości wyżej jest opisane. Ale po długich rozmowach troszkę się poprawiło i widzę, że się stara. Karolcia- mój pójdzie na badanka w styczniu.Lekarz powiedział, że jeśli do tej pory nam się nie uda. To ma iść na wyniki i do niego z wynikami i będziemy coś działać. A jeśli chodzi o jesienne przesilenie, to mnie ostatnio głowa boli i mam zawroty głowy :( Jadirko- obrączki są rewelacyjne :) To kiedy ślub ? Bo nie pamiętam czy już podawałaś termin ;) Coś Dianka ostatnio milczy prawda ? Buźki i pozdrawiam Was wszystkie gorąco martyn--ia - ja też czekam na fotki brzusia :)

mariejka a moze ten sluz i ciagniecie w jajnikach to...ciiiss jak masz termin @ a tej nie ma to moze test? jadirko obraczki cudenko - jak napisalam:D my tez mamy grawerowane od srodka:) przesle wam linka tak na konto wiruskow:D otworzcie sobie po kolei te linki po prawej:) ps mam nadzieje ze ktoras podeslala fotki kati:) dzieki buziole a to wiruski: http://www.babybond.com/4dgallery.html

Justyna M, Matt witajcie :) Jak pisałam wyzej juro robie test z zalecenia mojego gina , wiec zobaczymy ,pisze bo nie wiem czy to sa skutki luteiny czy moze sie udalo a @ powinnam dostac wczoraj ale z tolerancja na 2 dni ,ale podobno jak sie bierzel utenine to dostaje sie po .sama nie iwem i dlatego pytam was kobietki . A co u was nie nam waszej hirtosii poniewaz wszyskich postow nie jestem w stanie przeczyta w pracy z gory przepraszam i dziekuje za udzielone odpowiedzi.

Czesc kochane!!! Elizko -zaraz ci podesle napisz tylko czy doszło,bo moze byc jak z ostatnimi zdjeciami ,które wysłałam 2 razy a i tak nie dotarły. Martyn-iu-ja też proszę o foteczki.Ty jestes drobnej postury jak Dianka i pewnie jak ona masz mały brzusio.Wiecie co jak znajde swoje zdjecia jak byłam w ciąży to wm wysle yo sie uśmiejecie... Sciskam Cię mocno i pogłaskaj brzusio ode mnie :)Bardzo dzięki za fluidki. marjejka-witaj! ,ja niestety nie brałam luteiny i w tej kwestii niemoge Ci pomóc.Ale życze Ci by sie udało:) Justynko24-owszem planujemy ,ale mysle ,że to bedzie poprostu obiad i mała posiadówka w gronie najbliższych .Co do psa to masz racje niemogłam spac i wczoraj chodziłam jak nieprzytomna. Matt-no terminu jeszcze niemamy ustalonego,BIUROKRACJA!!!!! Dianko-dla Ciebie i Dawidka Bardzo się ciesze,ze obraczki sie podobają.Jesteście kochane dla was wszystkich duze Co do naszych panów z niemi trzeba jak z dzieckiem,delikatnie,pomału,tłumaczyć i duzo cierpliwosci.Na szczescie mój Krzysiek szedł na badania bez problemów.

Justynko24-sorki przeoczyłam jedno z twoich pytań;tak robiłam kursy najpierw manicur i pedicur pielęgnacyjny ,a 2 lata temu kurs na tipsy zelowe.Zawsze mnie to interesowało,wczesniej się też tym bawiłam,ale postanowilam robić to profesjonalnie. A niepamiętam któras z was pisała,ze niema zdjęcia pierscionka,ale niewiem która niechce nikogo pominac.I z góry przepraszam

To pewnie Jadirko - juz się nie możesz doczekać do ślubu i przyjatka :-) , super chwila , ja bardzo dobrze wspominam moje wesele !!!!!!!!!!!, czasami nawet jest taki żal , że to juz za mną . Ja też kiedyś chciłam robić z pazurkami , nawet zastanawiałam się nad kupnę żeli , tipsów , lampy i sprubować sama - teraz te rzeczy już potaniały to nawet tak dla siebie opłacałoby się kupić. Zawsze mogłabym trenować na siostrze , mamie i kumpelkach :-) :-) :-) Nie wiesz co tam u Martiki - ty miałaś z nią kontakt sms-owy ??? Pozdrawiam

jadira to ja pisalam:) podeslij mi fotke pierscionka, dzieki:)

Hello, melduję się. Na początku witam nową koleżankę Mariejkę28. Tak jak Ci napisała Martt, dziewczyny czasami nie odpowiadają na zadany temat, bo albo po prostu ich nie ma na necie albo nie znają odpowiedzi. Ale spokojnie nikt Cię tu nie pominie. Martynia o rany to Ty już wózek kupiłaś? My się zastanawiamy juz dobry miesiąc jaki wybrać i w zasadzie wczoraj już byliśmy na 99% pewni, ale pojechaliśmy do hurtowni facet pokazał nam 2 nowe i znowu mamy problem, a czas biegnie niebłagalnie. Jak tak dalej będzie to zostaniemy bez wózka i fotelik, bo szukamy wózka, żeby był w komplecie z fotelikiem no chyba, że będzie strasznie drogi to sobie odpuścimy. Jadirko słonko ja też nie dostałam zdjęć. A jeśli chodzi o Wasze rozważania na temat wielkości brzucha to lepiej jak najpóźniej. Bo nie to, że strasznie ciężko i niewygodnie ale i kurde spać nie ma jak. Ostatnio znajomy pokazywał mi moje zdjęcie z przed 2,5 miesiąca to też prawie nic nie było widać. A teraz jak to mój mąż stwierdził ze śmiechem, że zrobiłam się \"duża\". Ale już niedługo. Tak prawdę powiedziawszy to już mi się różne rzeczy związane z malutką ( w tym głupie i bez sensu) śnią po nocach. Ja to ja ale JustynaM to chyba Adrianka już na horyzoncie widzi.

Voltare a może Twój mąż ma rację, bo czasami takie skupienie się na sprawach typowo materialnych pomoże w starankach. Odstresujecie się, przestanie myśleć. A jeśli chodzi o samochód to nie taka prosta sprawa, bo my szukamy od kwietnia i kupić nie możemy, bo albo przebieg za duży, albo jak to właściciel mówi \"bezwypadkowy\", albo po prostu samochód jest ale na drugim końcu Polski i nawet nie ma jak go obejrzeć. No chyba, że chcecie kupić nowy to wtedy hulaj dusza tylko za portfel się człowieku trzymaj.

hej. Paula..i wlasnie dlatego my w koncu zdecydowalismy sie na nowy. Teraz placimy raty i trzymamy sie za portfel, ale przynajmniej nie mam problemow z autem. Szok jakie cuda czlowiek czlowiekowi jest w stanie nawciskac. A co do porodu..to ty tez juz na finale, wiec sie nie dziw, ze zrobilas sie \"duza\" ;) Podeslij jakies zdjecie to ocenimy :) Karolcia, ja tak sie z biletami do pl wstrzymywalam..bo a noz bede w ciazy. Jak wiadomo nie jestem i juz nie zastanawaiam sie nad tym co by bylo gdyby babcia miala wasy. Tak jak napisalas los sam przyniesie szczescie..albo pecha, ktory mnie trzyma juz od dluzszego czasu :( Justynka24, sobie to manicure i pedicure zrobie, ale komus to ciezka sprawa. Nawet sie zastanawiam jak ja dziecku kiedys pazurki poobcinam zeby palce byly cale :p Jadira, no nie dziwie sie ze jestes podekscytowana :) Obraczki bardzo ladne i ten grawer w srodku. Podoba mi sie :) Martyniu, a moze to dobrze ze brzusio maly. Justynka M miala duzy brzusio, a teraz ku koncowce wydaje sie ze jest w sam raz :) Tobie zostalo jeszcze kilka miesiecy, wiec brzusio ma czas urosnac :) Poglaszcz Lenke od cioci :) Mariejka, witaj. Po luteinie @ moze sie pojawic do tygodnia. A moze sie nie pojawi ? Ten sluz moze byc przez to, ze bierzesz luteine dopochwowo. Slyszalam ze tak sie wtedy dzieje. I czasem na odpowiedz trzeba poczekac dluzej niz godzinke :) Ja dopiero wstalam godzinke temu :) Elizka, no wlasnie napisz maila..kiedy pasuje ci spotkanie i czym sie zajmuje twoja firma :) Voltare, moj piesio byl dokladnie taki jak Jadirki. Nawet kielbaska nie byla wstanie go przekonac do powrotu do domu. Jak juz udalo mu sie odzyskac wolnosc - skokiem przez ogrodzenie - to hulaj dusza wiatru nie ma :) Niestety pewnego razu, mimo zaloznego pasterza na ogrodzenie, uciekl. My bylismy w pracy. Po pracy poszlismy go szukac w okolicy, maz objezdzil okoliczny lasek - slad po nim zaginal. I juz nie mam pieska. Ale bede miec - marzy nam sie bokserek :) Pozdrawiam.

Surfitko czasami z nowym samochodem można tak samo wpakować sie jak z używanym . Moim rodzice kiedyś kupili nowy i powiem Ci szczerze, że przez pierwsze 2 lata to regularnie odwiedzali serwis ciągle coś się psuło a potem jakby ręką odjął. Tylko, że nowy samochód takie jaki sobie upatrzyliśmy kosztuje o wiele za dużo i na drugie tyle co mamy byśmy musieli wziąć kredyt. A powiem szczerze na razie trochę co miesiąc spłacamy, bo wzięliśmy na dokończenie chałupy. Zresztą ja nie muszę mieć nówki z saloonu, a nie chcę na zasadzie zastaw a postaw się. Tym bardziej, że niedługo będziemy we trójkę i będą inne uważam ważniejsze wydatki. Zresztą na nowy mój sąsiad czekał prawie 4 miesiące. Niby jak sie ma kasę to można wszystko mieć a niestety na samochód czekał. A co do wielkości to mi sie wydaje, że wcale taka duża nie jestem, ale moje kolana coś ostatnio nie wytrzymują bo mnie bolą no i widzę po wadze i bużke mam jak słoneczko :) No ale już niedługo. Wszystko można wytrzymać. Ale najlepsze jest to, że jak na razie nie wiem do którego szpitala chcę, bo są różne opinie na temat jednego i drugie. Ale po usg to zdecyduje w zależności od tego w jakiej pozycji ten mój mały szkrab się usadowił. Chociaż ja nadal obstawiam, że głową do góry. A zdjęć na razie nie mam, bo znowu pożyczyliśmy aparat. Jeśli chodzi o paznokcie to macie chyba jakieś zdolności, bo ja kiedyś próbowałam sobie zrobić to wyszło gorzej niż fatalnie.

Alez Paulo, ja cie doskonale rozumiem..i w twojej sytuacji na pewnie nie zdecydowalabym sie na zaden kredyt samochodowy. Dzidzia jest najwazniejsza :) My tutaj mamy troche inna sytuacje, oboje pracujemy, niezle zarabiamy i w zasadzie nie mamy innego celu - miec dzidzia, skonczyc dom, miec samochod - poki co robimy to drugie i trzecie :) Wezmiemy sobie go jak wrocimy do Polski. Chociaz to pierwsze tez sie robi..bo na leczenie wydaje fortune, a skutki oplakane :( A teraz twardo zbieram na invitro. :) A to nie bedziesz rodzic tam gdzie Dianka?

Wysłalam zdjecia wszystkim z was niemam tylko meila do Anisik i Destination-jesli któras z was ma to mi podeslijcie. Elizko333-podaj mi meila moze mam złego bo 2 raz wyslałam ciekawe czy doszło???????? Co do naszej Martiki-macie pozdrowienia,wróciła wypoczeta tylko nie pisze bo niema jeszcze założonego internetu.Ale już niebawem bedzie i nam cos skrobnie.

Witam Laseczki I jak zwykle Jadirko nie mam od Ciebie wiadomości więc podaje adres A co do soptkania to sie dostosuje :)