Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Tryni, jadira - dziękuję za Wasze smsy - wiem, że nie wolno się poddawać - ale wezmę się za siebie od jutra - dzisiaj nie potrafię:( Dianko - widzisz - systematyczna rehabilitacja potrafi wiele zdziałać - zwłaszcza u takiego maluszka postępy są duże i szybciej zauważa się poprawę - to dobrze, że idzie ku lepszemu:) 😘 dla Was:) Martyniu - przykro mi, że Leneczka tak cierpi:( To jest właśni ta dolegliwość o której Ci kiedyś wspominałam - dobrze, że udało się to zdiagnozować - jeżeli zbyt późno się to wykryje, może pozostawić to nawet jakieś trwałe zmiany u dzieciaczka - trzymam kciuki, aby obeszło się bez operacji:) Buziaczki dla Was wszystkich 😘 - nie wiem co ja bym bez Was zrobiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyniu - tylko czemu to ma trwać aż 2 tygodnie? Nie dało się pana doktora jakoś pogonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare dlatego ze to czesto samo sie to kształtuje do ok 4-5 miesiąca i nie zawsze sie operuje, wiec poprostu narazie bedzie co jakis czas miała robione usg ,uciekam buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MArtyniu Słońce...rozumiem Twoj ból...ale nie martw się może operacja nie będzie konieczna...Wierze Ci, ze przezywasz teraz straszne chwile. A co do bólu kręgosłupa...ja miałam po porodzie jeszcze przez ok 2 miesiące odczuwalne. To skutek znieczulenia. Powinno przejść. Trzymaj się cieplusio. Woltarko:)...kochana jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajce kochane, Jakie smutne wiadomości :( Voltare słonko bardzo mi przykro, naprawdę wierzyłam, że się Wam teraz udało. Naprawde rozumiem twój ból. Pamiętaj kochanie, że masz nas i możesz się nam wypłakać. Wszytskie jesteśmy z Tobą. Ja nadal będę się o Ciebie modlić. Łezki spłyną z nastęonym miesiącem przyjdzie kolejna nadzieja 👄 martyniu - nie mam słów by Ciebie pocieszyć. Nasuwa mi się tylko jeden wniosek, że los jest niesprawiedliwy. Obie z Dianką czekałyście na cudeńka Wasze długo i każda z Was dużo przeszła, a kiedy wreszcie los Was obdarował tym cudnym darem, to wasze dzieci muszą tak cierpieć:( Naprawde bardzo mi przykro, że akurat Was to spotkało. Jesteście cudownymi osóbkami i zasługujecie na szczęście. Bardzo mi przykro 🌻 A Ty martyniu kochanie,wylecz się, ja wiem co to rwa, sama przez to przechodziłam 👄 Dianko dla Ciebie buziaczki 👄 Jadira i Trinity 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie myszolki :) Martyniu - zdrowiej - bys miala siłę opiekowac sie Leneczką ... to smutne jak się czyta takie wiesci - kurcze takie to wszystko wyczekane i wypragnione - nie mogłoby juz być z gorki tylko takie smutki ? to niesprawiedliwe i okropnie bolesne - ze musimy patrzec jak nasi najbliżsi cierpią ... trzeba jednak wierzyc ze to wszystko minie i bedzie można radosniej spogladac w przyszłosc - cieszyc sie macieżyństwem tak jak byc powinno :) Diano - jestes wspanialą mamusią - widzisz już są efekty Twojego poświecenia - maluszek zdrowieje - nie obwiniaj się bo przeciez nieba byc chciala uchylic Dawisiowi - także więcej optymizmu - musi byc dobrze :) Voltare - wiem ze maiałas nadzieję - ja tez i czułam przez skórę ze mamy pewniaka ile mozna się starać i czekać - ale pamiętaj zawsze jest nadzieja - musimy tylko w to wierzyć - chociaz nam czasem smutno i jesteśmy zrezygnowane - nie mozemy tracic wiary na to ze bedziemy mamusiami ...cudownymi mamusiami :) Dla naszych mamusiek tych obecnych i przyszłych po slodkim buziaku ... dla naszych pociech : Dawidka, Natalki, Adrianka, Oleńki i Leneczki ❤️ ... a dla staraczek 🌻 by wiosna nadeszła nie tylko jako pora roku ale w naszych serduszkach :D Elizo, karolciu wracajcie - smutno bez Was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten słoneczny dzionek!!!!!!!! Choć na polku świeci słoneczko to po tym co przeczytałm zrobiło się pochmurno i smutno w moim serduchu:( Dianko ,Martyniu-wiem co czujecie patrząc na swoje dzieciaczki zwłaszcza wtedy kiedy człowiek jest bezradny i nie bardzo jest w stanie ulżyć swojemu maluszkowi.Ale teraz medycyna poszła tak do przodu,ze lekarze dadzą rade pomóc ,a przede wszystkim wyleczyć dzieciaczki.Choć najgorsze jest to ,że to długo trwa i dla mam czas się wlecze nie ubłaganie. Dianeczko-ty już widzisz rezultaty,Dawiś rośnie ,a rechabilitacja daje duże efekty.Wszystko się układa i będzie jak sama widzisz coraz lepiej. Ściskam Was mocno i przesyłam dużego👄 Dianeczko-co do kina idzcie na -śmiechu co niemiara.:) Martyniu-wiem,że Ci ciężko,nacierpiałaś się w ciąży i teraz też cię życie nie oszczędza.Trzymaj się skarbie ,oszczędzaj się i bądź silna dla malutkiej Leneczki.Z mojej strony mogę Ci obiecać ,że będę się modlić za Was ,by wszystko się ułożyło jak najlepiej dla małej i obyło się bez operacji.Całuje Was mocno👄❤️ Anisik-a co u Was ,bo tez pisałaś o problemach z Oleńką???? Odezwij się i napisz nam co i jak ,bo się martwimy. Dla was🌻❤️ Voltare-ja juz Ci pisałam,że jest mi przykro,ale mam nadzieje,że dziś jest już lepiej i nabrałaś siły do dalszej walki i się nie poddajesz:):) Tryni-martt-martika-justynka24 i m-karolcia26-kukusia-ksenia i dla reszty niewymienionych koleżanek 🌻:)🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wpadam tylko by wyraźić że cieszę się że z Dawidkiem coraz lepiej, no i pocieszyć Martynię i Voltare. Kochane moje trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam bo coś sknociłam we wpisie. Tabelka nr 1: starające się: NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............25.............. .....ok 20.02.08 Trinity /k.Łowicza.........30................26...................28 .02.08 Lenka/Ostrołęka...........29.............24............. ........ 09.02.08 Sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37......................08.02.08 Karolcia_26..................27 ............20.....................18.02.2008 Eliza333/Kraków............30.............16............ ..... .ok.29.01.08 Marta 24/USA................24..............9..................... .23.02.08 Voltare ........................30.............70................... .. 11.03.08 Justynka24....................24.............24......... .........ok.02.01.08 Jadira/Kraków...............34..............15.......... . ......ok.24.02.08 Katia100/Gliwice............23..............15.......... .......ok.18.02.08 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............6...................ok 04.03 .08 Mychass/Kraków............35..............73............ .....ok 02.12.07 olawd/uk.....................28...............27........ ........... 25.02.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu akasia/ZielonaGóra........26............32.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........32.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........24.............. .......17.04.2008 Ksenia ............................28.........25................... 23. 05.2008 Surfitka/Kraków...............27..........18............ .......14.06 .2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.......................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... .. .....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka....................22.10.2007 Anisik/Wrocław.......córeczka……..Oleńka..... ............. ...10.12.2007 Martynia/Legnica....córeczka……....Lenka..... .............. ..10.01.2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarby-gdzie Wy sie podziewacie.??????????????? Ja wysprzątałam mieszkanko,myślałam,że mam do nadrobienia czytanko ,a tu taka cisza.PISZCIE,bo smutno tu bez Was:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedze w domku ale mam leniwca - zakupy tylko zrobione a sprzatanie zostawiłam na jurtro ... ogladamy telewizję i relaksujemy się ... miłego wieczorku Wam zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko na chwilkę ... Martyn--iu trzymam kciukaski za Was 🌻i wstawię się do Bozi. mojej zanjomej dzieciaczek też miał problem ze zwęzeniem odzwiernika i zaraz po operacji wszystkie dolegliwosci ustały poza tym jest zdrów jak ryba. Wierzę,że w tym przypadku żaden zabieg nie będzie potrzebny a za dwa tygodnie usg pokarze dobrą nowinę !! całuję Cie mocno i sćiskam byś też szybko wróciła do zdrowia,. Diano- cieszę się,że z Dawisiem lepiej.Ćwicz go jak najwięcej a zanim się obejrzysz nie będzie sladu po jakiejkolwiek asymetrii ❤️. Wszystkie pozostałe kobietki całuje i sciskam. aaa...trochę mnie dzisiaj przykrości naśzły a nie mam komu powiedzieć..więc WAM wyklepie. a więc,,,jak pamiętacie teściów nie mamy ( nie żyją ) jest tylko moja mama.W ogóle się nie interesuje i nie przyjeżdza do mnie :-( nawet jak ją proszę by mi coś pomogła.Cały czas jest zabiegana w zwiazku z pracą...ale nawet godzinki nie znajdzie w ciagu miesiaca. Przykro mi,bo praktycznie caly czas musze lezec ( a mąz wiadomo praca-dom - nie wyrabia,mimo ze jest aniołem ) z perspektywy czasu patrząc to zazdroszczę mojej mamie -naszej babci - która gotowała,prasowała i cały czas była przy nas... ehh..to tyle.Dziekuje za wyżalenie :-D :-D oczywiscie caly czas modle sie do Bóczka i powtarzam,ze damy rade.W koncu to nie jest problem tylko przykrość :-( buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie słodziaki ... wlłaśnie wstałam - za oknem śnieg i zima :D ... wczoraj poołozyliśmy się poźno spać i dziś jakoś tak przy sobocie fajnie dłużej w łozeczku polezec ... akasu- słońce moje - wiesz ja myslę ze kiedyś może nadejdzie taki czas kiedy role się odwrocą i Twoja mama bedzie potrzebowac Ciebie - wtedy przyjdzie czas na zrozumienie - oby jak najszybciej byscie mogły nadrobić wszystko ... jak urodzi się wnusia to sobie nie wyobrazam zeby babcia nie oszalła na jej punkcie :D zmykam na kawusie i dziewczynki odzywajcie : się elizo, karolciu, voltare , justynko 24, marto24, martiko, katiu, paziulku, leneczko, sysiu, mychasku, olawd, Ansiczku, Paulisiu ... dla wszytskich pozostałych wileki buziak comooookkk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Jak Wam mija dzionek ? Ja jestem u rodzicó, którzy zgodzili się gościć mnie i mojego męża na obiadkach, bo przez ten samochód nie mamy już grosza przy duszy :) Mąż na dole z tatą pracują przy samochodzie, podjarani lekko, bo i w naszym i rodziców aucie będą montować radia. Jak dzieci :) My z mamą teraz przy komputerkach siedzimy a zraz idziemy na kawkę i obiadek będziemy szykować. Wieczorkiem idziemy na parapetówę do brata mojego A. Weekendzik pierwszy raz od wielu miesięcy taki miły i spokojny. Wreszcie zaczęłam się z mężem dogadywać i jest naprawde cudownie. Dzisiaj poczułam, że jestem bardzo szczęśliwa :) I Wam wszystkim życzę takiego szczęścia, a nawet jeszcze większego :) Voltare - mam nadzieję, że już się lepiej czujesz i powolutku siły Ci wracają (oby nie za wolno :) ). Trinitko - a u mnie pogoda zupełnie inna niż u Ciebie. Słoneczko świeci i jest cieplutlo, aż chce się żyć :) Dołączam się do apelu Trinitki, że bez w/w dziewczynek jest tutaj smutno. Więc prosimy kochane nasze, odzywajcie sie częściej :) Pozdrawiam Was Skarbeńki gorąco i życzę Wam miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu Słonko jeszcze do Ciebie napiszę, bo dopiero przeczytałam twój post. Kochanie rozumiem twój smutek naprawde 👄 I uważam tak jak trinity, że przyjdzie czas, że twoja mama będzie Ciebie potrzebować i zrozumie co robiła nie tak. A Ty nie smuć się za długo, bo to nie wpływa dobrze na Ciebie i dzidziusia 🌼 Jakby co to pisz do mnie maile, nawet 100 dziennie :) Na każdy będę odpisywać. Wszystko zebyś nie czuła się samotna 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu tak puściutko ? własnie pieke pizzę i już mam zapowiedziane odwiedziny - bo jak niesie fama o dobrym darmowym zarełku to walą oknami i dzwiami ... a ja się cieszę bo miło spędzimy czas :) robie taką dużą na wielka blachę od piekarnika - połowa bedzie jako wiejska - druga połoczenie hawajskiej z wegetariańską ... sosiki tez pyszniutkie przygotowałam ... do tego piwko i hmmm - mam nadzieje ze się uda dzisiejsze spotkanko ... miłego wieczorku wszytkim zycze ... voltare wracaj do nas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trinity27-Oooo...To pyszna kolacyjka będzie,tez bym sobie zjadła pizze,lubię hawajska mniammm aż mi ślinka cieknie,życzę udanej i milej imprezki,pozdrawiam,buźka,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) co to takie pustki - dziewczynki gdzie jesteście ? w sumie ja też od rana zajęta ... mój braciszek wczoraj popstrykał się z narzeczoną a dziś dzwoni z samego rana do siostry bo chce zrobić pyszny obiadek dla dwojga - cos z łososia i ja mam mu w tym pomóc - rodzice wyjechali na wekend i bieda ;) ... także wypiłam tylko poranna kawke i dalej do sklepu po lososia i inne wiktuały ... pomogłam mu zrobic a raczej zamarynować łososia w przyprawach - miał go potem upiec w piekarniku ... do tego ryżyk - taki mieszany - i warzywka na parze ... mam nadzieję ze zostaną już wszytkie między nimi niejasności zapomniane i bedzie oki ... :D ehhh tak to jest - ale trzymam strone brata - bo ma rację w tym sporze - lecz wiem ze trzeba być zgodnym i czasem trochę warto ustąpić ... zobaczymy - jutro do niego zadzwonię i zapytam czy udało mu się ułaskawić \" księżniczkę \" :P życzę wszystkim miłej niedzieli ... wlasnie pieke babeczki z rodzynkami , orzechami i czekoladą - bo chrześnica meza ma przyjsc do nas nocować ... całuski dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Przepraszam za tak długą nieobecność... Czytałam na bieżąco, ale na pisaniu skoncentrować się jakoś nie mogłam. A wczoraj byliśmy z mężusiem na zakupach - więc sobota też migiem zleciała. A dzisiaj 4 dzień cyklu, a moja @ wcale się nie zmniejsza - leci już 4 dzień bez przerwy:( Ale nic- termin IUI i tak diabli wzięli, więc teraz poobserwuję co i jak - i ustalam na przyszły cykl kolejną IUI:) martika - Tobie z okazji urodzinek życzę wszystkiego naj, naj, naj 🌻 (zajrzyj na pocztę:) ) Tryni - no tak:) - widzę rodzeństwo obrało wspólny front;) Mam nadzieję, że narzeczona brata dała się udobruchać łososiem:) Martt - dziękuję za maila - jesteś kochana:) Super że w Twoim małżeństwie sielanka - tak właśnie powinno być:) czasem jest lepiej, czasem gorzej - ale grunt, aby ostatecznie umieć się dogadać:) A mężuś to chyba teraz więcej czasu spędza w nowym autku niż w domu?:P akasiu - a Ty się nie zamartwiaj - czasem tak już jest, że dla pewnych osób na pierwszym miejscu jest praca a dopiero potem wszystko inne. Twoja mama na pewno Cię kocha - a może widzi, że świetnie sobie radzicie, mąż się Tobą opiekuje bez zarzutów, jesteś szczęśliwa - i z tego powodu koncentruje się wyłącznie na sobie. A może warto jej opowiedzieć o swoich odczuciach? Tylko faktycznie - czasem jest to niezwykle trudne - wiem sama po sobie. jadirka - a Ty gdzie się podziewasz? Tak dłuuugo cię nie słychać, że aż to do Ciebie niepodobne!;) Pozdrowionka dla Was wszystkich, a dla topikowych dzieciaczków dodatkowo jeszcze po extra 😘 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martika - Tobie z okazji urodzinek życzę wszystkiego naj, naj, naj najlepszego. Pozdrowienia dla Was wszystkich,buziaczki,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!!!!! Voltare -skarbie,miło,ze sie o mnie dopytujesz,ale ja staram się pisać codziennie ,nie oddzywałam sie co prawda tylko wczoraj. Ciesze się ,że doszłaś do siebie i nabierasz nowych zapasów sił na następny cykl.🌻🌻 Tryni-z Ciebie to istny skarbek w kuchni ,ale mają z Tobą dobrze. Mam nadzieje,że brat przez żołądek do serca trafi swej przyszłej i wszystko się ułoży. Martt-ciesze się,że miłość kwitnie i oby tak dalej❤️ Akasiu-ty skarbie wiesz co myślę o tym co napisałaś,nie będę się powtarzać.Ściskam mocno 🌻:) Martiko-wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,szczęścia,miłości,zgody,dużo uśmiechu na co dzień i jak najmniej smutnych dzionków i tego co najważniejsze -spełnienia marzenia zostania jak najszybciej mamą🌻🌻🌻🌻 Ja wczoraj z K.byliśmy u jego rodziców i tak dzionek nam zleciał,a dzis zaliczyłam szpital położniczy w celu zrobienia manicuru i pedicuru leżącej tam kuzynce mojej znajomej.Leży na podtrzymaniu ciąży to już jej 7 dzidziuś[mam nadzieje,że ten będzie donoszony i Bozia pozwoli jej po wcześniejszych niepowodzeniach w końcu zostać szczęśliwą mamą].Zawiozłam jej pasek św.Dominika,oby to pomogło,zostało jej jeszcze 3,5 miesiąca do końca ciąży. Napatrzyłam się tam na kobiety leżące na podtrzymaniu ciąży i wiecie co -może ja już głupieje!!!!ale zazdroszcze im,bo one choc maja nadzieje,a mnie zaczyna jej brakować:( Przepraszam za smutasy,ale nie mam komu tego powiedzieć i nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy. Całuje mamusie i ich skarbeczki👄,przyszłe mamusie👄 i starające sie koleżanki👄.Spokojnego wieczorku Wam życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadiro, ja nie chce byc zlosliwa, ale sama zobacz, co sie dzieje z dziecmi ze sztucznie podtrzymanej ciazy - organizm sam wie, czy ciaze wydalic czy nie - popatrz na przyklady swoich kolezanek, które tu urodzily - martyni, dianki, anisika - one mialy problemy w ciazy - sztucznie utrzymywane i co dzieci zdrowe w pelni? nie!!!! lepiej jest stracic ciaze nic potem dziecko ma sie meczyc, bo jest niepelnosprawne. my kobiety mamy swietne organizmy i jesli organizm ciaze odrzuca - to cos w tym jest! przepraszam za brak polskich liter, ale pisze z irlandii i nie mam zainstalowanego polskiego jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - ale przyznasz, że to nie jest reguła? Moja bratowa przeleżała całą ciążę na patologii ciąży, a maleństwo zdrowe jak trzeba (10pkt i dalej również bez zarzutu) Wiesz - niektóre dziewczyny muszą trochę powalczyć o swoje szczęście i jestem pewna, że żadna z nich nie powie Ci, że wolałaby aby tego maleństwa nie mieć dzisiaj przy sobie. Proszę nie uogólniaj i nie pisz rzeczy, które mogą komuś sprawić ból. Pozdrawiam! A Wam Słonka życzę spokojnej nocy i kolorowych snów 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ale miałam czytania :) Hmm, Kasiu chyba wiem co miałaś na myśli. Ale zgadzam się z Voltare, że twoje słowa mogły zaboleć. To tak jakbyś powiedziała, że to źle że dzieci Dianki, Martyni czy innej z naszych mamuś, pojawiły się na świecie. Prawda jest taka, że każda mama kocha swoje dziecko czy zdrowe czy chore i dziękuje Bogu za to, że się pojawiło. I nie zgadzam się, że z każdym dzickiem z podtrzymania tak jest jak Ty napisałaś. Bo skoro udało się ciążę podtrzymać to znaczy, że tak miało być. Na patologii ciąży nie leżą tylko kobiety, których płód jest słaby. Leżą również kobiety, których organizm jest słaby i nie mogłby ciąży przetrzymać. I po to lekarze poddtrzymują ciążę. Gdyby było tak jak móisz, lekarze tego by nie robili. Tak sobie myślę, że czasem warto się zastanowić zanim się coś napisze. Później się odezwę Papa moje drogie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisik
Witam dziewczyny! Muszę coś skomentowac, bo chyba Kasia 47 troche przesadziła. Jak może sz wypisywac takie bzdury? Po pierwsze zadne z forumowych dzieciaczków nie jest niepełnosprawne. Ty chyba nie wiesz, co to znaczy byc niepełnosprawnym. Moje dziecko dostało 10 punktów w skali Apgar, jest zdrowe jak ryba. No moze oprócz katarku w tej chwili:( Asymetria ciałka to nie niepełnosprawnośc . Po prostu dziecko bardziej woli obracac sie na jedna stronę i trzeba to wyciwczyc, zeby później nie miał np problemów ze skolioza. Podobnie z Dawidkiem Diany jest.Poza tym po dwóch tygodniach cwiczeń mojej córeczce praktycznie zanikła asymetria, więc myślę , ze juz nie będę musiała jej cwiczyc. Zreszta przyzwyczaiła s ie juz ze dwa razy dziennie jest cwiczonko i juz nie placze:)Poza tym nasze ciąże nie były "sztucznie podtrzymywane" tylko za wcześnie nasze dzieciaczki pchały się na świat i trzeba było je troche powstrzymac:)Jęsli chodzi moje problemy z zajściem w ciąże to zaszłam za 5 razem , więc sama chyba widzisz, ze problem to tkwił w mojej głowie. Poza tym niestety bardzo s ie często zdarza , ze kobieta zachodzi w ciąże bez żadnych problemow i całą ją przechodzi książkowo, a niestety dzieci rodza się bardzo chore:):):)Zyczę Tobie abyś miała w pełni zdrowe dziecko, ale sama zobaczysz jak to jest jak się dzidziuś urodzi. Jak możesz sugerowąc, ze jeśli sa problemy z zajściem w ciąże, to lepiej nie zachodzic bo dziecko może byc chore? Tak naprawde nigdy nie wiesz, zachodząc w ciąże , co będzie z dzieckiem. To zawsze jest ryzyko i gdyby każda z kobiet tak myślała, to wkrótce byśmy wygineli. Przepraszam Was dziewczyny za moje wzburzenie, ale naprawde nie wytrzymałam:)U nas wszystko ok. Tak, jak napisałam wczesniej z cwiczeniami już l epiej. Pozdrawiam Was serdecznie, napisze coś więcej jak będę w lepszym humorku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisiczku :) Twóje zdenerwowanie jest zrozumiałe. Walczyłaś o swoje dziecko dzielnie a ktoś pisze takie okrutne rzeczy. Ale już się nie denerwuj 👄 Żadna z nas tak nie myśli. Cieszę się, że z córcią wszystko dobrze :) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisik
Po zdaniu ze dzieci, rodzą się bardzo chore oczywiście miały byc :(:(:( Witaj Martt, po prostu przykro mi , że ktos może wypisywac takie bzdury:(Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie ma się czym przejmować ;-) zgadzam się z anisikiem ! gdyby nie podtrzymywanie ciąż byłoby mnówstwo wcześniaków tak jak kiedyś (kupe lat temu) a teraz w szpitalu wojewódzkim naprawdę mało się rodzi za wczesnie i całe szczescie. Poza tym JA jestem żywym okazem zdrowia ;-) - moja mama leżała całą ciąże na patologii- pozszywana,na zastrzykach sprowadzanych z za granicy (bo u nas jeszcze nie bylo) i na lekach.A wina niestety leżala po stronie jej organizmu ,,,a nie mnie :p i większości przypadków tak jest - to my takie wątłe jesteśmy,przez tabletki hormonalne,jedzenie,tryb życia,zanieczyszcenia...itp. każdej kobiecie życzę zdrowego dzieciaczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×