Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Witajcie, ja tak zaczynam od tabelki, wkońcu mam 3 z przodu więc się ciesze:-) Trinity /k.Łowicza.........31..............30..................ok. 20.10.08 Lenka_27.....................29.....o.d 9 lat NIC...................12.09.08 Karolcia_26.................28...............30......... ............24.10.08 Marta24/USA................25..............18........... ........ .03.11.08 Justynka24..................25..............???......... . ... .......25.10.08 Katia100/Gliwice...........24.............0............ ............10.08.08 Martt/Głogów ..............27.............12.....................???.07 .08 Botanika/Poznań...........22.............2.............. ...........22.09.08 martika2428/Częstochowa.....24.................32....... ......24.10.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu Pazia/Warszawa..............27...........31............ ........26.12.2008 olawd/wrocek................ .28..........26..................... 23.01.2009 Voltare ......................31.............11..................... 05.05.2009 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć-----------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... . ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ............10.12.2007 Martynia/Legnica.....córeczka......Lenka............. . …..10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/ZielonaGóra....córeczka….Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Kseńka...................syn..........Tymek........... .........30.05.2008 Surfitka ...............................Ninka .......................16.06.2008 Justynko ja kiedys oglądałam gwiazdy na lodzie ale tamtą edycje tej nie. Martiko moim zdaniem przecież nie będziesz miała mebli 20 lat napewno wcześniej zmienisz więc raczej 5,10 to chyba wszystkie wytrzymają. Jadirko, karolciu i cala reszta

witam:) justynka dobre z tym programem ja tego nie oglądam bo w piatku oglądam fabryke gwiazd ale wiem co to za program, a zachowanie ponizej pasa ale cóż martika widzę ze przeoczyłas to co ja ci napisałam na temat tych mebli- ja jestem z nich zadowolona bo mam w jednym pokoju, co do ikei, bo KArolcia wspomniała to nie polecam nikomu miałam w dwóch pokojach i teraz nie mam w żadnym bo w jednym i drugim się rozleciały porazka!!!! paziu ale ten czas leci juz tuż tuż:)] jadirko paznokietki boskie:) dzis przychodzi mama i znowu robimy ciasto hihi zapraszam tzn ja asystuje a mama robi;) dzis mam laryngologa bo na przeswietleniu nic eni wyszło z jednej strony sie ciesze ale z drugiej dalej nie ma przyczyny ,mojego problemu, pewnie teraz zwalą to na przegrode i moze ten polip hmm akasiu, voltare??????

martyniu nie za dobrze ci z tymi slodyczami;-);-)?? A na którym leci fabryka gwiazd bo ja tego nigdy nie oglądałam?

paziu na polsacie o 20:) jadirko chyba mja córka do ciebie zadzwoniła;)

uuu to nie obejże bo nie mam polsatu:-(

tak się patrze na tą naszą tabelke i stwierdzam że czas normalnie zapiernicza, nie tak dawno voltere dowiedziala się o ciąży a teraz tylko patrzeć a już będzie znala płeć:-) Tylko mi sie wydaje że ja w ciąży jestem już pół wieku ;-) Ale z drugiej strony został mi tylko listopad na przyszykowanie wszytskiego bo od początku grudnia spakuje torbe i czekanie na dzidka:-) a tak na marginesie to niechce mi się wierzyć że będę miala dziecko-caly czas mi się wydaje że to jest zbyt piękne aby było prawdziwe:-) No to sobie pomarudziłam;-) u mne dzisiaj jest jakoś mroziasto. Jak myślicie czy moge jechać 1.11 na cmentarz? bo słyszałam o głupich przesadach, wsumie to juz byłam na cmentarzu na poczatku ciąży wiec teraz tez sie chyba nic nie stanie.

paziulku nie słuchaj jakiś głupich przesądów oczywiscie ze mozesz iść na cmentarz!! sama bym poszła gdybym mogła wtedy sie poruszac!i wiesz ja tez do konca ciązy nie wierzyłam ze ta istotka pojawi się i bedzie tylko moja:)

Trinity /k.Łowicza.........31..............30..................ok. 20.10.08 Lenka_27.....................29.....o.d 9 lat NIC...................12.09.08 Karolcia_26.................28...............30......... ............24.10.08 Marta24/USA................25..............18........... ........ .03.11.08 Justynka24..................25..............???......... . ... .......25.10.08 Katia100/Gliwice...........24.............0............ ............10.08.08 Martt/Głogów ..............27.............12.....................???.07 .08 Botanika/Poznań...........22.............2.............. ...........22.09.08 martika2428/Częstochowa.....24.............32....... .........24.10.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu Pazia/Warszawa..............27...........31............ ........26.12.2008 olawd/wrocek................ .28..........27..................... 23.01.2009 Voltare .........................31...........11..................... 05.05.2009 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć-----------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... . ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ............10.12.2007 Martynia/Legnica.....córeczka......Lenka............. . …..10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/ZielonaGóra....córeczka….Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Kseńka...................syn............Tymek........... .........30.05.2008 Surfitka ..............córeczka........Ninka ....................16.06.2008

I tak zrobie Martyniu jak piszesz:-) Ale tu cisza:-( nikogo nie ma:-(

hej :) ja wybywam na spotkanie klasowe

o karolcia miłego spotkania a ja mam doła, wróciłam od lekarza i zdjęcie jednak nie jest ok zatoki mogą być ale przez moją krzywą przegrodę tak mi się w nosie narobiło ze wyrosły jakieś błony czy cos tam się zrosło i musze iść na operacje, chyba to raczej zabiego bo w szpitalu mam spędzić tylko ok 4 dni, narazie powidziałam ze nie chcę to dostałam jeszcze jakieś mocne leki na udroznienie,za 3 tyg mam wizyte to zobacze co postanowie, nie wyobrazam sobie zeby kto inny nawet mó mąż czy mama zajmowali się mała cały czas bo chyba bym zwariowała, ona w nocy śpi ze mną a jak ktos inny ja zgniecie? :(

O kurcze martyniu 4 dni to nawet sporo:-( Ale wiesz jak tego nie zrobisz to może się pogorszyć i wtedy zamiast 4 dni spędzisz w szpitalu 2 tyg. oczywiście nie strasze cię ale przemyśl to. Napewno mąż nie zgniecie malutkiej a w dzień może się nią opiekować twoja mama, no niewiem bo ja też bym dziecka na tyle dni nie chciała zostawić.

Cześć kobitki Paziu-nie przejmuj sie,takimi przesadami .Ja mojego Miśka urodziłam 4.11. i na cmentarzu byłam i nic sie nie stało.Poza tym bliscy zmarli się obraza jak ich nie odwiedzisz i wtedy będzie:)Idz,idz... Martyn-iu-no to nieciekawe wiadomości,Ale mam nadzieje,że ten lek pomoże i nie będzie tak ja lekarz powiedział i obejdzie sie bez zabiegu. A co do telefonu to fakt,dzwoniła do mnie twoja pociecha-nieźle.Ciągnie ją do cioci....hi hi. Ciesze się ,że pazurki się podobają. Ja dziś robiłam sobie ,potem wrzucę na klasę zdjęcie.Teraz zmykam robić kolejne pazurki. Karolciu-udanej imprezki klasowej:) Całusy dla całej reszty

Jairko twój synuś urodził sie w ten sam dzień co mój brat.

Witam w sobote A tak wogóle gdzie jest Akasia????

Czesc Babolki:) Jestem przeziebiona:( Pije litrami mleko z miodem i herbate z sokiem malinowym i czekam az mi przejdzie. Nie wiem skad mi sie to przyplatalo - nie zmarzlam, nie przewialo mnie nigdzie, a tutaj taki numer:( pazia - ja tam tez nie wierze w przesady a propos wizyty na cmentarzu i mam zamiar pojsc pomodlic sie za naszych bliskich i zapalic im chociaz symbolicznego znicza. martyniu - mam nadzieje, ze te mocne leki wystarcza, a moze tak jeszcze dodatkowa konsultacja u innego laryngologa w miedzyczasie? Wiem, ze to nie jest porownanie, ale ja jak bylam mala czesto chorowalam na angine i mialam tak zjechane migdaly, ze dostalam skierowanie do szpitala na ich usuniecie. Tak panicznie sie tego balam, ze powiedzialam rodzicom, ze jak mnie zawioza do szpitala to stamtad uciekne jeszcze w ten sam dzien i wroce do domu chocby na piechote (majac na uwadze moje wczesniejsze odnoszenie sie do wszelkiej masci lekarzy - wiedzieli, ze jestem do tego zdolna:P ) No i zawiezli mnie zamiast tego do innego lekarza - babka w ciagu miesiaca jakos poradzila sobie i z moimi migdalami i anginami - odtad juz do mnie odpukac nie wracaly az do tej pory. Nawiasem mowiac, szkoda, ze ta kobieta jest juz na emeryturze - bo do dzisiaj jestem jej za to wdzieczna. karolcia - i jak sie udala balanga?;) jadira - z takimi zdolnosciami to Ty moze niedlugo wlasny interes rozkrecisz i zamiast szukac pracy u kogos zostaniesz swoja wlasna szefowa?;) Pazurki extra! Udanej zabawy! :) Pozdrowionka dla calej reszty! poprawiam tabelke: Trinity /k.Łowicza.........31..............30..................ok. 20.10.08 Lenka_27.....................29.....o.d 9 lat NIC...................12.09.08 Karolcia_26.................28...............30......... ............24.10.08 Marta24/USA................25..............18........... ........ .03.11.08 Justynka24..................25..............???......... . ... .......25.10.08 Katia100/Gliwice...........24.............0............ ............10.08.08 Martt/Głogów ..............27.............12.....................???.07 .08 Botanika/Poznań...........22.............2.............. ...........22.09.08 martika2428/Częstochowa.....24.............32....... .........24.10.08 Tabelka nr 2: zacišżone NICK/ Skšd---------------Wiek-------tydzień cišży---------termin porodu Pazia/Warszawa..............27...........31............ ........26.12.2008 olawd/wrocek................ .28..........27..................... 23.01.2009 Voltare .........................31...........12.................... . 05.05.2009 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skšd ------------ Płeć-----------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... . ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ............10.12.2007 Martynia/Legnica.....córeczka......Lenka............. . …..10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/ZielonaGóra....córeczka….Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Kseńka...................syn............Tymek........... .........30.05.2008 Surfitka ..............córeczka........Ninka ....................16.06.2008

Olawd pamiętaj o smarowaniu się amolem, naprawde to też dużo pomaga bo rozgrzewa, zwłaszcza plecy i skronie i leż i śpij. A ja wysprzątałam, mąż w pracy wiec sobie siedze i latam po allegro:-)

O rany ale gafa to miała być voltare a nie Olawd:-D myślalam o jedenj napsiałam o drugiej-wybaczcie:-p

hej imprezka się bardzo udała :) dziś w domu mam następną, lecę jeszcze coś poszykować :) Voltare, kuruj się, ja też piłam mleko z miodem i herbatkę z miodem i cyteynką, no ale oprócz tego aspirynę, już prawie jestem zdrowa :P Jadirko - jak po weselu? Paziu, ty odpoczywaj a nie sprzątaj :) Martyniu, mam nadzieję ze operacja nie będzie konieczna, ale jakby nawet to te 4 dni to niewiele, lepsze to niż co chwilę chorować.

paziu--- nie szkodzi , przynajmniej wiem ze myslisz o mnie :-P voltare-- ty slonko to lez w lozeczku , ja tez jakos w 12tc bylam tak strasznie przeziebiona ze az sie wystraszylam jak mi sie plamnka czerwona pokazala - ale okazalo sie ze to przez silny kaszel nadzerka mi sie znow ukazala . pij cieply soczek z malinek , chlebek z czosnkiem , miodek w herbatce i wygrzewaj sie w lozeczku a na pewno szybciutko przejdzie martynia-- ty bidulko kochana , zdrowiej szybciutko , az 4 dni???ja bym nie dala rady chyba bez dzidziucha a u mnie ok , mezus w czwartek juz wraca wiec sie bardzo cioesze bo strasznie tesknie . nawet maly czuje ze tatusia nie ma i nie chce zbytnio brykac a jak tylko rozmawiam z nim przez telefon to maly szalu dostaje :-P w czwartek sie juz przeprowadzam wiec zero dostepu do netu :-( no ale chyba czesto bede odwiedzac mame hihi . dzis przyjezdza moja ciocia z niemiec wiec chata pelna i pewnie brak czasu na wszystko - no ale tak to jest przy gosciach :-D przynajmniej wiem ze ma mi przywiezc od kolezanki majej z niemiec posciel do lozeczka i ubranka - i znowu bedzie mi odbijac przy ogladaniu :-P buziaczki dla was kochane - uciekam bo gadam o pierdach

cześć:) przeziębienie nie przechodzi, ale przynajmniej się nie rozwija - mam nadzieję, że wkrótce się z nim uporam:) pazia - smarowanie amolem to tylko na wieczór, a w dzień wlewam w siebie ole wlezie wszelkiej maści mikstury;) karolcia - imprezowiczko - już popodziwiałam fotki na NK - widać, że balanga udana. A ja myślałam w pierwszej chwili, że to miała być taka impreza z Twoimi uczniami:D martynia - jak już mówiłam - nie martw się na zapas - zobaczysz po wszystkim, że nie taki diabeł straszny, a Lence pod opieką taty na pewno nic się nie stanie:) olawd - a widzisz jak to szybko zleciało?:) Dopiero co żegnałaś się z mężusiem, a za chwilę będziecie razem:) Brak neta to niedobra sprawa - zwłaszcza jak jest się do niego tak przywiązanym;) A co do oglądania ciuszków - przyjemnie jest oglądać takie cuda i wyobrażać sobie w nich własne maleństwo:) Jadira - zdawaj raport z wesela;) buziaki dla wszystkich!

witam:) voltare weszłam do karolci na nk ale tam nie ma żandnych zdjec z imprezki:(to gdzie ty je podziwiałaś?;) dziękuje Wam za słowa otuchy ale ja się sobą nie martwię tylko tak jak pisałam LEneczką, juz sie teściowa zaoferowała ze w razie co przyjedzie i.... słusznie dodała ze mąż sie zajmie dzieckiem a ona domem i gotowaniem haha taki podział mi pasuje:) volatre skarbie kuruj się duzo zdrówka olawd to musisz często dowiedzac mame zeby do nas pisac:)dobrze ze meżus juz tuż tuz:) karolciu ty imprezowiczko miłej zabawy- na pewno bedzie udana:) paizu a co kupujesz na allegro czy tylko ogladasz:)? jadirka jak wesele ciekawa jestem którą sukienkę wybrałaś czuje ze brazowa:)

Voltare ja na nk też żadnych zdjęć Karolci nie widziałam:-/ Martyniu raczej oglądam bo już prawie wszystko mam, no chyba że coś mi wpadnie w oko to trzeba będzie kupić;-) Olawd no widzisz jak to szybko minęło:-) A ja dzisiaj leniuchuje przed Tv.

martynia, pazia - a propos zdjęć - mi wyświetliło, że to zdjęcia dodane przez karolcię, a nie że na jej profilu - one są przy zdjęciach klasowych - i jest tam nawet jeszcze zdjęcie małej karolci ;)

hej:) fotka była pewnie widoczna rano, bo potem pewnie nowe przysłoniły, tzn zależy kto z waszych znajomych wstawiał :P jutro kilka wam prześlę na maila :) no i z dzisiejszej imprezki w domku też . Voltarko - poznałaś mnie na tych zdjęciach z podstawówki??? :D Dobranoc.

Czołem babolki:) A ja dzisiaj nie idę do pracy, bo zamierzam moje przeziębienie doprowadzić do jako takiego końca. Wyprawiłam właśnie K. do pracy, umyłam łepetynę i teraz siedzę i czekam aż mi wyschnie:) Suszarek nienawidzę, bo mam potem tak modelowe siano na głowie, że żadnym specyfikiem go usidlić nie idzie:P Karolcia - no pewnie, że Cię nie poznałam na żadnej z tych młodszych fotek, ale skoro pod jedną z nich przyznałaś się, że Ty to Ty, a miałam tam tylko dwie panny do wyboru, to metodą eliminacji doszłam do tego która jest która:D A no i dzisiaj jedziemy wieczorem na kolejne podglądanki dzidzia;) miłego dnia!

witajcie Voltare ja też dzisiaj będę podglądała maluszka:-) Ide sie jeszcze położyć, miłego dnia

witam:) karolcia czelamy więc na zdjecia:) volatre, pazia trzymam kciuki dajcie znać szybko po wizytach:) volatre a ja mam na odwórt muszę suszyć suszarką, bo ze wzgledu na to ze mam włosy kręcone jakbym nie wysuszyła to potem prostownica nic by jużnie zdziałała, niestety

martynia - a ja mam włosy proste, grube i sztywne jak druty, a na dodatek mam ich całkiem sporo (choć już i tak nie tyle ile miałam w dzieciństwie. Żadna \"wyjściowa\" fryzura,która nie ma przynajmniej 0,5-litrowego wspomagania lakierem, nie jest mi się w stanie utrzymać na głowie. Muszę te moje włosiska suszyć rozpuszczone i parę razy przeczesać w międzyczasie i po wszystkim mam jak spod prostownicy:P A jakbym to wszystko rozdmuchała suszarką, to bym miała szopę jak się patrzy - ani to doczesać, ani związać, ani już nic - tylko do ponownego mycia się nadają:P

ooo ile wpisów od rana :) tylko ze mnie śpioch, ale dziś mam na później do pracy :)