Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

aa.........co do badania nasienia to i owszem nalezy dostarczyc w 15minut ....ale w ten mroz ,,,,,,to pojemnik chyba trzeba trzymac pod pachą :p przez droge i to autem ;-)

pazia ma zdjecia adrianka na nk......musze zobaczyc !!

fajniutki maluszek !!! PAziu jeszcze raz gratuluję !!! :-)

dziewczynki, tak sobie wmawiam i mniej się boję, poprostu nie mam wyjścia muszę to przeżyc :) i mam nadzieję że efakt będzie taki sam jak akasi i surfitki :) A Adrianek rzeczywiście superowski :) A co u Martyni? Jadirko, wiesz coś?

Hej, jakoś nie moge nadrobić tego co piszecie:-( Adrian ważył 3676 i mierzył 54. Narazie dużo je (ja nie karmie go piersią ale odciągam pokarm z tym że mam go b. malutko i go dokarmiamy), śpi ale i tak jest przy tym roboty, oczywiscie nie narzekam bo to moje szczęście, maż w domu więc bardzo dużo pomaga a ja pół nocy przesypiam:-) Dzisiaj byłam nawet na zakupach w markecie, jutro ide zdjać szew. A co do spacerków to ja już bym chciała wyjechać na ulice wózeczkiem.. wkońcu!!!!!!! A co do mnie to powoli dochodze do siebie, chyba wogóle mam anemie bo oczy mam strasznie sine i kreci mi sie w głowie. Niewiecie czy jak pije moje mleko to moge brać jakieś żelazo albo coś??? No właśnie co u martyni?? Nadzieja w Jadirce kochanej bo Akasia wkoncu sie odezwala:-) Karolcia, voltare, blekitka, jadirka, akasia, martynia, justynka, surfitka i cala reszta po wielkim i pieknym

paziu powinnas brac zelazo jak masz za malo mi po cieciu odrazu zapodali ascofer !! i witaminki !! a małego sprobuj przystawiac do piersi jak najczesciej to pokarm powinnien sie naprodukowac--adrian niech wisi na cycu ile wlezie nawet jak nic nie leci to mleczko sie pojawi :-D nie trac nadziei :-D buzki dla Ciebie i klaps za market--masz odpoczywac!

Akasia dobrze pisze Paziu !!! Odpoczywaj !!!!!!! I przystawiaj malego, dziecko to najlepszy laktator. Poza tym nauczy sie ssac, a teraz idzie na latwizne. POkarm pojawi sie tylko trzeba czesto przystawiac ssaka ;) Karolcia, u mnie hsg nic nie udroznilo, ale fakt zaszlam w 2 cykle po nim :) Moze psycho....

czesc babole to ja wpadlam se przywitac, sukces jeszcze od rana nie wymiotowałam :) Karolcia HSG nie musisz sie bac ja przy HSG mialam jeden jajowod niedrozny i mi go przepychali ale to bol jak przy @ wiec naprawde da sie przezyc i dlgo to nie trwa, wiec nie boj sie głowa do gory. Pazia gratulacje syneczka, zazdroszcze ze juz Go masz, tez chciałabym byc juz po wszystkim a tak dluzy sie i dluzy kazdy tydzien. Surfitka a jak tam Twoja NIunia?? Pewnie grzeczniutka jak Aniołek :) Ja czuje sie ok, zadnych plamien, za 3 dni zaczna sie 8 tydzień, czekam z niecierpliwościa do kolejnego USG zeby zobaczyc czy on tam jeszcze jest ten mały Kropek, bo sie boje ze moze mi go ktos ukradł :) Nadal mdłosci wymioty, nie sadziłam ze bede tak miala bo moja mam i reszta kobiet w rodzinie zadnych mdlosci nie miala wiec ktoras musiala byc pierwsza i padlo na mnie ale nie narzekac, maz jest w pogotowiu i obiecał mi dzis sałatke z MC DOnalds z sosem czosnkowym, mniam.... oki juz nie przynudam, biore sie sie za sprzatanie i obiadek, buziaki dla wszystkich kolezanek :)

Hej:) Jak zimno! Postanowiła iść sobie na solarium,żeby poprawić humor troszkę -no i wracałam porozpinana,bo przecież ciepło mi się zrobiło-no i to nie był najlepszy pomysł świata:(Niby blisko dodomu,ale jednak coś mnie złapało,no i leżę kaszląca,kichająca i z bolącym gadłem.rzejdzie:) Mężyk dzie w poniedziałek na badanie nasienia-przeżywa to strasznie a ja pocieszam,uważając,żeby się nie roześmiać:)rozumiem go.Buziaki dla wszystkich starających się,zafasolkowanych,mamuś,a także dla wszystkich maluszków-tychw brzuszkach też! :)

Hej, ja już po zdjeciu szwow, nic nie bolało, pieknie się goi, mam brać żelazo:-) więc pewnie niedługo dojde do siebie:-) Martiko zobaczysz jak ten czas szybko zleci i bedziesz tuliła dzidzie przy sobie. Mi też sie dłużylo a już jest po...:-) Blekitka to super miałaś pomysl z tym rozpięciem po solarium;-) jejku ja też bym poszla.. może za jakieś 2 m-ce. Olawd odezwij się co u ciebie?? niedługo masz termin... Ide się położyć bo moje chłopaki nadal śpią:-)

hej:) Martiko, za niedługo mdłości Ci pewnie miną :) a dłuży się napewno bo zima, gdyby było ciepło, to leci dzień za dniem, bo chodziłabyś na spacerki i koło domku posiedziała. A tak to tylko w domu. Napewno Twoja kropka już większa, a kiedy to usg??? Paziu, szybko Ci się goi, to dobrze :) korzystaj ze snu, jak i chłopaki śpią :) jak tam bratowa, zagląda do was, czy tylko swoim dzieckiem zajęta??? Błękitka, do poniedziałku zleci i już będzie po, ja też co chwilkę pocieszałam męża że ani się obejrzy a będzie po badaniu, a w dniu badania pamiętam jak dzwonił do mnie i opowiadał jak było :P A gdzie voltare, na L4 a nic nie pisze, może odśnieża? :D

Witam !!!!! -wszystkie i każdą z osobna ALE przede wszystkim nasza nowo upieczoną MAMUSIĘ PAZIULKU -100000....buziaków i uścisków za odwagę......,poród to nie łatwa sprawa,ale przeżyć sie da.A potem jaki z tego bólu efekt:) Adrianek -śliczny chłopak!!!!-widziałam na NK.,Brak mi słów wzruszyłam sie i pobeczałam....achhhh Ściskam Was mocno ,dochodz do siebie i zaglądaj do nas w wolnej chwili. Gratulacje !!!!przekaż też swojej drugiej połowie,bo przyczynił się do cudu ,który tak długo kazał na siebie czekać wszystkim topikowym ciociom.:):) Paziu-ty się nie wygłupiaj z tymi spacerami,dojdz do siebie,a potem wypady. Co do anemii to lepiej zapytaj lekarza czy możesz brać jakieś wspomagacze witaminowe,a przede wszystkim zrób badania,bo to może być zwykłe wyczerpanie po porodzie.Poza tym Akasia ma racje w tym co pisze. karolcia26-trzymam kciuki by twoje badanie wyszło pomyślnie i bezboleśnie. Błękitko,Olciu-ciesze się,ze idziecie do przodu.A przekonanie mężów do takiego badania to duży krok do przodu. Olcia21-i bez przytulanek następnym razem ,tylko do doktorka,a potem szaleństwa:)Gratulacje zaliczonego egzaminu,nie stresuj się zdasz wszystko. Akasiu-całuski i dziękuje raz jeszcze:) A to fakt mrozik jest dobry na wiruski i inne bakcylki,oby trzymał dalej. Miłych spacerków z Hanusią. Ja ubustwiam śnieżek wieczorkiem jak idę z psiakiem na wieczorny spacer,jak by stąpało się po rozsypanych diamencikach tak pięknie błyszczy i chrupie pod nogami zamarznięty śnieżek. Surfitko-zaglądąj częściej i wycałuj swoją małą królewnę Co do Martyni -pisałam zaraz jak nasza Pazia urodziła ,kazała Cię pozdrowić i bardzo się ucieszyła. Jak coś będę wiedzieć dam Wam znać. Sorki ,że mało zaglądam ale idę do pracy o 9,a wracam o 19 i nie mam siły na nic. Całuje Was mocno wszystkie bez wyjątku.

Wpis wcześniejszy to z wczorajszego dnia,za pierniki nie chciało mi wysłać dobrze,że skopiowałam bo by mnie trafiło tyle się nabazgrałam. Pisałam do Marty-ni,ale na razie cisza . Karolciu26-nic sie skarbie nie bój Pazia-no to jak szwy wyciągli to już jest luźniej,wysypiaj się jak tylko sie da -do oporu Martiko-2428/mdłości przejdą ,a czas zleci Ci szybciutko zobaczysz .Niedługo wysyłać nam będziesz zdjęcia z dużym brzucholem i wtedy będziesz nadawać na nadmiar kg. Daj nam znać jak będziesz po wizycie ,BUZIAKI Błękitko-no to dowaliłaś ,rozgrzana po solarium na zimno i gotowa choroba.Teraz się kuruj I bez rozpinania następnym razem. Ja też myślałam by iść na solarkę,ale jestem zmarzluch i leń bo rozbierać mi się tam nie chce z tych wszystkich ciuszków. Całuski dla reszty!!!!!!

Cześć Słonka:) Karolcia - niczego nie odśnieżam:P Nie pisałam bo musiałam odreagować kolędę i wizytę naszego plebanka:P Co za kawał gbura - w głowie się nie mieści! No ale nic - było minęło - on podniósł ciśnienie mi, ja jemu i na rok spokój święty:P Powinno być jak w mieście - kadencja parę lat na parafii i wynocha! Może by potem kogoś normalniejszego przysłali - jak dawniej. To pierwszy taki ewenement chyba od kilkudziesięciu lat! jadira - To Ty z każdym coraz bardziej zapracowana kobitka jesteś;) Ja śnieg też może i lubię, ale tak najwyżej do -3°C. Jak jest mniej, a ja mam wyjść z moją psiurą na dwór przy takim mrozie, to mnie krew zalewa. Na szczęście mój rudzielec to taka ciepłolubna tulid*pa - jakby było słońce, to spacerowałaby po nim godzinami, ale jak ściśnie mróz - zrobi co trzeba i galop do domu pod drzwi:D Martika - ktoś by napisał - chciałaś to masz:D Chodzi mi o te mdłości;) A tak serio, to przynajmniej nie powiesz kiedyś, że nie wiesz co to uroki ciążowe. Mnie na przykład odpukać poza zgagą wszystko szerokim łukiem omija - aż się boję, że to co gorsze to mi się na dzień porodu skumuluje:P A co do czasu mi niby leci szybko, a z drugiej strony byłabym już o niebo spokojniejsza mając malucha już po tej stronie brzuchala - dlatego czasem dopada nas takie wrażenie, że dłuży się to wszystko niemiłosiernie... pazia - wracaj do sił, a nie tam spacerów Ci się zachciewa:P Ja po \"głupiej\" laparoskpii przeleżałam ile mogłam, żeby nie nadwyrężać pozszywanych miejsc, a Tobie się po porodzie zakupów marketowych zachciewa!:D Błękitka - herbata, maliny i miód i będzie dobrze! I trzymam kciuki za męża:) To chyba jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu faceta. A druga taka decyzja to badanie krwi:P Mój po ostatnich badaniach przed IVF ma taką traumę :P:D, że do tej pory grupy krwi nie zrobił:P \"Żadna baba go więcej kuła po rękach nie będzie\":P Ciekawe jak zamierza to rozwiązać - wie jaką ma grupę, bo miał kiedyś robioną, ale karteczkę zgubił, a na słowo mu nikt nie uwierzy. Mógł zrobić ostatnio razem z tymi badaniami - nie pomyślał, no i teraz niestety, ale do porodu ma czas na nabranie odwagi:P Uciekam na film! Trzymajcie się!

Tak, tak odpoczywam, nawet spalam dzisiaj w dzien ale wiecie ze mi jakoś trudno usiedziec w miejscu;-). Co do żelaza to mam tak w zalecenieach od lekarza więc nic na właśną rękę nie biore. Jak chcewcie zobaczyc wiecej zdjeć Adrianka to możecie wejść na profil mego męża-Andrzej nazwisko takie samo, ma tam zdjecia super taty ale faktycznie tak jest i mam szczęście:-) Dziewczyny trzymam kciuki za wasze badanka i jestem pewna że ten rok pzryniesie nam dużo ciaż na topiku-zobaczycie:-) A tak wogóle to ciężarowki cieszcie się każdą chwilka w ciąży bo ja czasami tęsknie za moim kopaczem w brzuszku:-) Dobranoc kobietki

sprawdzam suwaczek;-0

dobry wieczor baboki wy moje kochane Ja juz po wszystkich egzaminach zaliczylam wszystko dzis mnialam ostatnie2 i na geografi wszystko sciaglam hihihi:-) Wiem jadirko nie ulegna przytulanka napewno :-) :-( !!!!!!!!!!!!!! Paziu maly sliczniutki naprawde i ta jego slodka minki super Blekitko mysle ze w poniedzialek bedzie juz po wszystkim ja musze wytrzymac do czwartku od soboty szlaban na gary:-) Martynka sie nie odzywa dlugo moze wieie co u niej Dla calej raszty buziaki i naszych malych bobaskow rowniez:-)

Hej dziewczynki, Oj tak,to jedna z najtrudniejszych decyzji w ża,i naprawdę nie myślałam,że J.sam z siebie w końcu sięprzełamie.Chodzi za mną i dopytuje się teraz,jak, gdzie i w jakim towarzystwie ten przebieg wizyty...Biedny prawie pyta,czy będzie bolało:D Czuję się jak przed wizytą z dzieckiem u dentysty:) A skoro już jesteśmyprzy dzieciach,to oczywiście kolejna kuzynka jest w ciąży:( A koleżanka ze studiów chciała przyjść wczoraj z 3-miesięczną córeczką-na szczęście mogłam wymówic się przeziębieniem,żeby małej nie zarazić-kurcze unikam znajomych w ciąży i z dziećmi-cieszę się ich szczęściem,ale tak mi przykro,że to jeszcze nie ja....:( No nic,przyjdzie czas i na mnie...buziaki i do usłyszenia

najrudniejszych decyzji w życiu faceta...tam miało być..:)

cześć:) Błękitka - uświadom męża, że to nie boli nic a nic:P Tylko dobrze by było żebyście wcześniej zrobili sami dla siebie rozeznanie jak wyglądają warunki w laboratorium - czy da się sprawę załatwić na miejscu w jakimś specjalnym do tego pokoiku, czy też musicie poradzić sobie w domu (wtedy pamiętajcie o czasie dostarczenia \"materiału badań\";) ), albo znaleźć sami jakieś dobre miejsce.

witam wysłałam męza na spacer :p ale mam tyle zaległości w domu,ze ho ho !! zaraz zabieram się za krótkie ale intensywne sprzatanie ;-) własnie wypucowałam łazienkę detergentami i teraz wietrze. Paziu - nom!! wypoczywaj i wypoczywaj a tak w ogole to szkoda,ze nie mozna sie wyspac na zapas :-D a rany po cięciu nie przeciążaj bo od dzwigania narzad rodny moze sie obnizyc co grozi w przyszlosci miesniakami albo nietrzymaniem moczu \\ dobre rady cioci kloci :p u nas chyba kolejny ząb idzie :-( brak apetytu i nocne harce ......już nie pamiętam kiedy by hania poszła normalnie spac... dobra zmykam coś porobic caluje i sciskam wszystkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a mrozu juz nie mamy ............:-( bbbuuuuuuu jest ok.0 szkoda :-(

p.s zdjęcia zgrałam na kompika teraz tylko kwestia wysłania ;-) moze wieczorkiem

wITAM JA TYLKO N chwilę jadirko przepraSZAM ZE CI NIE ODPISYWAŁAM ostatnio, ale jestem tak chora ze zdycham jakas grypa- znowu:( wczoraj wyszłysmy ze szpitala, jesli to wogóle mozna nazwac szpitalem- łazienki i wc dla rodziców nie ma, za łózko 15 zł za dobę , a pielęgniarki-szkoda gadac!!!niestety bez operacji sie nie obejdzie wracamy za 10 dni ale juz na inny oddział-chirurgiczny to tyle w skrócie lece do łózka bo ledwo patrze na oczy całuski, jak dojde do siebie to napisze więcej

hej Martyniu, te nasze szpitale pozostawiają wiele do życzenia, niestety :( a ty miałaś ten zabieg czy niestety odłożyłaś w czasie? mam nadziję że operacja pomoże i już nie będą was nękać problemy zdrowotne, buziaki dla Lenki Akasiu, no to czekam na fotki :) a ty odpocznij troszkę jak mąż na spacerku z Hanią. U nas teraz -4 stopnie i pada śnieżek, ale jakoś tak ponuro:( nie ma słonka. Dziś oczywiście zgodnie z planem dostałam @ w sumie dobrze że o czasie, bo zabieg mi się nie przesunie, ale zdychałam jak nigdy, niewiem dlaczego, zażyłam tabletkę i zwijałam się z bólu, teraz już lepiej. Obiad mam z głowy bo mąż pizze zamówił żebym nie musiała gotować :) Voltare, to współczuję księdza, do nas też pewnie przyjdzie proboszcz, tylko się chwali gdzie to ostatnio nie był, i czego to on z nowinek technologicznych nie ma. Mąż jest informatykiem to się go zawsze wypytuje czy to i to opłaca się kupić itp.

witam ja tylko na chwilke bo dalej zdycham karolciu moj zabieg przełozony oczywiście nie wiem na kiedy wczoraj moja myszka skończyła roczek, nie było imprezy bo nie wiedzielismy czy wrócimy do domu, zrobimy spoznioną w lutym juz po wszytskim, ale jakoś smutno mi sie zrobiło ze prawie nikt nie pamietał, poza moimi rodzicami i siostrą i przyjaciółką, nawet chrzestny i babcia(teściowa) nie raczyła zadzwonić:(

Akasiu dziękuje za fotki, jesteście obydwje sliczne, naprawde Hania jest do ciebie podobna:-) a jaka już duża:-) Martyniu ja ciebie podziwiam, ja już na twoim miejscu bym się zalamala, dzielna z ciebie kobieta i Lenusia napewno jest taka po mamie. Karolciu a kiedy masz ten zabieg?? pewnie pisałaś ale pzreoczylam:-(

hej :) Martyniu, ucałuj Lenkę, niech wam się spełnią wszystkie marzenia to rzeczywiście smutne, że rodzina nie pamiętała :( tymbardziej teraz jak Lenka chora w szpitalu :( też uważam że jesteś bardzo silna, ja już pewnie bym się poddała, nie wiedziałabym co robić; chociaż kto wie, nie byłam w takiej sytuacji, napewno dla swojego dziecka matka jest w stanie zrobić wszystko ja sie czuję w tym względzie taka płytka :( Paziu, najprawdopodobniej będę mieć 20 stycznia, mają do mnie jeszcze zadzwonić i podać dokładną godzinę i jak się przygotować. Akasiu, dziękuję za fotki, taka wspaniała z was rodzinka :) Hania jest śliczna, ty też wyglądasz pięknie. Twój mąż to ma szczęście :P a ja siedzę sama bo mąż pojechał na deskę, miałam też jechać na narty, ale brzuch mnie jeszcze trochę boli, to następnym razem sie wybiorę :) Akasiu, a wy macie jakieś sprawdzone miejsce w tym harachovie (nie wiem czy tak się pisze) jak wychodzą noclegi i karnety???

Karolciu to już niebawem, zobaczysz dobrze będzie i nie ma się czego bać:-)

czesc :) ja tak tylko wpadlam na chwilke, i zaraz bede krzyczc bo ja zadnych fotek nie dostałam a dlaczego?? :( przyslijcie mi proszem :) Karolciu Usg kolejne mam w srode a w srode dokladnie zaczyna sie 8 tydzien, ale boje sie strasznie ze cos bedzie nie tak ale nie wywołuje wilka z lasu VOlatere co do mdlosci to sa naprawde czaem juz nie do wytrzymania tym bardziej ze nawet po glupiej herbacie sie wymotuje ale nie narzekam, bo zaczyna mi troche przechodzic, juz nie wymiotuje a mdlosci no coz nie wymagam BOg wie czego, dobrze jest :) dzekuje za odpowiedz :) Ładna dzis pogoda wiec lece troche na spacer, u nas duuuze zaspy sniegowe i sloneczko swieci. Jutro jade na badania wiec odezwe sie wieczorkiem. Pozdrawiam mamusie staraczki i oczekujace :) buziaki i miłej niedzieli zycze !!!

Martynko, duzo zdrowka dla Lenki i wszystkiego najlepszego z okazji roczku.