Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Hej laseczki:) Trinus:) Podasz mi przepis na makaron nadziewany,bo kiedyś podawałaś,ale nie moge go znaleźć🌻 Szkoda takiej malej istotki w brzuszku,ale zobaczysz będzie dobrze.... musi być...👄 Ja tez miałam problem z nerka,ja tego nie pamiętam a może nie chce pamiętać i wszystko się wymazało z mojej głowy,ale rodzice dobrze pamiętają, a ja tylko pamiętam jak oni to przezywali,to był koszmar,bo albo będzie dobrze,albo nie,ale udało się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jak tu schudnąć jak wpierdzielam znów moje ulubione babeczki z budyniem i owocami :P chyba będę tylko pilnować żeby 70 kg nie ważyć :) obliczyłam że zostało mi tylko 5 tygodni do wakacji, hurrra!!! akasiu, surfitko, też mam 1,70 wzrostu :) trini widzę że mamy identyczny problem, tzn ja ważę trochę więcej od ciebie, ale też chce 5 zrzucić a nie mogę przez te słodycze :P jadirko, zebyś nam tu w anoreksję nie wpadła, tak malutko ważysz, swoją drogą jak to możliwe że niektórzy mają tak silną wolę i nie jedzą tego czego nie wolno. martyniu, to codziennie masz rehabilitacje, w takim tempie to szybko wrócisz do formy, jeśli chodzi o brak bólu kręgosłupa. voltare, najważniejsze że masz pokarm, a jak raz ania zje z piersi a raz z butli to chyba nic strasznego się nie stanie; jak wścibska sąsiadka - widziała już wózeczek a w nim Anię :) madziara - a ty też chyba na diecie, żadnych problemów z figurką nie masz, a może masz to szczęście że jesz i nic nie odkładasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cały czas wagę mam miedzy 45 a 48 ale teraz troszkę odchudzam się,bo na lato trzeba jakoś wyglądać w stroju kąpielowym;),ale teraz się nie warzyłam,ale myślę ze gdzieś 46kg. czuje sama po sobie,czasami sobie czegoś odmowie,ale jem normalnie,chociaż żołądek już mi się skurczył i dobrze.... jem na śniadanie płatki z mlekiem lub jogurt a potem coś wrzucę jak M. przyjedzie z pracy i tyle co jem a teraz będą gorączki to wogole się nie będzie chciało jeść,tylko pic wodę... Ale pamiętam jak w tamtym roku wagę miałam miedzy 43-44kg ale to z nerow i z tego co przeszłam z M. to był koszmar,ale już jest dobrze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, a ile masz wzrostu ? Jeju dziewczyny ktore chcecie zajsc w ciaze - wiecie ze najlepsze BMI do tego jest w granicach 21-23. Karociu, Tryni, Martyniu - jak dla mnie wygldacie super. Uwazam, ze wage ktora macie powinyscie zachowac. Inaczej wazy dziewczyna o wzroscie 170 ktora ma 20 lat a inaczej powinna wazyc kobieta kolo 30. Takie moje zdanie. Akasiu, bardzo dobrze, ze troszke przybralas. Ja waze duzo wiecej od was, i musze schudnac. I nawet nie jem slodyczy, kolacji..i tak wolno ta strzalka idzie w dol :( taka ta moja przemiana materi :O Jak bede wazyc 70 bede szczesliwa :P Trynikto, mam nadzieje, ze bratanek bedzie zdrowy ! I ze nie bedzie musial sie rodzic wczesniej. Martyniu, dzieciaki sa odporne. Moja mi kiedys z lozka spadla, chwileczka, 10 s na nia nie patrzylam a tu bach i lezy na ziemi. Poplakala 2 min i nic. Wrocila do zabawy jakby nigdy nic. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia - ty się jeszcze chcesz odchudzać??? surfitko, w sumie to byłabym zadowolona z tej wagi, gdyby proporcje mojego ciała się zmieniły, tłuszczyk z brzucha przeszedł wyżej :) ale oczywiście tak sie nie da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, ja narzekam na swoj biust..ale prawda taka ze bez niego bylabym jak duza beczka :P A tak to chociaz jakies proporcje jeszcze sa ;) Ty wygladasz naprawde dobrze. A w ciazy biuscik ci ladnie sie powiekszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę się odchudzam,ale tylko na lato... a mam 167,ale czuje się dobrze z taka waga,zobaczymy co powie ginka jak będę już u niej.... mam nadzieje,ze mi nie powie ze mam przytyć,zresztą i tak ostatnio coś mówiła ze jestem chudziutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wróciłam z pracy o 15 i wzięłam się za robienie krokietów z pieczarkami i serem.....mniammmm Więc jak widzicie anoreksja mi nie grozi,za bardzo lubię jeść.:) Poza tym jestem pod kontrola lekarza,a przy wzroście 163cm waga 48 kg jest idealna,choć mam zamiar dobić do równej 50 kg. Tryni-zmroziło mnie to co przeczytałam,ale wierzę że wszystko będzie dobrze z małym bratankiem. A ty kobietko jak i Karolcia niebawem będziecie w ciąży,ja tam mocno w to wierzę. xxmadziaraxx-kobieto ty nie przesadzaj z tymi kilogramami,przy takim wzroście masz dużą niedowagę.Surfitka ma racje w pewnym momencie staje się to niebezpieczne. Figurkę masz nienaganna,więc juz nie chudnij. Karolciu26-podrzuć mi tu taka babeczkę z budyniem i owocami,jestem łasuch na słodycze.... Martyn-iu-🌻 Voltare-walcz z mała Ania i nie poddaj się,a dobrze wam idzie. Myślę,że to nocne karmienie butla nie jest takie złe,Ania widocznie potrzebuje takiego karmienia.Ja tez tak karmiłam mojego Miśka,przez dzień był na cycu,a w nocy na sztucznym pokarmie.Za to ja przez dzień miałam więcej mleczka i było treściwsze. Dużo wytrwałości i cierpliwości życzę. Buziole dla całej reszty👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej madzia nie obraz się,ale ja tez podzielam zdanie dziewczyn masz niedowage .......jak dziecko moze zagniezdzic się w takim szczypiorku ?? musisz zmienic myslenie !! koniecznie ! surfitko uwazam rowniez ze kobieta wieszak jest nie apetyczna.ja wygladałam jak chlopak--jak bylam taka chuda...a w szpitalu jak lezalysmy z hania to w ogole czulam sie traktowana jak nastolatka jak taki podlotek.To prawda kobieta musi miec tu i tam w pewnym wieku! mnie tam martwi tylko zebym w takim tempie nie przytyla 10 + hhiihhii sasiedzi maja jelitowke :-( załamka :-( a ja wczoraj z sasiadą samochodem na muzyke z dzieciakmai jechalam!!! trzymac kciuki za hanie spylam do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie racje,ja się nie gniewam,ale ja nie przytyje,już taka moja natura,nawet jakbym jadła i jadła to i tak do 50kg nie dojdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini ja zle przeczytałam, zrozumiałam ze mały ma juz 7 miesiecy, ale wiesz z dwojga złego to tylko sie cieszyc ze odkryli to tak wczesnie, u mnie mimo tylu lekarzy zaden nie zauważył, mysle ze moze miec cos podobnego tzn refluks, bo mojej tez jak mocz sie cofał to zalewał i stał w nerkach, zycze jednek oby się to nie sprawdziło i u nich skonczyło sie dobrze:) karolciu tez bym chciała wrocic do formy ale rehabilitantka powiedziała ze mam tak powykrzywiany kręgosłup ze te zabiegi mi nie pomoga tylko zniweluja ból na jakiś czas, no po ostatnich zabiegach było dobrze 3 miesiace, wiec zostają mi cwiczenia i basen o czym juz pisałam, ze cwiczenia to nie dla mnie;) xmadziara zgadzam sie z dziewczynami,- nie odchudzaj sie juz bo znikniesz, chociaz ja zawsze uwielbiałam byc taka chuda bo mi sie podobają dziewczyny chudziutkie jak patyczki, no ale to rzecz gustu, moj maz mówi ze jak wazyłam 50 kg to nie lubił tego bo było za mało wszędzie hihi jadirko czy ty zawsze z rana musisz mi smaka narobić, poproszę ze trzy krokietki:) akasiu i co z tą kliniką dzwoniłas, no i trzymam kciuki zeby grypą sie nie zaraziła ani mała ani ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej myszki moje :) dziekuje za słowa otuchy - mam nadzieję ze z moim bratankiem wszystko bedzie dobrze - niech posiedzi jeszcze 2 m-ce w brzuszku u mamusi ... moja bratowa tak slicznie wyglada w ciazy - mówie Wam uwielbiam na nia patrzec i wcale nie sprawia mi to bólu - bo mój brat i jego zona to moje dwie kochane osoby - zycze im jak najlepiej ... co do odchudzania do myslę ze ze 4 z przodu to lekka przesada - chyba ze ktoś jest maleńki i wygląda to bardzo ładnie ... ja mam 165 wzrostu więc do wielkoludow nie należę - jak braliśmy z męzem slub ważyłam 53 kg dla mnie to idelana waga - teraz nie wiem co mi się porobiło moze dlatego ze biore tyle lekow ? jem podobnie ... tylko te słodycze - mogłabym jesc i jesc - czekolada - ummm na samą mysl slinka mi na pływa do ust ... do tego uwielbiam makarony ... wszelkie zapiekanki , ziemniaczk, sosy i i to pewnie mnie gubi ... madziu tak sobie mysle ze jak planujecie powiększyć rodzinkę to raczej nie powinnas się odchudzac - przecież 48 kg to wręcz idealna waga - nie ma co przesadzac - bo można sobie zaszkodzić ... mój maz podobnie jak wielu Waszych męzulków - nie lubi chudzielców - mowi ze kości to na cmentarz a kobieta powinna byc mięciutka i kragła - oczywiście bez przesady :P madzu co do nadziewanych rurek to robię farsz tak samo jak do spagetti - nadziewam ... robię sos beszamelowy ... układam w formie wszystko polewam dobrze beszamelem by makaronik był mieciutki posypuję parmezanem i zapiekam - ot cala filozofia ... chyba coś takiego upichce w wekend bo dawno nie robiłam ... życze Wam wszystkim miłego dzionka - całuski pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trynitko - trzymam mocno kciuki za bratanka,będzie dobrze. Surfi- tak, będziemy z Tymkiem,to sie maluchy poznają,tak myśle gdzieby zorganizować to spotkanie,dobrze zeby było blisko jakiegoś placu zabaw:-) Co do wagi to ja sie lepiej nie bede wypowiadać:-;U mnie 7 z przodu ale mam nadzieje ze juz niedlugo:-)W ciągu 3 tygodni odkąd jestem na diecie schudłam 3,5 - 4 kg a moim marzeniem jest 65 czyli jeszcze jekieś 7 kg,jezeli mi sie uda byłabym baaaaaaaardzo zadowolona,jeszcze mi 1 kg brakuje do wagi sprzed ciązy.Największym schodem s w diecie jest oczywiście brak słodyczy od których byłam uzależniona ale wczoraj np zrobiłam dietetyczne mufiny które spałaszowałam z dżemem na śniadanie więc nie jest tak źle,no i mam w zanadrzu czoko gorzką:-) Voltare - widze ze idzie coraz lepiej karmienie piersią,oby tak dalej,trzymam kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Trini:) Dziękuje za przepis,właśnie nie bardzo wiedziałam jaki ten farsz musi być,ale już wiem,a co do mojej wagi,to już tak mam i nic tego nie zmieni,ale masz racje nie będę się odchudzać,bo jak będzie dzidzi,to tylko jej zaszkodzę,albo przez moja wagę nie będę mieć wogole... muszę zacząć zdrowo się odżywiać i brać folika... dziś u mnie się pogoda psuje,jakoś tak się zachmurzyło jakby miało padać a mnie głowa boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej i znów weekendzik :) trini trzymam kciuki za dzidzię, mam nadzieję ze wytrzyma jeszcze 2 miesiące a potem profesjonalnie się nim zajmą :) taki makaronik musi być pyszny, mniam, może też kiedyś zrobię:) madziarku - poprostu nie odchudzaj się a zdrowo się odżywiaj, folik to juz zacznij brać, bo najlepiej 3 miesiące przed ciążą :) jadirko - chętnie bym sie babeczką podzieliła, ale ja jak cos jem to za 2 minuty już nie ma; u mnie nie można przechowywać słodyczy, bo ja bym mogła wszystko naraz zjeść. A krokieciki takie jak ty też robię, są pyszne :D boze jak ja nie mam wyobraźni, ja to sobie myślałam że w krakowie to na kawke sobie pójdziemy i posiedzimy; no ale co z dziećmi, przecież nie będą w wózkach siedzieć; teraz dopiero się kapnęłam, że najlepiej gdzieś na dworze, w fajnym miejscu się spotkać; ale też blisko centrum :P widzicie jak to brak dziecka ogranicza myślenie :( ja kiedyś sobie wymyśliłam ze będę na diecie south beach, najgorsze 2 tygodnie, byłam w szoku ale wytrzymałam; potem niby zakończyłam to bo mi sie nie chciało dalej, ale nie jadłam nadal ziemniaków, makaronów i chleba; schudłam tylko 3 kg, ale najpierw brzuch spada i efekty naprawdę długo się utrzymały; może jeszcze kiedys spróbuje tej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, a moze park Jordana ? Blisko centrum, przytulne kawiarenki i place zabaw. I sporo miejsca. Wiesz, ze Basia urodzila ? Malutka wazy 750 gr i walczy o zcyie biedulka. Tak bardzo sie modle by Amelka przezyla !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko - właśnie przeczytałam, ale malutka kruszynka, mam nadzieję, że dobrze wszystko się skończy; są w dobrym szpitalu... tyle się starała, to jeszcze taka tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Ja mam dziś doła,siedzę na balkonie i widzę tylko kobiety spacerujące z wózkami,albo z brzuchami.Teraz jak przeczytałam o Basi,kurde czy niema sprawiedliwości na tym świecie????mam nadzieje,że jest. Ponoć nadzieja umiera ostatnia ,dlatego mocno trzymam kciuk i modlę się za szczęście tej dziewczyny i zdrowie jej malutkiej. Przyznam sie Wam,że okres spóźnił mi sie ponad 2 tygodnie.....echhh głupia myślałam,że jakiś cud sie zdarzył ,ale zaczęły sie brązowe upławy jak przed @.Głupia naiwniara ze mnie,nakręciłam sie i nie potrzebnie. Kolejne rozczarowanie,tylko czemu to tak boli....?? Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadiro - i ty 2 tygodnie wytrzymałaś bez sprawdzenia??? podziwiam. a wózki i brzuchy to ja też wszędzie widzę, no cóż; a ja muszę czekać, czekać i czekać na swoją kolej' tylko ile jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jak was czytam to ja przy was jestem grubas:-( bo mam 160 i waże 49 kg, przed ciążą ważylam ok. 45 kg i byłam chudzielec mimo małej niedowagi zaszłam w ciąże ale tyłam z prędkością światła, pod koniec ciąży ważyłam 67 kg i wielki brzuch, aż się sama dziwie że nie mam ani jednego rozstępu. Ja jak chodze na spcery to wkółko widze kobiety w ciąży, normalnie mnie chyba przesladują, nieiwem strasznie ich dużo. Co do drugiej ciąży to mąż mi powiedział że na dzień dzisiejszy nie chce mieć wogóle drugiego dziecka:-( ja na dzien dzisiejszy też nie ale za rok lub dwa czemu nie, mały nam daje ostro w kość ale cóż wychowa się, może jak teraz jest taki to później będzie spokojniejszy, on i tak już teraz potrafi sam się już zabawić więc już taka nie jestem zmęczona po całym dniu noi ładnie sam zasypia w łóżeczku, daje mu tylko całusa i wychodze z pokoju a on po 15 min. juz spi. Przepraszam że nie pisze do każdej z osobna ale nie mam teraz zabardzo czasu tak dokladnie poczytać, nadrobie-obiecuje:-p całuski dla was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ile-zwłaszcza w moim przypadku,latka lecą....:( Jestem zła sama na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazia, moj maz tez nie chce na razie. Ale wiem ze z czasem zmieni zdanie, znam go i da sie namowic nawet na leczenie jak trzeba bedzie. Karolcia, Jadirka, Tryni...nie wiem skad, ale wiem, ze kiedys zobaczycie dwie kreseczka na tescie. Karolcia, na ciebie juz w krotce przyjdzie kolej i na Trynitke. W koncu zostaniecie mamami. Tylko to czekanie tak boli :( Jadirko, tak dlugo czekalas? Masz plamienia ? A moze jestes w ciazy ? Ja tez mialam plamienia, i Dianka o ile mnie pamiec nie myli, a jednak bylysmy w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko zapewne mój mąż też da się namówić, bo wiem że chciałby malą Julcie;-) Jadirko i ja miałam plamienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj mowi o drugiej dziewczynce :P I wiem ze chcialby, ale chyba sie boi, ze z dwojka nie damy sobie rady. No i moze troche sie martwi o mnie, o moje problemy zdrowotne, o cukrzyce, tarczyce itd...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jest najgorsze,że już pogodziłam się z faktem ,że nie zajdę w ciąże-A to spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i wszystko wróciło. Siedzę jak głupia i łzy mi lecą,wiem ,że próbujecie mnie pocieszyć i za to bardzo wam dziękuję jesteście naprawdę kochane. Ale nie chce testować,bo było by to kolejne rozczarowanie.Poza tym brzuch mnie boli jak na @-nie mogę sie oszukiwać.To nie mój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadirko coz za wieście, dlaczego nic tyle czasu nam nie powiedziałas, zrób test a moze akurat sie udało,nie zakładaj z góry ze nie!!trzymam kciuki z całego serca:) co do dzieci to mój maż chce 3 haha powiedziałam mu jesli sam przechodzi ciąże to nie ma problemu, w takim razie oczywista rzeczą jest ze na 2 poprzestaniemy, ja zawsze marzyłam o dwóch córeczkach, moj mąż chciał tez pierwszą córeczkę, ale teraz on marzy o synku a mi w sumie obojetnie,mam juz ta upragnioną córcie, wiec moze byc synek byleby Bóg dał zdrowe dziecko ja tez wierze ze sie doczekacie wszytskie skarbów, naprawdę modlę sie za to surfitko to straszne zaraz spojrzę na wasz topik matko, ale są cuda na swiecie moja kolezanka urodziła w pierwszym tygodniu 6 miesiaca mała wazyła 580 gram i dzis jest zdrową dziewczynką nie ma zadnych problemów no moze tlyko pozniej zaczeła np chodzic samodzielnie bo w wieku 16 miesiecy, no ale biorąc pod uwagę narodziny to zaczeła chodzic prawidłowo, mam ją na klasie jak któraś chce to podam wam kto to i mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiem od czego zacząć:(:(:(:( mała obudziła sie wczoraj w nocy o 22 miała 40 stopni i tak do rana kwiliła płakała czopki nie pomagały, rano pojechałam do szpitala na cewnikowanie moczu i do lekarza, wyniki fatalne, ropa w moczu, zapalenie nerek, leukocyty erytrocyty ach szkoda gadac, dostała antybiotyk, bo nie chciałam jej kłąsc znowu dożylnie, moze sie uda i tym razem,a po nim w czwratek jadę do wrocławia na wizyte i od razu do szpitala na kolejną operacje, dzis rozmwiałam z lekarzem, powiedział ze juz nie ma co tego odkładac:(:(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×