Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

jadirko dziękuje za zdjecia-doszły, i nie kłócie sie szkoda zycia na kłótnie:)(chociaz czasem są nieuniknione) martiko super wygladasz, ale brzusio faktycznie duzy i masz świetną kuchnie:) akasiu a ty co wpadłas jak po ogien, co tam u was jak Hanulka ? paziu a ty napisz cos wreszcie!!! a ja kupiłam pesto i parmesan i cholera przesoliłam makaron, ledwo da się jeść ale juz mi sie nie chce gotowac od nowa,xmadziara przesłałabys mailem jakis prawdziwe włoski parmesan bo tu same podróbki;)

Czołem! Ja wpadam się tylko odmeldować i uciekamy na dwór - trzeba wykorzystać słoneczko i przewietrzyć małą ;) Buziaki dla wszystkich

hej martika do twarzy ci w ciąży, super wyglądasz :) a brzuszek faktycznie duży, bo dużego synka będziesz miała :) martyniu, przeżyjecie badanie, oby tylko wyniki wyszły dobre, a napisz jak wogóle Lenka reaguje, czy jest spokojna czy płacze, dostaje coś na uspokojenie, bo jakoś nie wyobrażam sobie jak dziecka może wyleżeć np godzinę? Mam nadzieję ze wszystko wyjdzie pomyślnie akasiu, w końcu jesteś, kiedy masz obronę? pazia pewno na spacerkach z Adriankiem :) voltare też dotlenia córeczkę, ale trzeba korzystać z tak pięknej pogody :) jadirko - kłótnie są najgorsze, ale w prawdziwym związku są nieuniknione, chociaż kiedys powiedziałam do męża czy też uważa że dawno się nie kłóciliśmy i że narazie jest super, to mi powiedział że może coś wymyślić i się pokłócimy; w sumie od czasów kliniki to nie było u nas powaznej kłótni :) madziara, ja lubię słonko i upały ale nie w mieście, tylko jak się leży nad wodą; a w nocy też bym nie mogła spać.

Martyn-iu-Ty i ta Twoja córcia to na prawdę przejdziecie swoje,ale mała z tego wyrośnie i już potem to będzie tylko niemiłym epizodem w waszym życiu-a szpitala dłuuugggooo nie będziecie oglądać. Karolciu26,zdjęcia Ci doszły???? Co do kłótni to tak bywa jak pieniędzy brakuje,są też inne sprawy natury osobistej,ale to nie na pisanie tutaj. Akasiu ty wiesz coś na ten temat. A pro po PAZIU,gdzie Ty sie kobieto podziewasz????

tak jadirko - gdyby nie ty, to bym nie oglądała :) mam nadzieję że burza kłótniowa szybko przejdzie

E tam gdyby nie ja,są inne osoby ,które by przesłały. A Martika na 100%.

pewnie tak, ale ty najszybsza byłaś :)

witam kobietki, nie przeslalam zdjec bo Jadira mi napisala ze do osob do ktorych nie mialam adresow ze juz przeslala wiec drtugi rz tego nie robilam, do Akasi tez wysylalam, daj znac czy doszły. Ja przepraszam ze tylko przelotem ale jak pislaam mam gosci z nad morza kuzynka tez przyjechała, zostaja do soboty wic mam co robic, goscie wchodza drzwiami i oknami bo to siostra mamy a ma ich jeszcze 5 wiec ciagle ktos przyjezdza fajnie bo czas mi szybciej leci :) Zajre do Was jutro z rana bo ponziej w trasie, tesciowa i mama bo dzien Matki... Buziaki dla Was Kochane :*****

witam:) piszecie o kłótniach my od 5 lat po ślubie kłócilismy sie tylko raz i to przez chwile, ja wiem ze to bez sensu, sama mowie mojemu meżowi ze chyba jesteśmy nudni, no ale co zrobic, ja jestem porywcza, a on ugodowy, więc przewaznie idzie mi na ręke, bo wie ze inaczej bym rozpętała burze, chociaż czasem taka burza jest potrzebna, no ale coz... karolciu moja mała spokojna? wczoraj weszłam na oddział tylko zeby ją zacewnikowac i po przekroczniu progu jeszcze nawet nie było zadnej pielęgniarki w poblizu zaczeła sie (jak zawsze) trząść jak galareta i wołac z płaczem mama nie, ostatnio chciałam jej przebic uszy, uprzedziłam panią zeby zdjęła fartuch, ale jak do niej podeszła z pisakiem zeby namalowac kropkę na uchu(o zgrozo małym białym przypominającyj strzykawke) to zaczęła płakać i telepać sie jak galareta, ze kosmetyczka odeszła i powiedziała ze takiego dziecka jeszcze tu nie było i nie przebije jej uszu, nie podejmie sie poprostu, musiałam jej wytłumaczyc skąd u niej taki stan bo dziwnie na mnie patrzyła wogóle to boli mnie gardło i miałam w nocy dreszcze, chyba to po tej saunie, bo jak tylko pływałam to było ok, a jak zaczełam chodzic tez do sauny, to zawsze na drugi dzien cos mnie bierze, chyba nie dla mnie 100 stopni a potem lodowata woda:(musze saune sobie odpuścić voltare dobrze ze sie odezwałas, u nas juz gorączka zaraz jade odebrac wyniki małej i do sklepu chyba musze ja obudzić bo potem w aucie sie ugotujemy, a moje jest bez klimy:(teraz dopiero jak jade z dzieckiem to odczuwam jaki to mankament karolciu jak tam twoje pecherzyki czy jajeczka(juz sie pogubiłam) kiedy inseminacja? buziaczki dla wszystkich

hej wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy a dla reszty mam nadzieję, że za rok też się załapiemy :) a dla mnie może dzisiejszy dzień będzie szczęśliwy, dziś trzecia inseminacja, trzymajcie kciuki bardzo mocno; buziaki

karolciu dziękujemy za życzenia:) ja tez wszystkim życzę samych radosnych chwil ze swymi pociechami, karolciu no skorow taki dzień masz inseminacje to mus się udac, nie moze byc inaczej!!!

cześć, Martyniu ja już niewiem co napisac-brakuje słów, ja też mam nadzieje że Lenusia z tego wyrośnie i skończy sie wasz koszmar. Karolciu będe trzymala kciuki baaaaaaaaaaaaardzo mocno:-) Martiko pięknie wyglądasz a twoje obawy są normalne ja też cała ciąże się bałam. Jadirko dziękuje za powysyłanie wiadomości, maili:-) od dziewczyn. Voltare ale masz super z tym ogródkiem, cały czas na dworzu-zazdroszcze:-) U nas ok, nie pisałam wam wcześniej ale moj mały dostal skierowanie do neurologa ze swoimi atakami płaczu, wczoraj byliśmy, sprawy neurologiczne są ok, Adrian jest nerwowy i nadpobudliwy:-( a wczoraj popołudniu godzine wrzeszczał, nawet nie płakał on piszczał i w żaden sposób nie mogłam go uspokoić aż dostał czopka na uspokojenie, to chyba tyle, zmykam bo się obudził. Dla reszty po

czesc dziewczyny ja kos nie moge od rana odpoczac, coagle ktos przychodzi, goscie drzwiami i oknami ale dobrze bo m sie nie nudzi. Tez zycze mamusiom wszystkiego naj, naszym staraczkom tego aby kolejny dzien matki sciskały swoje rozowe bobasy Karolciu trzymam kciuki za insemijacje, dzis to juz musi sie udac, taki dzien wiec szanse duzo wieksze. Ja napisze wieczorem bo teraz w biegu na stojaco stoje tu i pisze a wieczorkiem juz bede wolna to na spokojnie. Milego dnia Kochane

Dzieki za życzenia,,ale to ja je chcę składac !!!!!!!!!!!!!!!!!! karolciu ;-) dlatego życzę Tobie bobaska w brzuszku :-) obrona za dwa tygodnie,a ja jeszcze nic nie umiem :-((((((((((((((( bbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

jadira -- co tam za sprzeczki napisz,wylej to z siebie mail otwarty ;-)

hej, dziękuję za kciuki :) już jestem w domku i odpoczywam :)

Hej laseczki:) Karolciu:) Trzymam kciuki żeby się udało...

Wszystkiego najlepszego dla naszych mamuś w dniu ich święta i dla przyszłych mamuś i dla nas,żebyśmy mogły tez się cieszyć za rok

Witam dziewczynki :-) Nooo wkońcu znalazłam troche czasu żeby coś napisac :-) Karolciu - ja także życze Ci z całego serce, zeby za tym 3 razem się udało !!!! mam nadzieję , ze w tak szczególnym dniu dostaniesz pierwszy prezent na Dzień Mamy !!!!! Popatrz - miałyśmy mobilizowac się nawzajem do działań w kierunku dzidzi - tymczasem , Ty juz podchodzisz do 3 inseminacji a ja ... , jeszce w szczerym polu. Oj cięzko mi się zebrac do jakiś działań.... Martika - slicznie wygladasz w ciązy , a brzuch - faktycznie juz dość spory , ale to dobrze, ze dziecko dobrze się rozwija i jest duze ! :-). W domciu - tez masz super :-) Madiara - ja tez Ci zazdrosze tych upałow a szczególnie lezakowania na plaży , oj chiałabym juz jakiś urlop i odpocząc od wszytskiego... i wyspac sie wkońcu !!!!! :-) :-) :-) Jadirko - co tam u Ciebie ?? Z mezem pogodzeni ?? :-) Martyniu - no to faktycznie macie zgodnie w małżeństwie , przez 5 lat i tylko jedna kłótnia - no nieźle. Biedna ta Lenusia - ale dobrze, ze jest na tyle mała, że raczej niebędzie tego potem pamietać. Aż wstyd się przyznac - ale ja nigdy jeszce nie byłam w saunie :-( , musze sie kiedyś wybrac zwłasza, że brat z żoną maja w domu saune... Paziu - fajnie , ze się odezwałaąs w końcu :-) A Adriankowi mam nadzieję , ze szybko przejdą takie ataki płaczu i nerwy. Ty teraz przedewszystkim musisz byc spokojna i się nie denerwować . Buziaki dla was. Voltare - a co u Was ??? Jeszcze na koniec - też sie dołanczam do życzeń na Dzień Mamy !! Pozdrowionka dla wszystkich :-)

No tak, a do mnie nie dotarl brzuchal Martiki. Wszystkiego najlepszego mamusie ! A jeszcze nie mamusiom niech sie spelni to zyczenie i na drugi rok niech obchodza to swieto. Martyniu, zal mi Lenusi, bardzo. Nina ma miec badanie krwi w sobote i juz sie zastanawiam jak to zniesie, a Lenusia tyle sie wycierpi :( Zdrowia, zdrowia dla WAS !!!!! Justynko, no mobilizuj sie, mobilizuj. Chyba, ze zdarzy sie tak jak u Pazi :) Zycze z calego serca ! Karolcia, no to chlopaki do ataku !!! Trzymam za nich kciuki. ;) Wierze, ze bedzie dobrze i wkrotce bedziemy miec dobra nowine. Jadirko, mowia, ze szkoda czasu na klotnie..moze maja racje? Przeciez sie kochacie. Akasiu, a nie dostalas gotowcow pytan na obrone? Ja mialam od promotora i recenzenta, jedynie dziekan mogl z czyms wyskoczyc, ale ze o mojej profesji mial tylko powierzchowne pojecie, pytal o cos tam bezposrednio z pracy. A ze sama pisalam klopotu zero. Powodzenia w nauce ! Paziu, zycze by te klopoty z Adriankiem byly przejsciowe !!! madziorek, nie zazdroszcze upalow, bo u nas to samo :P Plaze juz otwarte, zakupilam stroje dla Ninki i siebie i moze pojdziemy w niedziele. Ostatnio bylo 28 stopni i zalapala mi juz potowki. Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku !

Witam wszystkie koleżanki ,ale szczególnie nasze topikowe mamy; Za to, że zawsze jesteście przy ich boku za to, że wskazujecie drogę swoim pociechom w mroku za to, że dni tęcza im malujecie - dziś Mamy z głębi serca Wasze największe skarby Wam dziękują. Kto się o nas troszczy najczulej patrzy na nas?Kto od złych przygód strzeże? Nasz kochana mama. Pierwszych słów nas uczyła. Każdą łzę nam otarła mamusia nasza miła. Jak Ci się odwdzięczymy za wszystko droga mamo? Będziemy się starali kochać Ciebie tak samo...... .....I tego Wam życzę,by Wasze dzieci właśnie tak i jeszcze bardziej Was kochały,te w brzuszkach też:):):) Paziu,Martiko,Martyniu,Justynko,Madziara,Akasiu,Voltare,Surfitko-duża buziaKAROLCIU,a dla CIEBIE szczególny dzień!!!

hej, ja byłam też dziś u swojej mamy z życzeniami i dalej idę odpoczywać :) ale jutro już do pracy. Justynko - najgorzej to się przełamać, potem już z górki, wizyta leci za wizytą; pilnujesz terminów i nawet mąż bardziej zaangażowany :) także trzeba przekroczyć tą granicę i u Ciebie też się zacznie :) tylko trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, bo chłop jak chłop, jemu dobrze tak jak jest i sam by nic nie zdziałał. Surfitko - mam nadzieję że choć jeden rycerz się wśród tej armii znajdzie, który będzie miał pokojowe zamiary :D fajnie że macie blisko morze, chyba to ocean tak??? akasiu, nic się nie martw, przecież sama pisałaś pracę, robiłaś badania i dasz sobie radę; ja też nie znałam pytań; ale tylko o pracy rozmawialiśmy i było bardzo przyjemnie; ale to dopiero z perspektywy czasu tak mówię, bo przed i w trakcie niezły stresior :P jadirko - dziekuję

Karolcia, a moze malenka ksiezniczka ;) Fakt, dobrze sie mowi jak sie jest juz po ...pamietam stres przed matura, a dzis to bulka z maslem, po tych wszystkich egzaminach na studiach. a obrona byla juz przyjemnoscia. Ja niestety mialam polaczona obrone z egzaminem inzynierskim i stad pytania zawodowe. Martiko, no brzuchalek duzy :) Ja chyba taki mialam do porodu. Ale ladnie wygladasz, jakby nie usg powiedzialabym z wygladu ze chlopaka bedziesz miec :) Jadiro, dziekuje A wiersze wzruszajace. Ostatnio chcialam Nine nauczyc mowic i pokazywac czesci ciala. I tak pokazuje nozki, raczki, oko..i nagle pokazuje mi palca wskazujacego i mowi pipi. Bo dzidzius ja nauczyl jak sie robi pipi w nos ..i tym sposobem palec jest pipi :)

Dziadzius, nie dzidzius.

Surfitko - ale masz fajnie z Ninką, taka wesolutka dziewczynka, już sobie wyobrażam jak mówi to pipi :D

Karolciu, teraz sie robi z niej taka madrala. I coraz wiecej rzeczy rozumie. Ty tez wkrotce bedziesz miec takiego bobaska.

nawet mama dziś mi życzyła abym i ja już wkrótce była Mamą

pipi :-D mądrale są super ;-) na obronie niestety nie będzie pytań z pracy :-( są 3 pytania z listy promotor jedno wyjawił ;-) recenzentem jest dziekan,a trzeci to buc więc lipa !!!!!!!!!!!! :-( :-( i zadają podobno te pytania typowo inżynierskie bo w końcu inżynierem mam być ....eeeeeeeeehhhhhhhhhhh a najgorszym jest to,ze bronie sie z zaocznymi z ktorymi w ogole kontaktu nie mam !!!!!!!!!!!!!! byłam dzisiaj na uczelni wydebic liste pytan--to facet przeslal je przy mnie na moja poczte (hania biegala po kantorku i nie dopilnowalam czy poszlo) i w domu patrze a na poczcie pusto,w dodatku napisalam mu to i dalej NIC !!! chyba sie jutro znow przejde no i musze jakis kontakt zlapac z tymi ludzmi ...........oj a tu tak malo czasu :-(

czesc dziewczyny Surficia no brzuch duzy ale co ja mam zrobic, nie da sie wciągnac :) a ze chłop jak dab to i ja rosne ale mam nadzieje ze szybko to zrzuce po porozie bo jak nie to sie załame Martyniu Twojej dzidzi to ja wspoolczuje, ja raz tylko byłam na jakims wlewie wody do pecherza bo mialam dlugo chory i od tej pory jak slysze cewnikowanie, bo mialam je przy laparoskopii to zaczyna mnie telepac z nerwow wiec jak pomysl ze taka kryszynka mus juz tyle przejsc to w glowie m sie to nie miesci. Madziara Tobie to zazdroszcze, piekna pogoda widoki ehhh ja to bym z checia pojechala na jakies zagraniczne wakacje w te wakacje ale juz chyba nie dam rady bo wygladam jak slon wiec wole siedziec na tylku niz np wyladowac w Tureckim szpitalu :) moze za rok Voltare buziaki dla Was, korzystajcie z pogody ile sie da, ja probuje jeszcze jezdzic na rowerze na krotkie dystats do babci ale jakos z moja koordynacja nie jest za dobrtze wiec chyba musze juz zrezygnowac ale na nogach m sie nie chce :( Paziu buziaki takze dla Cebie i Adrianka Akasiu obrona pewnie dla Ciebie to pikus, nic sie nie martw, pieknie obronisz jadira mam nadzieje ze w domu juz rozejm ?? :) Ja lece gotowac obiadek to juz pora a za okne burza i leje :( ale ciepło jest, chociaz tyle...

przepraszam za zjedzone literki i wyrazy ale ciagle ktos tu mnie zagaduje i musze odpowiadac a jak jeszcze pisze na kolanie to tak wlasnie wychodzi :(