Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Paula, widzialam zdjecia, sliczniutka jest twoja corcia :D:D:D:D:D:D:D Taka czarnulka ze slicznie zadartym noskiem :) Dzieci jednak sa podobne do swoich rodzicow :D:D:D:D:D Zdrowka zycze dla waszej trojeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem załamana !!! Mam dostać @ 11 i jak wam pisałam czuje objawy że się zbliża ... przed chwilą byłam w toalecie i na papierze zobaczyłam dorbinki kwri, czystej, czerwonej krwi :(((( Ludzie co sie ze mną dzieje ?? \\znów poronienie ?? Nie wiem co mam robić, jutro dzwonię do mojego lekarza i do niego pędzę. Strasznie się martwię. Teraz nic nie ma. Ani kropli, przed chwilą były, pomóżcie bo zwariuję :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam się tylko przywitać i uciekam! Martt - nie wiem jak Ci mogę pomóc - przyciśnij lekarza do muru - o ile dobrze pamiętam ostatnio chyba jednoznacznie nie stwierdził poronienia (chyba że nie doczytałam), a robiłaś poprzednio betę czy coś się podniosła? Takie drobinki raczej o poronieniu nie świadczą - może po prostu zwykłe plamienie poowulacyjne - ja w poprzednim cyklu - pisałam - miałam takie małe przez 2 dni, potem wszystko minęło i @ przyszła już normalnie potem... Nie stresuj się Słonko - daj znać co powiedział lekarz. Paula - Natalka ślicznotka! 😘 dla malutkiej królewny:) Dziękuję za zdjęcia:) Byliśmy dzisiaj z K. dzisiaj na badaniu żołnierzyków - wyniki jutro. Wiem że nie jest całkiem dobrze, ale ostatnio nie było też całkiem źle - parametry takie, że mimo wszystko szansa na naturalne poczęcie była, ale po hormonach ponoć facetowi się mogą pogorszyć parametry:( Nie wiem , ale jak K. przez tel. powiedział pielęgniarce z kliniki co przyjmował, to ta powiedziała, że ten nasz lekarz jest niepoważny, bo facetów się farmakologicznie hormonami nie leczy...:( No zobaczymy jutro... Kolorowych snów! 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare dzięki :) Bety nie robiłam, ale po @ wybiore się do gina i zrobię wszystkie wyniki. Wiecie co, ja po ostatnich zdarzeniach jestem po prostu przewrażliwiona. Dzisiaj nie ma już ani kropelki krwi, wczoraj pojawiły się może na 10 min, więc spoko. Ulżyło mi. Ale trochę mi smutno, bo już teraz wiem że na 100% @ przyjdzie :( Paula- dziękuję za zdjęcia. Córcie masz piękną. I mąż też spisał się dzielnie :) Voltare- daj znać jak z wynikami męża. Buziaczki i życzę Wam miłego weekendu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim miłej soboty i niedzieli Paula śliczne to Twoje maleństwo :) Dzieki za zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć!!! Ale dziś ponuro na polku i mój nastrój tez taki. Paulo76-ale ta twoja dziewczyna śliczna,ma twój nosek nieda się ukryć.Mała księżniczka.Dziekuje Ci za pamieć i przesłanie zdjec.Dobrze,że dochodzisz do siebie,teraz już z dnia na dzień będzie coraz lepiej.Gratulacje dla świeżo upieczonego taty i dalszej wytrwałości i cierpliwosci życze:):) Matt skarbie nie martw się -może idz do lekarza i wtedy bedziesz spokojniejsza.Ja na pszykład zmieniłam tabelke bo byłam przekonana ,ze mam okres a tu jeden dzień plamienia krwią i koniec.Wiem,że to napewno nie ciąza nie w moim przypadku,Czekam teraz kiedy się @ pojawi.Dlatego nie możesz się tak zamartwiać,głowa do góry będzie dobrze zobaczysz:) Pozdrawiam Wszystkie koleżanki i miłego weekendu zycze!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu takie pustki ?? Paula dzielna z Ciebie dziewuszka ! ja również do strachliwych nie należę jesli chodzi o ból fizyczny-ale mam za to inne przypadłości.Boję się porodu ze wzgledu na jakiekolwiek powiklania.ttff tfu ....podziwiam Cię i gratuluję pięknej córusi :-) aaa... Wszystko pięknie z tym kołnierzowym silikonowym pessarem na mojej szyjce z tym,że za długo leżeć się nie da :-( nie to ,ze boli ale jakos tak dziwnie uwiera podczas lezenia na płask.Oj,,,dziewczynki mówię wam ......... :-) :-) :-) całuję wszystkie i przesyłam XXXXXXXXXXXXXXXxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ŁAPAĆ FLUIDKI - bo cosik ostatnio się ociągacie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Odhaczam się na liście obecności:) I oznajmiam, iż nie jest źle - jeżeli chodzi o wyniki badań K. To znaczy - całkiem super nie jest, ale w porównaniu z ostatnimi badaniami - UWAGA!:D - poprawiło się PIĘCIOKROTNIE!!!! Bez leków, właściwie bez niczego!!! Rany - a po wcześniejszych hormonach było cieniuuuutkoooo! K. szczęśliwy i na nowo nabrał zapału do działań:D A mi ulżyło! Trochę ulżyło, bo nadal nic nie rozumiem o co z nami chodzi - ale teraz mam już komplet badań - ruszam niedługo do kliniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare gratuluje o niebo lepszych wynikow mezusia ;) Niestety nasza Martyn--ia znowu jest w szpitalu :-( miała silne bóle w nocy i ktg wykazało straszne skurcze.Ma kroplówki,tone zastrzyków i dostaje równiez sterydy na szybszy rozwój płuc małej. Dziewczyny modlać się do Bóczka i tzrymac kciuki za nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny!!! Voltare-no to super,ze wynik ,aż tak sie poprawił.Gratuluje i trzymam kciuki. Akasiu-wieści złe ,ale Bozia nie pozwoli na ten zły scenarjusz.Będe się modlic i pozdrów Martynie ode mnie niech sie trzyma dzielnie.Kurcze musi byc dobrze. Ty Akasiu też dbaj o siebie i maluszka.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! strasznie sie zmartwilam na wieści o maszej martyni - dochodze do prostych wniosków ze nie ma sprawiedliwości - nie dośc ze czekała na dzidzię tak długo - to teraz biedactwo drży na kazdym kroku o swoje maleńswto ... martyniu modlę się za Ciebie i malutką byście doczekały bezpiecznego okresu - aż serce mi zamiera z obawy o Was! akasiu kochanie - widze ze martysia zyskała cudowną przyjaciołę - wspieraj ją kochana ile masz sił w sobie - moze to jej pomoże przetrwac ten trudny okres ... Ty tez dbaj o siebie - dziewczynki nawet nie wiecie jak mi ciezko czytac o tych problemach co Was spotykają - po prostu chciałabym byście cieszyły się stanem błogosławionym - jednak widać ze nie zawsze jest tak rożowo ... pozostaje tylko wierzyć ze wszystko bedzie miało szczesliwe zakończenie - bo innej opcji nie ma :) u mnie bez zmian - niby czas staranek ale jakos tak wychodzi ze nie mamy na to ochoty - po prostu chyba za duzo na koncie rozczarowań czas na odpoczynek psychiczny ... ciekawe co z nasza karolcią- nie odzywasie juz 4 dzień ... dziś jestem sama w domku - miniek pacuje - nadrabia zaleglości - mi się skończył zasiłek on dorabia - szkoda tylko ze wszystko odbywa się jego kosztem ... voltare ciekawa jestem wynikow Twójego meza mozesz umieścic parametry na forum ? - jeżeli nie chcesz to moze na e-maila - chetnie bym porównała - tak z ciekawosci ... zmykam do robienia obiadku ... przesylam wszytskim buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dzis niedziela a ja mam humor jak z horroru. Mialam dzis sen, kurcze az nie chcualam sie oudzic, Sniło mi sie ze mam coreczke taka malutka, siedziałam w fotelu bujanym i przytulałam ja mocno do piersi nucac cos pod nosem. Dziewczyny jak sie obudziłam to było mi strasznie przykro ze to tylko sen. Noi dalej to jzu polecialo, najpiwerw nakrzyczalam na meza az sam z siebie pozmywał czego zwykle nie lubi robic, a ja chodze i płacze po kątach bo ten sen był ak realny al to jest jak droczenie sie ze mna. Troche mi dzis psycha siadła. Wiem ze mie i ak sie nie uda przy tej i ostatnie stymulacji za miesiac bo to wszystko nie ma sensu. Kurcze nic dla mnie dzis nie ma sensu wiec nie arazm was tym humorem. Udanej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, Martyniu kochana mocno trzymam kciuki, zeby mala wytrzymala jeszcze jak najdluzej w brzuszku. Po prostu musi byc dobrze !!!!! Niestety Trynitko, samo zajscie w ciaze to nie koniec strachu..:( Sama na poczatku jak tylko poczulam sie cos mokrzej mialam wizje, ze zaczelam krwawic. Dalej sie boje, mimo ze lekarz uspokajal i niby nic sie nie dzieje, ale mimo wszystko jest strach. Straram sie myslec pozytywnie, bo tylko to moge moge zrobic i uwazac na nas. :) Martyniu, jeszcze raz posylam 1000😘 i bede mocno sie modlic bo to jeszcze nie ten czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kto to mówi .
ta osoba która wcześniej propagowala radosć i negowała wszelkie posty z wyrazami obaw i niepokoju ! Surfitko widać punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia - życzę Ci samej radości z ciaży ale też i zrozumienia \"faux pas\" które popełniłaś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga pomaranczo, skoro juz ktorys raz prowadzisz jakies ataki w moja strone to moze pora sie ujawnic? Nie bede sie tlumaczyc, ale uwazam ze przesadzasz, wpadasz od czasu do czasu i nie masz pojecia o czym mowisz. Chyba nie czas na to, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ... Surfitko, nie przejmuj się pomarańczową jejmością, która poraz kolejny próbuje siać zamęt na naszym topicku. Jeśli ktoś nie ma odwagi przyznać się kim jest nie ma prawa wygłaszać takich oszczerstw. Nie lubimy tutaj takich osób. martyniu- trzymaj się cieplutko i mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będzie dobrze. Trzymam mocno ksciuki. Buziaczki 👄 Voltare- super, że wyniki mężusia się poprawiły, to teraz już nie pozostaje wam nic innego jak brać się do roboty :))) martika- biedactwo, niech ten humor szybko od Ciebie odejdzie. Masz się czuć dobrze !!! Ale ja Ciebie doskonale rozumiem. Sama wczoraj płakałam cały dzień i myslałam o tym, ze chciałabym mieć dzidziusia z mężem, a nie mam i boję się, że już tak zostanie. Dzisiaj też się z nim poprztykałam przez to. Takie chwile przychodzą, ale musismy się postarać, by szybko odeszły. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki moje kochane 🌻👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... hop hop - jest tu kto ? my juz po obiadku, miniek wrócił z pracy zjadl i teraz uciął sobie drzemkę - chrapie jak borsuk - hi, hi, niech nabiera sił - bo jajniczek mnie dziś kłuje jak szalony - moze namówie go dzis na małe bara bara ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha- jak ja nie lubie jak powracają na tapete stare sprawy - ehhh - moglibyśmy już zapomniec o tych starych waśniach - brrr buziole po czole dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie ma sie co droczyc, prawda jest taka ze ta co juz jest w ciazy nie zrozumie w pełni tej co jeszcze nie jest bo wtedy boi sie i msli o sobie i malenstwu. Poczatek ciazy to nie jest tylko rdosc te uczucia przycmiewaja strach i niepokoj o to czy nasze zczescie bedzie nadal trwało czy wydarzy sie jakas tragedia. Ja dwa razy juz straciłam swoje szczescie wiec pozwoliłam sobie na wypowiedz w tej sprwie. Te dziewczyny ktore nie sa teraz w ciazy wysłuchuja tych narzekan tych ciezarnych i moze a raczej napewo chcalybysmy byc na ich miejscu lecz nie jestesmy a to ze one narzekaja wynika tylko i wylacznie ze strachu i obaw o strate. Wiec dziewczyny nie matwie sie i nie dochodzcie kazda z nas to bezie przechodzila i nie mozna narzekac na jedna czy druga strone a jedna drugiej nie zrozumie nawet chocby chciala. Eh dobra bo zaraz na mnie ktos bedzie wyzywał.... Mamusiom zycze mniej trosk i powodzenia w donoszeniu maluchow . A straczkom doktorych ja tez naleze zycze samych pozytywnych dni i jak najmniej tych dni w ktorych sie dołujemy ze niektoreym sie udalo a nam jeszcze nie.... To smutne ale mam nadzieje ze to pasmo nieszczesc sie juz konczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!:)Rany - dziewczyny - dlaczego jakaś pomarańczowa podczytywaczka, która nie ma odwagi się przedstawić jest w stanie siać na nowo jakieś fermenty?! Proponuję olewać takie \"pomarańczowe\" wpisy bo zawsze się pojawi ktoś wpsaniałomyślny, komu przeszkadza to, że grupa internetowych psiapsiółek jest w stanie porozumieć się ze sobą, wspierać się i dogadać bez jakichś tam większych kłótni i obrażania się na siebie co ma miejsce na innych topikach. I zaraz potem po takich chorych wpisach jest rogrzebywanie jakichś tam starych żali - to bez sensu! Moja droga \"i kto to mówi .\" a właściwie czego się spodziewasz umieszczając tutaj swoje \"trzy grosze\"? Że będziesz się dobrze bawiła, bo uda Ci się komuś dowalić, albo kogoś skłócić? Sorrki - to nie ten topik!!!:P Tryni - puściłam Ci maila - być może przeczytałaś, a jeżeli nie to sprawdź, bo dzisiaj puściłam Wam też inne maile i tamte wróciły:(, pisze, że któraś ma przepełnioną skrzynkę... Ale nie napisali, która... Trudno - potem próbuję jeszcze raz. Martiko, a Ciebie rozumiem i zgadzam się z Twoim zdaniem, choć w zasadzie to jest tak, że u nas panują tutaj tak zmienne nastroje, że na porządku dziennym pojawiają się w jeden dzień radość i poczucie humoru, a zaraz na drugi dzień żal i wściekłość i przeczucie, że cały świat sprzysiągł się przeciwko nam. Trudno jakoś to przeżyjemy, bo co nam zostało. My chciałybyśmy się móc w końcu wpisać do drugiej tabeli, a dziewczyny, które tam już są muszą stawić czoła innym obawom i zmartwieniom - co nie znaczy, że jedne problemy są większe czy mniejsze od innych. Po prostu ze wszystkimi się trzeba zmierzyć i tyle:) Nam wszystkim życzę szybkiego zaciążenia, a dziewczynkom z drugiej tabelki - szczęśliwego rozwiązania - Martyniu w tej chwili zwłaszcza za Ciebie wszystkie tutaj trzymamy kciuki! martt - my cały czas \"pracujemy\" tylko coś jakieś marne efekty ta nasza \"robota\" przynosi:P Trzeba nam jakiegoś medycznego wsparcia w zaistniałej sytuacji - jeszcze trochę - jutro ostatecznie będę mogła już prawdopodobnie ustalić termin w klinice - już się nie mogę dczekać!:) karolcia - czyżby \"nasza klasa\" tak zaabsorbowala Twoją uwagę, że już nie masz dla nas czasu?:P Buziaki dla wszystkich 😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki - wymiekam - tak boli mnie jajnik ze chyba umrę :( od ok. 18.30 zwijam się w mękach - nigdy tak nie miałam - nie wiem co się dzieje - dzis 14 dc - może owulka - ale tak bolesna ze chyba mam dzis noc z głowy ... zmykam do łóżeczka - dobranoc kochane ... jutro napisze cos więcej - dzis wybaczcie - ale sie nie nadaję ... całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻 Wpadlam tylko zmienic tabelke bo @ mnie nawiedzila w terminie, widocznie to jeszcze nie czas na dzidzie u mnie. Przepraszam ze sie nie odzywam , ale nie mam za bardzo czasu bo pracuje od rana do wieczora i wekendy tez, wiec same rozumiecie.....Staram sie Was czytac na biezaco ....Za wszystkie Was sie modle i trzymam kciuki...za te starajace sie , zaciazone i jak i za dzieciaczki narodzone i za ich rodzicow.....Bedzie dobrze i my rowniez zajdziemy w te upragniona ciaze... musimy byc niestety cierpliwe.... Martyniu ----kochana ...za Ciebie i za dzidzie szczegolnie sie bede modlic aby wszystko bylo dobrze....duzy 👄 Kochane mykam teraz do lozeczka , dziekuje wszystkim za zdjecia i za pamiec ....przesylam gorace usciski i tysiace buziakow👄 dla Was wszystkich.....papa🖐️ NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............23.............. .....ok 18.11.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............23.............ok. 18-19 .11 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. .........20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37.........................8.09.07 karolcia_26...................27 ...........17 ........................9.11.07 Eliza333/Kraków............30.............13............ ......ok.01.11.07 Marta 24/USA................24..............6..................... .28.11.07 voltare ........................30.............66................... ..23.11.07 Justynka24....................24.............24......... . ......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............13.......... . ......ok.22.11.07 Katia100/Gliwice............23..............11.......... .......ok.03.11.07 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............3...................ok 11.11 .07 Mariejka28..................29...............9.......... .........ok 19.10.07 mychass/Kraków............35..............72............ ..........26.11.07 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu anisik/Wrocław............28............32.............. .......26.12.2007 Martynia/Legnica..........26............28.............. ...28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............18.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........11.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........6.............. .......17.04.2008 Surfitka/Kraków...........27.............9.............. ........13.06 .2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn.........Adrian................. ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn .... córeczka...Natalka....................22.10.2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tylko na sekunde bo lese do pracy ale musze poprawic tabelkę bo któras z was źle skopiowała :) Teraz będzie chyba OK :JAdę dzisiaj do kliniki zobaczymy co doktorek ciekawego powie , chyba już mam tego dośc.Ale co tam głowa do góry bo to dopiero poniedziałek i nie ma marudzenia papa NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............23.............. .....ok 18.11.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............23.............ok. 18-19 .11 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. .........20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37.........................8.09.07 karolcia_26...................27 ...........17 ........................9.11.07 Eliza333/Kraków............30.............15............ ......ok.28.11.07 Marta 24/USA................24..............6..................... .28.11.07 voltare ........................30.............66................... ..23.11.07 Justynka24....................24.............24......... . ......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............13.......... . ......ok.22.11.07 Katia100/Gliwice............23..............11.......... .......ok.03.11.07 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............3...................ok 11.11 .07 Mariejka28..................29...............9.......... .........ok 19.10.07 mychass/Kraków............35..............72............ ..........26.11.07 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu anisik/Wrocław............28............32.............. .......26.12.2007 Martynia/Legnica..........26............28.............. ...28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............18.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........11.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........6.............. .......17.04.2008 Surfitka/Kraków...........27.............9.............. ........13.06 .2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn.........Adrian................. ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn .... córeczka...Natalka....................22.10.2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babolki .. noc faktycznie nie przespana - ból caly czas promieniował a jajniczek tak bolał jakby od czasu do czasu ktoś go brał w kleszcze i zaciskał - mowię Wam tak sie wystraszyam ze miniek chciał mnie do szpitala wieść ... usnelam nad ranem - teraz jest o niebo lepiej - czuję jeszcze jajnik ale już inaczej ... co do wczorajszej dyskusji - przyłączam się do zdania martki - ma rację sama przezyła dwa razy wielkie nieszczescie - bo strata fasoleczki nie jest radością - także obawa i niepokój mają prawo być w życiu cięzarnej - to naturalne - przeciez nie jesteśmy bez serca ! czasem faktycznie nie ma sensu się niepotrzebnie nakrecać i snuć czarnych wizji - lecz na przykładzie naszej martyni teraz wiem ze jej obawy nie były wyssane z palca a to znegowane \"nażekanie\" było tylko przejawem tego ze się bala o to co było dla niej najwazniejsze czyli życia swojego dziecka - ktore teraz całay czas jest zagrożone ! nie chcę pisac poematow na ten temmat - bo może nie mam prawa - sama nigdy jeszcze nie bylam w ciazy - ale wiem ze moje uczucia beda mieszane - gdy juz w nią zajdę - bedę się niesamowicie cieszyć a zarazem martwić - bo taka już jestem i nie zamiezam się dla nikogo zmieniać ! wyczerpalam ten temat i juz nie chce do tego wracać - bo jak wiemy dla Wszystkich nas jest on bolesny! voltare - Twojego e-mila przeczytalam dopiero wczoraj poźnym wieczorem - odpisałm CI - bardzo dziekuję za odpowiedz z Twojej strony! co do snów - mialam dziś piekny - śnił mi się mój malutki synek - trzymalam go na rekach i karmiłam - był taki sliczny - pierwszy raz mi sie śniło moje własne dziecko :D mam nadzieję ze sen z dzidziusiem nie oznacza niczego zlego bo podobno male dzieci - to kłopoty zaraz zerkne do sennika . Tymczasem pozdrwienia dla naszych mam : Dianki i Justynki M. Paulisi , naszych ciezaroweczek : Ansika, Martyni, Akasi, Kukusi, Destination i Surfitki {kwiat] oraz wszystkich cierpliwie oczekujących na cud poczęcia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z sennika 🌻 Dziecko szukanie wyjścia z sytuacji konfliktowej; chcesz rozpocząć od nowa, skierować na nowy szlak swoje życie, także wewnętrzne ujrzeć: ogólnie korzystny znak urodzić: otwierają się nowe możliwości w twojej egzystencji niemowlę: szczęście dla matek patrzeć na śpiące: dobra przyszłość ale kazdy sennik ma inne tłumaczenie dla mnie ten ma fajne - takze nie zagladam do innych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinci jesteś wspaniałą osobą - mówisz i myślisz tak jakbyś juz była w ciąży!!Rzeczywiście tak jest - dziecko to ogromna radość,szczescie--ale również obawy o to by było zdrowe i wytrwało do konca.....zgadzam się z martiką a pomarańczka ma trochę racji i pewnie nie pisze tego złosliwie.Ja też wiedziałam,ze surfitce \'myslenie\'sie zmieni jak tylko bedzie mamą.Taka kolej rzeczy.Niektóre odczucia trzeba posiąść samemu zeby zrozumiec innych !! i tyle,myślę,że temat powinnien byc skonczony raz na zawsze.:-) Elizo powodzenia w kolejnej inseminacji - a badaja Ci poziom estradiolu przed podaniem nasienia>?!! może spróbuj ... a dla wsztystkich buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, ja powoli wracam do świata żywych :( w czwartek obudziałam się z gorączką, nie pojechaliśmy wogóle na cmentarze, myślałam że mi przejdzie, brałam leki. Wieczorem było jeszcze gorzej, dlatego w piątek poszłam do lekarza, znów antybiotyki i inne leki 😭. Miałam 39,5 st i strasznie bolało mnie gardło, nic nie mogłam jeść :( dziś już lepiej ale nie super, leże dalej, biore leki. Paula dziekuję za fotki Natalki - jest śliczna i jakie ma włosy :) Trini, jestem pewna ze TY będziesz naszą następną mamusią, Kto jak nie TY, tak jakoś myślę ze będzie 👄 Elizko, przykro mi z powodu nieudanej próby, ale w końcu sie uda, napewno 🌻 Voltare, gratuluje dobrych wyników Martyniu wierzę że wszystko dobrze się skończy 👄👄👄 Akasiu - Tobie też życzę dużo szczęścia, i napewno wszystko będzie dobrze :):D Surfitka 🌻 Pozdrawiam pozostałe dziewczynki - Martt, Jadirę, Martikę, Martę i te których dawno nie było 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity widze ze tobie tez snią sie dzieci, ja tez mialam sen tlko rzymałam coreczke na rekach i kołysałam, hmmm to dziwne moze komus tez sie jeszcze jakies dziec sniły moze bedziemy miały nowa epidemie ciązowa??? :) :) :) :) :) Aksiu a jak ty sie czujesz moja droga, czujsz juz dziecko wiesz jaka płec?? Martt co to dzis za smutasy?? kROLCIA A CO TY TAKA CHOROWITA SIE ZROBILAS?? MOZE DOLECZ SIE POZADNIE?? Jadirka a co u Ciebie?? Pozdro dla Surfitki i malucha iu wogole dla wszystkich mamus i nawet tych czekajacych na swoja kolejke. Ja w srode jade do gina sprawdzic czy przez clo wychodował sie mioze jakis ładny pęcherzyk :) Mam taka nadzieje ze on tam jest, pierwszy raz dostane pregnyl na pekniecie ale i tak wiem ze ten cykl i a juz stracony, co za optymizm co?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho...jak cicho...Karolcia biedulko leż i wypoczywaj,zdrwoeij nam szybko 🌻🌻❤️ mi też się kiedyś dziewczynka śniła, nawet chyba pisałam o tym na forum.Siedziała na kibelku a ja jej pupę musiałam podetrzec ;p Czytałam,że taki sen może oznaczać nas same i jakieś nasze problemy...akurat wtedy miałam problemy żołądkowe,więc kto wie. martika - czuję ruchy ale rzadko,dopiero sie rozkręca.|Podobno ma być dziewczynka,ale po cichu jeszcze liczę na chłopca.A tak na poważnie byleby zdrowe było i doczekało końca :-) Mi po CLO podawali pregnyl 6 czy 7 razy...i dopiero za szóstym dowiedzialam się ze pęcherzyk do pregnylu musi być PRZEROSNIĘTY (!) t.j nawet i po 20mm a mój gin mówił na odwrót i podawali go jak pecherzole miały po 18mm,za szybko pękały i były nie wykształcone jajeczka w srodku.Sama sobie zbdałam estradiol i potwierdziłam to lekarzowi :p z tego co wiem to martyn--i pęcherzol też pękł grubo ponad 20-pare mm...(w momencie poczecia).mnie również dlatego w tych działaniach trzeba być ostroznym :-) piszę to ze wzgledu,ze chce dla was dziewuszki jak najlepiej,. aaaaaaaaa...........i uprawiajcie seks do oporu (!) bo pozniej roznie bywa....my z martyni-ą niestety mamy abstynencję od początku do końca ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu ziekuje ci ze mi o tm napisałas czyli regnyl moge dopiero dostac jak pecherzyk bedzie miał ok 20 tak?? nie wczesniej?? Ostatnio tak mialam ze miał ok 19 i nadal nie pekał i dostal;am jakies zatrzyki z progesteron ale jak widac nie pomogło bo dopadła mnie @ i do tego cykl przedłuzył mi sie do 36 dni. Wiem ze mi sie teraz nie uda ale jak masz jeszcze jakies uwag to mi pisz kochana bo ja za tydzien bede w kropce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×