Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Paziunu, przepraszam, że ciągle mi się pisze Pziuniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos pusto tu na razie ... ja mam teraz chwleczkę ...wiecie co jestem dzis smutna jeszcze bardziej ... ta moja kolezanaka która jest w ciązy - która była na zwolnieniu ale wrociła do pracy - poniewaz jej maz pracuje z nami i strasznie szefowie się na nim wyrzywali dostała dzis propozycje od szefa by do końca ciazy poszla sobie na zwolnienie - fajnie co - moi szefowie nie moga znieśc jej widoku - ma juz taki śliczny brzuszek - 6 miesiąc - oni sa straszni ... nękają psychicznie nas wszystkie - najpierw jak byla na zwolnieniu ja nie mogłam sobie wziąsc 2 dni urlopu bo jej nie było a teraz takie propozycje ... uff nie zrozumiem ich pokreconych mysli ... jej nieobecnosc wiąże się z moja pracą ... przychodzeniem we wszystkie soboty do pracy - nie wiem ale dla mnie to koszmar - ona dobrze się czuje i chce pracować ale nie wiem co bedzie dalej ... bo moje psycho i tak juz jest naderwane ... nie wiem co bedzie z moim zdrowiem jak ona odejdzie ... wiem tylko ze te 4 miesiace do końca umowy moga skutecznie odciągnac moje staranie się o dzidzie ... dziś zrozumiałam ze chyba jest to niemozliwe bo ta praca mnie wykańcza ... ale tak odejsc bez widoku na coś innego bez mozliwosci pojscia choćby na zasiłaek dla bezrobotnych jest przerazająca ... nie wiem co robić ... na razie nie chce o tym myslec bo moze wszystko sie inaczej potoczy ... chcialam tylko się podzielic z Wami moimi smutkami ... na razie papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Trinity nie smuć się jakoś będziesz musiała sobie poradzić. Niewiem w sumie co mam ci napisać na pocieszenie nic mi nie przychodzi do głowy :-( Mluwa nawet nie zauważyłam że mój nick tak piszesz ale przecież nic się nie stało. Idę zaraz robić obiadek bo muszę do 20 się wyrobić. A jak wam minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nie mozna chyba mnie pocieszyc bo moja sytuacja jest kiepska ... i raczej beznadziejna ... :( ja właśnie zrobilam zupke - pieczarkową - mój maz zaraz wraca do domku ... juz nie moge sie doczekać - wiecie ostatnio tylko on daje mi jakas radośc ... a tak same smutki ... wiem że przesadzam nie ma sytuacji bez wyjścia ... ale mam teraz taki czas ze wszystko mnie dobija ... chcialabym cieszyc się nadchodzacymi swiętami - bo je uwielbiam - ale jakos nie umiem ... kupilam piekne ozdoby na choinke ze słomy - i aniolki z glinki ... tesciowa pytala się mnie co chce na gwiazdke - wiecie od lat mam ten sam problem - ona jest kochana ale jej prezenty pozbawione sa gustu - ja jestem specyficzna osoba lubię wyszukane i orginalne rzeczy ... sama czasem nie wiem czego chce i tu zaczynaja się schodki ... co roku proszę meża by pogadał z mama i namowił ja na danie nam pieniedzy - my poźniej oczywiście kupujemy sobie coś i im pokazujemy ale to takie trudne dla mnie ... a jak z tym u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też nie mogę doczekać się kiedy wróci mój kochany mąż. Obiad ugotowany i pozostało mi czekać. Trinity też uwielbiam święta, z prezentami nie mamy problemu bo mama zawsze kupuje nam coś fajnego coś co nam by było szkoda wydać kase na to. Ale pieniążki też nam daje pod choinke. Też nie mogę się doczekać świąt lubie tą atmosfere świąteczną. Ja mam humorek dobry żadnego dołka i bardzo się z tego ciesze. Wczoraj nawet nie brałam kwasu foliowego ani nic jakoś mi się nie chciało, dzisiaj wezme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
ja mam dołka dziewczyny..mojego męza bratowa w końcu urodziła...dziś..jej drugie dziecko od 3 dni jest z nami..a ja? łapię potwornego doła!!!!straszne jest to uczucie niemocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane! dziś robiłam prolaktynę,ale wynik dopiero w piątek. Co do Świat i prezentów...od teścowej to ja moze nie będę się wypowiadać, bo znowu jeszcze dostanę porcelanową solniczke!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana rozumiem ja też bym miała potwornego doła na Twoim miejscu. Pamiętam jak koleżanka urodziła i o 5 rano wysłała mi smsa. Przeczytałam i już nie zasnęłam i chodziłam przygnębiona. Mimo że się ciesze że ma córeczke. Ale pytanie kiedy ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Święta?hm..ja mam ciągle nadzieję, na ten wspaniały prezent...a z rzeczy materialnych..to lubię praktyczne prezenty:)ale święta to cudowny czas:)lubię go spedzać z rodziną, opłatek, choina, o północy pasterka...piękne święta..jeszcze odrobina śniegu...kominek, rodzinka w komplecie..szczyt marzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
witam wszystkie Panie! przepraszam, że ak długo się nie odzywałam ale komputer nam się popsuł a dokładniej niemożliwy był dostęp do inetrnetu. Cieszę się że uwzględniacie mnie w swojej tabeli, aha! ja jestem z Białegostoku więc możecie to tam dopisać. Chyba zbliza sę u mnie wielkimi krokami @ bo juz piersi mnie rwą i w brzuszek boli. Pozatym jestem przeziębiona i biorę antybiotyk. Niedługo będzie można wpisać w tabelce 6 a nie 5 cykl starań, bo pewnie znowu nic nie wyszło Ale wiecie co... podjęliśmy z mężem decyzję, że jeśli teraz się nie udało to zrobiy badanie. nie wiem za bardzo gdzie mamy się z tym udać (pewnie do jakiejś prywatnej kliniki) i jakie badania zrobić. Co nam poradzicie? Będę wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś miałam urlop i pół dnia spędziałm u koleżnaki, któe ma 10 miesiecznego brzdąca, ale muszę Wam powiedzieć, ze ku moim obawom ta wizyta wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie. Może dlatego ze maluch cały czas \"wariował\" - teraz ma okres nauki chodzenia, nawet chwili nie posiedzial w miejscu i próbowalam usilnie znaleźć pozywtyne strony, ze narazie nia mam dziecka i znalazłam - spokój. Marne pocieszenie, ale próbuję sobie coś wmówić żeby było lżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
wiesz pziulku..ja dopiero teraz zaczelam patrezc na to z innej strony..ja po prostu im tego zazdroszcze!!!nie moge patrzec na ich szczęście..chociaz kto ich tam wie, czy to szczęsie dla nich, obie ciąży to wpadki..i szeroki brak zainteresowań dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj myszkoo fajnie że się odezwałaś. Ja proponuje iść do ginekologa-endokrynologa. Ale może wystarczy zwykły lekarz niewiem za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
ja nie czuję tej ich radości...ale widocznie mi nie jest teraz dane cieszyc się tym darem od Boga...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Całuje Was..i pozdrawiam uciekam zrobic kolację dla mojego Aniołka:)pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Dziewczyny odkąd zaczęliśmy starnia to mam wrażenie że dookoła są tylko kobiety w ciąży albo z dziećmi, w telewizji tylko o tym...Wiem że to dlatego że zaczęłam na to zwracać uwagę ale to takie dołujące. Pozatym żona brata mojego męża (mówi się szwagierka, tak?), której nie znoszę, w lutym rodzi i nie wyobrażam tego sobie jak ja to przeżyję gdy po raz kolejny usłyszę pytanie: a kiedy wy będziecie mieli dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana ja też zazdroszcze ciąży u każdej kobiety a najbardziej tych których znam. Ja wczoraj do męża mówie i po co nam dziecko, nie jest tak lepiej, jesteśmy jeszcze młodzi możemy sobie poczekać. Mąż dziwnie się na mnie spojrzał ale co zawsze można tak się pocieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
tak sobie czasem myślę, że może to nie ejst jeszcze nasz czas na dziecko, bo mąż dopiero rozkręca firmę a ja jestem na stażu, ale wiem że yśmy sobie poradzili, rodzina by nam pomogłą, tak to sobie tłumaczę, że Bóg chce żebyśmy jeszcze poczekali. Co wy na taką teorię? Czasem pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa........25.............13......................19.12.06 Trinity /k.Łowicza......29.............16......................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica.....25.............. 2.........................????? Lenka /Ostrołęka...... 27............... 2....................22-29.11.06 Diana / Olsztyn..........24..............18....................03.12.06 Mluwa/Warszawa.......28...............0.....................ok.23.11.06 Justyna ...................25.............. 2.....................ok.21.11.06 akasia/ Zielona Góra....25............. 20.......................ok. ??? nieudana 13.............. 35..............15 .....................01.12.06 myszkaaaa/Białystok................24...............5......................25.11.06 myszkaaa ja też nie nawidze tych pytań a kiedy wy? wtedy kiedy będą szwedy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
pazia, taż bym chciała pozbyć się uczucia zazdrości ale nie potrafię, zwłaszcza gdy wiem że dzieci mają rodzice którzy sie nimi nie zajmują. Jestem na stażu w szkole specjalnej i codziennie widzę dzieci z domów dziecka, z rodzin patologicznych, które nie musiały być w tej szkole gdyby ktos w domu się nimi zajął... to takie smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa........25.............13......................19.12.06 Trinity /k.Łowicza......29.............16......................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica.....25.............. 2.........................????? Lenka /Ostrołęka...... 27............... 2....................22-29.11.06 Diana / Olsztyn..........24..............18....................03.12.06 Mluwa/Warszawa.......28...............0.....................ok.23.11.06 Justyna ...................25.............. 2.....................ok.21.11.06 akasia/ Zielona Góra....25............. 20.......................ok. ??? nieudana 13.............. 35..............15 .....................01.12.06 myszkaaaa/Białystok...24...............5......................25.11.06 poprawiłam bo się rozjechało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
dzięki paziu za aktualizację tabelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ciekawe co Bóg myśli o mnie? Oboje z meżem mamy stałe prace, własny domek, kochającą rodzine i chyba właściwie wszystko oprócz dzieciatka. A może mysli ze już dostalismy wystarczajaco? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
dziewczynki mam jeszcze jedno pytanie...takie teoretyczne. Biorę teraz antybiotyk od przeziębienia, czy gdybym była w ciąży to mogłoby zaszkodzić dziecku? pewnie nie jestem ,ale dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Martyn-ia, wiem że to głupie myślenie, przepraszam jeśli kogoś tym zasmuciałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się myszkaa, ze ten antybiotyk ne byłby najlepszy gdybyś była w ciąży - szcególnie w pierwszym trymestrze. Moja siostra zachorowała na grype pod konic drugiego miesiaca i lekarz nie pozwolił jej brać żadnego antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Martyn-ia, ale ty nie masz co narzekac, dopiero zaczynasz starania. Gdzieś przeczytałam, że jeśli zdrowa para chce począć dziecko to prawdopodobieństwo, że im się uda wynosi tylko 40%. To nie jest dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Ale pewnie nie jestem więc nie powinnam się martwić, a jeśli tak to będę miałą pretensję tylko do swojej głupoty, że nei sprawdziłam tego wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×