Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mirellka84

śmierć 14-latki wstrząsnęła gdańskim*** Aniu jesteśmy z Tobą...

Polecane posty

Gość przenoszę.............
sasdf http://wiadomosci.onet.pl/1423378,11,item.html 13:18 Łowca Jeleni Czy wiesz ilu ludzi odbiera sobie życie z różnych powodów? 13:20 ale to była 14 latka a tych koleżków to bym powiesiła za jajka! co z nich wyrośnie? 13:20 pijawka To juz dzisiaj bylo: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3336962 ...he that is pleased with solitude must be either a wild beast or a god... 13:21 Blondi Kurwa mać szlag mnie trafia... Nauczyciele są do dupy, dużo gadają, mało robią, pracowałam przez rok w SP i niewielu nauczycieli szanuję, o kant dupy rozbić ich skonczone studia, szkolenia, przeczytaną literature... Nauczycielka zostawiła klasę bez opieki mimo, ze uchodziła za bardzo trudną... powinna zostać ukarana, a jak znam życie rozejdzie sie po kościach jeśli jest starą wygą.... "Możesz na mnie liczyć, bo... Zawsze będę winna..." 13:23 -ijo blondi -mądre słowa, szczególnie to zdanie z kantem dupy 13:27 quo vado bo teraz odnoszenie sukcesow w szkole ceni sie bardziej niz odnoszenie ich w zyciu osobistym a ksiazki i wyscig szczurow bardziej sie liczy niz nawiazywanie znajomosci miedzyludzkich. A potem z takiego kujona co tylko za ksiazkami pol zycia przesiedzial wyrasta czlowiek ktory jako nauczyciel, nawet najlepszy i najbardziej uczony, nie umie sie dogadac z uczniami i sobie z nimi poradzic 13:27 skoro tylko rok pracowałaś , to się lepiej nie wypowiadaj ,,doświadczona" nawet najlepszy nauczyciel czasem nic nie poradzi , bo zmowa milczenia uczniów jest czasem nie do przebicia , a każdy z nich, który coś powie jest traktowany jak najgorszy zdrajca w klasie, po czyjej wiec stronie stanie?? 13:31 Blondi ogólnie skandaliczne jest podejście do dzieci...co to znaczy,zeby pedagog prowadził w zastępstwie lekcje skoro nie jest w tym kierunku wykształcony i w dodatku robił to lepiej od nauczyciela Co do zaistniałej sytuacji, nie rozumiem jak dziewczynka mogła uciec ze szkoły niezauważona... zawsze przy wejściu ma obowiązek stać woźny, a o ewentualnym zwolnieniu powinien powiadomić nauczyciel... teoretycznie??? "Możesz na mnie liczyć, bo... Zawsze będę winna..." 13:32 Luśka28 Łatwo nie jest.... W pewnej klasie na wycieczce, wychowawczyni zauważyła jak jej uczniowie piją piwo (klasa I LO). Zrobiła awanturę, wezwała rodziców, i ..... została okrzyknięta przez młodzież i rodziców kretynką roku....Presja była tak silna, że kobieta musiała zwolnić się z pracy w tej szkole... 13:33 Blondi właśnie, kilkuletnie a nawet kilkunastoletnie doświadczenie jest niczym jeśli się do dzieci podchodzi przedmiotowo...akurat zostałam zatrudniona jako specjalista, ponieważ wszyscy Ci "doświadczeni" sobie nie radzili, a ja owszem "Możesz na mnie liczyć, bo... Zawsze będę winna..." 13:37 skoro tylko rok skoro jesteś specjalistą to powinnaś wiedzieć , że szkoła oprócz roli edukacyjnej ma tylko wspierać wychowawczą rolę rodziny, a jak z niej wywiazali się rodzice tych oprawców?? może woźny był akurat w wc i co on jest głównym winny czy sposób wychowania jaki otrzymali ci szubrawcy. wszędzie znajdą się ludzie dobrzy i przypadkowi i źle jest generalizować 13:39 sasdf kim jestes pedagogiem?blondi? 13:42 _______96___________ moze szkola nie powinna sama wychowywac uczniow, bo od tego sa rodzice, ale powinna bronic tych slabszych ktorzy sa wykorzystywani, a wam sie myli rola wychowawcza ze zwyczajnym obowiazkiem utrzmania wzglednego spokoju i porzadku 13:44 sasdf poprzednik ma racje SZKOłA JEST TERAZ NIEBEZPIECZNIEJSZA...niza ulica nocą, czy więzienie!! 13:44 Blondi "Tylko wspierać" tak to dobre określenie, a jeśli dzieciak ma dysfunkcjonalną rodzinę, po co się nim zająć...niech terroryzuje szkołę, najwyżej wpisze się mu setną uwagę... Tak, jestem wściekła, bo wiem, jak starzy wyjadacze boją się nowych rozwiązań, jak blokują inicjatywy, a potem pozostaje jedno, zapytać: Jaki błąd popełniliśmy... szkoda gadać... "Możesz na mnie liczyć, bo... Zawsze będę winna..." 13:45 Blondi specjalność resocjalizacja... "Możesz na mnie liczyć, bo... Zawsze będę winna..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjfgjfgj
Dziwicie się dzieciakom i nauczycielom , że nie reagują? Ci goście pewnie byli ze dwa lata od nich starsi, ubrani w dresy, napuchnięci od sterydów,objęci opiekę kuratora i mający pare spraw w sądzie. Ale oczywiście szkoła niemoże im nic zrobic bo przecież nie można ich izolować, oni przecież potrzebują pomocy od społeczeństwa, jeszcze pewnie mają ADHD biedacy... Gdyby nauczycielka próbowała interweniować to by ją pewnie stłukli, po szkole zdemolowali samochód, skatowali by jej dzieci, oblali drzwi do mieszkania benzyną i podpalili... uczniów którzy by stanęli w obronie koleżanki również spotkałoby pewnie conajmniej ciężkie pobicie przez kilku karków uzbrojonych w kije bejzbolowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 19 lat, sama 3 lata temu kończyłam gimnazjum i do dziś mam kontakt z gimnazjalistami i nie sądze, że to szkoła zawiniła, w szkole jest za dużo dzieci, zeby każdego z osobna uczyć moralności, oczywiście można pokazywać wzorce i samemu dawać przykład, ale to wszystko. W nauczaniu moralności, najważniejsi są rodzice! Współczuj rodzicom, tych cłopców, którzy to zrobili, że wychowali aspołeczne, nieczółe bestie. Oni będą musieli żyć z tym piętnem do końca życia. Oraz szczere wyrazy wspólczucia kieruję również do Rodziny Ani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
na portalu www.trojmiasto.pl prosza o podanie ich nazwisk, jezeli znacie to napiszcie tam, ich zywot bedzie wtedy krotki........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdf
pracowała przez jakiś czas z gimnazjalistami , prowadziłam programy profilaktyczne. Musze powiedzieć, rzecz może dla jednych zaskakaujaca dla innych oczywista, ale do tych dzieci trzeba miec podejście. Widziałam, jak nauczyciele sie do nich odnosza!!To starszne, albo krzyczą...na nich bez skutku, albo udają , że nie widzą, ze na przykład cos niepokojacego sie dzieje, bo sie najzwyklej w swiecie boja,bo nie umieja logicznie zareagowac.Nie potrafia stanac na przeciw uczniow i nazwac rzeczy po imieniu,nazwac słe zachowanie złym dobre, dobrym.. a kiedy taki uczen naprawde sprawia wieksze problemy, sa inne placówki specjalizujace sie w resocjalizacji takiej młodzieże..osrodki szkolno wychowawcze.. Najczesciej było tak, ze przypusy w klasie był jeden taki co , faktycznie był najwyrazniej jakis chłopak z patologicznej rodziny..widac.ale jego sie wszyscy bali , miał kilku kumpli...a reszta sie ich, bała..ale nauczyciele..tez o dziwo sie boją takich , albo wrecz nawet ich ignorują/...co daje im tylko pole do popisu!!!To nie jest wychowawcze zachowanie!!Rozumiem , ze nauczyciel ma uczyc, ale zeby uczyc...trzeba najpierw poznac uczniow, opanowac odpowiednio sytuacje w klasie!!bo na co taka nauka..gdzie jeden przeszkadza.. i inni nie moga nic wyniesc.. Ja miałam taki sposob zawsze na takiego ucznia,dawałam mu dojsc do głosu!!Brałam go do tablicy...probowałam zainteresowac tematem, a jesli mnie nie słuchał, nie ignorowałam, po pierwsze najpierw dawalm mu reprymendę przy całej klasie, mowiłam co mysle o jego zachowaniu itd..chyba tylko raz musiałam interweniowac u dyrektora szkoły!!! Na wszystkich jest sposob, ale najgorsze jest udawanie przez nauczycieli, ze nie widza..jak np, taki opryszek przesladuje slabszych!!Ludzie chodzicie do koscioła, jestescie katolikami..a nie potraficie zareagwac!!nIECH SIE NIE TłUMACZA MI NAUCZYCIELE, ZE WYCHOWYWAC MAJA RODZICE!!owszem maja, ale jesli rodzice nie wychowuja..i sa patologiczni, to co "my nauczyciele umywamy rączki" tu chodzi..o ocalenie...Jesli w szkole czyja sie bezkarnie, to jak i wyjda ze szkoły beda krasc , gwałicic, itd..to proste czy tego nie rozumiecie?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnazjum jest na kartuskiej
( ktos pytal) Mysle ,ze czesc klasy to faktycznie zwyrodnialcy, a czesc pewnie zastraszona (pozkarzysz dziewczyno - zrobimy ci to samo_ Ciekawa jestem ile dzieciakow powiedzialo o tym swoim rodzicom - bo jesli nikt - to dramat - brak zaufania - i co mowic o wychowaniu . Dom jesy najwazniejszy, potem szkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......\"Była to wychowawczo trudna klasa\"....... no więc dlaczego nauczycielka pozostawiła taką klase bez opieki - i nie była to chwila - skoro sam czyn trwał 20 min - a ona wróciła dopiero na druga lekcje :O:O:O albo to: \"Wychowawczyni dzwoni do domu Ani. Telefon odbiera starszy brat uczennicy. Wychowawczyni jest przekonana, że rozmawia z ojcem.\" - jak to jest przekonana, że rozmawia z ojcem -co, nie spytała się nawet z kim rozmawia? :O:O:O a dyrektor co ? co on wie o swojej szkole i o swoich uczniach ? - dyrektor zachowuje się jakby się właśnie urwał z choinki - kutas :P właśnie w takich szkołach dochodzi do najwiekszych tragedii.... przykre to , ale niestety prawdziwe :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z ulicy
plomykówka :)) mam podobne zdanie jak i ty .Od wychowania sa przede wszystkim rodzice . to oni sa odpowiedzialni za to co robią ich pociechy.Niestety często i gesto maja to w d..i nie zawracaja sobie glowy tym co dzieciaki robią . Podam jeden przykład. Miasto sredniej wielkosci , plenerowa imprezka na cześć zakończenia lata.Gwiadza wieczorku Bajm. wiadomo taka imprezka przyciagnie tłumy , zreszta w takim celu jest organizowana . Ale to co zobaczyłam bylo po prostu przerażajace.Godzina 22 . Na kazdym kroku tłumy pijanej młodzieży. Nie garstki lecz tłumy :(( pytam się gdzie rodzice??czy zdaja sobie sprawę z tego co robia ich dzieci? gdzie sa o tej porze? dlatego też nie zganiajmy wszystkiego na szkołę.Choc i tu winno sie wiele zmienić . Przede wszystkim szkola winna mieć lepszy kontakt z policją . jesli jakis smród wyładowuje swoja agresj ę ma innym koledze/koleżance to jest to sygnał , iz dzieje się coś złego.to sygnał dla szkolnego pedagoga a ten jesli czuję się odpowiedzialnym winien swoim sposatrzezeniem podzielic się z policją.Z doswiadczenia wiem , iż to zadziała ponieważ syn moj znalazł się w podobnej sytuavcji i nie pozwoliłam sobie na to by gnojom , ktore go gnębiły uszło to płazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __orany
Dlaczego gówniarz miał przy sobie na lekcji komórkę...? Dlaczego nauczycielka, która ma pod opieką klasę, wychodzi z lekcji, bo "musi" przygotować apel? Co to za pomoc psychologiczna, udzielona w czasie jednej lekcji zbiorowo całej klasie? Co ma za sens taka pomoc, skoro wcześniej klasa przyglądała się incydentowi i nie była w stanie zareagować? Jakim cudem nauczycielka, rozmawiając z bratem dziewczynki, BYŁA PEWNA, że rozmawia z jej ojcem? Czemu zadzwoniła, a nie raczyła pofatygowac się osobiście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, to tylko kilka pytań, które mi się nasunęły po lekturze artykułu. Szkoda, ze nie zadał ich ani ten dziennikarz, ani nie zada ich nikt inny. Będą ubolewać i organizować marsze, a za miesiac życie szkoły wróci do normy. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o mój Boże..
nie wiem, gdyby to była moja przyjaciółka.. to nic, że jestem filigranowa i słaba, ale mam paznokcie, zęby, próbowałabym kopać gdzie boli najbardziej, krzyczeć najgłosniej jak umiem, a w ostateczności bym wybiegła na korytarz i zawołała kogoś z sąsiedniej klasy ! 20 minut!!!! 20 minut upokarzania na oczach tylu osób, tyle czasu żeby zareagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o mój Boże..
a z telefonu zostałyby tylko kawałki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(*) ...ciarki mnie przeszly,tragedia...nie wyobrazam sobie reakcji rodzicow kiedy weszli do pokoju,nie potrafie i nie chce...zawsze mnie zastanawia co jest w mlodych ludziach,co siedzi w nich w srodku ze nie potrafia powiedziec co sie wydarzylo,dlaczego nie rozmawiala z rodzicami??? dlaczego nie rozmawiali rodzice z nia? z raportu wynika ze kazdy GOWNO zrobil!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tu czegos nie rozumiem,skoro nauczycielka dzwoni do domu,palich czy rozmawia z ojcem czy nie,to ten brat byl gluchy!!! nie powiedzial rodzicom ze nauczycielka dzwonila bo cos sie stalo!!! moi rodzice by od razu zaeregowali!!! do cholery jasnej,nie chce nikogo tu obwinaic ale ta cala sprawa rodzinna to tez mi smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdf
ale zauważyłam cos takiego na studiach u mnie w grupie, ze ludzie sie ze soba boja przyjaźnić, tak jak kiedys...teraz liczy sie kasa, karieria i pieniadze, a do tego nie trezeba miec przyjacioł, podejrzewam, ze tam w gimnazujm Ania tez nie miała szczerych przyjaciołek, tak naprawde miały ja w dupie i kazdy kazdego ma dzisiaj w dupie!! BO MYSLICIE TYLKO O KASIE I O KARIERZE!!PRZYJAZN LUDZKA SIE NIE LICZY!! JA BYM ZA MOJA PRZYCIOłKE JAK W OGIEN SIE RZUCIłA!!KOPNEłAMBYM RTCH WZYRODNIALCOW W JAJA ZACZELA SI DRZEć//!!I POBIEGłą BYM DO DYREKCJI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdf
pobre diabła!!własnie a czemu brat rodzicom nie przekazał!! mysle ze to Ani rodzina mogła byc patalogiczna spojrzeci na to tak.. koledzy w szkole zrobili z niej posmiewisko klasa ja olała rodzice tez!! wiec popełniła samobojstwo!! a teraz jest z aniołkami w niebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdf
ZEMU BRAT NIE PRZEKAZAł RODZICOM!!! TEGO NIE ROZUMIEM..w tej sprawie cos smierdzi!! jakas rodzinna tragedią!!Moze rodzice ja od dziwek wyzwali!!Kto wie? Jak to możliwe, ze brat by nie przekazał rodzicom takie wiadomosci? Taki obojetny na krzywde siosry by był? Moze było tez tak druga wersja, ze przekazał, ze rodzice wiedzieli i kto wie, może ja wyzwali od dziwek itd..i ona sie załamała i postanowiłą swoje życie zakonczyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Preston
Jestem za karą śmierci dla gnojów bez względu na ich wiek, niech nie myślą że są bezakarni. To było szczególne okrucieństwo i ponizenie. Szkoła do odpowiedzialnosci!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle ze
wg to naprawde bardzo prawdopodbne z ta patologiczna rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa....:O ja bym tych gowniarzy an jej miejscu zabila bez skrupul z pelną premedytacją a potem moze bym sie zabila z upokorzenia..:O tak,naprawdę... choc,na takie gnidy nie warto tracic zycia...im je trzeba odbierac albo zamknąc w poprawczaku... w kazdym razie przykre..wspolczuje tej dziewczynie,jakie upokorzenie przezyla,ba najgorsze z mozliwych i z emusiala posunąć się do takiego czynu....... molze gdyby rodzice,znajomi bliscy okazaliby jej wsparcie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem ukrywam nicka
Biedna dziewczyna. Ja w 7 i 8 klasie podstawówki przechodziłam przez cos podobnego :( Teraz mam 22 lata,ale do tej pory mam koszmary dotyczące tamtego okresu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesiennych liści pełno
I ja mam córkę do szkoły kiedys puścić ? :-0 Wyślij do takiej prowadzonej przez zakonnice, to Ci na schodach dziecko zabiją, wyślij do normalnej, to Ci prawie zgwałcą :-0 Dom Wariatów :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w podstawowce dokuczali..tzn. przezywali od zjebow umyslowych i ogolnie dokuczali mi...tylko dlatego,ze mialam wade wymowy..nie potrafilam sie przed tymi skurwielami obronic..choc podswiadomie mialam ochote im tak przypierzyc ,ze by zywi nie wstali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESIENNYCH LIŚCI PEŁNO: A ja zapiszę dziecko na kurs ostrego karate chyba.. Jak ją zaczepią, kopnie w intymne miejsce jednego z drugim, ale tak dość mocno. A jak pedagog szkolny mnie zawezwie z oburzonymi rodzicami niewinnych chłopców, to powiem, że to był przypadek, jak biegnie to nogą zawija, nie poradzę. Grupa rówieśnicza bywa okrutna i bezmyślna. Ale to przeszło granice okrucieństwa, to już jest bezmyślny aspołeczny sadyzm. Tym niemniej nadal mi przykro, że Ania nie dała szansy nikomu. Tak ostro zadecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×