pracuje ktoś w sądzie na stanowisku biurowym??

Jakie zarobki, jakie doświadczenie potrzebne????

Ja pracuję. U nas przyjmują ostatnio tylko po stażach z urzędu pracy, bo chcą już miec przeszkolonych pracowników. Ostatnio przyjęta osoba dostała chyba 1.450 zł brutto. Najpierw jest umowa na czas określony (przeważnie na rok), w tym czasie należy przejść szkolenie praktyczne w każdym wydziale sądu i szkolenie teoretyczne z prawa, po zdaniu egzaminu jest dopiero umowa na stałe i podwyżka - ze 100 czy 200 zł, zależnie od oceny z egzaminu.

upup

Mnie to za dużo nie pytali, bo miałam rozmowę z prezesem sądu, w którego sekretariacie miałam wcześniej staż, więc mnie pamiętał, wiedzał, że już dużo umiem. Pytał mnie, co robiłam przez ten czas od zakończenia stażu, jak mi idzie na studiach. W tej pracy przede wszystkim ważna jest umiejetność szybkiego pisania na komputerze, czasem wymagają też pisania na maszynie, chociaż już w mało którym sądzie używa się jeszcze maszyn do pisania. Czasem trzeba obsłużyć faks czy ksero, chociaż zależy na jakim stanowisku.

Nowaaa - Magda X i \"ja pracuję w sądzie\" to ta sama osoba. Magda X to mój stały pseudonim z forum o ciąży, na którym ostatnio piszę stale.

A wiesz dokłądnie, jakie to stanowiko? W sekretariacie ogólnym, w sekretariacie jakiegoś wydziału merytorycznego, czy np. w kasie lub księgowości? To wszystko niby stanowiska biurowe, a się od siebie różnią.

Dzięki Magda :) szczerze powiedziawszy nie wiem dokładnie jakie to stanowisko i w jakim wydziale. Dowiedziałam sie przez przypadek ze kogos potrzebują!! Złozyłam podanie i cv !!! A i dowiedziłąm sie ze 30 osób złozyło podanie, we wtorek jest casting jak to pani określiła :) heeheh a na maszynie też pisać umiem :) jak byłam maął to mama duzo pisała i się bawiłąm :)

ja dowiedziałam sie od kobiety ktora tam pracuje

UUPp

jak myślicie czy łatwo się dostać na staż w sądzie przez urząd pracy. dzwoniłam dzisjaj do sądu rejonowego i powiedzieli mi że oni podań o staż nie przyjmują , robi to urząd pracy,co o tym myślicie.Pozdro,.

Nie wiecie, czy bez stażu jest szanse na przyjęcie? Gdzie szukać tych ogłoszeń?Dodam, że mam dwuletni staż w administracji państwowej i ukończone studia podyplomowe z administracji państwowej i służby cywilnej.

BasiaKasia ja mam podobną sytuację i tez chciałbym wiedzieć czy doświadczenie w administracji państwowej zwiększa szanse na otrzymanie pracy w sądzie

Pracuję w sądzie od początku stycznia, dostałam się tam, bo... złożyłam podanie o pracę, poprostu. Doświadczenie napewno pomaga, ja miałam przygotowanie zawodowe w prokuraturze. A jeżeli chodzi o oferty, to sądy raczej się nie ogłaszają, najlepiej złożyć podanie i czasem zadzwonić i zapytać czy są jakieś etaty. Co do stażu, to jest tak faktycznie, że to Urząd Pracy \"wysyła\" do nich stażystów, ale można też złożyć podanie w samym sądzie.

markotka----->jak długo czekałaś na odpowiedz od momentu złożenia podania? na jakie stanowisko się dostałaś i czy zostałaś zwolniona ze stażu urzędniczego? czy dali ci umowe na czas nieokreslony i jak wygladala sama rekrutacja

Mam pytanie odnośnie protokołowania. Prawdopodobnie będe na stażu w sądzie rejonowym i wiem, że będe tam między innymi tym się zajmować. Byłam dzisiaj w tym sądzie, sprawdzili między innymi, czy szybko pisze na kompie. Uznali, że ok. i że bedzie dobrze, ale ja wcale nie jestem spokojniejsza. Nie mam raczej pojecia jak takie protokołowanie wygląda. Wiem, że będę pisac na kompie, że sędziowie specjalnie mówią trochę wolniej, żeby mozna było zapisać (to prawda???), że oprócz samego pisania bedzie trzeba do protokołu cos wklejać, itp. Czy podczas protokołowania trzeba zapisywać każde, dosłownie każde słowo jakie tam padnie? Wydaje mi sie niemożliwe, żebym mogła tego dokonac. Napiszcie jak to wygląda. A, mówili tez, że maja jakies wzory protokołów, co to takiego?

Ja w sadzie nie, ale w biurze tak.

???

Ludzie pomóżcie - podczas rozprawy sędzia powinien dyktować , co masz zapisać. Nie zapisuje się każdego słowa, byłoby to za trudne i niepotrzebne. Zwykle sędziowie dyktują, czasem tylko jak jest mówione nie zbyt dużo i jak protokolant jest już doświadczony i wie, co zapisywać, a co nie, to sędzia może nie dyktować. Nie bój się, nie jest tak źle. Wszystkiego można się nauczyć. A na początek na pewno nie będą Cię puszczać na sesje z najszybciej dyktującym sędzią.

Dzięki, uspokoiłaś mnie. Poza tym dowiedziałam się, że protokołowanie będę miała dopiero w trzecim miesiącu. To tez jakas ulga. teraz jak cokolwiek pisze na kompie, to zwracam uwage na to, czy wystarczająco szybko, czy nie :).

A jak szybko piszesz? Ile znakow na minute?

Ja nigdy nie liczyłam, ile pisze znaków na minutę. Zresztą wcale nie trzeba pisać bezbłędnie, przecież zawsze można poprawić.

jak ja wam tej pracy w sądzie zazdroszczę. niestety mam juz za soba 3 lata doświadczenia w administracji państwowej i nie wiem czy dałoby się tak przeskoczyć bez zaczynania wszystkiego od początku

na tej stronie mozesz sprwadzic szybkosc pisania, test musi byc wykonany bezblednie, to znaczy jak popelnisz jakis blad to musisz sie cofnac i napisac poprawnie http://labs.jphantom.com/wpm/ wynik oznaczony "CPM" to znaki na minute a "WPM" to slowa na minute

Na odpowiedź po zlożeniu podania czekałam dokładnie 10 miesięcy, akurat udało mi się, bo zwolnił się etat :) Rozmowa wygląda tak, że na początku jest \"test komputerowy\", czyli pani czyta jakiś teks, a Ty musisz go zapisać. Później dostałam polecenie sporządzenia pisma, pani podała od kogo do kogo, sygnaturę akt i mniej więcej o co chodzi, a ja sama musiałam takie pismo \"stworzyć\". Późiej była rozmowa z panią prezes, ale to już taka luźna rozmowa, bez głupich pytań. Z tego co wiem, to staż urzędniczy jest teraz obowiązkowy, nawet dla informatyka czy woźnego, paranoja. Dostałam umowę na rok- tyle trwa staż, jest to umowa o pracę na cały etat. Jak zdam egzamin, to dostanę na czas nieokreślony+podwyżkę. Co do protokołowania, to zapisuje się tylko i wyłącznie co powie sędzia, ma on z resztą przed sobą drugi monitor, więc widzi co piszesz i zawsze może podpowiedzieć. Nie trzeba pisać ekstra szybko. W komputerach na salach są już wgrane wzory protokołów, które należy tylko wypełnić.

jak ja zaczynalam to bylo fajniej!bo pisało sie recznie!he he..po tej pracy zmienil mi sie charakter pisma..teraz bazgrole jak kura pazurem!

Jeszcze dwa pytanka. Jak konkretnie wygląda w sądzie ustalanie terminów rozpraw? Niedlugo zaczynam staż i na poczatku to własnie mam robić. A po drugie - jakich programów uzywa się w sądzie (chodzi o komputer)?

L p - u mnie w sądzie protokołuje się w Wordzie. Podobno według reformy ministra Ziobry mają wprowadzić jakieś nowe programy do protokołowania, ale jeszcze nic u nas o tym nie słychać. Co do ustalania terminów rozpraw, to Ty przypuszczalnie będziesz wzywać ludzi na rozprawy. terminy rozpraw wyznaczają sobie sędziowie, Ty tylko wysyłasz do ludzi wezwania na ten termin. Chyba że u Ciebie będzie inaczej, ale wątpię, żeby zwykły urzędnik miał wyznaczać sędziemu, kiedy ma mieć jakie rozprawy.

Dzięki. A oprócz protokołowania? Czy w sądzie uzywa się głównie Worda? Co do tego wzywania na rozprawy - siąde sobie w kąciku i będę kopertować świstki i wysyłać do ludzi?