Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

"obejść" nie ma strony biernej!! ;)

joka zepsulas zabawe ;) na tym wlasnie dowcip tej zagadki polega... :) ja liczylam ze dziweczyny rozwiną radosną tworczość i poznamy nowe wyrazy.. łeee... :)

o rety co za test...zdobyłam 6punktów...myślę, że dobrze mi to poszło:D...większość strzelałam:P Lidzia wysłałam ci Gablis-Mania gdzie te zdjęcia?????? celavie to co z tym naszym odchudzaniem...przekładamy na poniedziałek? a może chcesz przepis na gofry lub faworki????;)

przepraszam, że zepsułam zabawę:( u mnie lepiej;) spory roztrzygnięte, nić porozumienia wzmocniona... denerwuję się, bo dziś chyba w końcu usunę tę brodawkę, o której już kiedyś pisałam... już kilka razy robilam podejście do tego zabiegu, ale zawsze coś stawało mi na przeszkodzie: a to lekarz na zwolnieniu, a to sala zabiegowa w remoncie... proponowano mi szpital, ale postanowiłam poczekać, aż wyremontują tę salę... no i dziś w końcu \"kładę się pod nóz\", po pracy... niby to rutynowy zabieg w miejscowym znieczuleniu, ale i tak mam stracha... trzymajcie za mnie kciuki...

dzień Dobry wszystkim!!! A ja w teście postrzelalam i wystrzeliłam aż 7 dobrych odpowiedzi - moze to jakaś wróżba ta siódemka:) I teraz zła wiadomość - mąż nie chce iść na kolejne badanie nasienia i ciągle powtarza do dzieła - bo lekarz pozwolił.... No może pójdzie ale za tydzień albo dwa - no ale w między czasie mam dni płodne i oczywiście nie chce marnować tego czasu :P

Ale szok dla mnie to skandal - przeczytajcie co znalazłam: To kompromitacja polskiej służby zdrowia! NFZ wprowadza w szpitalach limity... na porody! Dyrektorzy oddziałów położniczych biją na alarm. Kontrakty z NFZ starczą tylko do końca października Jesteś w ciąży, wybrałaś szpital, gdzie chcesz urodzić? To jeszcze nic nie znaczy. W najważniejszym momencie może się okazać, że cię nie przyjmą, bo... limity skończone! - ostrzega dziennik. Według niego, taki horror zgotował ciężarnym prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz. Postanowił wprowadzić limity na porody, czyli wyznaczyć porodówkom liczbę pacjentek, które mogą przyjąć. Do tej pory szefowie oddziałów położniczych nie musieli się martwić, czy fundusz zwróci im pieniądze za porody. Nieżle co??? - A to Polska właśnie...

Ręce opadają..............taki kraj.

witam:-) bez sensu..a gdzie się podziewają w tym momencie Ci którzy dbają o nasze prawa? mamy rodzić na ulicy? same w domu?

to w Polsce jest aż tak dużo porodów??????? Brak słów, totalny brak słów

ja mam nadzieje ze bedzie dobrze. najwazniejsze to byc w ciazy. a ja pierwszy raz po slubie (czyli po 3 miesiacach) poklocilam sie z mezem. i to tak powaznie. a o glupote. mam przechlapane czwartki, pracuje od 8 do 20 (z duzymi przerwami, ale i tak nie wypoczywam w miedzyczasie) i cchcialam isc wczesniej spac a jakos nie moglam zasnac bez niego. a on siedzi i siedzi przy tym komputerze. 24 - on dalej siedzi. nie wytrzymalam :-) polocilismy sie galancie. ciekawe co dalej. a dzis akurat dzien plodny :-(

ja pojadę do niemiec rodzić:D

monia może namiętne godzenie;)???

Dzien dobry wszystkimmamusia obecnym i przyszłym :) malenka bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadka.Ja niestety nie mam juz dziadka a ni babci od dobrych kilkunastu lat wiec malo ich pamietam.Ale naprawde bardzo Ci wspolczuje:( dziewczyny ktore wkleiły zdjecia.Fotki przepiekne a Wy na nich tez.Az serce sie kroi ze kobiety ladne ,zadbane i musza przechodzic przez takie rzeczy jak p........e.Okropne to jest. A ja wczoraj dzwoniłam do swojego ginka bo na dzisiaj mialam umowiona wizyte.Powiedzialam mu ze distalam tak wczesnie 2@ i ze jest okropna ale on mi powiedzial zebym sie niczym nie martwila,ze to sie unormuje i wszystko bedzie ok.I powiedzial ze to znak ze organizm bardzo szybko sie regeneruje i na pewno nie moze sie doczekac na druga ciaże:) miłe ,prawda :) dzisiaj obfitosc mojej @ duuuuzo sie zmniejszyla wiec bede mogla juz isc na wizyte i na cytologie.Bardzo jestem zadowolona ze nic mi nie jest a moj ginek jest naprawde wspaniały :) Pozdrawiam Was I ZYCZE ROWNIEZ TAKICH LEKARZY JAK JA MAM:)

ewa - no dobre dobre :-) duma do kieszeni. chyba tak bedzie :-)

Tyle napisałam i wszystko zniknęło, napiszę później wrrrr.....

oglądam rozmowy w toku...jak się robi telewizję

a ja biorę się za pisanie cv:-) bo szukają kogoś do biura podróży.nic nie tracę, a może akurat ;-) moni takie namiętne godzenia są najlepsze:-D

a tak w ogóle zapisałam się na następny pt do ginekologa..muszę isć na mammografię, bo wykrył mi jakiegoś guzka w piersi:/

oj malenka to idz koniecznie.Lepiej sie zbadac niz później miało by być cos złego .

Hej, Dzieczyny Wczoraj byłam pełna energii, nie drzemałam w ciągu dnia, a skończyło się na tym, że nawrzeszczałam na ślubnego bez specjalnego powodu, potem nie mogłam usnąć w nocy, poryczałam się, obudziłam go i kazałam się przytulać (niewiele biedak pamiętał rano), a jak już zasnęłam, to miałam koszmary (ze snami o zębach włącznie). No i dzisiaj od rana znowu chcę na USG :( Ma-lenka A miałaś robione USG piersi? Jeśli nie, to dziwne, że lekarz kieruje Cię od razu na mammografię. Dwa lata temu wymacałam sobie coś w prawej piersi, a ponieważ miałam już wtedy skończone 35 lat, chciałam się zapisać na mammografię. Odmówiono mi, twierdząc, że na takie badanie jeszcze za wcześnie, zwłaszcza że nie należę do grupy ryzyka. W Polsce mammografię wykonuje się po 40. roku życia, a jak się coś dzieje wcześniej, to najpierw robi się USG i dopiero jak są wskazania, kierują na mammografię. U mnie USG nic nie wykazało. Lekarka, która mnie badała, stwierdziła, że to pewnie była torbielka, która się pojawia i znika. I kazała te torbielki pokochać, bo nic się z nimi nie robi :) Pozdrawiam

dawna justy nie myśl o zadnych koszmarach.Ja tez mialam okropne noce bo nie mogłam spać a jak juz usnełam to sniły mi sie takie rzeczy ze zaraz chcialam sie obudzic.Niczym sie nie lprzejmuj ,Twoje dzieciatko jest zdrowe i za kilka miesiecy bedziesz je tuliła w ramionach.NIE WOLNO Ci tak mysleć ze cos moze być nie tak NIE WOLNO!!!!!! Pozdrawiam Cie mocno i pogłaskaj dzidzie.

Hej Ograniczony limit porodów, to jest po prostu skandal.Ja chciałabym zaciążyć na wiosnę, to wtedy termin mógłby wypaść pod koniec roku!!!!!.Tak nie może być, muszą coś wymyśleć. Dawna Justy ja wiem, ze mi jest łatwo udzielać Tobie rad ale nie denerwuj się, myśl o przyjemnych rzeczach. Bo stres jest bardzo szkodliwy. Na pewno będzie wszystko dobrze EwaMarchewa dzięki piękną prezentację z piękną parą:D.Ach szkoda,że mamy już ten ważny dzień za sobą. Link do moich i Gablis zdjęć jest na stronie 154. Joka ciesze sie, ze dogadałaś się z mężem. Celavie skopiuje sobie twoje przepisy i na pewno zrobię to ciasto szpinakowe Jeśli chodzi o badanie nasienia, to pokłóciłam się także z moim mężem. Mam juz dosyć jego fochów w tym temacie. Kupiłam mu nawet witaminy z selenem i kwasem foliowym, to ich nawet nie bierze, no bo po co?? Przecież on jest idealny, a zwłaszcza jego plemniki. Chciałam już mu odpuścić ale po tym co napisała Aletko, to musi to zrobić i już. Trzymajcie kciuki za ten przetarg o którym Wam pisałam, roztrzygnięcie 22.01. Papatki

Dawna Justy -że tak powiem jak narazie mi mój gin \"wymacał\" na badaniu guzka, kazał czekać do marca, czy się nie zmniejszy..mama mi dupe truje, że mam iść zrobić USG i jakby co na mammografię iść:-) masz rację, że w tym wieku nie zrobią mammografi, gdy nie ma takiej potrzeby:-) dla świętego spokoju mamu zapisałam się na usg piersi i badanie..później dostanę ewentualnie skierowanie na badanie:-) możliwe, że m się taka torbielka zrobiła bo faktycznie wyczuwam malutkiego guzka w piersi:-P

hej kobitki czytam was codziennie ale jakos nie mam werwy do pisania. u mnie znów zaczal sie napiety tydzien....tydzien przed @ i oczekiwanie jestem czy nie jestem....to mnie juz meczy. a na uczelni zaczyna sie okres zaliczen i egzaminów ale jak na razie brnę do przodu ;) o dziwo bo uczyc mi sie wogóle nie chce.... jutro moj misio wyjezdza do szwecji i znow zostane sama na baaardzo długo.... ale juz sie przyzwyczailam do tych jego wyjazdów. dziewczyny a moze wy mi powiecie gdzie mam isc jak chce sie przemeldowac. bo chcialabym sie zameldowac pod tym adresem gdzie bedzie stal nasz domek bo caly czas jestem zameldowana u rodziców i o kazda pierdole musze jezdzic 100 km a tak to bym miala na miejscu....tylko nie wimy gdzie mamy isc.....

hej,a ja od kilku dni jestem na nerwosolu...raem z moja kicia hihi która jak kazdy kot zreszta uwielbia waleriane :) Troche mi lepiej,ale biore konskie dawki,jestem własciwie tak fajnie uwalona...Ale jutro juz nie wezme bo mam kurs i musze jezdzic :) Znowu sobie poukładałam troche w głowie i duuuuuuzo pogadalismy z moim mezem :) Chyba zaczyna sie cos rozjasniac... :) monikapie,ja ci powiem,ze ja sie czasem nawet specjalnie lubie o cos pogniewac bo potem sie cudownie przepraszamy! :)

niuuusia w Urzedzie Miasta w biurze gzdie sie dowody osobiste wyrabia itp.To sie biuro meldunkowe nazywa albo jakos tak. :)

do ewidencji ludności niuusia w UM:-) ja wczoraj zmieniałam zameldowanie..musisz iść z właścicielem lokalu do którego się wprowadzasz i on musi miec dowód własności budynku lub lokalu lub gruntu

Celica - wiem, wiem - takie przeprosimy sa fajne. ale pisalam z mezulkiem i twierdzi ze on nic nie zrobil. no, ale nie jest najgorzej - poczekamy. Do dziewczyn, ktore stosuja testy owu. Ostatni moj cykl mial 30 dni - dzis jest 14 dc a test negatywny (druga kreseczka slabsza od kontrolnej). powinnam sie martwic brakiem owu czy raczej uzbroic w cierpliwosc? w ktorym dniu wyszly Wam 2 kreseczki.

dawna justy opowiedz ten sen z zębami

Niuniusia - do ewidencji ludności w UM - ale jesli ten Wasz domek jeszcze nie stoi - bo nie wiem czy stoi - to nikt Was tam nie zamelduje - musi byc konkretny właściciel lokalu:) Juz mam dość tego dnia!!! - Zapierdziel w pracy straszny!!!! I zaczyna okropnie wiać - i głowa mnie boli - oj oj oj jak ja narzekam - zmykam bo jakieś złe fale wprowadzam:)