Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

tiki* - zareagowałam wczoraj na wpis Asi b - bo wiem, jak trudny dla mnie byl dzien pogrzebu, a przez to ze wszystko wrocilo przed oczy, nie zdazylam Ci podziekowac! Dziekuje za swieczusie dla Darii. Caluje Cie! Asiu b - dla Marcelka Trzymaj sie kochanie!

Witajcie, witam Was cieplutko... Wciąż słucham tej pięknej pieśni z naszego blogu... Jeszcze przed chwilą płakałam z żalu nad Moim Aniołkiem i nad Marcelkiem i nad Każdym Waszym Aniołkiem.... I jeszcze nie raz zapłaczę... Ale przyjdzie taki moment, że ta pieśń oprócz bólu, wyrazi również tęsknotę za Maleństwem...ale przede wszystkim miłość i wdzięczność za to pojawiło się na tym świecie... Miałaby prośbę do Peppetii- czy mogłabyś z mojego wpisu -dla Marcelka i jego mamy -wymazać te cyferki i średnik, a wstawić myślnik ? Coś poszło nie tak... Dziękuję.

Celavie popłakałam się-twój komentarz. Czy nadejdzie kiedyś dzień w którym nie zakręci mi się łza na wspomnienie, czy będzie taki dzień kiedy nie zrobi mi się smutno gdy dowiem się o kolejnej utraconej ciąży? Czy to mija? Czy kolejna ciąża jest jakimś ukojeniem? Dziewczyny?

Czesc! To ja. Wiecie co,poczułam sie jakos zle...tak jakbym was zdradziła...A przeciez dzieki ciepłym słowom wielu z was udało mi sie wielokrotnie dojsc do siebie po tym wszystkim.Jestem wiec znowu,po małym urlopie,tak to nazwijmy.Postaram sie nadrobic zaległosci :) Celavie!!!ja nigdzie na boczku nikogo nie faworyzowałam........co miałas na mysli??????? :(

Celica faktycznie dawno Cię nie było tutaj. Co u Ciebie?

CELICA wkoncu do nas wróciłas ,miałam nadzieje ze to niedługo się stanie.Bardzo się ciesze bo brakowało mi tutaj Ciebie:)

Celica, witaj, Ty Czorcie ;) Mówiąc, że kogoś ,,faworyzujesz na boku\" miałam tylko to na myśli, że jak wiele dziewczyn- oprócz mnie- korzystasz z gadu-gadu i może któraś wie, co u Ciebie słychać. A jak sama zauważyłaś przyzwyczaiłaś się do nas, a ja do Ciebie :) Czeka mnie ,,rozmowa\" z moim mężem. ,,Biedaczek\" nawet nie wie- nie pamieta, że miał siedzieć w domu i się kurować, zamiast ,,zarobkować\". Więc mój problem - dla niego, przez te kilkadziesiąt godzin po prostu nie istniał... Ach, te chłopy!!!!!!!! Jeszcze mam takie pytanko, bo nie pamiętam, czy któraś ,,Wrocławianka\" nie pisała już, gdzie można w mieście zrobić badanie nasienia (jak to sie nazywa?). Chyba wyekspediuję męża ,,na drugi koniec Polski\" i niech też coś dołoży do staranek, bo ja już tracę siły... Póki co, papatki...

badanie nasienia/spermiogram czasem robi się tez posiew na bakterie. Podczas stosunku uwalniają się minimum 2 ml nasienia. U przeciętnego Europejczyka szaleńczą pogoń kierunku jajeczka rozpoczyna ok. 300 mln plemników. Mimo że o ograniczonej płodności męskiej mówi się, gdy w jednym mililitrze nasienia jest mniej niż 20 mln plemników, to lekarze mają liczne dowody na to, że można zajść w ciążę nawet z mężczyzną produkującym mniej niż 10 mln plemników na mililitr. Poczęcie zależy od tzw. potencjału płodnościowego pary. Organizm kobiety jednemu mężczyźnie pozwala zapłodnić się chętniej niż innemu. Nauka nie wie jeszcze dlaczego. Co roku przeciętny mężczyzna produkuje o milion plemników mniej. Dobrze to nie wróży. Najwięcej zła wyrządza palenie tytoniu i zbyt wysoka temperatura. Rzucenie nałogu powoduje czasem znaczny wzrost liczby zdrowych plemników w ciągu jednego roku. Warto! Z kolei przegrzewanie jąder to problem stary jak świat. Ich temperatura powinna być mniej więcej o 1-2 stopnie niższa niż temperatura ciała. A nie jest. Dziś szczególnie u mężczyzn spędzających dużo czasu w samochodzie czy u hutników. Nie polecamy na poprawę płodności twojego partnera ani codziennej sauny, ani elastycznych slipów trzymających ciepło. Sprawdzi się natomiast dieta wzbogacona w pastylki z drożdży. Zawarty w nich kompleks witamin z grupy B ogranicza spadek liczby plemników i słabnięcie ich aktywności. Witaminy B znaleźć można w takich produktach, jak: niełuskany ryż, kiełki pszenicy, wątróbka, płatki owsiane, nasiona słonecznika, warzywa zielonolistne czy awokado. Do niedawna panowie drżeli na dźwięk słowa „świnka” – szczególnie ci, którzy jej nie przechodzili. U dorosłego mężczyzny infekcja może doprowadzić do powikłania w postaci zapalenia jąder, a to do całkowitej utraty płodności. Dzisiaj mężczyźni obawiają się też zakażenia bakterią przenoszoną drogą płciową – chlamydią. U kobiet często nie wywołuje ona objawów, co utrudnia sprawę. U panów chlamydia prowadzić może do zrostu nasieniowodów. Ale jest dobra wiadomość – terapia farmakologiczna skutkuje całkowitym wyleczeniem w ciągu tygodnia. Jakie badanie ocenia płodność mężczyzny? Służy temu analiza spermy, czyli spermiogram. O skierowanie można poprosić androloga, internistę, lekarza rodzinnego, a także ginekologa, do którego mężczyzna udaje się z partnerką. W przychodniach badanie kosztuje ok. 100 zł. Tylko nieliczne ośrodki mają umowę z NFZ na refundację. Na wynik trzeba czekać kilka dni. Co wykrywa spermiogram? Niewłaściwą ruchliwość plemników (asthenozoospermię), brak nasienia (aspermię), brak plemników w nasieniu (azoospermię), uszkodzone lub obumarłe plemniki (nekrospermię), obniżoną liczbę plemników (oligozoospermię) oraz nieprawidłową budowę plemników (teratospermię). Każda z tych chorób może powodować niepłodność. Na pocieszenie warto wspomnieć, że czasem jakość spermy poprawia się niespodziewanie i pozornie bez powodu (w rzeczywistości chodzi o obniżenie poziomu stresu). Wtedy wynikiem badania jest normospermia – to wynik badania całkiem zdrowego nasienia. Jak wyleczyć nasienie? Na pewno można poprawić jego kondycję, ale cudu spodziewać się raczej nie należy. Na niedobór plemników czy złą ich ruchliwość zaleca się przede wszystkim zmianę stylu życia na bardziej higieniczny (dieta bogata w witaminy oraz mikroelementy, odpowiednia ilość snu, ustabilizowanie emocji). Stosuje się też terapię farmakologiczną. Kombinacja tych metod na ogół daje zadowalający efekt. Lekarze zaznaczają jednak, że jeśli w ciągu sześciu miesięcy leki nie pomogą, lepiej je odstawić i podjąć próbę przeprowadzenia zapłodnienia In vitro.

Hej Wam. W Częstochowie cieplutenko. Pogoda przepiękna. Następny dzień kolejnego tygodnia mija bezpowrotnie. I o kolejny dzień człowiek starszy. Ale kazdy dzien przybliża mnie do mieszkanka i wakacji. A mój mąż własnie pali jak smok. I raczej sie nie oduczy. 15.03. mam dostac kolejną @. To juz bedzie 5 @ od straty. Jak ten czas leci..........

EvaWer strasznie szybko czas leci. u mnie minęło juz pół roku!!!! I pamietam jak czekałam na ta pierwszą. I oby do trzeciej bo będą starania....i co? Juz trzy miesiące mam w plecy :( .

a czemu Ma-lenka się nie odzywa?

Dobry wieczor kochane, juz jest po wszystkim pochowalismy dzis Naszego synka, odszedl juz na zawsze lecz nigdy o nim nie zapomnimy, bedziemy go nosic w sercach do konca naszych dni. Przezylam ten dzien, ale bylo bardzo ciezko. Nasz synus mial pogrzeb zbiorowy tzn. nie byl chowany sam byl pochowany z innymi dzieciaczkami w jego wieku, az trudno uwierzyc ze tyle kobiet spotyka taka tragedia. Wiec oprocz nas bylo jeszcze kilka par, ktore rowniez zegnalo swoje malenstwa byli to anglicy, my bylismy jedynymi obcokrajowcami. Byl z nami nasz ksiadz, dzieki ktoremu nasz synus zostal pochowany po katolicku. Nasze malenstwa przyjechaly limuzyna czrna w dodatku serce mi pekalo jak zobaczylam biale trumienki, to bylo straszne. Kazda z par sypnela platki roz do grobu na trumienki i po raz ostatni pozegnala sie ze swoimi dziecmi. Dziekuje wam wszystkim za to ze bylyscie ze mna jestesci kochane, Peppetti ta piosenka na blogu jest po prostu przepiekna slucham jej doslownie bez przerwy, dziekuje z calego serca. Ciesze sie ze Was mam buziaczki

Swiec Panie nad jego Duszą

Oj Lidka co prawda to prawda. Ja sobie po cichu myślę o wakacjach zeby zacząc.. A ostatnio nawet myslałam juz o maju albo czerwcu zeby było szybciej. Ale znowu na głowie przeprowadzka i sama niewiem. Moja kumpela z pracy - ta w moim wieku ma juz powoli brzuszek. Dzisiaj była w obcisłej białej bluzce i było widać ze to juz 4 m-c. A z kolei dzisiaj Mąż przyniósł wiadomość ze ta jego kuzynka ta od bliżniaków będzie miała dwóch chłopaków. Prawdopodobnie pójdzie w 8 miesiacu juz do szpitala bo moze być rozwarcie szybciej i lekarka woli dmuchac na zimne i w ostatnim miesiącu mieć ją pod kontrolą. Jak sobie pomyslę że miałam termin tylko dwa dni przed jej terminem wyznaczony to jest mi tak przykro że nie wiem. Wiosna na dobre i na dworze mnóstwo mamuś z wózkami.........

Asiu b - dobrze, ze cala uroczystosc pogrzebowa przebiegla tak, jak tego chcieliscie, ze sie pozegnaliscie, w Waszych sercach, taj jak sama o tym mówisz, Wasz Aniołek pozostanie na zawsze. Całuję Cię! EvaWer - chcę Ci powiedzieć, że ja ciągle nie mogę się od tego uwolnić, obojętnie kiedy któraś kobieta mówi mi kiedy ma termin porodu, ja cały czas myślę o tym, ile to różnicy do mojego, jak mówi ile ma jej dzieciaczek, to od razu myślę jaka to różnica gdyby Daria była z nami, ale to taka odruchowa, szybka myśl i postanowiłam z tym nie walczyć, mam nadzieję, że kiedyś minie... Ściskam Cię! Dobranoc Wam. Buziaczki.

Lidka79 - oj, ja mam podobnie, myślałam że w lutym najpóźniej zaczniemy się starać o maleństwo, a teraz... już nic nie myślę :( Buziaczki ps. Nie mogę wejść na bloga, loguję się, a potem \"wywala\" mi tą stronę, więc nie słyszałam jeszcze piosenki :( Spróbuję jutro. Pa dziewczynki...

Dobrej nocy :)

No i mam nowa prace ale nie bardzo da sie pogodzic ze stara praca wiec mam lekki problem jak to powiedziec Marysi(mama malej Agatki praca porzednia) co prawda oni tez fer nie sa bo mamu nich kolejne 2 dni wolnego wiec efekt jest taki ze przez te wszystkie dni wolne mialam 200 zl na miesiac a juz mi sie zasilek konczy tu bede miala gdzies 520 zl zalezy ile godzin.Wiec niestety musze myslec o sobie i o tym zebym miala za co rachunki zaplacic.a prace z Kuba zaczynam jutro maly ma 4 lata potrafi niezle nabroic i histeryzowac ale nie z takimi jak on dawalam rade wiec jestem dobrej mysli buziaki

.........jeszcze Ci nie powiedziałam wszystkich słów miłości......... Peppetti - chyba każda z nas uroniła dziś łezkę słuchając tej pieśni dziękuję Ci za nią słucham już z 24 raz chyba........ dla Naszych aniołków

mąż ma nocke a ja nie mogę spać....... często zasypiam lub rozsypiam się już mocno zanim wspólnik do mochania przybędzie do łóżka i często z tego powodu nie ma mochanka a dziś kiedy Go nie ma, ja nie mogę spać.......

peppetti piekna piosenka! asiu b całym serduszkiem jestem z Tobą

dzieńdobry no i zaczynam teraz dzień pracy taka niewyspana ale mamy lodów na stronce :D i kaw :D

dzień Doberek - ale super słonko świeci:) - ja jestem jakaś nienormalna - cieszę się z każdego promyka słońca - a przeciez to normalna sprawa - WIOSNA idzie:P Mój M. po drugim badaniu nasienia ma normospermię:) Więc wszystko suuper - bardzo go to podbudowało - zobaczymy co z tego wyjdzie hio hi hi Buziaczki

No i jest dobrze Maryske poinformowalam ze odchodze malej zalatwilam zlobek po znajomosci przeniosa dziecko do przedszkola zeby bylo miejsce dla niej a za godzine zaczynam nowa prace nowe zycie hihihihi.

Hej! Madusia powodzenia z tym urwisem :) . A ja przed chwilą wstałam, nawet jeszcze śniadania nie jadłam. Wspaniale jest tak długo spać we własnym łóżku! Wiecie co, miałam dzis sen bardzo mocno erotyczny i tak jakby mąż wiedział, bo przed 7 rano zaczął się dobierac :) . może widział :) ? hahah Lecę zrobic sobie kawę!

piosenka faktycznie przepiękna, ale ja za każdym razem jak jej słucham to płaczę, a już nie dam rady...

Madusia - to powodzenia :) fajnie, że udało się tak wszystko załatwić pomyslnie CELICA - fajno, że się odezwałaś :) urlop zawsze się kiedyś kończy :P ja tez uciekłam od Was/NAS na ponad tydzień ale nie wytrzymałam, bo tu u nas jest tak sympatycznie, kolejny nałóg a ja już rozkminiam co to mi jutro powie Pani endokrynolog na ten wynik usg bo ide jutro z nim na wizyte na 17.00, napewno bedzie biopsja robiona - to mi juz pani ultrasonografistka powiedziała. Czytam sobie o różnych objawach chorej tarczycy i dochodzę do wniosku, że mam niedoczynność :( - kłopoty ze złą przemiana materii i zaparcia - zaburzenia miesiączkowania - sucha i szorstka skóra (no oczywiscie nie wszędzie ;) ) - słabe włosy - osłabienie, senność i jeszcze kilka ale juz wam oszczędze.... Człowiek zawsze potrafi wiele u siebie chorób znaleść bo te objawy to takie częste i wystepujące przy różnych innych chorobach. a wracam do pracy

tiki to ja tez mam niedoczynnosc :)

kobietki - a czy biopsja bardzo boli ? na pewno będe miała ja robioną w związku z tym guzkiem w prawym płacie tarczycy

Lidzia - moe sądze, żebyć miała dlaczego ? nie widze u Ciebie - nadwagi :P (taka laska na zdjęciach)