Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

witam was. dziewczyny nie wiem juz co robic :( dzis rano mialam takie nudności ze myslalam ze sie zawróce z drogi na uczelnie....i na pewno mi sie nie zdawało... dlaczego zaden test nie chce pokazać 2 kreseczek??? przecież ja zwariuje do tego czasu jak powinnam dostac okres.. a co jak cos ze mna jest nie taK?? co jesl to nie dzidzia? mi nigdy nie jest niedobrze! i to 3 dni pod rząd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze pytanko... czy temperatura na 4 dni przed okresem w pochwie 37,1 coś oznacza???????????????????????????????????????????????? pomocy bo zwariuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Niuusia ta temperatura jest chyba normalna przed @, jest to takze temperatura ciążowa. Wydaje mi się, ze po owulacji temperatura rosnie, a w trakcie okresu spada. Ja ciągle czekam na drugą @ i nie moge się doczekać. Też mam temperature rano ok. 37 oC. Zrobiłam dzisiaj rano test ciążowy i wyszedł mi negatywny, a @ spóźnia mi sie drugi tydzień. Tak więc jestem przykładem kobiety, której po zabiegu wydłużają się cykle albo przykładem na to, że testy kłamią, chociaz jak już pisałam nie pwoinnam być w ciąży i 8 dni po terminie @ test powinien mówić prawdę. I tak całe moje myśli krążą wokół tego tematu i mogłabym chyba napisać rozprawkę na ten temat. Czekam na tą drugą@ ale ze względu na dolegliwości jakie są związane z jej nadejściem, ciągły ból brzucha i ogólne rozdrażnienie. Starania rozpoczniemy dopiero chyba po czawartej w Nowym Roku, bo chociaż przesądna nie jestem ale wierzę, ze Nowy Rok będzie bardziej udany. Jutro wyjeżdżam więc nie będzie mnie tu przez parę dni Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka, zyczę Ci powodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej. Wiem co to jest siedzenie w domu, na pewno Ci się jakoś wszystko ułoży. Z pracy można zawsze zrezygnować, a może okażą się tam bardziej ludzcy niż w tym twoim byłym banku. Ja też niby planuje zajść w ciąże a otworzyłam własną firmę i tez nie wiem jak to bedzie ale jakoś będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
malenka20 - weszlam dzisiaj na foum na jakiejs angielskiej stronie. byly pytania do gienokologa.zadalam o termin czekania. odpisal mi na maila,ze to ze trzeba czekac to jest stara szkola, ze obecnie sie od tego odchodzi, bo nie ma zadnych medycznych przeciwskazan. Dla mnie to tez jest dziwne, bo ja "widze" ta rane w macicy. i paradoksalnie - im wiecej czasu mija od zabiegu tym czuje sie mniej gotowa. jednak czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuuusia Mania ma rację.. gdzieś wyczytałam, ze to i przed okresem jeśli sie dłużej utrzymuje wtedy oznacza ciążę:-D Ja nadal Ci po cichu kibicuję:-) życzę cierpliwości:-):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny... ja już chyba osiwiałam. wszedzie czytam ze testy ciażowe przed @ raczej nie wkrywają ciąży....a ja jestem taka szczęśliwa jak mi jest niedorze......chcialabym zasąć i obudzić się za 4 dni.inaczej wywiozą mnie w bialym kaftanie ;) wezmę sie może za jakąś robotę zeby nie rozmyślać.... a z tą teperaturą to jest tak ze do piatku caly czas mialam 36.4 przez weekend w szwecji nie mierzylam a tu dzis rano nagle 37... a moze po tym zabiegu wszystko mi sie pochrzaniło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuuusia byłoby super jakbys była w ciązy, zycze ci tego bardzo. Natomiast myslę sobie mania ze po zabiegu dwa, trzy, pierwsze cykle mogą byc jeszcze nie wyregulowane i stad spóżnianie sie @. Napewno potem juz bedą przychodziły w jakis stałych odstępach. Ja w przeciwienstwie do Ciebie czekam na pierwszy @. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane a ja mam do was jeszcze pytanie bo naprawde sie nie znam.co to jest takie kóócie w brzuchu raz z jednej a raz z drugiej strony?? czy to cos nie tak czy co?? bo ja \"normalnie\" tak nie mam... wie któras cos na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer już sama nie wiem co robić z tą pracą. Nie wiadomo czy szybko nam się uda zajść w ciązę, może to potrwać kilka miesięcy a kilka miesięcy bez pracy...raczej nie możemy sobie pozwolić na to. Także mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć i będę starała sie nie stresować...jeśli to możliwe. Robiłam teraz test owulacyjny i wyszło, że w przeciągu 24-36h jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Teraz siedzę i myślę czy zrobić \"to\" czy nie. Bo w zasadzie skoro plemniki mogą przeżyć do 5 dni to i tak jest możliwość że będę w ciąży...chociaż cudem by to było, bo przecież mąż wybił antybiotykiem i wysoką gorączką parwie wszystkie plemniki. No ale jest to kuszące. Tym bardziej że mój gin powiedział że nic złego by się nie stało gdybym teraz zaszła. I masz babo placek...co tu robić? hihih Mąż jest na tak, a ja sama nie wiem. Chyba pozwolę mężczyźnie decydowac :) . Co ma byc to będzie! niuuusia masz to samo co ja w pierwszej ciąży. Ja po kliku dniach od zapłodnienia miałam mdłości. Test ciążowy robiłam na jeden dzień przed @ i wyszedł negatywny. Drugi 7 dni po terminie i był już pozytywny. trzymam za ciebie kciuki. Twój stres związany z tą niewiadomą sie udziela.... A temperatura zawsze wzrasta po owulacji. Teraz jak już wiem że mam owulację to jestem spokojniejsza o jajniki, ale jeszcze nigdy mnie tak nie bolały jak teraz. Kupiłam propolis i postawiłam na naturalne środki odpornościowe. Teraz lepiej nie chorowac! Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuuusia to masz to co ja! I ja myślę, ze to jajniki. Też nigdy tak nie miałam. Chociaż jak byłam w ciąży to kilka razy mnie tak jajnik zabolał (tylko z prawej strony). A teraz i z prawej i z lewej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co?? to jest takie budujące że wy jesteście ze mną.... i razem ze mna przeżywacie tą sytuację :) lidka mam nadzieje ze to z tymi jajnikami to nic groźnego?? a w ciąży może tak kłuć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciąży w zasadzie wszystko może boleć. Mnie kłuło, koleżanka tez tak miała i mi mówiła że to normalne. Brzuch może boleć, żołądek ma prawo boleć, wątroba...itp itd. Bo niestety, ale jak zarodek się zagnieżdza to nasz organizm nie wie, ze to jest dobre i stara się to zwalczyć - czasem się udaje. Traktuje nasze dzieci jak ciało obce i się broni...dlatego czasem cos boli, a w późniejszej ciąży boli bo macica rośnie, potem boli bo żołądek ma mniej miejsca. Ale to róznie u każdej bywa. Moja siostra cioteczna nie miała żadnych dolegliwości, zadnych mdłości, żadnych zascianek i nic ją nie bolało...Najwazniejsze, zeby wszystko było jak nalezy! I chyba będzie dzisiaj sex! I ja też się cieszę że jesteście na tym topiku, bo z wami łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, To samo co tutaj napisałam na ciąży obumarłej. Parę dni temu w Warszawie była msza w intencji maleńkich Aniołków. Niestety nie mogłam tam być... choć bardzo tego chciałam. Miałam nadzieję, że będąc na tej mszy, będę blisko mojego Aniołka. Nie mogłam... Kilka godzin wcześniej, byłam w warszawskich Łazienkach, robiłam zdjęcia. Jedno z nich nie wyszło mi... kiepska ostrość..... http://images2.fotosik.pl/250/b80bbafb7f006633.jpg już miałam je wykasować, gdy ujrzałam na nim..... postać Anioła... stojącego pośród drzew, spoglądającego w dół.... Do tej pory twardo stąpałam po ziemi, nie wierzyłam w nic, czego nie mogłam racjonalnie wytłumaczyć... ja wiem, że to tylko gra świateł i cieni.... ale dlaczego akurat ułożyły się w białą postać w sukni, z założonymi na piersi rękoma??? Trzymajcie się mocno, wszystkim Wam życzę takiego spotkania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Peppetti,widziałam to zdjęcie...Są rzeczy na które naukowcy nie mają wytłumaczenia...MY MAMY! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki13
czesc dziewczyny jestem w podobnej sytuacji jak nie jedna z was .jestem po 1poronianiu a teraz z mezem staramy sie o drugie dziecko i mam nadzieje ze sie nam uda,mimo paru problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki13
czesc dziewczyny jestem w podobnej sytuacji jak nie jedna z was .jestem po 1poronianiu a teraz z mezem staramy sie o drugie dziecko i mam nadzieje ze sie nam uda,mimo paru problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki13
peppetii widzialam to twoje zdjecie masz racje to aniol.nie rozumie tego ale jest piekne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niusia twoje obiawy są takie jak u mnie...z tym że nie miałam mdłości a omdlenia, brzuch bolał mnie na przemian strona prawa i lewa (kłucie a pod wieczór zaczynał się ból ciągły) jeśli chodzi o temperaturę to u mnie na 4 dni przed okresem miałam dokładnie 37.1 i tak było jeszcze dzień następny, następnie 37 i 36.9...a 5 dnia (1cyklu) spadła do 36.6 (wtedy jeszcze nie wiedziałam że to będzie pierwszy dzień miesiączki) Lidka na bóle migrenowe są dostępne w aptece specjalne plajstry (nie znam nazwy,są dostępne bez recepty), ponoć są dobre...może spróbuj.. Peppetti...zdjęcie jest niesamowite...jak aniołek:) (czy to nie był przelatujący gołąbek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti 🌼 Zdjęcie jest naprawdę super. Aż mnie ciarki przeszły po plecach....... Zazdroszczę Ci tego zdjęcia. Ja bardzo lubię Anioły. Zbieram je:) I jak tylko jakiegoś ciekawego zobaczę to kupuję. A Ty takiego Aniołka uchwyciłaś na zdjęciu..... Ja wierzę w takie rzeczy. ❤️ U mnie mały kryzys po przyjściu @ Jak zwykle za bardzo się nakręciłam i sama sobie narobiłam biedy. @ spóźniła mi się 5 dni..... jak przyszła to nie mogłam się pozbierać..... W końcu mój mąż powiedział że jak nie przestanę ciągle myśleć o STARANIACH to robimy sobie przerwę. A ja od rana do wieczora ryczałam...... Bo tak się nastawiłam że @ nie przyjdzie. Muszę dać sobie trochę na luz bo jeszcze w jakąś depresję wpadnę...... Pozdrawiam Was dziewczynki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Lidka79 - Lidka, wczoraj napisalam ze nie jestem gotowa na ciaze a zaraz potem doszla do wniosku z to wlasnie przez prace. Na razie jestem na przymusowym macierzynskim (56 dni). wracam w styczniu i co? zaraz znow pojde na zwolnienie? niby bym nie musiala bo nie mam jakiejs stresujacej pracy, ale obok pracy panstwowej mam tez wlasna firme (ktora zakladlam jak zaszlam w ciaze) i troche tego jest. Kurde czlowiek zawsze od czegos uzalezniony. Chyba naprawde podejde do tego ze co ma byc to bedzie. Ale to dopiero po nowym roku. Milego dnia wszystkim zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Cudowne zdjecie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Peppeti - spotkalo Cie wielkie szczescie. zazdroszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti mnie też aż ciary przeszły:-D w co jak w co ale w Anioły wierzę:-) kiki13 witaj..możesz nam napisać kiedy miałaś zabieg i jak długo czekaliście by znów sie starać? Lidka i jak tam nocka:-D?udana była:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peepetti - kochana spotkałas SWOJEGO aniołka, pokazał Ci się, rany to niesamowite o ile łatwiej ci bedzie terazzyc........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sexu nie było! teraz żałuję, ale jeszcze nic straconego, może dziś? Peppetti jakie zdjęcie, patrzyłam i nie mogłam uwioerzyć. Super. Szczęściara z Ciebie :) . ZUS załatwiłam, pieniądze mają być w przeciągu 30 dni - zobaczymy. kiki13 witamy! Ile czasu jesteś po poronieniu? Dopiszesz się do naszej tabelki? ewa-marchewa te plastry mi niestety pomagają tylko na chwilkę. Ale dziś już jest lepiej- boli, ale nie tak mocno. Oli80 może bądźcie spontaniczni...albo zdajcie się na test owulacyjny :) Przedc chwilą miałam telefon z banku i zaprosili mnie na czwratek na rozmowę...to już mam dwie umówione rozmowy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka gratulację!! widzisz albo nic albo wszyscy naraz walą:-D tak chyba jest zawsze;-) powiedzcie coś więcej o tych testach owulacyjnych? naprawdę warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidko trzymam kciukasy - przypomnij się zaraz przed wyjściem na rozmowe to naprawde potrzymam i dostaniesz obydwie roboty - ZOBACZYSZ! nie bedziesz mogła sie zdecydowac która wybrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×