Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

GRATULUJE WSZYSTKIM SWIEZO UPIECZONYM MAMUSIOM 🌼 I TRZYMAM KCIUKI ZA POZOSTALE CIEZAROWECZKI!!! Super wam sie udalo z tą pogodą w czasie porodow,co?? Ja pamietam,jak ja chodzilam w ciazy w ubieglym roku w lipcu,to myslalam ze sie rozplyne przez te upaly jakie panowaly.Masakra normalnie!!! Jola - wrzuc fotki Oliwki,chce zobaczyc imienniczke mojej coreczki :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blada gratulacje!!!! Aneczko jesli chodzi o pepuszek, to moja połozna ma na niego sposoby, już pedzę, napisać co i jak.... tak więc my osuszalismy go dokładnie spirytusem 95%, a potem podsypywalismy dermatolem, taki żółty proszek. 2x tez podlewaliśmy wodą utlenioną, potem spirytusem i dermatole. Wygoił się bardzo ładnie. Teraz mamy jeszcze dezynfekować spirytusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm mam problem bo nie wiem jak zamiescic zdjecia:( czekam na podpowiedz a teraz w skrocie jak to u mnie wygladalo: w piatek 06.07 o godz 4:00 odszedl calkowicie czop za i od tamtej pory powoli zaczely sie saczyc wody plodowe, maz zawizl mnie na szpital o godz 8:00, wody przestaly sie saczyc ok godz 9. po wykonaniu lewatywy, golenia (nie bylo to takie zle) i ktg, o 10 przewiezli mnie na sale porodowa. dodam ze nie mialam zadnego rozwarcia ani skrocenia szyjki. akcja zaczela sie o okolo 11, pierwsze skurcze jakie dostalam byly od razu co 3min i tak w kolko az do co 1min. po godz 14 mialam rozwarcie tylko na 3cm, ale potem poszlo jak burza w ciagu pol godz rozwarcie bylo juz pelne, sosia zaczela ze mnie wychodzic gdy sobie skakalam na pilce nie bylo przy mnie akurat poloznej wiec nie bardzo wiedzialam ze to juz. gdy przyszla polozna wszczela alarm, mnie na łozko kazali wyjsc , a tam glowka juz widoczna :) no i potem szybka pilka 5min i zosia na swiecie:) takze najmilej wspominam ten moment parcia, nie pamietam by mnie cos bolalo, jakos to tak za szybko bylo by sie polapac o co chodzi hehe a i dodam ze nie bylam nacinana:) takze dziewczyny to ze pierworodka rodzi dluuugo to nieprawda mi to zajelo wdl wypisu ze szpitala 3godz55min dodam tyle ze obecnosc meza przy porodzie to u nas najlepsza decyzja, mialam bole krzyzowe, wiec masowal masowal i masowal:)) cdn... a i przepraszam za bledy ale nie mam okularow i jakos mi ciezko cos wylapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz na temat zosi:)) zosia to istny aniol, wstaje 3 razy w nocy do karmienia, w dzien jak nie spi to patrzy na oczka na dodatek wcale nie placze, no chyba ze akurat chce kupki, ale to trwa najwyzej 2min:) jeszcze nie wiemy w kogo sie wdala bo u nas w rodzinie takiego spokojnego dzidziusia nie bylo z karmieniem mialam troche problemu poniewaz moje sutki za malo sterczace sa i za delikatne, mam je troche poranione, ale trzeba zagrysz zeby i tyle, po tygodniu juz jest lepiej, zreszta maz mi kupil dobra masc ktora pomaga.. Aneczko a tobie dziekuje za ten artykul ktory wkleilas kiedys na temat : jak unikanac naciecia krocza, zastosowalam te rady i udalo sie:) pozdrawam was wszytskie goraco a teraz lec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualizacja no i gratulacje dla pozostalych mamus:) co przybylo przez moja nieobecnosc:)) Kokopelasa....Asia.....28...Brzeg Dolny..40...07.07.07..17..Oliwier Myszka1975....Bożena....31....Katowice.....39.....08.0 7.07..+14synuś Asiulek78.....Asia.....29......Wrocław...40...10.07.07.. ..+15..córeczka termal.........Teresa......28.....podkarpackie.38....11. 07.07......+9 Edzia..........Edyta......23.....Białystok..... 38....11.07.07…..+12...syn _fernanda_.....Iwona.....24.....Gdańsk.....40.....12.07. 07...córeczka nowa346.....Magdalena.20......kujpom.........38.....13.0 7.07…...+2 gosdan.......Gosia........31.....dolnośląskie....39....1 5.07.07.....+18...S sosim......Marzena....30.....WROCŁAW.....37...17.07 .07.....+13 córka Olcia81.......Ola.......26......śląskie.....39.. ..18.07.07....+12 córeczka Pestka1980..Lila......27...wielkopolskie..39....1 8.07.07....+20 chłpoiec Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......37.....21 .07.07......+7 Hoogata......Agata.......28......Kraków........37.....22 .07.07......+6 aga_sunset..Agnieszka..29...Włocławek..37..22.07 .07..+14 chłopczyk Meggie1977..Magda....30.......śląskie.........37.....22. 07.07…...+16 Stonoga.......Iga........28......Warszawa.....37.....23. 07.07.....+3 Ania1706...Ania...22....Wadowice.....39.....23.0 7.07....+20 Córeczka Terka76.......Teresa...31....Lubelskie.......37....23. 07.07……+7 córka Lalik.......Jola......35..... ? .........36,4......24.07.07....+17 córka Julia malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......38.....25.07 .07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin......38.....25.07.07…. + 15 s? wisienka23....Ania......23....podkarpackie..38.... 25.07.07...+16 synek paula21.......Paulina...21......małopolskie....38.....26 .07.07...+15..synek jumik..........Justyna..34.....śląskie...........38..... 27.07.07…… +10 synek Anulka26......Ania.......26.....DE/ Köln........38.....29.07.07...+2 chlopcy basia_81.....Basia.......25.....Wrocław.......38.....29 07.07..+6.synek madzik80....Magda......26.....Wrocław.......38.....30.07 .07..+ 16 córeczka ? Ally23.........Natalia......23......Sląsk........38.... 30.06.07.....0 Kimmusia.....Tośka.......25......Olkusz......38.... 30.06.07...+3 Joanna78....Joanna......28......Sopot.......38....02 .07.07....+5 moon..........Asia.........30…....Warszawa.37....1 0.07.07....+2 Agacia22.....Agata.......22......Poznań.....36....12.07. 07…..+8 syla1234......Sylwia......33......Bydgoszcz.36....13.07. 07....+8 lojka32.......Jola..........33......Głogów.....35 ...23.07.07….1 Agaa1979.....Aga.........28......Gdynia......37...23.07. 07...+9 synek G.o.o.s.i.a...Gosia.......30......usa/Bialystok.34.24.07 .07 corka(?) listkaa.........Karolina...24......pomorski....34...25.0 7.07...-4 przyszlamama23.Agnieszka.23...Gliwice....34....27.07.07. .+10 Bossanova.................34.....................34....2 8.07.07 MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc Monikaaa1.....Seweryn...19.06.07.....4.25......3400..... ...54.......sn JOLKA27.......Zuzia.......30.06.07.....10.10....2800.... .....51.......sn istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki...........Karolek.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a...Wojciech..26.06.07....8.25......3280.... ...55........cc sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......cc Stonka........Rafałek.......04.07.07.....9.50......3150. ......55........cc Jolka87........Oliwka.......05.07.07....7.05......3780. .......58.......sn Kaliope_82.....Michał......05.07.07...16.00.......3610.. .....55........sn Blada...........Zosia.........06.07.07...14:55......2970.......55........sn Anulka78......Martynka.....07.07.07..12.50.....3620 .......55........sn Marylka......Tatianka.......09.07.07..12.50....3150.... ....55........cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to spacerek zaliczylismy, maz wrocil w miare wczesnie wiec moglismy isc polazic troszke ale zrobilo sie wietrznie i pochmurno wiec ucieklismy przed deszczem a tu nawet kropla nie spadla. coz to sa skutki braku folii przeciwdeszczowej ;) no ale po niedzieli zamowie na allegro bo ten same sprzedawca ma miec i do wozkow i do fotelikow wiec za 1 przesylka machne ;) Blada gratuluje Zosienki i czekam na foty :) Tobie zycze zeby dalej z niej takie zlote dziecko bylo a Zosience zycze zdrowka i mnoooostwo usmiechu. ciesze sie ze artykul na cos sie przydal 🌻 co do fotek to wejdz na www.fotosik.pl i tam bedzie wszystko krok po kroku, pozniej tylko skopiuj nam tutaj link ktory bedzie w rameczce pod napisem LINK DO TWOJEGO ZDJECIA i gotowe :) Eva ja badania w ciazy nie mialam ale ze przed ciaza prawie 3lata temu mialam paciorkowca to leakrz wiedzial ze jest w uspieniu i stad mialam od razu zalecenie podania antybiotykow przy porodzie. Wiem ze w niektorych miastach (np w Krakowie czy Olsztynie)ginekolodzy zlecaja to badanie standardowo podobnie jak rozyczke toxo chlamydie i cytomegalie na poczatku ciazy. Istraa skad ten dermatol wziac? czy on jest na recepte? bede wdzieczna za rady. co do spirytu 95% to mi polozna powiedziala ze nawet mowy nie ma taki ostry i tylko 70% mozna i nic mocniejszego... hmm znowu wychodzi ze sa 2 rozne szkoly. Wisienko zadzwon po drugiego i zjedz go za mnie :) jesli idzie o obecnosc meza przy porodzie to ja sobie baaardzo chwale. jak rodzilam corcie to byl szalenie pomocny no i mnie wspieral. byly problemy i jak zaczelam tracic przytomnosc to on byl od podejmowania decyzji i pilnowania czy nic zlego sie ze mna nie dzieje. ja uwazam ze takie przezycie bardzo zbliza do siebie a wiez z dzieckiem to juz w ogole pomijam. zaluje ze teraz maz nie mogl byc ze mna, z pewnoscia byloby mi latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka87 no wlasnie
wrzuc jakies fotki twojej malej, wiesz ciekawa sprawa z Ineska - ten sam miesiac, to samo imie, ta sama stopka itd. A najlepiej Maja niech tez swoje dzieci wrzuci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
gratuluje blada, witam jola, dziekuje anulka:) ja ciagle czekam na jakies wiesci od nowej, ale tel. milczy:( zaczynam sie bac, czy nie podalam jej zle numeru albo co:O mnie dzisiaj wzielo na prace, polatalam z woda z akwarium, przenioslam ze 100litrow w wiaderku gabrysi na raty, oj, brzuszek nie najlepiej to zniosl... pamietacie jak pisalam, ze nie cierpie jak ktos przylazi patrzec, czemu dziecko placze... no to tesciowa dzis nie wytrzymala i weszla... a wiecie o co byl ryk? bo gotowalam obiad i nie chcialam z gabi siedziec w pokoju i sie bawic... i drze sie "mamo, ratuj mnie, mamo psitul, mamo choc tu..." a ja to zwyczajnie ignoruje, bo nie chce, zeby cale zycie wymuszala cos rykiem. mowie jej spokojnie, ze ma nogi i moze sama przyjsc jak chce, ale jej latwiej terroryzowac krzykiem, no i babcia wpada, co to za krzywde wielka robie jej wnusi... grrr. normalnie jestem potworem, matka sadystka, ktora rzuca dzieckiem po scianach, bo nie daje soba manipulowac, a mezus i babcia tylko by ja rozpuszczali. przeciez to oni robia jej krzywde. dlaczego mala bije babcie, z mezem robi co chce kiedy kladzie sie zeby odpoczac i nikogo sie nie slucha? jestem surowa, ale nie znecam sie nad dzieckiem. dziecko potrzebuje autorytetu, a jak tata rozpieszcza to ja musze byc ta zla, bo bedzie jej ciezko w zyciu. codziennie mowie jej ze ja kocham, przytulam, rozmawiam z nia, jak o cos zapyta tlumacze, ale tez krzycze, czasem, jak krzyk nie pomaga dam klapsa. wydaje mi sie, ze mam wzglednie zdrowe podejscie do rodzicielstwa, musi wiedziec, ze jesli bedzie postepowac niewlasciwie, czekaja ja jakies konsekwencje. juz jest nauczona przepraszac, wystarczy tylko powiedziec, marsz do kata, a od razu jest "psieplaszam, juz nie bede". a ogolnie to jest bardzo pogodnym i dobrze rozwinietym dzieckiem, bardzo ladnie mowi i szybko sie uczy, zadaje duzo pytan i na zadreczone dziecko raczej nie wyglada. no ale przeciez ja jestem straszna jedza, ktora marzy tylko o tym, zeby zakatowac to biedne dziecko i dobra babunia musi wkroczyc. kuzwa, chce wychowac normalnych samodzielnych ludzi. jak moje dzieci dorosna, chce tylko, zeby czasem mnie odwiedzaly, zeby nie ukrywaly przede mna faktu, ze biora slub czy maja dziecko, jak ja robie z moja matka. nie chce zrobic z moich dzieci swoich niewolnikow jak tesciowa. jak bede chora, mam taka nadzieje, ze stac mnie bedzie na jakis wzglednie przyzwoity dom starcow i nie bede wisiec na dzieciach. po mojej babci zostala mi ta cecha, ze chce dac swojej rodzinie normalnie zyc i korzystac z ich pomocy tylko kiedy naprawde juz nie bedzie innego wyjscia. juz mam taki charakterek outsiderski. a teraz wiecie jak to fajnie byc bez cieplej wody:P to teraz pomnozcie to sobie do miesiaca i bedziecie wiedzialy co ja czulam:) nie zazdroszcze, ja raz w akcie desperacji mylam wlosy pod kranem z zimna woda. basia, tez bym chciala podejrzec tego w brzuszku, ale moje skapstwo wygrywa, bo i po co jak za kilka dni wszystko sie wyjasni:) fernanda juz pewnie po, a nowa dalej milczy i nie mam nawet jak sprawdzic, czy dobrze zapisala moj numer:O moze ja tez jutro skocze na porodowke, w kupie razniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
czesc dziewczyny, od piaku nie mialam netu, dzis naprawili, a tu w miedzyczasie tyle dzieciątek. dzis szlam po ulicy i musze przyznac, ze polaly mi sie łzy - mam takiego cykora, ze juz za tydzien pojAWI SIE nowy człowieczek. tak upragniony, a jak juz ma przyjsc, to mam cykora. ciezko mi sie chodzi, dzis odbyly sie ostatnie obrony, jeszcze 6 magistrow zyskala nasza Rzeczpospolita. ale w pracy powiedzieli, ze juz na mnie pora - widac po mnie, ze mam rodzic. sama to czuje. mam wrazenie, ze nic nie wiem, jak sobie radzic z maluchem. przerazona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
oj balladynko, ja w wieku 20 lat dalam rade, a ty masz sobie nie poradzic;) badz dzielna, wszystko sie ulozy. a poszlas w koncu powtorzyc te badania, czy dalej zyjesz w niepewnosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja dopiero doczytalam o tych wyprzedazach. Jutro tez sie szykuje na Cubus i Kapphal. a w cubus\'ie cos dla chlopcow bylo czy same cukeireczki dziewczece? mowiac szczerze to u mnie w miescie dla dziewczynki to jeszcze sie cos wynajdzie mniejszego ale z chlopczykami ciezej. Myslalam ze moze w carrefour bedzie jakas promocja na pieluchy ale w tej samej cen ie u nas sa wiec nie ma co na zapas kupowac, chociaz czasami zdarzaja sie na jumbo paczkach roznice 10zl ale coz, widac nam zaoszczedzic nie dane Justyna ja nei mam pojecia jak ty bez tej cieplej wody wytrzymujesz!!dla mnie to koszmar a sterta zmwyania czeka bo nie moge ani ja ani maz sie do grzania garow przekonac. raz tez mylam glowe w zimnej wodzie i dziekowalam najwyzszemu ze mam krociutkie wloski, nie wiedzialam ze u ans w miescie w nocy wody cieplej nie ma i przed wyjazdem do wawki do leakrza o 3rano raz usilowalam sie wyfryzowac, jak wody nie dadza do 21szej to czeka mnie grzanie garow zeby glowe umyc wrrrrrr Balladynko dasz sobie rade, zobaczysz. strach jest zawsze i to nie wazne czy masz urodzic 1 czy 2 czy 3 dziecko. moja bratowa odchowala 3 dzieci a jak byla u nas 2 dni temu to bala sie wziac Krzysia na rece bo taki malutki i kruchutki, podobnie moja mama. Podolalas z obronami i niekoniecznie wyksztalcalnymi studentami to i z twoim wlasnym okruszkiem dasz rade, a za chwile wrecz wspomnisz moje slowa i sie bedziesz zastanawiala sie czego to sie bylo bac. wszystko przyjdzie samo z zasem, tylko daj sobie szanse.... a jesli idzie o Nowa to mysle ze ja dzisiaj po prostu przygotowywali do cc (o ile nie zdecydowali ze rodzi normalnie) pewnie sie odezwie jutro. no a moze po prostu kiepsko sie czuje i nawet eska nie ma sily nastukac albo taka jest zaaferowana corcia ze najzwyczajniej w swiecie zapomniala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
jesli chodzi o badania, to chyba jestem totalnie zaniedbana przez lekarzy. czego sama nie dopilnuje, tego nie dostane. maluszek wierci sie, wiec licze na to, ze jest zdrowy i tylko czekac, az znajdzie wlasciwa droge wyjscia. w gruncie rzeczy nie mam zadnego wsparcia psychicznego - i mąz i moja mama niby zakochani w dziecku, ale kazdy mysli o sobie, wiec jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko no faktycznie z tym spirytusem to 2 szkoly, a dermatol w aptece bez recepty kupisz za jakieś 3 złote :-) jest naprawdę OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balladynka, nie łąm się. Ja też popłakiwałam ze strachu i niepewności. Poradzisz sobie i powolutku dzień za dniem będzie coraz lepiej i pewniej. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa a ile razy dziennie tym sypac no i jak duzo??? czy na caly kikut czy raczej tylko w kolo pepuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową mamusię i no czekamy na zdjęcia. Blada mam pytanie jak wyglądaja sączące się wody płodowe? Boje się, że przeoczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosdan ja przy corce tez mialam saczace sie wody plodowe, po prostu bylo mokro, nie zauwazylam ani koloru ani zapachu, na poczatku to nawet myslalam ze sie zsiusialam ale wlasnie kolorystyka ani won nie pasowaly wiec smignelam sie do szpitala. na wszelki wypadek nos wkladeczke i ja dobrze obserwuj chociaz wiem ze niektore polozne mowia ze na bieliznie idzie to lepiej wylapac bo na wkladce to sie mysli ze to nadmiar sluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokopelasa ja tez słyszałam ze porodowe, to 80, a 40 to znaczy ze juz sie cos dzieje :) musisz miec milutko i cieplutko w brzuniu skoro twoje pociechy tak nie chcą cie opuszczac :) mam jednak nadzieje, ze juz szybciutko bedziesz tulic swoje maleństwo w ramionach 🌼 aneczko mam sie zgłosic do szpitala 18 na KTG, jezeli bedzie takie jak przedostatnie, to zostawiają mnie juz na cesarke, jezeli bedzie zupełnie czystko i mały kompletnie nie bedzie chciał wychodzic, to jeszcze pare dni poczekamy, wiec w sumie nie wiem jeszcze kiedy to bedzie :) ale maluch jest duży, na USG lekarz powiedział, ze od niedzieli moge spokojnei rodzic bo dziecko jest w pełni rozwiniete. ale niech sobie jeszcze siedzi w brzuchu, jak mu dobrze, ja nie mam nic przeciwko :) a co do noszenia na rekach, to myslałas o chuście? ja dostałam od koleżanki, no ale nie miałam okazji jej wykorzystac, ale bardzo zachwalała. mówiła, ze rewelacyjnie odciaza kregosłup, uwalnia rece, wiec mozna cos robic, no i malce to uwielbiają :) aniu ja zabijam sie za pite :) tez kiedys jak jadłam z serem i podwójną cebulką smazoną, to nie mogłam sie potem ruszac, a teraz taka pitka to ledwo na pobudzenie ;) nbo ale dzisiaj byłam na obiadku u mamy i musze przyznac, ze matula dała rade mojemu niespożytemu apetytowi :) a co do rouchów, to wczoraj gin na USG byłbardoz zdziwiony, ze mój maluch tak fika pod koniec ciąży, bo mówi, ze jak główka ustawia sie w kanał, to dziecko nie ma jak sie ruszac, wiec nie amartw sie, bo to zupełnie normalne :) jolu mysle, ze niedługo juz takie upały sie zaczną, ze spokojnie nie trzeba bedzie dziecka hartowac, ale przy takiej pogodzie to tez mi sie wydaje, ze troche buzine przy otwartym oknie warto najpierw potrzymac. gosdam mysle ze kebab ci sie jak nic nalezy za te wszystkie przejscia! a brak ciepłęj wody potrafi byc dobijający, sama cos wiem na ten temat. no to trzymam kciuki nadal, aby cos sie ruszyło :) wisienko z tego co wiem, to nie ma zadnych problemów, aby na porodówce cyknąc zdjecie \":) meżowi mojej koleżanki lekarz nawet o tym przypomniał, bo tak byłzaaferowany swoja nowonarodzoną pociechą, ze zapomniałze ma aparat :) a co do porodów rodzinnych, to gdyby nie cesarka to nie wyobrazałabym sobie innej opcji :) to jedna z rzeczy jakich załuję przy cesarce, ze nie bede mogła dzielic tej chwili ze szczesliwym tatusiem :) madzik a gdzie robiłąs to badanie? bo ja w Vicie i tez wyszły mi bakterie. moja gin była szczerze zdziwiona, bo robiłąm wczesniej wymaz mikrobiologiczny, który jest duzo dokłądniejszy i nic nie wyszło. zreszta ona mówi, ze te badania to lipa/ blada gratulacje 🌼 🌼 🌼 koniecznie wrzuc fotki malutkiej!!! super ze poród miałas lekki, no i ze z córeczki taki aniołek :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodac, ze kupiałam na allegro nianie elektroniczna philips :) w sklepie kosztuje 300 zł, ja dałam 100 a wyglada jak nowa!! dzisiaj przyszła. działa super, jest niezwykle czuła i przetestowana na wszelkie sposoby :) jeszcze tylko jeden komplet pościeli i cała wyprawka gotowa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu dziekuje za wsparcie na ktg wyszedł mi 1 skurczyk na 80 i jeden na 60 a reszta to 20 30.Może coś dzisiaj się wydarzy? Dla bladej i jej dzidziusia ogromne gratulacje i oby była cały czas taka grzeczniutka,a tobie to zazdroszcze takiego szybkiego porodu,może mi też sie taki uda. No to do jutra mamuski,ja ogladne sobie film na kompie i lulu.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
dopiero teraz mezunio mnie dopuscil:) nowa po 22 podeslala smska, ze miala dzis robione wszystkie badania i jutro, jeszcze nie wie o ktorej, bedzie miala robiona cesarke:) dziekuje nam wszystkim za trzymanie kciukow, wg badan malenstwo nie przekroczy 3kg, ale i tak jest dobrej mysli:) ja pewnie jutro dopiero wieczorkiem bede mogla przekazac wiesci, bo jedziemy z mezuniem po pracy do szczecina pozabierac jeszcze pare rzeczy, chyba ze cos wczesniej sie wyjasni, to przed wyjazdem, przy obiedzie nastukam co i jak:) ja juz od ponad tygodnia ciepla wode mam, ale tesciowie co jakis czas kradna na budowe przedluzacz od bojlera i wieczorem trzeba czekac az oddadza. mezus juz ustawil pralke w kuchni i jutro wieczorem planuje podlaczyc:D zobaczymy ile to jutro bedzie trwalo, ale przynajmniej bede miec ten komfort psychiczny, ze nikt nie kontroluje mojej garderoby:O biedaczkowi popsula sie wiertarka, a mial dobre intencje i chcial zamontowac dzis drzwi, skonczylo sie tylko na otynkowaniu korytarzyka, bo mu zasugerowalam, zeby zrobil to nim dzieciatko sie urodzi, zeby przy nim nie kurzyc. przyznal mi sie dzisiaj, ze szukal kogos, kto by zrobil to wszystko za niego, ale gosciu, za polozenie metra tynku zaspiewal sobie 12zl, wiec woli to zrobic sam:P tak czy inaczej, jak jeszcze te dwa tygodnie pozaciskam, to moze wiekszosc rzeczy bedzie zrobiona na powitanie maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Gosdan dzis nasz dzien, ale chyba raczej Twoj niz moj bo mnie nic nie bierze :-) trzymam za Ciebie kciuki. Ciekawe jak Fernanda? Figielek i Aneczka jestem z Wami myslami ;-) wiem ze przywieziecie z Warszawy same dobre wieści. Madzik Ty rob te prasowanko zeby Cie dzidzia nie zaskoczyla ;-) Blada serdeczne graulacje dla Ciebie i Zosi ;-) ładne imie wybraliscie dla coreczki. Wisienka a jak Twoj kebab? skusilas sie na drugiego? moj byl przepyszny :-) chyba przed porodem jeszcze jednego zalicze bo potem to juz inne rartasy w karcie dan :-) co do porodu to ja nie wyobrazam sobie byc tam sama. moj facet tez chce byc ze mną, zeby mnie wspierac, trzymac za reke itp. (o ile go nie wykopie bólu i zosci hihihi a w krocze to raczej nie bedzie zaglądal :-) niech patrzy mi w oczy :-) a co do zakupów i wyprzedazy to a wczoraj troche poszalalam :-) pojechalismy do nowego centrum handlowego i kuplam sobie japonki i cztery bluzeczki juz na czas po ciązy. Sa fajne promocje w sklepach typu promod, zara itp.....można dostac za bardzo fajne ceny niezłe szmatki. tego mi bylo trzeba, 3-godzinnego biegania po sklepach i kupowania :-) i wiecie nie mialam żadnych wyrzutów sumienia ani skrupułów! ostatnie miesiace to kupowalam wszystko tylko dla małego albo do mieszkania bo po remoncie troche zmienilismy wystrój. Wiec teraz mogłam sobie pozwolic prawda? :-)) stwierdzilam ze przeciez jak urodze to do centrum handlowego z dzieckiem na tyle godzin tak szybko nie pojade wiec to byl moj ostatni dzwonek :-) a dzis wielki dzien Nowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dzisiaj dzien oczekiwania na wiesci :) aneczka, figielek, nowa, moze juz asiulka wypuszczą przed weekendem do domu :) no i moze kolejne lipcóweczki postanowią sie rozpakowac ;) ja dzisiaj mam wizyte u lekarza i w sumie tyle ) to juz bedzie chyba ostatnia, w poniedziałek tylko po zwolenienie do konca ciąży i maraton lekarski zakoncze na porodówce :):):) justka doskonale rozumiem cie z zakupami. tez ostatnio kupowała wszystko pod przyjscie nowego członka rodziny i przyznam szczerze, ze nie moge sie doczekac, kiedy bede mogła pobuszowac po sklepach w poszukiwaniu czegos dla siebie, nie zwiazanego z ciążą i karmieniem :) ciekawe kiedy to nastąpi ;) najlepiej bo co fajniejsze koszulki zabrała mi siostrzyczka, bo myslałam, ze ciaża potrwa wiecznosc, a teraz nie mam sumienia jej tego zabierac, bo wiem ze super wyglada ;) no ale nie mam wyjscia, tez muszie sie w cos ubrac, ciesze sie tylko, ze nie bede musiała wymieniac garderoby na większą, bo z tym byłby juz ciut wiekszy kłopot ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f.g.i.e.l.e.k
Hej Lipcóweczki:) Chciałam się z Wami przywitac przed wyjazdem do W-wy, wiem że będziecie trzyma kciuki i ze wszystko będzie O.K choc przyznam że i tak mnie strach zrzera :( Mam nadzieje że dziś wróce do domku z dobrymi wieściami... Aneczko daj znac co z Krzysiem? Ale nikt tu nawet nie wątpi że wszystko O.K :) Powodzonka i trzymamy kciuki :) Trzymajcie się dziewczyny :) Miłego dzionka:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia to czy lipcóweczki postanowią sie rozpakowac to pryszcz..... tylko ciekawe czy maluszkom sie zechce :-) ale pogoda ładna sie zaczyna robic wiec moze.... kto wie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figielek z naszymi kciukami bedzie dobrze! inaczej byc nie moze :-) czekamy na wieści ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f.i.g.i.e.l.e.k
to oczywiście byłam ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justka podobno na łądna pogode dzieci szybciej sie rodzą, wiec i nasze moze sie skusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia, ja tez slyszalam ze szczegolnie przy upałach dzieci pchaja sie na świat. Moze jak w przyszłym tygodniu nadejdą wysokie temperaury to maluszki szybciutko zaczną wyskakiwac :-) a teraz ten deszcz je odstrasza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, to znowu ja... muszę się przypominać codziennie byście miały linki na moje zdjęcia... mam nadzieję że wytrzymacie ze mną jeszcze kilka dni ? dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×