LIPIEC 2007

U nas na szczescie położna przychodzi raz w tygodniu w razie potrzeby mamy do niej dzwonić.w końcu przecież za to jej płacą. Dziewczyny,dużymi krokami zbliża sie czas szczepień czy już sie zdecydowałyście czy te płatne czy z funduszu bo gdyby chodziło tylko o liczbe ukłuć to nie ma sprawy ale te płatne są ponoć skuteczniejsze i nowszej generacji. No i sie zastanawiam termin nam wyznaczyli na 16 sierpnia. Aneczko ty już szczepiłaś swojego Krzysia?Co wybierasz? Zuzi zaczeło ropieć oczko i kropelki dostała.

My już po spacerku z rańca :) Mały ssak okiełznany i śpi :) Pestka przepraszam za \"zgubienie\". W ogóle coś się pomerdało z tymi tabelkami-dobrze że poprawiłaś bo chciałam wziąść sie za to. Teraz zmykam szybko obierać ziemniole bo jeszcze z obiadku nici będą. Około 17.00 wyruszamy na podbój sklepów!!! Hura!!

wisienka, moja położna była raz, wizyta kurtuazyjna. Nic nie dawałam bo i z jakiej racji. Twój mały jest cudny, taki...męski. Właśnie wpadłam z obiadkiem do kompa i słyszę że mój mały się już kręci. Nie pospał jakoś specjalnie. Właśnie robię ogórki na zimę i mógłby dłużej pospać to bym się wyrobiła. Ok, jeszcze dwa pierogi i wracam do ogórów. Co do szczepień to moja pediatra (przy okazji neurolog dziecięcy) bez cienia wątpliwości poleciła te 5w1. Córkę też szczepiłam Infanrixem ale wtedy to chyba było 3w1. Wszystko było i jest ok więc chyba znów się na to zdecyduję choć wiem ze zdania są podzielone. I jeszcze jedno, wasze dzieci spią podczas spacerów? bo mojego nie za bardzo jak mam wziąć wybudzonego bo krzyczy w wózku. Może niedługo odkryje przyjemność spacerowania.

Hej dziewczyny, moja mała śpi już 3,5 godziny i mi się zaczyna nudzić. Byłyśmy posiedzieć na dworze i pewnie dlatego teraz tak śpi. Jutro jedziemy do ośrodka zdrowia. Ciekawa jestem jak u małej z waga. Dopiero zaczynał się nasz miesiąc a tu już sierpień. Ten Lipiec był najcudowniejszy w moim życiu. Aż zazdroszczę sierpniówką tego co ich czeka. Moment narodzin dziecka to cudowne chwile. Jeszcze fotka małej: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86e044316d0574aa.html

uchodzilismy sie z mlodym ze ho ho. to znaczy on sie wyjezdzil a ja wydreptalam :D 4godziny spacerowania zrobily swoje i jak w koncu usiadlam na laweczce pod blokiem to czulam jak mi fajnie miesnie w udach pracuja. moze powinnam szybkie marsze zaczac uskuteczniac (tylkog gdzie????) to ladnie bym kilogramy zrzucila :D odebralismy wyniki badan i niestety po 2tyg z morfologia nic nie lepiej :O rozmawialam z lekarzem rodzinnym bo ani neonatolog ani pediatry nie dorwalam i rodzinny uwaza podobnie jak ja - lepiej zeby maly przez pare tyg pobyl z anemia niz doprowadzac do zatwardzen i rzadkiej czestotliwosci wyproznien....ehhh musze czekac do poniedzialku zeby z ktoryms z lekarzy pogadac bo jedna na urlopie jutro a druga nie przyjmuje w piatki.... w sumie 3dni wiecej bez zelaza nie narobia nic zlego. aaaa jeszcze sie musze pochwalic - w tydzien Krzys przybral kolejne 400gram i dzisiaj na wadze bylo juz 4665 a teraz poczytam co u was popijajac sobie kawke zbozowa :)

my juz szczepienia mielismy no i zdecydowalismy sie na te panstwoe z paru wzgledow ale glownie dlatego ze tak zalecila lekarka z centrum zdrowia dziecka tudziez neonatolog ktora zajmuje sie Krzysiem. moje lekarki uwazaja ze jest to podanie jednoczesnie zbyt wielkiej ilosci \"zarazkow\" z ktora musi walczyc organizm dziecka. stad czesto zdarza sie silny odczyn poszczepienny,goraczka i rumien. poza tym zraza mnie zalecanie wsyzstkim dzieciom takiej szczepionki nie podchodzac do dziecka indywidualnie tylko po prostu przepisuja tasmowo no i ciagle powraca pytanie - czemu lekarze swoich dzieci nie zaszczepia skojarzonymi jak one sa takie super???zaden znajomy lekarz ani pielegniarka (a jest tego sporo nawet w rodzinie) nie wykupil szczepionki skojarzonej... zreszta juz kiedys pisalam jak raz podacie platne to juz caly czas bedziecie musialy szczepic odplatnymi a to dlatego ze wtedy zmienia sie harmonogram szczepien,bodajze do 6 roku zycia!!! ciekawe czy lekarze pamietaja zeby poinformowac o tym przy takim szczepieniu czy raczej owiane jest to tajemnica... no i zniecheca mnie fakt ze lekarzom koncerny farmaceutyczne placa prowizje od wypisanej recepty. dla mnie to nie fair bo wiadomo lekarz to tylko czlowiek zarobic chce to poleca, no chyba ze ma sie znajomego lekarza. i jeszcze slowko o MMR - szczepionka jest poczatkiem atopii lub ujawnia alergie... nie ulega kwestii ze szczepionka ta ma w swoim składzie białko jaja kurzego,ktore jak wiadomo jest niewskazane u dzieci tzw skazowych lub atopików,warto zatem wiedziec pzred szczepieniem czy maluch jest na nie uczulony czy nie. poza tym glodsno bylo ostatnio na temat autyzmu ktory moze byc skutkiem ubocznym podania tej szczepionki... dla mnie sam fakt ze cos takeigo moze sie przytrafic jest skutecznie zniechecajacy!

Marylko przeciez byl post specjalnie dla ciebie :) zerknij na godzine 10.54 :P

ciekawy artykul o kolce jelitowej http://www.resmedica.pl/zdart60111.html

Zaraz muszę doczytać co poklękałyście cały dzionek, ale coś dzis kafeteria mi coś szwankuję. Mam pytank czy któraś ma jakies opinie na temat wkładek laktacyjnych gerbera??? Głównie co do chłonności.

wisienka z ta pieluchą tetrowa na bioderka to ja tez mam wątpliwosci. zaleca sie to profilaktycznie, czasem zakładam, ale jak jest tak ciepło to nie mam serca parzyc szymkowi dupci jeszcze dodatkowa tetrą. moze dziewczyny cos poradza? mamuski jak robicie?

Ja pieluche zakladam tylko czasami bo tez mi szkoda malej meczyc w te upaly. Staram sie ukladac ja na brzuszku ale zaraz zaczyna plakac - bardzo tego nie lubi :(

Aneczko - mozesz wkleić jeszcze raz techniki masażu? Ktośo nich wspominał, ale chyba je gdzieś ominęłam, a by sie przydały. Będę wdzieczna :) By jestesmy po kapanku i po jedzonku. Zobaczymy jak niunia dzis pospi :)

dzisiaj ja ponarzekam ze sie nie wyspalam. budzilam sie czesciej niz maly bo koszmarnie mnie bolaly stawy. na dodatek stresuje sie przed dzisiejsza wizyta u okulisty. boje sie jak cholera tego badania na retinopatie :( na dodatek zapowiadaja ze ma padac deszcz wiec bedzie ciekawie z malym w foteliku i parasolka sie tarabanic :O wczoraj wygotowalam tetrowki bo ostatnio na 95stopni je pralam przed urodzeniem malego a jednak ciagle sa uzywane takze dzisiaj mam juz w ogole mega sterte prasowania - pralke ubranek i pralke pieluch a jeszcze koljne pralka z kolorowymi rzeczami dzieciakow w toku. w sumie dobrze miec sporo ubran bo pranie rzadko mozna robic ale ta ilosc do prasowania jest porazajaca. Wisienko mi wczorja na usg ortopeda powiedzial zeby zakladac jeszcze tetrowke tyle ze za przeproszeniem ja to mam w nosie. przy malej nie zakladalam tylko za rada znajomych lekarzy ukladalam ja na tzw zabke tzn - dziecko na brzuszku z maxymalnie odwiedzionymi na boki nozkami. Madzik - przekopiowalam ci ten opis masazu. 4strony temu byl :) Łapiemy stópki dziecka jednocześnie trzymając łydki. Kolankami naciskamy brzuszek jednocześnie kierując je na zewnątrz robimy koliste ruchy. Robimy to tyle razy ile nam intuicja podpowiada. Trzeba użyć siły jednakże z wyczuciem Następny masaż można łączyć z poprzednim. Kładziemy dłoń brzuszku uciskając nadgarstkiem tak jakbyś próbowała z boków do środka naciągnąć skórę. Wszystko to musi być delikatne. Terka kurcze dobrze ze mi o tym HIB powiedzialas. cholera jasna nikt mi tez nic nie wspomnial... wrrrr ale sie wkurzylam! wlasnie na karcie szczepien sprawdzilam ze powinnien maly miec... no pieknie. cos czuje ze bedzie burza w przychodni. a wczoraj jeszcze tam bylam!!! Istraa ja mam wkladki Gerbera no i srednio jestem zadowolona. przesiakaja mi latwiej niz Johnsona tyle ze sa ciensze. ostatnio jak karmilam malego w parku to przez johnsona mnie przelalo i wraalam z plama na bluzce do domu

hej kobietki..ja tak na chwilę wpadłam..widzę że mam dużo lektury do nadrobienia...jak będę miała chwilke to poczytam..mam nadzieje że u was wszystko ok... jeśli chodzi o kolki..to mi znajoma ,która wypróbowała( jej synus miał straszne kolki) pooleciła butelkę dr brown"s,która redukuje kolkę.ulewanie pokarmu,odbijanie i gazy u dziecka...wczoraj taką zakupilismy...tak na wszelki wypadek zapobiegawczo....pozdrawiam..idę się przespać

alez mnie synio dzisiaj terroryzuje. co go odloze to on zaczynma kwekac i sie drze ale nawet lezki nie uroni. jak tylko podejde i go podniose to jest spokoj, jego ulubiona pozycja do noszenia to na pionowo tak zeb y wszystko widzial... aaaa moje rece Malwinistka z antykolkowych butelek ponoc avent tez jest dobry, a ty butla karmisz???

ufff ciocia juz wszystko wyjasnila. maly dostanie szczepionke HIB przy nastepnym szczepieniu bo specjalnie lekarka zdecydowala opoznic te 1 wklucie ze wzgledu na to ze jest dzieckiem z ryzyka. ponoc do karty malego jest dopieta karteczka o przesunieciu HIBa takze juz jestem spokojniejsza. a malo brakowalo a bym tam awanture strzelila ;)

Ja też dzis nie wyspana :( Emilka chyba ustawiła sobie porę największej aktywnosci na czas 23:00 - 1:00 - mimo ze jest najedzona, z czysta pielucha, jest w pokoju ciemno i wszyscy probujemy spac, to ona cały czas kwęka, pojękuje i co raz krótki alarm płaczowy.... juz nie wiedziałam co robic. Mąż mowi, zeby ja zostawic , az sama przestanie plakac - tak zeby sie nauczyla ze to poa spania, a nie zabawy. Sama nie wiem... Ale jestem wykonczona. Jedziemy na 12:45 do USC zarejestrować Emilkę. Wpadniemy jeszcze do mojej pracy - musze podrzucuc zwolnienie macierzynskie.

hej mamusie :) ostatnio mamy cły czas gosci i mało czasu, ale teraz Kubus sie najadł, jestem sama, to moge troche nadrobic :) Zaklepalism termin crztu, planujemy zrobic go za dwa tygodnie w niedziele, tylko oczywiscie przytomnie nie zapytałam, co muszą miec chrzestni ze sobą i musze w sobote isc jeszcze raz :) W srode naściagałąm trzy flachy mleczka i zostawiłam małego z tatusiem,a sama pojechałąm z mamąna zakupy :) kupiłąm sobie dwie pary butów z przeceny, bluzeczke i mnóstwo pierdół kosmetycznych :)) zmiesciłąm sie w swoje jeanski i nawet nie dokuczałą mi rana, wiec poczułąm sie dobrze :) oczywiscie co chwile dzwoniłam do domu pytac co i jak i tatus nieźle podkarmił małego, bo wydawało mu sie ze jest cały czas głodny :) wszystko jest ok, gdyby nie te gazy nieszczesne nocne u Kubusia, przez co chodze strasznie niewyspana. Herbatka Plantex pomaga, ale nad ranem tak ok 5:00 juz nie mam psania, bo mały sie pręży, chociaz nie ma problemu z kupkami. Sama nie wiem co to jest, ale podobno chłopcy maja tendencje do wzdęć, a Kubus strasznie połyka powietrze :( jest jeszcze torche żółty wiec nie wiem, czy nie pojedziemy do szpitala na zbadanie poziomu bilirubinki. no zobaczymy.

aneczko nie dostałam skierowania do okulisty. w ogóle w szpitalu potrasktowali mnie tak sobie, jakbym to ja była winna, ze mały kruszyna, ale zalecen nie dostałąm zadnych. sama wyczytałam ze warto isc do neurologa i sama poprosiłąm o skierowanie. ale o okuliste zapytam :) a mogłabys jeszcze raz wkleic harmonogam szczepien? gdzies sobie zapisałam i nie moge tego odnaleźć :) cała ja ;) a z Krzysia to juz kawał faceta!!! wisienko Kubusiowi tez krwawił pępouszek, ale położna obserwowała i mówiła ze to normalne. w pewnym momencie nie kazała nawet przemywac spirytusem, bo juz był poraniony w srodku od ostrego, tylko wodą utleniona. sam sie ładnie zagoił. tez w srodku był taki ropiasty, le spirytus i później woda utleniona załatwiły sprawe :) a co do pieluchy, to ja profilaktycznie pieluszkuje Kubusia. pediatra uważnie obserwowałą jego bioderka, wiec boje sie, aby nie musiał potem w szynach chodzic. marylko ja mam to samo z Kubusiem, nuie wiem, cyz to ja cos jem, czy to mały połyka tyle powietrza :( az serce sie kraje, jak patrze jak sie meczy :( a co do połoznej, ja trafiłąm na rewelacyjną babeczke :) zawsze robiew jej kawke i sobie poplotkujemy :) no i rozwiewa wszystkie moje wątpliwosci, a to najważniejsze :)

Czesc Slonka :) Ja tylko na chwileczke, zeby doniesc, ze wczoraj wypuscili nas ze szpitala :) Faktycznie 25 lipca pojechalismy do szpitala, bo skurcze mnie dopadly. Akcja porodowa ladnie sie rozwijala (tzn coraz mi lepiej bylo jak skurcze sie nasilaly ;) ). Ale niesety w nocy nastapily komplikacje i wszystko skonczylo sie cieciem... Ale Maluszek uratowany :) I poki co wszystko dobrze, przybiera na wadze, ladnie je i spi :) Jest razcej spokojnym dzieciaczkiem wiec i ja moge sobie odpoczac, zwlaszcza teraz jak juz jestem w domu i moge odetchnac z ulga, ze wszytsko dobrze sie skonczylo... Trzymajcie sie dzielnie :) Oczywiscie bede zagladac do Was :) Gratuluje wszystkim lipcoweczkom Maluszkow :D

wrocilismy wlasnie od okulisty. wg tego co udalo sie im sprawdzic wsyzstko jest ok ale pani okulistka byla bardzo mila i powiedziala ze widzi ze dziecko zadbane i ze pilnuje bardzo (to chyba po liczbie karteluszkow z wizyt ktora mi z ksiazeczki wyapdla) wiec powie mi prawde - tutejszy sprzet jest zbyt slaby zeby wykluczyc retionopatie wczesniacza wiec dala mi skierowanie do centrum zdrowia dziecka gdzie maja bardzo dobra nowoczesna aparature i jak oni sprawdza to bedzie pewnosc na 100%. probuje sie dodzwonic do centrum ale nikt nie obiera takze w trakcie dzwonienia poczytam sobie co pisalysie... odezwe sie jak skoncze ;)

Marylko to ty nie wiedzialas ze nie powinno sie przy karmieniu jesc parowek i pasztetow? mi wspomniala o tym polozna zebym sie przypadkiem nie skusila bo ponoc to bardzo maluchom przeszkadza. a szkoda bo ja czasami lubie pasztet z pieca albo paroweczke raz na jakis czas.. a co do przepisow , nic sie nie stalo ;) czasami ja tez cos przeocze :) mam nadzieje ze jak zrobisz to bedzie ci smakowalo. a powiedz mi jak sie po tym pasie czujesz??? kurcze mi pozniej tak dziwnie jest w srodku no i brzuchal bolal. tylko moze ty go nosisz wyzej niz na ranie??? napisz mi co i jak bo jestem mocno ciekawa bo tez mam to ustrojstow w domu. a jesli idzie o wizyty u neurologa - one sa wskazane u wczesniakow i przy komplikacjach porodowych (vacuum kleszcze) a normalnie sie na takowe nie chodzi Basiu ja do neurologa nie ide na razie bo Krzys mial USG glowki robione w centrum a wg neonatolog odruchy ma prawidlowe i dopiero za pare miesiecy jak cos to kontrola. o okuliste warto zapytac ale pamietaj mow ze chcesz zeby sprawdzili na retinopatie wczesniacza. a tutaj jeszcze raz link do szczepien http://www.szczepienia.pl/mmw/img/kal_normal.gif Wisienko wyglada na to ze Areczek juz poznal raczki. niestety u nas to samo tyle ze w nocy spi ciagiem 22.30-2.30 a czasami i po 3sie budzi. minimalizuje noszenie na rekach Zatroskana - gratki, najwazniejsze ze wszystko jest ok

Dziś Amelka chyba ma dzień marudzenia i niespania bo znów mi daje w kość i od 7.30 nie śpi tylko tak na 5 minut zamyka oczy. Ja jestem wykończona. Dobrze że mama moja ma wolne dziś to nie muszę siedzieć w kuchni. Byliśmy u lekarza i Amelia ładnie przybiera bo przy wypisie miała 3420 a dziś na wadze już 4100 (2 tyg) Mamy jej wkładać dodatkową pieluchę tetrową na pampersa bo ma jakiś przykurcz czy coś i mam tak robić do momentu wizyty u ortopedy. A teraz poczytam co u was

czesc dziewczynki hmmm dziwna sprawa z tymi parowkami, bo ja dostalam paroweczke na sniadanie w szpitalu i sama sobie kilka razy zaserwowalam sobie w domu bez zadnych przykrych niespodzianek.. ja nosilam pas ale przeszkadzal mi, tez jakos dziwnie bolal mnie brzuch , a teraz nosze majty obsciskajace, pilnuje mnie mama bym to nosila. nie wiem jak to wyglada przy cesarece po ja po SN. wklejam zdjecia zosienki:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8b428eb5fced1c0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24c3328ec00c0ee0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eaa98c034857835e.html pisze tak szybciutko bo cos mala mi sie chyba zaczyna budzic

i jeszcze stópka:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/080dde6ba9a0d963.html

Blada nono Zosienka przeslodka. i te minki... taka do schrupania cala :) a moja rodzinka wlasnie wcina pierogi z jagodami, dziewczyny nei macie pojecia jak mi slinka kapie... chyba na 1 zstuke sie skusze :D

aneczko ja tez pomalutku szaleje...wlasnie wcinam drugiego mini pączka :) wczoraj kotleta mielonego ...., co prawda miesko delikatne ale za to smazone. malej nic nie jest, jedynie co zauwazylam to ze kupki robi czesciej tak jakby na raty w mniejszych ilosciach. a tak wogole to moj amala to jest z tych kupkowych, na poczatku po kazdym karmieniu, a teraz juz mniej co drugie karmienie a coraz czesciej w nocy kupki nie robi, przez co szybciej klade sie spac:) widze ze u was juz wszystkie maluchy dostaja witamine D3, ja musz ezadzownic do poloznej i sie spytac jak to ma w koncu byc, odwiedzila nas tylko raz, nic o witaminach nie wspomniala...nie liczac tego ze pediatra nami sie tez jeszcze nie zainteresowal:( tatus dzis sprezentowal cala kolekcje ciuszkow coreczce:) po tym jak sie zdenerwowal gdy zosia dostala kolejny komplecik rozowy hehe twierdzi ze jej w tym kolorze nie do twarzy, zreszta zgadzam sie z nim w tej kwestii ja dzis poluje z kamera na wszelakiego typu dzwieki jakie mala potrafi z siebie wydawac, niesamowicie potrafi \"skrzypieć\" przez sen a tak ogolnie to mam dostep do kompa dzis non stop ni eliczac stanow przebudzenia malej...pomieszkujemy do wtorku u tesciowej w pokoju z kompem:) ale niestety od przyszlego tygodnia bede sie musiala z wami pozegnac na dluzszy czas , poniewac wracamy do naszego domku, ktory niestety dalej jest nie odebrany i nie posiadamy z tego powodu neta:( bede wpadac na neta przy okazji odwiedzin u rodzicow

od nas właśnie wyszli goscie :) zawsze bardoz lubiłam spotkania towaryskie, ale teraz szybko sie męćze i wole na spokojnie z moim synkiem sobie czas spedzac :) tez tak macie? ja skusiłąm sie dzisiaj na jogurt z grunchy i ciacho domowej roboty :) no i pare winogron, ale tylko na próbę, czy bedize ok :) jutro mysle o nektarynce bo leża na tacy w kuchni i kuszą ;) z tą witaminą to tez pierwsze sysze, jutro bedize połozna to sie zapytam. zreszta zrobiłąm juz sobie liste pytan, bo potem połowe zapominam :) zatroskana dobrzee ze wsyzstko dobrze ise skonczyło i jestes juz z malenstwem w domu blada Zosienka przesliczna!!! aneczko dziekuje za link :) zapytam o tego okuliste, dobrze, ze lekarka powiedziałą ci szczerze jak to wyglada, ale obawiam sie, ze w wiekszosci gabinetów w panstwowych przychodniach sprzet jest nienajlepszej jakosci :( a co do pierożków, to mniam...... sama bym sie skusiła :):) marylko niezłą jestes z tym pasem :) babeczki jak sie na cos uprą to nie ma siły!!! no ale czeg osie nie robi, aby pieknie wyglądac :) zreszta nie mam wątpliwosci, ze seksowna z ciebie mamusia :) a co do skierowania do neurologa yto faktycznie pediatra daje. gdzies czytałam, ze wczesniakom zaleca sie wizyte ok miesiac po urodzeniu, a warto przebadac profilaktycznie reszte dzieci miedzy 3 a 6 miesiacem, no ale to wedle uznania :)

Ja od jutra podaję witaminkę D3 i dodatkowo mam podawać witaminę K. Lekarz powiedział że jest konieczna w pczypadku gdy dziecko jest karmione tylko piersią. Mam ją odstawić w przypadku gdy zaczęła bym dokarmiać.

mala spi, ja czekam z przygotowana kapiela... zostalam wlasnie zaopatrzona w herbatke plantex tak na wszelki wypadek, dzis byla popoludniu troche niespokojna wiec wole dmuchac na zimno... ja tez sobie zapisuje wlasnie w notesie pytania do poloznej, teraz dopisze sobie witaminke K. super sprawa z tym naszym forum gdyby nie wy, bladzilabym niezle... dziekuje mamuski:)