LIPIEC 2007

Haj figielku jeśli chodzi o fotki to na 319 stronie naszego forum ,tak pod koniec aneczka pisała jak sie wkleja fotki i za pierwszym razem mi sie dało ,jak na takiego laika jak ja to niezły sukces.Co do wosku to pierwsze słyszę.W zabobony to ja nie wierzę ale babcine sposoby nieraz sie sprawdzały. Co do mego podsumowania to ten topik traktuje od jakiegos czasu jak swego rodzaju pamiętnik,ostatnio się cofłam i wspominałam jak było na początku ciąży jakie miałam obawy i jak ten czas mi sie dłużył i jak myślałam że sie nie doczekam mego szkraba,a teraz ma już miesiąc.Za rok wspomne jak to było w pierwszym a potem w drugim miesiacu, Mój mały śpi już jakies 3,5 godz.zaraz się pewnie obudzi i nie wiem czy malowac paznokcie u drugiej reki czy nie?Kupiłam dziś ozdabiacze-następne do kolekcji i praktykuje je na pazurkach.

kokopelasa - ale mi poddalas pomysl, wlasnie sie cofnelam sie wtecz na naszym forum i poczytalam troszeczke:) fajnie sobie przypomniec jak to bylo i kto ciagnie forum od samego poczatku, ja niby bylam juz od chyba 6 strony ale malo aktywna hehe zosia dzis nie spala od 6 do11 od 11 spala az do 17 z dwoma przerwami na jedzenie i kupe, ostro co nie :) teraz sie smieje do wszytskich cwaniara. mama za to miala duuuzo czasu i uszyla 2 przescieradla i ochraniacz na łózeczko a wszystko z obrusu i serwetek wygladaja slicznie, zreszta dlatego ze material taki byl:) jak bede miala zdjecie to sie pochwale ;) no lece do zosi bo trzeba nadrobic stracony czas z mala

podsyłąm jedno zbiorowe chrezcielne zdjecie, gdize mniej wiecej widac i mame i małego :) szczesliwy tatus trzyma synka, mam to ta blondyneczka ;) a po kawałku głów widac chestnej i chrzestnemy, czyli siostrzyczce mojej i przyjacielowi :) byłam dzisija u gina i wsyzstko jest super, poza cenąktóra zaśpiewałza wizytę ;) no ale cóż, bywa :) poziom bilirubinki u Kubusia nie jest najgorszy, ale tez nie najlepszy 8,56, chyba bedziemy powtarzac za tydzien badanie :( aneczko super ze wróciłas, pusto tu było bez ciebie :) a Krzys jak dla mnie absolutna bomba! jak tescie wyjadą, to bede miałą dopiero chwilke wiecej aby poczytac :) ale jak dla mnie kameralne chrzty wygrywają wszystkie konkursy :):):) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f75fa145b028f34.html

Basiu jaka ty szczupła jesteś Ja też ostatnio cofałam się wstecz na forum. Miło powspominać. Narzekałam w ciąży ale cofnęła bym się choć na jeden dzień. Poczuć jeszcze raz kopniaczka mojego słoneczka :) Ciąża, dzień narodzin i teraz każda chwila z Amelią to najcudowniejsze momenty w moim dotychczasowym życiu. Czasem mam dość kiedy nie śpi i płacze nie wiem dlaczego, ale jest moją wielką miłością. Zebrało mi się na sentymenty. Lece poodciągać trochę.

Blada chodzisz na aerobik? do karelaksu? Ja miałam chodzić od sierpnia ale niestety nie wyrabiam. Ale obiecałam sobie że od września ostro ćwiczę w domu

Melduję się po powrocie!!!! Odpoczęłam i fizycznie i psychicznie ;) ;) Jak byłam u rodziców na wsi to nie obyło się bez problemików z niunią :(. Dotychczas niuina robiła kupkę co 3 dni a u rodziców mijała 6 doba nierobienia kupki no i matczyne serce kazało iść do lekarza. Poszliśmy prywatnie bo to była środa (święto). Lekarka powiedziała żeby kupką się nie martwić a pzry okazji dokładnie oglądnęła małą. Stwierdziła że niuni musi coś dolegać (poznała to po płaczu :( ). Oglądnęła uszka, cipulkę i na końcu gardełko. No i powiedziała że niunia ma biały nalot na gardełku i migdałkach i że jest to zapalenie gardła i że to stara sprawa i ze musiała sie od kogoś jakiś czas temu zarazić! Pewnie od \"oglądaczy-gości\". Jak ja nie lubię jak ktoś przychodzi z infekcją i się nie przyzna!!!! Przepisała niuni niestety antybiotyk i syropek. Jutro rano idziemy na kontrole. Musiałam przełożyć też szczepienie. Mam nadzieję że to cholerstwo poszło juz sobie... Wczoraj Martynka zrobiła 4 duże kupki! Dzisiaj z kolei, zrobiła 3 w tym dwie chyba bardziej wodniste, tzn wody nie było widać i śluzu tylko tak jakby wsiąkła w pampersiaka i zostal żółty kolor i kilka farfocli. Moze to wina antybiotyku???????? Pogoda była beznadziejna a w ostatni dzień pobytu wyszło słoneczko ;). Troszke się opaliłam!! Jutro zostaję sama bo mężulek wyjeżdza :(. Mam nadzieję że Martynka jutro mnie oszczędzi. Kupiliśmy małej mate edukacyjna i karuzelę do łóżeczka :). Mam nadzieję ze chociac przez chwilkę zajmie się sama i da mi troszkę odetchnąć. Co do chrztu to w tym tygodniu zabieramy sie za organizowanie ;)

czesc dziewczyny, tak ogladam te zdjecia,ktore wklejacie i sobie mysle,ze sliczne sa te nasze dzieciaczki. Nabawie sie kompleksow przy Basi.Ja juz chyba nigdy nie wroce do mojej figury. A jezeli chodzi o kosc ogonowa,to troche lepiej ,bo dostalam zastrzyk i na razie dziala.Jeszcze nie moge siedziec i troche mnie meczy to ciagle bycie na nogach.Lekarz powiedzial,ze to potrwa jeszcze 3 moze 4 tygodnie.Z ta koscia to przy porodzie cos zrobilam,a nic nie czulam,bo mialam znieczulenie.

zapomnialam przywitac aneczke i przy okazji witam anulke u mnie deprecha pelna para... od wczoraj ciagle chce mi sie wyc, nie moge juz patrzec na mojego meza, mam juz wszystkiego dosc... nie, nie dzieci i zajmowania sie nimi... faktu, ze musze tu mieszkac ze \"świekrą\", ze moj maz jest dupkiem i olewusem, ze przy nim wszystko wiecznie stoi w miejscu, ze jak sama o siebie nie zadbam, to cale zycie bede miala tak przerabane. dzieciaczki sa wspaniale, choc gabi niestety co chwile sie obrywa za moje fochy bo chodze obrazona na caly swiat, a ze tylko ona jest pod reka, to podswiadomie co chwile na nia krzycze. meza widuje przez chwile od kilku dni i w sumie tak mi lepiej. a to pepkowe, a to wieczor czy noc na placu... wiecie, ja bym chciala z nim byc, ale nie moge zaakceptowac warunkow tego zycia i jego stosunku do mnie. ja z kazdym dniem jestem coraz pewniejsza, ze nie chce takiego zycia dla siebie i dzieci, nie chce zeby widzialy i uczyly sie takich zachowan jak nasze. no i nie zycze sobie, zeby swiekra wtracala sie w moje sprawy. tak jestem dalej na nia wsciekla, nie mam ochoty jej ogladac ani z nia gadac, pluje jadem kiedy o niej mowie, ale juz taka wredna pamietliwa baba jestem i nie potrafie wybaczac... nauczyl mnie dzis kolega nowego slowka i bylam wniebowzieta:) ŚWIEKRA!!! genialne:) jak ktoras tak jak ja nie zna to niech zerknie w google;) i teraz maz mysli ze obrazam mu matke:P a ja mam satysfakcje;) od dzisiaj tylko tak ja nazywam:) marylko, nie narzekaj, ty tez slicznie wygladasz;) a basia to fakt, nikt by jej nie posadzil, ze wlasnie urodzila:) i w ogole wszystkie slicznie wygladacie:) co do tego bolacego tyleczka to ostrzegalam, a tu mi ania i marylka, jak dobrze pamietam, wybrzydzaly, ze przy sniadaniu musza czytac takie rzeczy:) przejdzie, a jak nie samo, to po zabiegu przejdzie;) anulko, jesli chodzi o ten chrzest, wiesz, ja ciagle mam klucze do tego mojego mieszkania. nie pisalam wczesniej, bo nie wiedzialam jak to bedzie, ale jeszcze stoi wolne. jesli bys chciala, to moge ci je udostepnic, fakt, pradu nie ma, ale chociaz woda jest, wiec umyc rece czy sie odlatwic mozna, a miejsca tam jest na prawde sporo:) fakt, ze impreza raczej tylko do zachodu slonca, bo przy swiecach chyba nie przejdzie, ale jakbys chcial sie rozejrzec, daj znac;) dobrej nocki dziewczyny:)

Krzys wlasnie delektuje sie Mozartem i podziwia zabawki na karuzeli. Od wczoraj zaczal z nimi gadac i juz nawet je lapac probuje takze przynajmniej kwadrans mam dla siebie na szybki prysznic i poczytanie forum :) od wczoraj mlody znowu dostaje zelazo i bylam z lekka przerazona jak to bedzie z kupkowymi sprawami ale widac FERRUM LEK w syropie nie przysparza takich problemow jak hemofer bo Maly i wczoraj i dzisiaj strzela co nie miara. Ja nie wiem jak wy ale u nas idzie ok 10pieluch dziennie :( Krzys wczoraj zuzyl ich 16... siknal raz i juz o zmiane piszczal. jak tak dalej bedzie to chyba przez jakis czas pouzywam tetrowek bo to normalnie wywalanie kasy :O Madzik jaki bedzie ten program odchudzania? ja planuje od dzisiaj zero slodkosci. wczoraj wyzarlam ostateniego marcepana jaki byl w domu i wiecej nie kupie :P no i na kolacje juz byla salatka warzywna z mieskiem pieczonym, zadnego pieczywa. sprobuje jesc kolacje przed 19sta (chodze spac o 23) moze to cos pomoze, chce zrzucic 10kg. 3z tego co mi wrocily po ciazy a 7 ktore przytylam pocieszajac sie slodkosciami ze zaciazyc nie moge... oby do jesieni sie udalo bo bedzie lipa Justka ja wczoraj rano zobaczylam ten twoj godzinowy spis wiec zliczylam Krzysia. W sumie spal 12godzin. w nocy 10.5godz a w dzien 3 drzemki po 15min i na spacerze jedna 45min. Nasza mala tez tak miala ze spaniem, coooz widac dzieci u nas nie tylko wizualnie podobne ;) Figielku nigdy ani o laniu wosku ani bialka nie slyszalam. kurcze zes mnie zaskoczyla ze az mamy pytalam, tez nie slyszala a babcia juz spala wiec nie mialam jak zapytac. u nas to sie mowi ze dziecko szybko trzeba ochrzcic to bedzie spokojniejsze. ale przy Gabrysi sie nie sprawdzilo ;) Blada u nas Krzys szczepienie zniosl super! zero innego zachowania, jakby malej spuchla raczka to mozesz zrobic jej oklad z sody bo dziala super na opuchlizne. a przy temp powyzej 38.5 mozesz podac juz jakis panadol. u nas Krzys mial wtedy 2 uklucia bez HIB bo bali sie dac mu wsyztsko na raz wiec hibem bedzie szedl z opoznieniem. mam nadzieje ze Zosia super zniesie szczepienie. Tylko dopilnuj zeby pediatra przed zaszczepieniem sprawdzila odruchy i napiecie miesniowe!! noiekmyna foty nowej poscieli ;) Kokopelasa dla mnie forum tez jest swego rodzaju pamietnikiem ale takze miejscem do poradzenia sie (gdzie ja znajde tyle licpowek w 1 miejscu hehehe) czy wyzalenia... w sumie kawal czasu juz jestesmy razem i nei wiem jak wam ale mi sie juz nawet dzieciaki przestaly mylic ;) Basiu ty szczupaku!!! cudnie sie prezentowalas na chrzcinach, mlodo dziewczeco no i ta figura... ach zazdroszcze!!!! zupelnie nie widac ze rodzilas :) czekam jeszcze na Kubusiowa fotke jakas. A w ogole to super ceremonia. tylko dla was... dzisiaj biegne do kosciola czy i mi sie uda zalatwic msze sobotnia. Marylko a ja obejrzalam sobie twoja stopke ;) suuuper foty, wrzucaj jeszcze :D Tatianka na zdjeciu z ciocia ma taka powazna dumna mine. oj bedzie z niej modelka ;) Anulka78 niezle tak sie zrelaxowac co? dla mnie odpoczynek psychiczny byl najwazniejszy. Szkoda ze mala sie pochorowala na sam koniec ale najwazniejsze ze lekarka byla na tyle przytomna ze to zdiagnozowala. mam nadzieje ze podajesz Martyne lakid lub laidofil na brzuszek bo wiadomo jakie wredne bywaja antybiotyki. a kupka moze taka byc na lekach wiecsie nei martw Eva 3mam kciuki za lepsze samopoczucie i jak najmniej bolesci! ja o figurze dawnej przestalam myslec po leczeniu hormonalnym. jak spadne do rozmiaru 40-42 to bedzie super. na razie na dupe 46 a na gore to pewnie i 50 przy tych 112 w cycu :D Justyna niezle z ta swiekra... mam tylko nadzieje ze i ona i maz sie zorientuja ze ci zle i jakos wspolnymi silamui to wszystko przetrwacie. zcyze ci duzo wytrwalosci bo coz innego moge ci w takiej syt. zyczyc. nie daj sie depresji i walcz, pamietaj warto dla siebie i dzieci!! ciekawe co tam u blizniakow Anulkowych... ma ktoras z nia moze kontakt jakis?

poszlam spac o 4:O i juz wstaje:( przynajmniej mam juz 17 strone:) tez myslalam o naszych bljzniakach, pewnie anulka ma pelne rece roboty:) u mnie idzie ok.6-8 pieluch. na szczescie ksawek wrazliwy nie jest, bo ponoc niemowlaki do 40 razy na dobe sikaja:) wczoraj bylissmy na pierwszym spacerku, alez sie wyspal:D\\ o slubnym pozniej...

hej dziewczyny wlasnie jem sniadanko ,mala uspana musze wam powiedziec ,ze jestem strasznie lekkomyslna i glupia bo minelo 5 tygodni a ja wczoraj nie wytrzymalam i kochalam sie,a dzis czuje taki tepy ból kolo macicy i takie zgrubienie:( boje sie ze sobie cos narobilam:(

Justyna to ty i sowa i skowronek w 1 postaci jestes :) najwazniejsze ze pisanie pracy idzie do przodu. Ja musze pognac slubnego zeby toner kupil i podrukuje pracke i do oprawy dam. najwyzszy juz czas przeciez :D Nowa ja mysle ze to nie od sexu te uczucie. 5tygodni to kawal czasu :) ja po porodzie sn po 3tyg a po cc po 4 sie kochalam i bylo ok. nie panikuj! myslicie ze jak sobie na sniadanie zrobie jajecznice na pomidorze to malemu zaszkodzi? dlugo sie tego nie smazy (a wlasciwie pomidory to ja dusze a nie smaze) a ze jajka i pomidory Krzysiowi nie przeszkadzaja to moze moze......

ja jadlam ostatnio z pomidorkami i malej nic nie bylo wiec mozesz zaryzykowac:) Aneczka twoj juz mial szczepienia ,na co szczepia takie malenstwo??o jestem ciekawa

Nowa tu znajdziesz wszystko o szczepieniach http://www.szczepienia.pl/mmw/51,Kalendarz_szczepie%C5%84_dziecka.html my wybralismy opcje panstwowa, zbyt wiele osob nam odradzalo te nowinki iles tam w 1 moje dziecko sie chyba budzi wiec konczy mi sie forumowy dyzur :) spal 25 minut i sam sie karulzelka uspal :D

musisz tylko link skopiowac do przegladarki bo czasami na kafe tak jest ze calosc nie wchodzi http://www.szczepienia.pl/mmw/51,Kalendarz_szczepie%C5%84_dziecka.html

no i znowu nie wlezlo... jak juz skopiujesz to usun spacje miedzy 51 a przecinkiem i bedziesz miala bardzo fajna stronke :)

Dziewczynki pozdrawiam serdecznie i ja z zapytaniem. mojemu synkowi zbieraja sie w nosku małe gilki, czym je wyjmowac? wyskubuje je jakos i wyciagam, ale to przeciez nie sposob. Dajcie cos niezawodnego i nie meczącego dla maluszka. Nie wiem, czy te gruszki to dobry sposob, czy jest juz cos lepszego.

balladynka - wkropl maleństwu po kropli soli fizjologicnej do noska, i mozesz uzyc zamiast gruchy aspiratora Frida - jest naprawde dobry, a jak gilki widac, to po rozmiekczeniu ich solą, jesli sa prawie na wierzchu to mozesz sprobowac je złapac i wyciagnac. Takmi polozna radzila, a Fridy juz uzywalam. Aneczko - moj progem odchudzeniowy na razie polega na nie jedzeniu slodyczy, jedzeniu tylko lekkich rzeczy (czyli to co w diecie karmiacej wolno), czyli glownie gotowanego drobiu, nic ciezkiego/tlustego/slodkiego; zczynam cwiczyc co dzien - mam CD z Shape -kilka roznych cwiczen, zarowno z Shape Mama na cwiczenia po porodzie, jak i zwykle cwiczenia. No i spacerki, a od wrzesnia mam nadzieje na basen. Zobaczymy jak to podziala. Motywacje mam sporą, bo sie nie miescze w cieplejsze rzeczy, a pewnie ani sie spojrze a bedzie jesien, a ja nie mam co na siebie wlozyc.... Dziewczyny, kiedy dzieciaczki zaczynaja sie interesowac karuzelkami i matami dukacyjnymi? Bo emilka ma 4 tyg, ale karuzelke ma gdzies. Z mata jeszcze nie prboalismy, ale podejrzewam ze bloby podobnie.... Emilka znow stęka od rana... wzielam ja troche \"na przetrzymanie\" i przestala płakać. Ale jak ja tego nie lubię! Ale wczoraj wariowala mi caly dzien, z malutkimi przerwami na drzemke. Przeciez takie dziecko powinno spac glownie! Jutro idziemy do pdiatry, ale wydaje mi sie ze jej nic nie jest, tylko chce zeby ją zabawiac.... ehhh

dzisiaj Kubus w nocy dostał flache, bo jak polozyłm go po godzinnym karmieniu z obu piersi o 4:00, a obudziłsie o 4:45 na karmionko, to powiedziałam stop :) tatus dostał mleczko do reki, a mamusia poszła kimac :) teraz lezy mi na kolankach i sie smieje od ucha do ucha :) aneczko problem polega na tym, ze jakos nikt nie myslał o robieniu zdjec i nikt nie zrobiłzdjecia samego Kubusia na chrzvcinach :)tylko w foteliku samochodowym, jak wracalismy :):):) dobrze, ze Krzys lepiej znosi to zelazo, bo to jednak paskudztwo, a co do ilosci pieluch, to u nas podobnie, 10 to leciutko schodzi, ale Kubus robi nadal jakies 7,8 kupek na dobe :) anulka witaj po powrocie! kupkami sie nie przejmuj, bo Kubus miewa podobnie i pediatra powiedziała, ze od karmienia piersią jest to całiem normalne :) marylko to Tatianka z mlekiem matki wyssie jeszcze zamiłowanie do ksiażek ;) a z ciocią prezentuje sie cudnie :) aniu ja tez ostatnio wposminałam chwile spedzone w ciaży, jako czas, do któego chetnie wróce :) te słodkie kopniaczki i czkanie pod skóra :) no i ten radosny czas oczekiwania , nie mówiąc już nadmiarze snu jaki mogłam sobie zafundowac ;) ale jeszcze wszystko przed nami, juz niedługo znowu bvedziemy mogły wziać sie ostro do pracy ;) ja tez zafundowałąm sobie seksik po 5 tygodniach i było nawet ok, tylko mój ślubnyt czuje jakies mało komfortowe zgrubienie na macicy, myslicie, ze to sie wchłonie albo cos? bo przyznam, ze nie usmiecha mi sie miec jakis defekt i to w tym wrażliwym miejscu. no i dziekuje za miłę słowa, ale wy wszystkie prezentujecie sie ślicznie! a tych babeczek któych nie widziałam, to po dzieciach od razu widac, ze mamusie musząbyc niczego sobie :):):)

dziekuje, tak tez zrobie, mam kropelki z sola fizjologiczna do oczu, balam sie wkropic do noska. pozdrawiam serdecznie

a propos seksu, to u mnie totalna posucha, ja to juz bym chciala, ale maz mowi, zeby dac cipce odpoczac, ehh, wiem, ze ma racje, ale kwarantanna juz mi sie dluzy.

Czesc :-) Kubus ma śliczną mamusie ;-) aż sie wierzyc nie chce ze ta drobna blondyneczka niedawno rodzila :-) Basiu masz bardzo ładną fryzurke, i super gładkie, proste włoski. Oj ciąże ja tez bardzo bardzo miło wspominam, wspaniale chwile i chyba kiedys do nich wroce ;-) a od wrzesnia zaczynam sie gimnastykowac, moze w domku a moze jakis fitness. Anulka 78- duzo zdrówka dla Martynki Aneczka Twoje dzieci energiczne i ruchliwe jak Ty i duzo snu nie potrzebują :-) a Krzyś to ma niezły przerób pieluchowy. U nas idzie jakies 10 sztuk na dzien. Szymus skonczyl wczoraj miesiąc ;-) i dziadkowie sie zrzucili i zrobili mu super prezent, zafundowali mu huśtawke :-) zerknelam na allegro to mnie cena z leksza rozwalila. Noz coz ja Szymkowi nie bede co miesiąc takich drogich prezencików fundowac bo pojde z torbami ale dziadki ..... prosze bardzo :-)

nowa zabawka :-) musze przyznac ze prezent trafiony bo Szymus lubi sie \"bujać\" :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/641a05a019f4ead6.html

Witam wszystkie lipcóweczki ;) Hmm Wy też nie słyszałyście o tym wosku czy jajku ...oj co za metody stosowała moja babcia :) Poczekam do chrztu może się uspokoi a jak nie to kto wie może wyprubuje te babcine metody wkońcu 9-ro dzieci wychowała :) Wisienko jak moja mała miała problemy z brzuszkiem ( w sumie ma tylko u nas kolki choc ostatnio tez miała problemy z wypróżnieniem się) więc ja zaczęłam pic kompocik jabłkowy i zjadac te jabłuszka z kompotu i pije też herbatke koperkową taką w saszetkach i póki co nie ma problemu z kupkami :) moze i Ty spróbuj ( zaszkodzic nie zaszkodzi a może pomoze:) ) Mam jeszcze sprawe odnośnie peselu Waszych pociech...czy też u Was nie ma już daty urodzenia???? My wczoraj otrzymaliśmy i jak nasza malutka urodziła się 17.07.2007 to pesel się zaczyna 17.27..... :/ Dobra zmykam obiadek przygotowac póki Agatka śpi a wieczorkiem jak misiek wróci z pracy to moze (jak mi się uda ) fotke podrzuce :) Pozdrowionka :)

jeszcze jedno pytanko: jak Wy podajecie kropelki dzieciaczkom bo ja mam witaminke D, multiwitaminke i Wit K ... dajecie do buzi maluszkowi czy rozcienczacie z mleczkiem (jesli z mleczkiem to w jakich proporcjach ) ??? Bede wdzieczna za odpowiedz :)

figielek ja tez dzis odebralam pesel, nie zaczyna sie tak jak nasz od day urodzenia. Wisienko faktycznie dzionek masz napięty, tez takie miewalam, Szymek ciągle potrzebowal mojego towarzystwa :-) a teraz zupelna odmiana, potrafi sam polezec, albo sie pobujac w huśtawce. Wychodze z nim tez duzo na dwor, siedzimy u mojej mamy na ogródku albo spacerujemy. Każdego dnia spedza ok 5-6 godzin na dworze i to mu słuzy. Wtedy ładnie śpi :-)

Byliśmy dzisiaj na kontroli u lekarza. Lekarka powiedziała że gardełko zdrowe (i że niepotrzebnie tamta lekarka przepisywała antybiotyk!!!!! - i bądź tu człowieku mądry), i stwierdziła że niunia ma wysypkę alergiczna (dla mnie praktycznie nie zauważalną ;( ) z kolei tamta lekarka powioedziała że to wysypka infekcyjna . No ale infekcji już nie ma a wysypka jest. W związku z tym że nie wiadomo na co niunia ma alergię to mam nie jeść rosołu (tylko zupy gotowane na wodzie), pomidorów i czekolady. Tyle ze ja kostkę czekolady jadłam 14 dni temu a wysypka teraz jest. Przychodzi mi na myśl proszek do prania (jelp) i go odstawię jeśli małej nie przejdzie przez 2 tygodnie. Za dwa tygodnie mam się zgłosić na szczepienie i wtedy lekarka Martynke oglądnie. Mam do zakupienia olejek do kąpieli i maść EMOLIUM bo Martynka ma gdzie niegdzie lekko szorstką skórkę - w związku z tą alergią :(. Dzisiaj kupka była ładna (nie taka wodnista). Aha, jestem wyrodna matka :)!!!!!!! Miałam dzisiaj w nocy około 1.00 dać niuni ostatnią dawkę antybiotyku, więc nastawiłam sobie komórkę. No i obudziłam się , ale o 3.30! z komórką w ręku. A niunia spała w najlepsze :). Mimo ze zawsze budziła się około 1.00 tak dzisiaj smacznie spała. Kolejna pobudka była przed 7.00 więc jestem wyspana ;) Justynka dzięki za propozycję mieszkaniową :). Tak czy siak muszę pokombinowac z jakimś niedrogim lokalikiem. Mam nadzieję że uda nam się zrobić chrzest w sobotę bo u nas sami przyjezdni i nie chce żeby wracali po nocy skoro w poniedzialek idą do pracy... Jak myślicie czy mleko bebilon moze uczulać jeśli dziecko toleruje nabiał???

dzięki justka za odpowiedz bo juz myslałam że się pomylili ;) A to moja Agatka :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88da34fabf012ca4.html Trzymajcie sie dzielnie :) papa

madzik -moja niunia skończyła 6 tygodni i od kilku dni zaczyna sie zaciekawiac karuzelką i matą. Z dnia na dzień bardziej i oddaje fajowe odgłosy

figielek- agacia słodziutka i jakby ciut podobna do mojej martynki!!! Lece na spacerek i do apteki. Dzisiaj pogoda niezaciekawa i ubrałam niunie na dwór w bluze dresową z kapturkiem. Wygląda super1