Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

blada-----moja Julka od samego początku spi w łóżeczku:-) ale w nocy tak rzęzi przez sen ze nie da rady tego zniesc. Albo ćwiczy krtań albo nie wiem co jej jest.:-) Jutro idę z nią na szczepienie to podpytam lekarza bo na serio mnie to zaczyna niepokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co chce cos napisac to mi sie kafe wiesza... no ale moze teraz sie uda... maraton szpitalny za nami… Krzynio jest juz po szczepieniu i wizycie u neonatolog. wazy 7555gram i ma cale 73cm dlugosci. od dzisiaj spokojnie moze raz dziennie dostawac zupke i odrobine owocow np po poludniu. wyniki z krwi niestety ma kiepskie bo o ile hemoglobina (11.7) i zelazo (40) sa na dolnej granicy normy o tyle wskazniki (mchc mcv mch) sa znacznie ponizej normy. wg zalecen zwiekszam mu znowu dawke zelaza i jesli ponowne badanie za 7tyg nie pokaze duzych zmian na lepsze to Maly dostanie skierowanie na hematologie i dokladniejsze badania. Na razie mamy zrobic TIBC czyli calkowita zdolnosc wiazania zelaza, 3majcie kciuki zeby byla poprawa!!! a no i czekamy na wyniki Gabrysi, bedzie ostatni wynik z sanepidu tak po 14... czytalam ze wisienka kupila blender, maz mi przytachal w sobote ten biedronkowski. chwila moment i gotowe zwalszcza ze ja bede sama gotowala. kiedys pisalysmy odnosnie glutenu - neonatolog kazala mi sie jeszcze 2 meisiace przynajmniej wstrzymac. jesli bedzie w kaszce czy w zupce sloiczkowej to ok ale sama mam nie dodawac do domowych zup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka1979....Krzyś...12czerwca...2950/49...7555/73..cyc+zupki myszka1975...Kubuś..20czerwca...3400/51....7900/??...cyc +mieszane Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6650/??...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55...... ..7300/...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/...cyc blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......6400/68... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..7500/71...mieszane Lalik...Julia..09 lipca.....2150/48...7425/64... cyc+50ml kaszki..3dzieci Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55... ....6500/64 butla+soczki+deserki Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......7610/??... butla i soczki Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......6260/68....butla _fernanda_....Roksanka...12lipca...3550/56...7360/68...b utla i deserki maania.......Julka.......12lipiec........2500/51... ..6500/?.....mieszane basia_81.........Kubuś...13lipca.......3060/48.......73 20/69...mieszane gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......8100/?....mieszane+jabłko Olcia...........Semira.....16lipca......4230/59........? ??....butla f.i.g.i.e.l.e.k .....Agatka ....17lipca...3890/59....7000/65..cyc+zupka Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........7200/64...cyc+ słoiczek Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc listkaa..........Maja......19lipca.....3000/53.... ...6900/61.....mieszane justka..........Szymon....20 lipiec....2800/55......7300/69... mieszane + deserki madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6618/??.....cyc Wisienka.......Arkadiusz....22lipca.....3370/58.....6700 /??...cyc+kaszka Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52.....5800/61.....butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......7560/ok.70..... cyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Nie pisałam chyba z tydzień choć czytałam was codziennie ale jakoś weny nie miałam. U nas ok. katarek zwalczony, ale trochę jeszcze czasami zakaszle. Opóźniło nam się przez to szczepienie o 2 tygodnie. Amelia wesoła i słodka. Ciągnie mnie za włosy, szczypie, \"kopyrcia\" się po całym łózku. Wieczorem nie ma szans spokojnie przy niej tv oglądać bo piszczy sobie. Od 2 dni chodzio spać między 22 a 23. My z mężem padnieci a ona w najlepsze bawi się na łózku. Śpi z kilkoma przerwami do ok. 8.30 Mi też się prasowanie nazbierało no i przydało by się zacząć jakieś porządki świąteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, u nas emilka zdrowa, ale chyba mnie z kolei zarazila, bo teraz ja prycham i mnie gardlo boli. Kuruje sie tm samym co ona miala i syropek ktory w nia wmuszalam jest fuuuuj.... Emilka - moje malenstwo tez przze [ierwsze 3 m-ce postekiwalo przez se w nocy, co mnie natychmiast budzilo. Pomagal tylko cyc... pytalam sie pediatry i powiedziala, ze akurat taki diecka urok. Takze nic sie nie boj. ja i tak wolalam jak mała stękała,bo teraz juz jej przeszlo i niesttye placze przez sen i to jest gorsze :( Dzierwczyny, jak czytam ze prawie przesypiacie noce to zazdoszcze, moja emilka placze co 2 godz i tylko cyc pomaga. czuje sie jak zombi..... a oprocz cyca na razie nic nie toleruje :( ani soczku jalbkowego, anie marchwi z jalblkiem. koncze, bo sie wierci strasznie na kolanach. idiemy n specer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie po weekendzie:) Jak zwykle mam troszke do nadrobienia ale spodziewałam sie wiecej:) Mielismy na uczelni w grupie zorganizowac wigilie dla naszej grupy( az wstyd sie przyznac ze za kare) i wszystko sie udało:) no moze poza tym ze p. dr sie spóźniła całe 45 min i jedlismy przez to zimny barszczyk ale i tak było fajnie:) Kolega miał 2 butelki wina ale nie wyjął bo zdygał:) wogóle miałam szczesliwa sobote:) pisałam pierwsze kolokwium w tym semestrze i mimo braku obecnosci na wiekszosci z zajec dostałam 5:) Nawet w totka zagrałam...oooo własnie.. musze sprawdzic numery bo moze wpadło do portfela pare groszy a ja nic nie wiem:p Dziewczyny niewiem co jest grane - pisałam wczesniej ze Agatka jest anty-smoczkowa...od tego weekendu niestety sytuacja sie zmieniła (mysle ze troszke to zasługa babci) ale teraz w nocy musi miec smoka w buzi...:O własnie dostałam kolejna paczuszke z Hippa:) Jest w niej: słoiczek dynia z ziemniakami, herbatka jabłko i melisa, próbka kremu do twarzy i ciała(przyda sie bo ta pierwsza ze szpitala juz sie konczy i miałam kupic:p ) i kleik mleczno-ryzowy o smaku brzoskwinie-morele, i do tego fajna łyzeczka do karmienia:) dobra narazie koncze bo Agatka zasneła to was poczytam troszke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik jestem z Toba:) Agatka tez budzi sie czesto w nocy...i jak próbowałam dac kaszke bo myslałam ze moze głodna to budziła sie jeszcze czesciej bo chyba ja suszyło po niej:) Ja pocieszam sie tym ze moze wyrosnie z tego:) Aniu u nas tez przydałoby sie posprzatac juz przed swietami i nawet miałam dzis zaczac ale tak sobie pomyslałam ze jak zaczne w poniedziałek to cały tydzien bede ze scierą latac....wiec moze jutro:p Aneczko ciesze sie ze z Gabi juz lepiej...biedulka musiała sie nacierpiec🌼 a Krzysio to juz duży chłopak:) My juz trzymamy kciuki za jego wyniki ale jestem pewna ze beda O.K:) Marylko fotki super:) Usmiałam sie z tych pierwszych fotek ...co Ci źle wkleiło...np tu z mamusia - patrze a tu taka meska ta sylwetka:D A ta fotka z Alkiem super:) Marylko ciesze sie ze u Was w zwiazku juz dobrze:) Wkoncu chłopina zmądrzał:p narazie zmykam bo Agatka juz sie wyspała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski pisze z małym na kolanie dzisiaj pierwszy raz po chorobie bylismy na przepieknym spacerku,a pogoda przecudna 9stopni i 0 wiaterku chciałam zapytac czy juz wszystkie dziewczyny dostały poczta próbki kaszek lub czegos innego,bo ja jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) porządki świąteczne? hmm tez o tym myslałam :-) ale jakoś nie moge wpaść w ten klimat porządkowy :-) poczekam na wene..... Figielek no prosze jaka pilna sudentka z Ciebie :-) ja z hippa nic nie dostałam, wypełniałas jakąś ankiete? Aneczko kciuki zaciśnięte i za Krzysia i za Gabi :-) całuski Marylko, Alek i Tatianka słodko razem wyglądają :-) jest fajna różnica wieku miedzy nimi. I Aluś chyba wcale nie jest zazdrosny co? Wisienka, Basia te sliwki w słoiczku tez widzialam, ja mysle ze mogłyby sie przydac gdyby kupki nie było...... sama nie wiem. a co do jagód to jak Wasze maluchy reagowały? ja jeszcze nie dawałam i jakos nie jestem przekonana. u nas króluja jabłka i banany z hippa i jabłka i gruszki :-) bo to słodkie i szymon za jednym zamachem potrafi zjeść cały słoiczek. Ale ja mu dawkuje bo nie wiem czy to nie za duzo. Basiu Ty chyba pisalas ze taki słoiczek jest na jedną porcje? troche mnie to uspokoiło :-) a i gruszki wiliamsa z hippa lubimy :-) tez słodkie po tych owocowych slodkosciach bałam sie, ze szymon nie bedzie chcial zupek, ale zupa jarzynowa została błyskwicznie wciągnięta :-) szymon zajadal sie tym jak jakims smakołykiem a to takie fuuuuuuuu :-)) Dominisia, ja z Nutrici dostalam dwa razy i jedno z bebilonu. Wisienka fajnie, ze sobie dzis troche dłuzej pospałas :-) spoko, Aruś wkrótce załapie ze fajnie jest spac do 10.tej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze Basia i Gosdan pisały o tych słoiczkach, ze mozna dawac cały :-) to spoko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figielku i wisienko - nie żebym Wam zle zyczyla, ale ciesze się, ze nie ja sama nie moge spokojnie przespac nocy... :P Czy moze po prostu niektore dzieciaczki tak maja..... Ja tez sie pocieszam ze z teog wyrosnie. Tylko kied???? :D dobra, lece robix obiad, bo glodna jestem i juz zaczelam sie zapychac ciasteczkami - makabra... a tu jeszcze kilka kg pezydaloby sie zrzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam popoludniowa pora, dziekuje dziewczyny za info odnosnie firm. Marylka zdjecia fajne,ty masz taki promienisty usmiech. Aneczka-trzymam kciuki,na pewno bedzie dobrze. Madzik-zdrowka zycze. Figielek-a za co ta kara byla?Gratuluje oceny. Raoul nie wydaje w nocy dzwiekow,tylko troche sapie jak sie kreci jak jest pora jedzenia.No i jak sie rano obudzi,to gada i piszczy,ze tez nie mozna pospac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej nieobecności,ale byłam zajęta chrzcinami oliego,diabełek wczoraj zostal wypedzony ;) Bylam też na szczepieniu i ważeniu i Oli wazy 8150 niezły z niego klocek,teraz póki Oli kima poczytam was,a jest tego trochę,póżniej napisze jak było z chrzcinami i może zdaże wkleić jakąś fotke,narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poniedzialkowo :-) dziś zalatana, że na nic czasu nie mam a dodatkowo jakos tak zaspana... widzę, że nie ja sama wstaję po kilka razy w nocy do maleństwa...jak już pisałam u nas kaszka tez nie wypaliła po po porcji 170 ml Ewcia wstała po 2 godzinach z hakiem. Tak, że dalej cycujemy w nocy co 2-3 godziny. Bo Ewka poprostu potrzebuje przytulic się do cyca i tyle. Dziś wystarczyło, że podniosłam bluzke ona wtuliła policzek w cyca i kimka...brak mi słów. Aneczko kciukasy za wyniki Krzysiowe i gabi. Myszko te nakładki były chyba z canpola, nie mogłam znaleść ich na allegro, al jak będe w pobliżu tego sklepu to popatrze na nie dokłanie. marylko fotki cudne, a nam wcięło ładowarke i zdjęcia utknęły w aparacie + niemożemy robic nowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz tylko na chwilke bo Agatka cos marudna i obraziła sie na drzemki od 13 niespała dopiero zasneła i nie chce jej klawiatura zbudzic:p jesli chodzi o te próbki z Hippa to ja szczerze mówiac wypełniałam tylko ankiete z nutrici a próbki przychodza z różnych firm:) wklejam linka do ankiety:) moze któras z Was skożysta: http://www.nutricia.com.pl/klub_przylacz_sie.php Dobrejnocki i pewnie do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj jak byłam nikogo nie było, a dzisiaj jak latam od rana, to sie ruch zrobiłna forum ;) i bardoz dobrze :) Kubus juz spi, dostał mleczko bez kaszki i zasnął bez płączu. nie wiem, dlaczego nie toleruje kaszki i boli go brzuszek. umyłam dzisiaj szafki w kuchni i troche poprasowałam, wiec jestem dumna, ze nie przepieprzyłam kolejnego dnia ;) aneczko trzymam kciuki za Krzysia i Gabrysie :) a właśnie, masz juz wyniki? marylko Tatianka jak zwykle przecudna :) do schrupania :) mamusia zresztą też;):):):) kokopelasa no to pieknie Oli rosnie :) my idziemy w środe na szczepienie, ciekawe czy Kuba przegonił twojego szkraba, bo zawsze szli równo :) justka mi lekarka móiła, ze jeden słoiczek to w sumie jedna porcja i jak dziecko ma ochote to spokojnie moze zjesc :) Kubus sliwek nie jadł, ale jagódki i bananka jak najbardizej i bardzo mu smakowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokopelasa-na pewwno maly przystojniak swietnie wygladal i byl w centrum zainteresowania.Rosnie tez jak na drozdzach. Basia-ja chce jutro zobaczyc czy sa kaszki bezglutenowe jakies,to moze wprowadze na obiadek jak u nas zalecaja.A te sloiczki,to dajesz jako danie glowne czy deserek(mam na mysli sloiczki owocowe)Ja nie za bardzo mam doswiadczenie z nimi,bo corce wszystko sama robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci posnely, maz wylazl do roboty, to cos moge naklepac:) wiecie, karmilam dzis ksawka w fotelu a gabi ogladala krola lwa i jak zginal mufasa, ojciec simby to normalnie smiac mi sie i plakac jednoczesnie chciala, a jednoczesnie to bylo takie rozczulajace:) gabrysia miala mine, jakby zaraz miala sie poplakac, cala buzia wykrzywiona w podkowke, az mi lzy w oczach stanely i jednoczesnie smialam sie i wyc mi sie chcialo:D normalnie zalowalam, ze nie mam pod reka aparatu tak byla mina:) boze, ten lobuz czasem bywa koszmarnie nieznosny, dzis taty nie chciala wypuscic i musial z nia lezec az zasnela, w nocy co jakis czas mi sie rozbudza, taty wola albo mnie, ale w gruncie rzeczy to dobra dziewczynka:) jak ostatnio bylismy w krainie zabaw to skakala na trampolinie i jak jeden chlopiec sie przewrocil to juz jak taka dojrzala panienka podala mu z pelna powaga reke, usmiechnela sie tak milo do chlopca, to bylo naprawde niesamowite:) albo jak czasem udaje ze placze, a ona mowi \"mamusiu nie placz, kocham cie\", czlowiekowi zaraz pojawia sie banan na twarzy i jakos tak jest lepiej:) ale czasem to mam ochote ja zloic, oj mam... co do liceum... czasy liceum, nie szkole, wspominam bardzo milo:) tzn, imprezy, ogniska, bardzo czesto sama cos rozkrecalam, organizowalam, ciagle zalatana, choc babunia to mnie krotko trzymala, o 22 mialam zawsze byc w domu:P ale poza tym to jak szla na kilka tygodni do szpitala, jak mialam 16-17 lat, ze trzy razy jej sie tak zdarzalo, to u mnie w domu zawsze w piatki czy soboty odbywaly sie domowki:P oj, dzialo sie dzialo;) jeszcze wtedy lokatorow nie bylo to kazdy mial swoje miejsce:P albo jak na sylwestra w dwoch klitkach na poddaszu siedzialo 22 osoby:P jedna laska siedziala w lazience i przezygala calego sylwka, zrobilismy poncz ze wszystkiego:P kazda wodke, kazdy sok, co bylo wlewalismy do miski i pilismy z tego:D ale babcia po 2 pogonila towarzycho bo nie zniosla tej laski w kibelku bo nie szlo sie zalatwic:D nienawidzilam swojej klasy, mialam kilku debili co upatrzyli mnie sobie na kozla ofiarnego, ja wtedy smigalam w warkoczykach, spuszczonych spodniach itp... mozna zobaczyc na zdjeciu z pierwszej klasy;) a ze oni wiedli prym w klasie, takie wyrosniete ciolki, to i nikt im nic nie odpowiedzial i nauczycielki za mna ze wzgledu na wyglad nie przepadaly... wiecie, jak moja wychowawczyni spytala przy wszystkich co lubie robic w wolnym czasie, a ja szczerze odpowiedzialam, ze czytac ksiazki, to mnie wysmiala... wicedyrka, z ktora mialam matme tez mnie na lekcjach przy tablicy osmieszala, a jak za kazdym razem wchodzac do klasy slyszalam, \"o boze, jezu, blee...\" itp. albo jak gosciowi wnioslam plecak i polozylam na lawce, on myslal ze to jego kumpel i mu mowi dzieki, kumpel mowi ze to ja, a on do mnie \"ty szmato...\" jednego z tych ciolkow mozecie sobie obejrzec, w andrew doleckiego z mojej klasy w lo, na lekcji kiedys probowal mi obciac wlosy i zapewniam, ze nie byly to konskie zaloty... mial w szkole ksywe stolec i zwroccie uwage, ze w swoich znajomych nie ma nikogo z klasy... wiekszego impotenta intelektualnego nie spotkalam na swojej drodze... i wstyd sie przyznac, ale ma w swoich znajomych moja kuzynke i kuzyna, o moim nazwisku... inna sprawa, to fakt, ze chodzilam z jednym z popularniejszych chlopakow w szkole, moj rocznik, klasa b srodkowy rzad, drugi od prawej w jasnej koszulce z kosmita... moja pierwsza milosc:O glupi jak but, ale i tak nie moge o nim zapomniec, zreszta, to dobry chlopak byl i wszyscy mi mowili, ze szkoda zesmy si rozeszli, bo mu odbilo... no i oczywiscie bylo pare lasek w szkole ktore pisaly o mnie rozne rzeczy, jak szlam przez korytarz tez niezbyt milo bylo. a po trzecie moja niecodzienna i nieszablonowa osobowosc:P nie palilam, nie cpalam, pilam z umiarem, a bylam bardziej zakrecona niz reni jusis, ktorej sobowtorem, za sprawa miesiecznika \"dziewczyna\" sie stalam;) co tu duzo pisac, bylam zeswirowana:) wiecie na studiach to same indywidualnosci byly, jak to filozofowie, zalozyc bluzke z dekoltem i wystawiac sie przed kolega w trakcie rozmowy, podczas gdy kolezanka wrzuca mu do plecaka sledzia, wysmarowac klamki w toalecie pasta do zebow, robic kupe na grece:P oj, pani mrowka to sie z nas nasmiala, zreszta, my w trojke z kumpelami bylysmy sercem roku:) pozniej jedna odeszla, ja sie hajtnelam i za czesto nie pojawialam i zostala sama haneczka ktora wszyscy stlamsili:) wiecie, ja zawsze wszystkie problemy skrywalam pod usmiechem i wszelkiego rodzaju zwariowanymi pomyslami, ale w przypadku mojego liceum to sie nie sprawdzilo, bo ludzi draznil moj optymizm. coz, przetrwalam to, w zasadzie powinnam im bydz wdzieczna, dostalam ostrego kopa w liceum i dzieki temu teraz jestem wsciekla na swiat, a to dodaje mi sil... niech sobie mysla co chca, stad moje opisy na n-k, bo tylko ja wiem jak jest:) wiecie, stwierdzilam, ze za duzo czasu spedzam nocami w sieci:) dzis po 4 rano sie polozylam, fakt ze w nocy klasa smiga jak szalona, ale chyba pora cos poczytac, bo mam sterte zaleglej literatury, wiec postaram sie omijac nocne dyzury:) a foty pozrzucalam do przedszkola, gdzie teraz chwilowo w czworke wspominamy stare czasy ogladamy fotki i ogolnie jest bardzo fajnie:) kilka zdjec klasowych w podstawowce i liceum i w licealnej galerii zdjecia z kolka teatralnego:) jak macie ochote sie posmiac to zapraszam, grywalam role i damskie i meskie:D dobrej nocki moje piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko komplecik jest super moja chrzesnica i tak wczoraj dopiero go dostala,na chrzcinach oliego,tu jest jaj fotka niestety dołu nie dala sobie ubrać ale jest dobry,oj chce wkleić fotkę przez fotosik ale coś nie mogę pisze ze wystąpił blad itd może jutro spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, jak zes ogladala te fotki to widzialas jacy z nas byli aktorzy i ze zwykle tylko ja znalam tekst:P ale sa to mimo wszystko mile wspomnienia, bo byla kupa smiechu w trakcie prob, a ta babka co to prowadzila to byla koszmarna:O troche mi jej szkoda, bo byla dla wszystkich mila, ale takierzeczy opowiadala, ze to byla kompletna porazka... kto normalny by sie chodzil i skarzyl uczniom, ze ich syn jedzie do szwecji zmienic plec:O albo kumpel do niej z tekstem hanibala \"lubie zapach twojej ci...\" i z tym oglosem w filmie:O boze, moze bym sie tam dluzej utrzymala jakby nie ona, bo po prostu byla kiepska prowadzaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chrzcie Oli normalnie plul na ksiedza o ksiadz non stop się z niego śmiał a Oli cały czas piszczał i plul,super to wygladało ,ogólnie impreza się udała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze tak pozno przyszedl:( ale co tam, mysle ze dla niej dzien nie wazny:) mi tez ten dresik bardzo sie podobal, ale przeciez ksawka w to nie ubiore, a nie bede na 10 lat do przodu odkladac, bo moze kiedys core bede jeszcze miala:) siedze na klasie i probuje sciagnac kolege z przedszkola, ale oczywiscie teraz wszyscy siedza:) dopiero po polnocy ladnie tam smiga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niezla:) boze, wiecie ze moje dzieci juz ponad godzine spia:) az wstalam przed chwila sprawdzic czy wszystko ok, bo norma jest ze co 15-20 min. musze do mlodego z cycem biegac zeby dalej spal:: no i juz koniec laby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli o mnie chodzi to ja rezygnuje z zakupow szelkiego rodzaju mat, stojaczkow itp:) kupilam gabi stojak, ale srednie bylo zainteresowanie:( wole zabawki typu kula czy garnuszek na klocuszek dlatego mlodego zaopatrze jak juz siedzial bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, musze jeszcze aneczce podziekowac za duchy lakomczuhy, lapy lapy cztery lapy i cala reszte:) u mnie tez to teraz caly dzien leci tylko szkoda ze tak powtarzaja:( www.babyradio.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wisienka i figielek pisaly, jak pamietam dobrze, to sie bawia maluchy i maja ucieche:) ale ja mam czesc tego stojaka po gabi i niespecjalnie sie tym interesuje:) tyle ze ten nie gra. kurcze, sami wyksztalceni ludzie po tym moim przedszkolu, po kilka kierunkow zaliczonych itp... jak jakis ciolek sie tam czuje:) alez oczywiscie ze to zart;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×