Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

aaa Justynka, dopiero doczytałam, że chciałaś jakies namiary do mnie... napisz do mnie na maila to jakos się zgadamy - jpodpora@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, fajnie ci z tymi nockami:) ja w nocy nadrabiam karmienie dzienne, czyli w dzien mam nocna przerwe, a w nocy kilka razy mu sie musze nadstawic:) on jeszcze sam nie wstaje, ale snilo mi sie dzisiaj, ze stawial swoje pierwsze kroczki:D ty masz przynajmniej neta w pracy, ja to mam czasem takie godziny, ze sie zanudzam, a tu ani usiasc za bardzo nie mozna, ani ksiazki poczytac, bo zaraz ktos przerwie:O wkrotce zostane miejska krolowa kanapek:D nie nadazam za zapotrzebowaniem:) kupuje bulke za 75gr w piekarni, taka dluga, 30cm, maselko, salate, wedline, ogorka, pomidorka, rzodkiewke, za wszystko wychodzi z 50gr i sprzedaje to po 2 zl. biorac pod uwage, ze zrobienie takiej kanapki nie zajmuje w sumie wiecej jak 2-3 minuty(liczac z krojeniem i myciem) to 75gr za 3 min. pracy to nie najgorsza stawka:) a dzieciaki zaczynaja juz z samego rana wysylac kolegow, zeby nie obejsc sie smakiem:) za to kebab cieko idzie:( za kare jutro wkroje dzisiejszego do kanapek:P przypomnialo mi sie wlasnie, jak zesmy w ciazy zajadaly kebaby i mezow posylalysmy, bo pozniej to bedzie zakazane:D nie wpadla bym na to, ze pewnego dnia sama bede takowe produkowac:) ide sobie, jutro musze wczesnie wstac, zreszta, jak codziennie... wiecie, ale jeszcze jedna rzecz mnie wkurzyla, nie wiem co ze mna jest nie tak, ale dzisiaj zostalam dwukrotnie nazwana k... przez obcych facetow:O mialam spodnice za kolano, kozaki bez obcasa, bluzke bez specjalnego dekoltu, klasyczne karo, nie bylam pomalowana, we wlosach mialam opaske... ja rozumiem, wyzywac kobiete, ktora specjalnie swoim wygladem prowokuje, ale nie zrobilam nic, za pierwszym razem zamiatalam przed lokalem, za drugim wracalam do domu z zakupami:O na prawde ci ludzie coraz bardziej debileja:O zwyzywac obcego czlowieka od tak... przy nastepnej okazji z przyjemnoscia trzepne takiego palanta w morde lub go od pedalcow zwyzywam. oduczy sie wyzywac obce kobiety... teraz juz ide:) zycze wam dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc justyna... bylam dzis na spotkaniu z opiekunka, masakra:( za dowozone do domu dzieci chce 7zl za godzine:/ za taka stawke to ja wole fachowa opieke w przedszkolu, z jezykiem angielskim, 480zl/mies. a nie martwic sie, czy inna mama upilnuje trojke dzieci... maz zdecydowanie przeciwny, mnie nie odpowiadalo tylko ze pali, jemu, ze jest za mloda(rocznik 85). zakladalam, ze 600-700zl sobie zazyczy za \"domowe przedszkole\". toz to za 22-23 dni po 10h wyjdzie ponad 1500zl:O za taka pensje to ja wole w domu siedziec i nianczyc cudze dzieci, a nie zasowac w lokalu i zarabiac czesc tego... no nic, szukam dalej:( pozarlismy sie dzisiaj z mezem o to ostro. ale juz sie nie bede o tym rozpisywac... dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Justynka, słodkie te Twoje dzieciaki, Ksawek to chyba bardziej za tatą, Gabi natomiast bardziej podobna do Ciebie:) ja tam mojej Dominice do całowania podstawiam się bardzo niechętnie, bo za każdym razem zostawia mi ślady swoich czterech ząbków:) miłego dnia i udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwrotnie baderko:) gabi to skora zdjeta z tesciowej i taty:) a buziaki sa fajne:) ale dzis mialam dzien. rano do 12 wszystko mi wyszlo, musialam zamknac, maz od jutra zaczyna prace, a ja na rano jestem umowiona z opiekunka w lokalu, mam nadzieje, ze zajmie mi sie jutro dzieciakami:O nie mam teraz weny, moze pozniej cos jeszcze naklepie:) milego popoludnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie zajrzalam na topik i poczytalam kilka stron.Widze ze maluszki rosną i maja sie dobrze.u nas faza stawiania pierwszykch kroczkow.Oli ma juz dwie jedynki na dole i właśnie wyrzynają się dwie gorne.Jeśli chodzi o jedzenie to wcina już wszystko co my na noc kasza i cyc na zawołanie.Jeśli chodzi o spanko to niestety nie przesypia mi nocy ,budzi sie 2 razy na cyca,no to tyle,jeszcze raz pozdrawiam i całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry Mamusie :) ja jestem lipcówką 2008 więc jeszcze trochę przede mną... weszłam do Was z zapytaniem - jakiej wielkości macie kołderkę dla Maleństwa? Bo nie wiem która lepsza - w wymiarze 90/120 czy 100/135 cm, gdy łóżeczko jest 60/120cm, czyli standardowe. Bardzo dziękuję za odpowiedź pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze 90/120 na poczatek lepsze:) pozniej juz i tak bedzie trzeba i wieksze lozko i kolderke kupic, a tak bedzie trzeba podwijac i kombinowac:) ksawcio ma zapalenie spojowek, oczka mu musimy zakrapiac, a sie wystraszylam, bo zaczelo mu cos bialego narastac na teczowki, na szczescie nic powaznego, troche tylko oczka trze. kokopelasko, fajnie ze oli slicznie sie rozwija:) ksawek dopiero przed chwila poszedl dzis spac:O a wstal o 8 rano:) ja sobie poszlam na popoludnie do pracy... nie mam opiekunki, ale dziewczyna ktora byla u mnie we wtorek zajac sie dziecmi i odmowila mi wspolpracy, zgodzila sie, ze w porannych godzinach bedzie pracowac u mnie w lokalu, wiec w tym najwiekszym ruchu nie bede musiala smigac z dziecmi:) fajno, mezu dostal prace, a ja nie mam co z lokalem zrobic:( ale przynajmniej pewny dochod do domu przyniesie i bedzie na mieszkanie i inne oplaty. teraz pozostaje mi aktywne poszukiwanie opiekunki, ale czarno to widze:( przeciez calej pensji meza nie damy... dobra, ide sobie, zmoklam dzis jak kura, nalazilam sie... a jutro znowu do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich które tu jeszcze zglądaja,ja mam sentyment do tego topiku i lubie czytac jak to było jak Oli był w moim brzusiu,u mnie pomału do przodu Oli stawia pierwsze kroczki więc musze miec oczy do okoła głowy,jeszcze raz pozdrawiam,papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja walcze twardo z rozwojem dzialalnosci:) ksawek to juz duzy chlopak, zawsze usmiechniety, grzeczny... mam cicha nadzieje, ze wszystko sie powoli zacznie prostowac, jutro sie okaze:) baderko, jak przeprowadzka??? jestescie juz na swoim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i temat całkiem zamarł. Moja Zuza 30 czerwca obchodziła roczek a dzisiaj szczepienie miała. Po wzmożonym napięciu już pomału zapominamy a rehabilitacje miała od 5 miesiąca do 11 go. Teraz raczkuje,chodzi przy meblach a nawet robi te pięć kroczków do mnie i wielkie baaach. Napiszcie co u Was i Waszych pociech ,wy z pewnością utrzymujecie kontakt ze sobą pomimo niedomówień a ja tylko moge sie domyślac co słychać po roku..... U nas minął rok i znów powróciły wspomnienia ,ciąża porody.pierwsze dni,ząbki itd. Tak więc wszystkie Was dziewczyny gorąco pozdrawiam. P.S Byłam z Zuzią pierwszy raz nad morzem w czerwcu ,ale miała ubaw jedna wielka piaskownica,a łopatki nie wypuszczała z rąk. Chciała za starszymi dziećmi do wody a woda brrrrr zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a u nas dziś wielkie święto, Dominika kończy roczek... łobuz z niej straszny i wszędzie jej pełno... :) Justyna, my na swoim będziemy w sierpniu... juz nie mogę się doczekać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka WIELKIE BUZIACZKI DLA DOMINIKI Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZINEK :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Aga... a Piotrus też już niedługo świętuje... oj rosną nam te dzieciaki, rosną... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak juz podnioslyscie to sie przylacze:) przede wszystkim chcialam zyczyc wszystkiego naj naszym lipcusiątkom:) i tym co juz mialy swoja rocznice i tym co to dopiero przed nimi:) zeby zdrowo i szczesliwie nam rosly:* u nas juz 8 zebali, jak zwykle nie po kolei, bo najpierw wyszly gorne czworki, trojek jeszcze brak:) chodzic jeszcze nie chodzimy, ale juz coraz blizej godziny w:) a wtedy swiat stanie dla pana ksawerego otworem. i w kolko slysze \"mamo mamo\":) ja jakos sie trzymam, moge nawet powiedziec, ze mimo klepania biedy jestem szczesliwa:) wreszcie mam swiety spokoj:D baderko, to przeprowadzka zbliza sie wielkimi krokami, trzymam kciuki, zeby sie wszystko powiodlo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, ciesze sie ze sie cieszysz:D dzisiaj ksawery uczyl sie chodzic w butach, poczatkowo strasznie plakal, jak mu je zakladalam i byl wsciekly, ale pozniej, jak mu swoje pokazalam, chyba zalapal i juz tez chodzil, o dziwo, za jedna raczke, bo dotad musial sie trzymac. juz niedlugo wszystkie maluchy nam pojda:) odkrylam tez, ze uwielbia gadac z gabi przez telefon:) jak tam do tej sluchawki pieje:) a jak sie zaraz cieszy jak tylko ja uslyszy:) nie mam za bardzo czasu, zeby robic zdjecia:( stad i brak nowych fotek i nie mam co wklejac. ale chlop z niego sie robi juz ogromny. wisienko, a jak ty sobie radzisz??? planowalas kiedys otworzyc dom weselny, cos probujesz robic w tym kierunku czy jeszcze za wczesnie??? mam nadzieje, ze areczek nie ciagnie juz dzwonkow, bo ksawery niedawno je odkryl i jak nie ma pieluchy to nie daje im spokoju:) no i nie sika juz na mame;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas przebieranie i ubieranie to też nie lada wyczyn... generalnie Dominika nie może usiedzieć na miejscu i ciągle biega i wspina się gdzie tylko może... zębów mamy sześć na wierzchu i dwa zaczynają wychodzić... generalnie jest wesoło... :) ja tez życzę wszystkim dzieciaczkom i ich mamom wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to wszystkie te potworki takie zywe:) ja to najbardziej ksawka lubie przewiac jak spi:) a on najchetniej robi kupke na podloge kiedy nie ma pieluszki:D dwa razy mi juz taki numer cwaniak zrobil, ale na nocniczku usiasc nie raczy:) z tymi domami weselnymi teraz to masakra:O znajomi odwolali slub, bo wypadl im pogrzeb w dniu wesela, a teraz terminy wesel dopiero na przyszly rok:O takze inwestycja bedzie, mysle, na prawde trafiona:) zreszta inni znajomi tez wlasnie otwieraja dom weselny i tez im sie to najlepiej oplaca:) teraz w polsce to najlepiej robic interesy na weselach i pogrzebach. 1/3 malzenstw sie rozpada, a umrzec kazdy musi:O smutne to troche, ale co zrobic jak jest recesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do przepychanek, to gabi coraz czesciej musze uspokajac, bo meczy malego, a ze on maly psotnik i lubi ja zaczepiac, to mam troche pilnowania. ale powolutku uczymy go chodzic, coraz czesciej probuje stawac bez trzymania, za raczke wlazi po schodkach itp. wlazi po zjezdzalni na gore i musze wiecznie pilnowac zeby nie spadl. ale ciagle jest przekochany:) ganiaja sie z gabi po calym domu, wieczorami wkladam ich na pol godziny do wanny i chodze sobie wokol, czy to pranie skladam i chowam, czy cos ide posprzatac. wanna mala, wody tez duzo nie leje wiec nie musze stac non stop i pilnowac, a oni ladnie razem sie bawia:) ksawek juz pokazuje charakterek;) cos mu zabrac, na cos nie pozwolic i juz afera:P teraz to to smieszne, ale co bedzie pozniej??? co do mojego wygladu, niestety, ale uplyw czasu powolutku i u mnie zostawia swoje zniwo i pojawiaja sie pierwsze zmarszczki, ale jest i pewien pozytyw:) z braku jedzenia schudlam juz tak, ze spodnie, ktore kupilam rok temu na allegro i nie przechodzily mi przez uda teraz zakladam bez problemu:P \"always look on the bright side of life\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi opowiedziala kilka dni temu swoj pierwszy kawal:) -mamo, opowiedz jeszcze o bisi i baltazerym!!! -nie bede przeciez opowiadac w kolko tego samego. -to opowiedz w kwadrat jak nie chcesz w kolko opowiadac:D boze, za tydzien juz bedzie ksawek obchodzil urodziny:O masakra, jak ten czas leci:) ja szukam sobie pracy, bo z dzieciakami interesu prowadzic sie nie da:( nie wyrabiam, bez stalego zrodla dochodu, a w domu siedziec nie chce, bo zameczam sie:( mam nadzieje, ze nasze roczniaki dobrze sie rozwijaja, szczegolnie ciekawa jestem, jak rafalek stonkowy sie trzyma, bo przeciez byly poczatkowo problemy:( stonka, jak zagladasz to napisz co u was:) kupilam kilka dni temu dla dzieci swinke morska, mialam cale stada zwierzakow, a swinki nigdy i zaluje, takie fajne, pocieszne zwierzatko:) dzis miala niestety przykre spotkanie z lapka ksawerego, jest o nia zazdrosny i pociagnal ja za zadeczek:D gabi by ja zaglaskala, a ja ja biore na rece i sie we mnie wtula:) na prawde nie spodziewalam sie tego po takim gryzoniu:) dobrej nocy mamy jubilatow:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Justyno, dzięki za pamięć. Rafał ma się dobrze, skończyliśmy rehabilitację i dzięki Bogu kulamy się do przodu. Trzymajcie się ciepło. Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekujemy za pamiec:) no to mamy juz za soba rok:) zmienilo sie bardzo wiele, ale glownie na plus, ksawery jeszcze nie zdecydowal sie na chodzenie i z zazdroscia podgladam wasze foteczki z biegajacymi maluchami, ale poza tym radzi sobie dobrze, sam wsiada na konika i sie buja, na placu zabaw wchodzi na hustawke, zeby go pobujac i ogolnie smiga po calym placu zadowolony:) ale juz zaczyna pokazywac charakterek po gabrysi, czasem zlosliwie pociagnie mnie za wlosy, zjada rolkami papier toaletowy i pozniej nie mamy sie jak popodcierac;) eh, czas leci nieublaganie i z wiekiem czlowiek zaczyna zdawac sobie sprawe ile rzeczy go ominelo, ile bledow popelnil:) stonko, ciesze sie ze rafalek zdrowy, martwilam sie o niego, bo pamietam, ze bylo podejrzenie o wodoglowie itp. a ja postanowilam w koncu otworzyc domowe przedszkole, zeby rozwiazac wszystkie problemy:) decyzje ostateczna podjelam dzisiaj i szukam zainteresowanych:) w przedszkolach brak miejsc, obcym ciezko zaufac i w dodatku nianki biora majatek... zobaczymy czy cos ruszy i mam nadzieje, ze to przetrwam:) jeszcze tylko 5 lat i oboje pojda do szkoly:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Ksawcia, dużo uśmiechu na twarzy malucha i mamy, samych słonecznych chwil w życiu... a przede wszystkim dużo zdrówka :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego z okazji 1 urodzinek dla Ksawcia. Dużo zdrowia, radości, miłości i pociechy z rodziców i siostry :) pozdrowieniai buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o mamamaaaaa
witam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×