ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

:) i jak tam zadrutowana Cala? :) opowiadaj:)

Śmierdziel właśnie zjadł obiadek (gołąbki) i pędzi myć ząbki, a Wy dalej się zastanawiajcie jakie kolorki wybrałam :P Żaden błękit SUNSHINE :P aparatka- trafiła jeden kolorek ;)

Cala - róż z fioletem?

A więc tak... :D Zakładanie dwóch łuków zajęło tylko godzinę (i tu brawa dla mojej orto ;) ). Mam zamki mini :) A kolor gumek... Powiedzieć? :P

A ile dałaś za aparat? A za ten drut co masz miedzy zębami na górze? Ile dałaś?

tak szmierdziel powiedziec

ciemnoróżowe + żółte :P

o nie!! wlasnie chcialam napisac ze mam nadzieje ze wszystko ino nie zolte

*Dora*, aparaty - 1300 + 1300 zł. (biorąc dwa ma się jakąś tam zniżkę), rotator - 450 zł.

:D Ale to są takie fajne żółte na Twoją cześć :D

zdjecie wyslij juz ja ocenie czy odpowiednio zolte:P

Bardzo tanio u Ciebie!!! I to za zamki mini!

aparatka- a zakładaja jakiś rozciagacz na usta, żeby nie zamykać? :P Emma - jak egzamin?

*Dora*, sama byłam zdziwiona :) W \"pakiecie taniej\" ;)

SUNSHINE23, spróbuje :)

Mam :) Kto zainteresowany?

Brawo Cala!!! No ale pisz jak wrazenia i wszystko a nie tu tak skrotami piszesz:-), hehe udało mi sie trafic wjeden kolorek, musze zobaczyc zdjecie bo sama chce zółte kiedys tam ubarć:-), znaczy założyć:-) Dora mi wsadzili takie coś jak takie u ginekologa tylko do buzi i troche inaczej niz u ginekologa;-)tak mi sie wydaje ze to tak wygladało bo nie patrzyłam za bardzo nawet nie wiem czym to robili:-) jedna taka czesć zeby policzek odciągnąć:-), jakby hak ale nie ostry;-), dwa zastrzyki i dobrze było znieczulone:-), tylko to miejsce było znieczulone, jezyk i wargi czułam, bałam sie ze nie działa ale działało nic nie czułam rozcinania:-)

Cala ja poprosze zdjecie aparatka1@op.pl

Oki :) To najpierw wyslę Wam foto, a później zdam szczegółowe relacje :)

A więc... Od rana miałam świetny humor, wiadomo dlaczego:) Szłam do orto z bananem na ustach (autentycznie). Powstrzymywałam się, żeby ktos nie pomyślał, że jestem jakaś niepełnosprawna. Gdy usiadlam na fotel orto przejechała mi szczoteczką elektryczną ze specjalnym pumeksem. Przeplukalam mordkę. Następnie popsikała mi zęby jakimś kwaśnym płynem do \"wytrawienia szkliwa\" cokolwiek to znaczy ;) Przystapila do nakladania kleju malutkim pędzelkiem po czym przyklejala zamki i utwardzała klej światłem uv. Kazała (prosiła :P ) żebym przeplukała mordkę wodą. Po tym przeszła do... stripingu, który jako jedyny był nieprzyjemny z calej tej \"operacji\". Taśmą ścierną przejechała mi kilka razy pomiędzy dolnymi siekaczami, no i wzięła to brrrrrrrr separator. Jego ingerencja była nieprzyjemna tak, jak borowanie:o Podczas tego etapu 3malam się mocno siedzenia. Właśnie na fotce możecie dostrzec, że mam delikatne szparki między dolnymi siekaczami. To sprawka tego piiiiiiiiiiiiii separatora:o Po tej czynności orto dopasowała drucik (na poczatek cieniutki), skręcila no i przyszedl czas na gumeczki :D Dopytalam sie wszystko co i jak, dostalam tez instrukcje na kartce a4. Na koniec zaplacilam, ladnie podziekowam i rowniez z bananem na twarzy wyszlam z gabinetu. Idąc chodnikiem szczerzylam sie do wszystkiego w czym moglam zobaczyc odbicie mojego cudenka :)

Wiecie co... zaczynają boleć mnie ząbki i to tak na poważnie... Najlepsze jest to, ze wracajac do domku i nie odczuwajac w ogole bolu, pomyslalam, ze moglam jej powiedziec zeby mi zalozyla grubszy drucik :) Dobrze, ze tego nie zrobilam :D

Zdalam relację, a teraz zmykam na filmik :)

hej!!! wyniki z egzaminu we czwartek!!! Dora jesteś kochana że pamiętałaś:):):):):):) Cala ja też chcę zdjęcie:):):):) moja orto załozyła mi druciki zamiast gumek i tyle teraz kolory moge sobie podziwiać ale u innych:P Kociulinda a gdzie zdjęcie dla mnie???? Dora ja też chce przepis na tiramisu mniam mniam:) a i propo tej szyny ktroą chce twoja orto ci założyć moja znajoma miała taką szynę żeby dwojeczkę do luku pociągnąć u gory nosiła szynę na dole (nie wiem czy to co pisze jest czytelne:) i ta szyna właśnie miała spowodować zeby nie zaciskać ząbków i żeby te ktore mają sie przesuwać przesuwały się szybciej a ta szyna miała powodować żeby ząbki sie nie stykały gorne z dolnymi :) to tyle co wiem o szynach:) może ty będziesz miała podobną:)

Dora a tak wogóle to nie martw sie i zaufal orto bo ja też myslalam ktora wybrać i martwiłam się żeby wszystko było oki i moja stomatolog powiedziała coś bardzo ważnego żeby któremuś z tych orto zaufać bo wtedy ja sie bede lepiej czuła a orto zrobi to na pewno najlepiej jak bedzie umiała:) :) i teraz nie żałuję bo widzę efekty!!! a o aparacie to nawet czasem zapominam:)

Emma - postaram sie dzis wyslac. Babsztyle, co dostaly i nie wyslaly swoich fotek - biada Wam, znam potezne klatwy na biegunke ;) A ja ze swojej strony chce powiedziec,ze gora mi sie naprawia,ale dol sie masakruje i cala szczeka jeszcze bardziej mi sie \'nie zgadza\' :( Dol jest tak ciasny,ze albo bede siedziec z wywalonym jezorem, albo przednia szczene wywale przed gorna, albo pojde do dentysty usunac jedynki i dwojki, bo juz nie wytrzymuje! Do tego podla swiadomosc, ze 2 miesiace bede miala taka kiche,a moze i dluzej, bo moja orto sie przejmuje gorna szczeka a nie dolna... Bede ja terroryzowac - albo rozszerzanie dolu, albo ... rzuce na nia klatwe :D :D Ale serio - jest fatalnie, gora mi sie zaciesnia, dol sie cofa, bo tylko z tylu mam jako takie oparcie. A w nocy wypycham jeszcze mocniej dol albo opieram dziwacznie szczeki (dolna, sie bidula chce wysunac do przodu,czyli stawy jeszcze nie sa tak rozwalone tylozgryzem) i trzymaja mi sie na lewej dolnej dwojce. Swietny punkt oparcia - ta dwojka wariuje, rusza sie i wychyla... Pewnie nic nie kumacie, ale musialam komus to powiedziec... Nietopszsz...

Kociulinda chyba zaczynam łapać o co chodzi z twoimi zębami może sie mylę ale moje górne dwojki były w zgryzie krzyżowym z dolnymi zębami i dzięki temu są teraz obrucone ciągły nacisk na nie powodował takie rewelacje a u ciebie język ktory nie ma miejsca a probowałaś skontaktować sie z orto telefonicznie? może by jakos to wyjasniła albo przynajmniej zweryfikowała plan leczenia.

Wlasnie tak zrobie, chociaz trzeba mi dyplomacji, bo ona niby i tak mi poszla na reke,ze szybcieje bede miala dol zakladany... Nadal nie kumam po co ona mi chce gore rozszerzac, boje sie , ze poszerzy mi i gore i dol w tym samym stopniu, a to niedobrze, nie bede miala dobrego zgryzu , bo gorne trzonowce mi wciskaja do srodka dolne... Chciclabym,zeby mi tylko spionizowala dolne trzonowce,zeby bylo miejsce tam na jezyk. Wtedy sie nie bede dlawic ani wypychac jezykiem dolnych jedynek - wiem to , bo mialam aparat jako dzieciak i to dzialalo... A jak ona mi zaciesni gore, to dol wariuje a z jakas szyna na podniebieniu, to ja juz w ogole tym jezykiem chyba do pozycji poziomej te bidne jedynki powypycham... Potrzebuje miejsca na dole i koniec. Nie chce sie udusic w nocy :/

Emma - wyslalam Ci fotki. Jeszcze z ta szyna na podniebieniu mam dodatkowy dylemat, bo jestem za granica, pracuje, znam biegle angielski. Bede jakos w kwietniu-maju zmieniac prace (chce sie przeniesc do Londynu,zeby miec lepsze polaczenia do kraju) i boje sie, ze z ta szyna bede tak seplenic na przesluchaniach,ze mnie nikt do pracy nie przyjmie :) Stwierdza,ze nie znam jezyka :D

Kewcia, przepis wysłałam. Cala, strasznie mi sie podoba Twój aparat. Uwielbiam swój, jest cudowny:), ale czasem żałuję, że nie mogłam sobie pozwolić na metalowy, przynajmniej by ktoś zobaczył, a tak mało kto widzi, że mam aparat:). Nie spodziewałam się, że żółte gumki będą tak fajnie wyglądać. Aż zacznę się zastanawiać jakie ja bym założyła przy matalowym :) . Zawsze mogę jeszcze kolor jakiś rzucić :), ale śmiesznie chyba by wyglądało przy krysztale :P . Prawie się zdecydowałam na tą klasę autystyczną od września. Sama nie wiem, a nikt za mnie nie zadecyduje. Mąż to rzeczywiście by się bogaty przydał :) . Te wszystkie kursy, które mam na oku są kosztowne :) . Dobrze, że Chłopak skończył dobre studia i dobrze zarabia :)

Hejka. Wiecie co, skończyłam wczoraj antybiotyk, a dzis strasznie mnie rozbolała szyja, zaraz pod żuchwą i promieniuje do ucha :O Co to może być?????