ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Hej! :) Już od 4 godzin mam aparat! ;D Ojj, ale przeszkadza w buzi ;) Będzie z nim niemało problemów... Już zaczynam czuć ból zębów ;( Mam nadzieję, że wytrzymam. Lecz najgorsze chyba będzie w roku szkolnym - problem z drugim śniadaniem w szkole.

wiesz, zazdroszczer Ci, ze juz masz ten aparat.. ja jescze musze czekac tydzien i to mnie dobija.. niby chce go juz miec, ale zeby nie bylo bolu;;p;p A zakladanie aparatu Cie dzis bolalo czy nie?

PiBi Hej juz nie musze Ci odpowiadac bo wiesz jaie mam gumeczki.... Ale masz fajnie ze nie płacisz za te kontrolne wizyty spoko spoko że tez wczesniej nie obczaiłam innych orto no ale cóż..... Hm a pokaż jeszcze fotkę....... :-)

cześć:) nawet nie przypuszczałam że \"aparaciarzy\" jest tak dużo, ja nie mam zbyt wielu znajomych którzy porwali się na takie szaleństwo;) Założyłam aparat 19 lipca br. teraz jest już ok i prawie nie czuję że go nosze ale przed założeniem kiedy mialam gumki między zębami to była tragedia. Pozdrawiam

Anulka_85 hejka równiez separatory dały mi popalić..... potem to okaleczenie jakeis 2-3 dni mi dokuczło nieźle a teraz juz prawie ok nawet zaczełam się całowac normalnie z męzusiem :-) A jedyne to co przy usmiechaniu troszke wadzi mi antenka o wargi i przy zamykaniu buźki po usmiechu moze to dlatego ze mam kła wysunietego do przodu.... Aparato z wiekszym stażem fajne ze piszesz o moich zebach ze nie sa takie krzywe ale za to zółte i osad paskudny sie robi przez stłoczenia....

kolejna próba. Tym razem po to, żeby sprawdzić, czy dodało się zdjęcie mojego aparatu do stopki :)

Anicca - to fakt, gromadzi się to przy stłoczeniach.. skaling i piaskowanie po aparacie i luz:) uzbrojona - ale wypasione gumki :D

aparatka z wiekszym..-> dziekuję, dziękuję :D

uzbrojona jakie śliczne gumeczki !!!! jak świecą bosko!!!!!

Witajcie . Anicca, wielkie dzięki za instrukcje odnośnie Fotosika :), zaraz będę działać. A ja po wczorajszej wizycie u orto dzisiaj po raz pierwszy poczułam smak po aktywacji łuków, myślałam że zbzikuję, niestety bez tabletki się nie obyło, ale z drugiej strony się cieszę, bo to znak że cosik dobrego się dzieje :). Na nowo powróciłam do jogurtów, ale myślę, że to kwestia 2-3 dni. Mycie zębów przebiega z łzami płynącymi po policzkach..ale i to się wytrzyma :)

Uwaga, wielka próba, oby się powiodła :)

Efffcia Nie ma za co dziekowac...... Rozumiem że podkręcanie jest jednoczesnie na dół i góre??? wiec boli obydwie szczeki, kurcze to naprawde okropność ja to przejde za miesiąc ale to jeden łuk wiec pewno przezyje.....

Ha ha, udało się :D Pierwsze zdjęcie jest zaraz po założeniu aparatu, zaś drugie po 2 miesiącach noszenia. Niebawem pojawi się też trzecie - aktualne, po wczorajszej aktywacji.

Effcia - ale różnica pomiędzy pierwszym a drugim zdjęciem... ten ząbek poza łukiem na górze to 3?

Anicca tak, przy każdej wizycie mam podkręcany i dół i górę. Nie nastawiaj się negatywnie, powiem Ci że ja pierwszy raz czuję ból, a wcześniej przechodziłam to całkowicie bezboleśnie. Podejrzewam, że to przez wczorajszą wymianę górnrgo łuku na grubszy, no i przez założenie u góry dwóch wyciągów.

Aparatka z większym.., zgadza się, to jest trójka. Jeszcze sporo poczekam zanim znajdzie się na swoim miejscu.

Ja noszę aparat ruchomy i rodzice zastanawiają się czy nie założyć mi aparatu stałego. Czy w moim wieku aparat ruchomy jeszcze coś da? Dodam, że mam 15 lat. Tylko że ja strasznie boję się bólu... A poza tym taki aparat lekko mówiąc nie dodaje uroku:( Więc sama już nie wiem czy dam się namówić. Tymbardziej, że teraz mam tylko lekko krzywe zęby (kiedyś było duuuuużu gorzej) :( Ale z drugiej strony to nie chciałabym mieć takich zębów do końca życia... Co Wy byście zrobiły na moim miejscu?

Efffcia a co sa te wyciągi?? Włąsnie cos tam widac jeszce jakis drucik taki od wew. No i na dole nie masz zamków na wszystkich ząbkach tak?? Kurcze ale masz tego metalu w buźce :-) ale miło patrzec na efekty....

skomplikowany ten zgryz u ciebie Effcia.. ale widać szybkie postępy - dwójke po 2 miesiącachjuż ładnie do łuku miałaś włączoną - niezły postęp:) maagi - co bym zrobiła? założyła aparat stały i po kilkunastu miesiącach zapomniała o krzywych zębach:) właśnie tak, jak mam teraz. tylko żałuję, że tak późno się na stały zdecydowałam..

Oj tak, metalu mi nie brakuje, ale już się do niego całkowicie przyzwyczaiłam i bardzo go polubiłam :). Wyciągi są to takie jakby rozciągnięte gumki, które łączą ze sobą w moim przypadku 3 zęby. Nie wiem jak to dokładnie opisać, jak zamieszczę zdjęcie to będzie czarno na białym :). Ja mam drucik i na dole i na górze, tzn. na górze mam takie jakby drugie podniebienie, założone na swoim, tak że swojego w ogóle nie wyczuwam, bo jest \"przykryte\", to ustrojstwo ma powodować jakiś blok zębów. Jest różowego koloru. Wczoraj orto mi je zdjęła, bym mogła umyś swoje prawdziwe, to normalnie nie umiałam mówić, sepleniłam, miałam wrażenie za krótkiego języka. A jeszcze 3 miesiące temu sepleniłam niesamowicie z tym różowym, jednak do wszystkiego można przywyknąć.

Efffcia o jejku jakie to w Twoim przypadku skomplikowane strasznie Ja to mam jeszcze krótki staz zeby tak wszystko czaić..... aparatko z wiekszym stażem a Ty to tylko roczek nosiłaś aparat??? Krociutko bardzo :-)

Skomplikowany i to bardzo. Pierwsza orto, do której trafiłam nie podjęła się mojego leczenia. Przeryczałam wiele nocy jak głupia, bo myślałam że już każda odmówi, ale trafiłam do drugiej i milutkie zaskoczenie mnie spotkało - podjęła się :). Przez to wszystko zmarnowałam miesiąc, bo ta pierwsza tyle czasu zastanawiała się czy się podjąć czy jednak nie i dziękuję Bogu że się nie podjęła, tylko szczerze powiedziała, że nie czuje się na siłach. Prawdopodobnie po zdjęciu aparatu czeka mnie jeszcze operacja, ale tu już decyzja będzie należała do mnie - cy zaakceptuje taki efekt jaki będzie, czy będę chciała coś więcej. Dziękuję za miłe słówka jeśli chodzi o efekty :), bardzoi fajnie jest móc spokrzeć w lustro i dostrzec choć minimalną zmianę :), zresztą same o tym wiecie..

effcia - to różowe to najprawdopodobniej jest akryl - ja mam z tego płytke retencyjną:) też różową (choć wahałam się nad żółtą z brokatem :) ) anicca - miało być 1,5 ale udało się w rok. okupiłam to bólem i przyspieszanymi wizytami - co 4 tyg ale się opłacało :)

a po co jeszcze operacja?

Efffcia Oj oj i jeszcze na koniec operacja??? To naprawde Ty sie namęczysz ale oczywiście warto dla efektu. No i niezłe z Twojej strony poświęcenie... Seplenienie jeszcze Cie spotkąło chyba tego to już nie wytrzymałabym, miałam kiedys ruchomy to tez tak mówiłam....

do aparatki z wiekszym stazem czy ten aparat kosmetyczny sciagneli Ci w rok? dużą miałaś wade? ja mam od 16 czerwca tego roku i jestem ciekawy czy rok bede mial czy dwa lata wade mam nie duza cofnieta trójka ale widze ze juz wyraznie zbliza sie do celu:)

Anicca, jeszcze trochę i połapiesz się we wszytskim :). Pytałaś się o zamki na dole, zgadza się nie mam ich jeszcze, a to dlatego, że zęby były zbyt stłoczone, ale.. być może już na następnej wizycie będę je miała :). Teraz dołu nie odczuwam, ale zaraz po założeniu to codziennie leciała mi krew, nie mogłam zbytnio mówić, bo ten goły drut cały czas wbijał mi się w dolne dziąsło, więc owijałam go chusteczkami i chodziłam z taką wypchaną wargą, trwało to 5 dni, bo tyle czasu musiałam czekać aż orto zamówi tą przezroczystą gumową rureczkę. Ciarki mnie przechodzą jak to wspominam :)

aparatka z większym stażem co do wizyt co 4 tyg to zapewe orto tak zadecydowała bo był szybki postep prawda?? A nie zalezy to od nas pacjentek..... Wiadomo tak to kazda by zadecydowała o ile byłaby taka ewentualnośc - rok co 4 tyg albo 2 lata co 6 tyg kazdy wybrałby pierwsza opcję :-) no chyba każdy.....

ściągnęli mi do w 15 minut:P po roku noszenia:) ja miałam prawą 2 zupełnie poza łukiem - cofniętą i częściowo schowaną za 1 i 3. przez to 1 była skrzywiona - lekko ukośnie rosła - odchylając się ku poziomoi jakby.. na tych zdjęciach zamieszczonych w stopce już tego nie widać.. widać tą cofniętą 2 jak się przyjrzy - zobacz tam.. mi zależało żeby zdjąć go szybko z pewnych już nieaktualnych powodów i orto kazała mi zamiast co 5tyg przychodzić co 4. i w sumie to jedyne co było inne niż u reszty pacjentów - uznała, że moje zęby bardzo szybko migrują i \"słuchają\" aparatu i dało radę. nie ma śladu po tych skrzywieniach teraz :)

anicca - ja zapytałam, cy da radę leczenie przyspieszyć - powiedziała ze mozemy spróbować. po kilku takich przyspieszonych wizytach powiedziała że jest ok - ząbki się ładnie przemieszczały - zapewne jest tak, jak piszesz - że to zależy od migracji zębów. moje potrafiły w dwie, trzy godz od wizyty i zmiany łuku poprzesuwać się o kilka mm - stąd też ból przy tym..