Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona1983

kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Polecane posty

Moni, kurde dotarłam teraz ,dziś zaszalałam w ostatni dzień nieodchudzania zjadłam trzy kawałlki czekolady i wypiłam jedno piffko z sokiem a od jutra koniec.Moni a ile masz wzrostu i ile chcesz zjechać? ja mam 156cm, także rozumiesz akcję, nie mów że nie można mieć fajne ciuchy, są są , ale niestety nie ma ich tyle co na szczuplejsze wrrrr........ja tam zasuwam na szpilach i staram się mięc coś fajnego,no ale balast to balast echhh....nie martw się pójdzie w cholerkę i u mnie i u Ciebie i wszystkich co mają i zaglądają tutaj:) Fionka buziaki bardzo dobrze że jesteś optymistką, trzymaj tak dalej:) hmm, chyba to jedno piffko zadziałalło na mnie;) i się zasłodziłam, jedynie dwie kawy jeszcze wypiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni....pomyśl, niebawem te same panie powiedzą...ale Pani super schudła:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echoo ja mam 171 i waga 80:-o, kurcze ale mi smaka na te piwko zrobiłaś.... maże sobie teraz hm... mniam mniam :) ale co tam na andrzejki sobie pozwole na piwko z sokiem :) , co do słodyczy ,to mnie nie ciągną tzn,czekolad nie jadam cukierków też batoniki nie ziebią mnie ni grzeją,ale co lubie to ciacha ,a najbardziej serniki i jabłeczniki ...ooooo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echoo - ja na szpilkach nie chodze raczej na plaskich,bo ja nie umiem na wysokich chodzic, a do tego wyglądam jak wieża ajfla...ale powiedziałam sobie ,że jak teraz schudne to wysokie obcasy TAK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echoo a masz dzieci?? bo moja 6 letnia córka oglądała, naszą kasete z slubu ,i mnie nie poznała :-o mówi tak to ty ?? tate poznaje ale ciebie nie taka chuda byłas???? i miała zdziwioną mine:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni ja mam 11-letnią, ale dopinguje mnie w odchudzanko, choć przed chwilą kusiła mnie jeszcze jednym kawałkiem czekolady hahaha, ale już nie uległam koniec to koniec:).Spokojnie zjedziesz z wagi to córka zaraz powie że jesteś chudsza niż na kasecie:).Moja droga ja jestem malutka więc obcasy to podstawa, poza tym lubię takie śmigam nie raz tak szybko że meżowi szczęka opada ,że można na takich lecieć tak szybko hahaha.To ja trzymam Cię za słowo że takie sobie kupisz i prześlesz mi zdjęcie:).Pamiętaj jutro brzuszki , seteczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przyłączam do tego wielkiego odchudzania, ale podchodze do tego w sposób bardzo mocny. Nie potrafie jeść czegoś mniej. Zazdroszcze tym które to potrafią bo przez to przejawia się siła charakteru, ponieważ jestem beznadziejnie słaba wole do siebie podejść z twardą ręką. W każdym razie przyłączam sie do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Cierpka limonka, super im więcej nas tym większa motywacja:)Napisz jak chcesz sie odchudzać ? ja też nie mam zamiaru sobie poblażać, ponieważ nie umiem że tak się wyrażę zdrowo odchudzić, muszę konkretnie , tak więc mało jedzenia i dużo ćwiczeń Moni a ile chcesz zrzucić? i Ty limonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj limonko🖐️,miło że do nas dołączyłaś :) razem razniej:D,limonko ja też mam takie kryzysy ,ale razem razniej :) napisz ile ważysz i ile chcesz ważyc???-echoo-no troszke malutka jesteś , i na pewno lepiej wyglądasz na obcasach niż bez,dzieki za przypomnienie o brzuszkach:) aha dziewczyny skąd jesteście ??? bo ja z Gdańska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echoo no ja bym chciała z 15-20 kg ,do maja tak...no ale jak taka bede chuda to mi mój mąz życ nie da:p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waże bardzo dużo. Katastrofalnie dużo, to do czego sie doprowadziłam to mój największy wstyd i zresztą słusznie Mam 157cm, waze 96kliogramów, więc sama widzisz co ze sobą zrobiłam, a kiedyś miałam świetną figure i tak to zmarnowałam, przez głupote. Moja dieta będzie bardzo niezdrowa, ale trudno, muszę predko schudnąć. Będę jeść same owoce ważywa, czasem naturalny jogurt przynajmniej do zrzucenia 10-15 kilogramów. Mój pierwszy cel to 85 kg drugi70 trzeci55 Bardzo dużo przedemną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łódź pozdrawia:) Moni, hahahaha no domyślam się że nie tylko \"żyć nie da\";) ale i będzie bardziej Cię pilnował;) o do maja do spokojnie schudniesz , dietka 1000kcal i spokojne ćwiczenia, najlepiej rób sobie zupy mrożonki wszelakie z kawałkiem kurczaka. Ja chcę schudnąć do Sylwka, już mam wyobrażenie kiecki na to wyjście hahaha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dziewczyny ,najgorsze jest to że trzeba dziecią jeść robic:-o ale juz niedługo mój syn idzie ,do przedszkola to śniadania i obiady tam jedzą:) to mi lepiej bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limonka ważne byś się zawzięła, będą chwile zwątpienia, ale od tego będziemy się wspólnie wspierać, ja wierzę że dasz sobie radę. Jeśli chodzi o owoce moja droga, to tak nie zawierzaj , bo niektóre zawierają dużo cukru,proponuję Ci jaka ja stosowałam, na obiadek jak wcześniej pisałam zupkę z jednego mrożonego opakowania na dwa dni , na śniadanie Wassę dwie kromki do tego po plasterku wędliny lub trochę serka, a na podwieczorek jakiś owoc. Najważniejsze by bylo jakieś zróżnicowanie, oczywiście to tylko moja taka propozycja, ja tak jadlam wczasie odchudzania i tak teraz będe jadła.Najgorszy jest pierwszy tydzień, później już żołądek zaczyna się przyzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limonka dasz radei koniec!!!:) zobaczysz tylko musimy sie trzymać razem:)-echoo- my teraz mamy wyjscie na andrzejki wiec chociasz z 5 kg i mam nadzieje że dam rade :) a do sylwestra bym chciała z 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni no te obiadki-sratki to masakra, ja robie wieczorem na dwa dni, później odgrzewa sobie mąż i córka w mikrofali, bo ja w domu jestem ok 17 dopiero.Jak byłam na tak ścisłej diecie to trakcie jak robilam obiad żułam mocno miętową gumę(której zresztą nie lubię) pewnie teraz też zaopatrzę się w nią , na te tragiczne chwile;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echoo- ja teraz mam diete KOPENHADZKĄ( mam nadzieje że dobrze napisałam), ale puzniej chcem ty,czyli chleb wassa i mrożonki ,no i oczywiscie duszone miesko lub rybe:-o z tą ryba to ciężko bedzie ,bo ich nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni, no mnie Andrzejki ominą nie mam imprezki żadnej, ale Tobie zycze już dziś udanego wieczorku:), ja sie skupiam na Sylwku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko CHCE miało być :P ja już pijana he.. a nic nie piłam ,tylko wode :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki :) Kolejny dzień zakończony sukcesem dla mnie :) Dzisiaj miezyłam ciuchy sprzed ciązy....WSZYSTKIE DOBRE !!!!!!!!!!! Nigdy nie byłam odrobinką ale teraz będe szczuplejsza niz kiedyś nawet. Tak sobie postanowiłam :) A potem wezme się za odzwyczajanie od palenia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny:-) Jeśli chodzi o owoce to chce jeść głównie grejfruty, kiwi i jabka, wiem ze niektóre zawierają duzo cukru. Zupki z mrożonek lubie i to jest dobry pomysł:-) Ja musze dać rade, najważniejsze jest dla mnie pozbycie się tych pierwszych 20 kilogramów. Musze je zrzucić jak najprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zamiast duszonej zrób sobie gotowanego pstrąga. Zagotowujesz jedną łyżka posoloną wodę z pokrojoną w piórka cebulą i kilkoma ziarenkami gożdzika(niekonieczne).Wrzucasz do takiej wody pstrąga jednego lub dwa z obcietymi płetwami i drastyczne - bez oczu.Zmniejszasz ogień na słabszy, tak by sobie delikatnie bulgotało, gotujesz nie dluzejsz niż 15 min. W trakcie wyjmowania trzeba uważać:), skóra elegancko schodzi, możesz zjeść sobie z jakąś surówką lub przegotowanymi warzywami, a reszcie rodzinki podać z ziemniaczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superduper gratulacje............no liczę że niebawem też będę mogła się pochwalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superduper -gratulacje :) trzymaj tak dalej!!!!!! ja chyba bede sie ważyć raz na MC bo wagi nie mam;) ,w piątek jade do mamy to sie zważe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka limonka, im masz wiekszą wagę tym wiecej zrzucasz w pierwszym etapie, tak więc mogę się założyć ze dyszka lekko poleci , ja liczę że u mnie piątęczka w ciągu kilku dni, później zaczną się dopiero schody i moment tak sama nazywam martwy , staje waga na dłuższy czas, ja normalnie tak wkurzona chodziłam, bo więcej cwiczylam a tu nic.......ale po jakimś czasie znów sie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×