Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaasia27

praca w sądzie

Polecane posty

Gość protokolant
za to górnicy dostają od lipca ZNOWU 5% podwyżki. Niemówiąc o "13", "14"-tkach, kartkach na żywność, bonach na węgiel. A my conajmniej od 5 lat nawet inflacyjnego nie widziałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekretarz sądowy
Czy Marek Biernacki stanie na wysokości zadania i zrobi coś z żenująco niski zarobkami sekretarzy sądowych. Czy nowy minister w końcu zajmie się tą sprawą, czy jemu pracownicy sądu będą również obojętni. Czekamy z OGROMNĄ NADZIEJĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakwalifikowana
Witam; Zakwalifikowałam się do II etapu konkursu na staż urzędniczy w wydziale orzeczniczym w pionie karnym w woj. śląskim. Jutro się wybieram. Zaczęłam czytać forum kilka dni temu i mój zapał ostygł. Niestety nie napisali czego możemy się spodziewać - nie wiem czy mam się uczyć ustaw czy na tym etapie czeka mnie tylko dyktando i ewentualne sporządzenie pisma urzędniczego. Pod kątem prawnym ani sądowniczym czy nawet urzędowym nie mam żadnego doświadczenia zawodowego (aczkolwiek doświadczenie biurowe posiadam). Na szczęście przyszło mi do głowy poszukać jakiegoś forum w tej tematyce i ku mojemu zdziwieniu dowiedzialam się o testach wiedzy. No nic mam trochę czasu do nauki a przynajmniej przejrzenia ustaw:) Co do zarobków jestem w szoku. Jeśli za taką pracę o której piszecie miałabym otrzymywać marne 1000 zł to nie wiem czy jest warto. Przecież pracownicy hipermarketów zarabiają więcej. Coś mi się wydaje że praca biurowa jaką wykonywałam do tej pory znacznie odbiega od tej pracy "biurowej" w sądzie zarówno pod względem samej pracy jak i płacy. No cóż witaj NEMO w prawdziwym świecie:D. Przynajmniej pójdę z ciekawości i bez stresu bo już mi tak nie zależy:) Są może tacy którzy w ostatnim czasie zaczęli pracę w SR??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady z tymi zarobkami
Nie przesadzaj z zarobkami 1000 zł. Minimalna pensja jest wyższa, więc dostaniesz więcej niż 1000. A weź pod uwagę nagrody, 13stkę, wczasy pod gruszą. Średnio 2000 na rękę wyjdzie miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sąd Rejonowy
Średnio na rękę owe 2.000zł, to masz przy tytule starszy sekretarz, a przed tym jest jeszcze sekretarz, st. protokolant, st. stażysta i stażysta, możesz liczyć na 1.300zł. Ale za te pieniądze roboty masz od groma, wszystkiego pilnować , wszystko odnotować w currendzie, pilnować zawieszonych, sprawdzać zwrotki, a jak nie ma , to ustalać telefonicznie ze świadkami czy dostali. Idziesz do domu i myślisz czy czegoś nie odstawiłaś , czy wyroków nie zamieniłaś w kopertach, czy dobrze wpisałaś termin i czy tym samym wezwania dobrze wyszły. Po prostu w domu myślisz o robocie, bo terminy i statystyka zżera sędziów i ciebie też w to wkręcają . Aby zabić ciekawość można iść i trochę popracować. Co do nowego ministra, to raczej nie liczę na rewolucję, Zawsze w Sądach liczą i liczyli się tylko sędziowie. Tylko nikt z tych na górze nie bierze pod uwagę faktu, że dobra sekretarka, to podstawa pracy sędziego, który bez takiej, może sobie tylko pomarzyć o super statystyce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Sąd Rejonowy
A wliczasz w to nagrody + 13stkę + dodatek stażowy? Protokolant a sekretarz to analogiczne stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protokolant
skoro to jest to samo stanowisko, to czemu nie ta sama wypłata?????????????? Pracuję równo ze starszymi sekretarzami ( te same obowiązki ) a zarabiam ok 500 zł mniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówkojad234
witam, czy jest tutaj osoba, która pracuje w wydziale cywilnym w sądzie? ja jestem od 3 tyg na stażu i nie daję tam rady... jestem przerażona tym co mam robić, bo przecież nic nie wiem, a np. mam robic wysyłkę, wprowadzic ja do systemu, potem jeszcze pozszywac dokumenty (a nie wiem co wszywać, a co zostawić)... ciągle musze sie pytac kogos, odciagac od pracy, zapytam o 1 rzecz, usiade, zrobie i znow dalej nie wiem....:( nie wiem do kogo wysłać, bo np. jest jakis pełnomocnik, a nie ma w systemie go :( wprowdzałam poczte i też nie bardzo wiedziałam co i jak... a siedze sama, z kazdą rzeczą musze chodzic do innego pokoju :( chyba ktoś powinien ze mną siedzieć? musiałam sie wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też starszy sekretarz sądowy
do starszy sekretarz ZNAM TO TEŻ Z DOŚWIADCZENIA.|Pracuję w sądzie przeszło 20 lat. Pracuję w księgowości. Co dzień słyszę takie teksty i jeszcze wiele innych , np. na twoje miejsce jest tyle innych , ciesz się ,że masz pracę , a mi sie nie chce niech inni popracują , albo idę jutro na zwolnienie...Dorobiłam się nerwicy ,zaliczyłam depresję , już mam tak niską samoocenę ,że każdego dnia boję się iść do tej pracy. Każdego dnia rano zmuszam się , żeby tam pójść , bo muszę zarobić na moją rodzinę. Żałuję ,że kiedy byłam młodsza , nie spróbowałam zmienić tej pracy. Teraz jest to bardzo trudne.Co do zarobków , od lat stoją w miejscu , a ceny rosną. I chyba tak nadal pozostanie na następne kilka lat. A...i niech mi ktoś jeszcze jasno powie , czy musimy uzupełnić wykształcenie. Na chwilę wejścia w życie ustawy miałam wymagany staż pracy , a nie miałam wieku.Proszę o konkretną odpowiedź, bo już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fff58
TEGO PEŁNOMOCNIKA pewnie nie ma w systemie, bo się tej co rejestruje nie chciało wprowadzić, trzeba go dodać. To adwokat, czyli ktoś, kto wyst ępuje w w imieniu kogoś, trzeba czytać w dokumentach, a przede wszystkim zwracać uwagę, kogo trzeba zawiadomić, u mnie to pisał referendarz. Musisz pytać, bo potem będą "kwiatki" i będzie na Ciebie, a potem powiedzą, że nie pytałaś, czyli wszystko rozumiałaś. Stażuj i szukaj pracy w necie, lepiej nie będzie. W 07/08 zaczną się urlopy + dodatkowa praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doteż starszy sekretarz sądowy
Coś mi się nie chce wierzyć, że ze stażem 20 lat zarabiasz mało. Mało to 1600 brutto, a mogę się założyć, że z dodatkami to masz ponad drugie tyle. I nie mów, że praca w księgowości sądowej jest zła, bo pracuję i chwalę sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfnmbdgbkg
wiem, że praca jest ciężka, trzeba dużo umieć, zwłaszcza z obsługi programów komputerowych, sędzia 2 czy curenda, więc się dziwię, że stażystę w trzecim tygondiu pracy zostawili samego w pokoju, przecież stażysta to uczeń, ktoś musi przy nim być i sprawdzać jego pracę, przynajmniej ze dwa pierwsze miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówkojad234
czesc wszystkim dzxiekuję za wpisy, porady i dobre słowa :) to moj drugi staż, wczesniej bylam w urzedzie pracy i tam zupełnie inaczej ... nie czulam na sobie tak wielkiej presji... nie jestem młoda, mam juz swoje lata, troszke tez popracowałam, ale w sądownictwie nigdy i mega ciezko mi to wszystko ogarnąć... cały czas siedxze w stresie, czy na pewno to dobrze robie, nawet jak zapytam, a czasem jest tylko - no no tak rób...:( a potem mi sie oberwie, ze źle :(bylam 1,5 roku bez pracy i tak sie cieszylam z tego stazu a teraz od 3 tyg, to nabawilam sie juz nerwicy zoładka :( gdzies wyczytalam, ze na stazu w sądzie sie kseruje, lata z aktami i zszywa...:( chyba nie wszędzie tak jest, bo ja dostaje coraz to wieksze zadania a mnóstwo spraw nie ogarniam i po prostu nie rozumiem (nie to co osoby, co siedza juz tam od lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też starszy sekretarz sądowy
Nie napisałam , że mało. Napisałam , że płace stoją w miejscu od kilku lat. A wymagania rosną. Nie wiem , co trak sobie chwalisz. Ja mam już dość wiecznego wykorzystywania i rzucania na biurko wszystkiego , co popadnie. Może tam , gdzie pracujesz ludzie są inni. Moja szefowa nieustannie gada...gada...gada...i to głosem tubalnym , przy którym trzeba się sklupić , wykonać wszystko bez pomyłki. Inaczej odbierzesz opierdal i dowiesz się jaką to jesteś niedorajdą źyciową, Wiem ,że praca w jednostce budżetowej ma swoje ogromne plusy. Dostaje się wszystko , co się naley , no i ten fundusz socjalny...wiem. Ale jakim kosztem. Ja to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki toria
święte słowa!..... nikt tu nie zwolni po wzięciu l4, czy urlopu wychowawczego, ale kto nie pracował (pracuję w karnym) - nie ma najmniejszego pojęcia o ogromie stresu. idziesz na urlop i zastanawiasz się czy wydolisz po powrcocie. nie wspominając o zawalonym biurku, szafie, po tymże powrocie. nie mówiąc już o tym, że wyznaczony współpracownik nie zastępował cię, bo jest biegły w obijaniu się i przesiadywaniu z kierowniczką. a do roboty są wyznaczeni pracownicy; nie warto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sekretarz
u nas straszą ze kto nie ma licencjatu (chyba to ostatni rok zeby zaczac robic) to do widzenia. ale nie wiem czy to tylko strasza... wiele starszych babek porobilo ale jestr grupa ktore nie maja zamiaru.. a co do płacy to rzeczywiscie za tyle obowiazkow i odpowiedzilanosci powinny byc wyzsze zarobki... ale minister i ludzie uwazaja ze sąd to sedziowie a sekretarze to w sumie druga kategoria - a prawdą jest ze gdyby nie my to sedziowie by gówno mieli.. to my wszytsko załatwiamy i organizujemy. Dobra sekretarka to skarb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mrówkojad234
Praca w sądzie to ogromny stres. Pracuję w cywilnym w rejonie, na ręcznych mam ok 180 akt na stanie, nielicząc tych do zszycia do archwium, ktore zakreślam żeby minusy mi nie leciały. Dwa razy w tyg sala. Minusy w currendzie rosną lawinowo. Lubię swoją pracę ale ilość pracy jest nie do ogarnięcia. Stres, nerwy czy wszystko jest dobrze wysłane to codziennośc. Jesli zaczynasz w cywilnym to życzę ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary pracownik
Święta racja. Jesli jestes dobrym donosicielem to i masz super nagrody przynajmniej sekcyjne kierowniczki w krs w warszawie to uwielbiają. A jeśli im nie kablujesz to masz w nagrodę dwa razy więcej pracy. Niestety tak jest w moim przypadku nie potrafię donosic na innych co zresztą sekcyjne mi wytknely i podwójną prace chociaz podobno stawiają mnie za wzór przed innymi pracownikami ale nigdy osobiście nie pochwaliły. Podobno teraz znowu były nagrody i to całkiem spore ale zostalam znowu pominięta za kare. Nie rozumiem czemu to jest tolerowane przeciez one powinny wyleciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w naszym kraju była kiedykolwiek sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to my katolicy jesteśmy podp.....ami? Jest tak, że po prostu jesteśmy bardzo złymi ludźmi, po co chodzimy do kościoła,modlimy się fałszywie, tylko po to chyba żeby sąsiad z domku obok to zauważył, a potem w pracy na siebie donosimy? pfe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądowy obóz pracy przymusowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radze nie pchać się do tego gówna, zarobki stoją w miejscu już od kilku lat pensja stoją w miejscu. Obowiązków przybywa, stresu też. Myślę o wyjeździe za granice wiem że nie będzie to taka jak w sądzie ale zarobki godziwe. Najlepiej mają sędziowie, kierownicy wydziałów, prezesi, dyrektorzy, zastępcy kierowników, albo praca w archiwum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca w archiwum nie jest ani lekka,ani dobrze płatna. mam znajomą w archiwum ksiąg wiecz. duuuuuuuuuuuuużo dźwigania, ciągłe szukanie, wyjmowanie, układanie, a dodatkowo inne czynności - pomoc pracownikom i zadania zlecone przez kierownika sekr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak u Was jeśli chodzi o dofinansowanie do studiów, macie jakieś wolne dni od pracy w związku z pisaniem prac? U mnie w pracy NIKOGO TO NIE OBCHODZI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, to Ciebie ma obchodzić, by ukończyć studia. Każdy martwi się o siebie. U mnie sekr., która dobra dla kiero była - miała umowę podpisaną o dofinansowanie i chyba miała wolne dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonetka
Hejka mam pytanie do osób, które pracują, badz pracowały w sądzie. Otóz czeka mnie wyjazd na wizję i sporzadzenie protokołu. Dowiedziałam sie, ze mam sporzadzic protokól z przesłuchania swiadka troche się boje, ze nie nadaże pisac prosze o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonetka
przezyłam i było ok :) takze juz nie trzeba się wypowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka 29
hej, a ja ma pytanie odnośnie protokołowania- czy trzeba umieć szybko pisać na komputerze??? wszystkimi palcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wizji - ja osobiście wole pisac na kompie niż ręcznie, bo rozczytanie sie moich ręcznych bazgrołów graniczy z cudem. Co do szybkości pisania.. No cóż.. Ja ma dyplom maszynistki - już nie pamiętam ale mam tam chyba wpisane ok. 250 znaków na minutę - za moją sedzią nadążam, czasami po prostu pisze sama. Z innymi sedziami różnie bywa. Jeden zwraca uwage czy protokolant nadąża a inny ma to w .. To Ty kończysz protokoły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no i wszystkie palce nie są ci potrzebne :-) Przyjmując się do pracy pisałam bezwzrokowo 10 palcami, teraz pisze "wzrokowo" 2 -Sąd psuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×