Płaczę w pracy. Mój facet tak rzadko się ze mną kocha.....

to jest nienormalne, zebys sie musiala prosic, upokarzac. On jest dziwny bardzo!!!

Chciałabym,żeby było tak jak piszesz,Edith ale problem w tym,że on nie wie o co mi chodzi.Według niego to ja mam problem albo na siłę go szukam.

no coż ja jak mi się już uda doprowadzić do nzbliżenia to po stosunku który wygląda okropnie czuje sie jakbym ją zgwalcil , jak jesteś mloda to korzystaj z życia bo tak jak pisalem wcześniej za 10 lat będziesz tego żalowała

jakbym chcial żyć bez sexu to bym poszedł do zakonu

Mam już dość tych przepłakanych nocy,kiedy muszę się odwrócić na bok i zasnąć.Po kolejnej nieudanej próbie.

dzierwczyno no fakt ty masz problem ale z bardzo dziwny facetem a nie zesobą

Obawiam się,że Idron i Editha,macie rację i trzeba coś z tym zrobić...

Piszecie jej korzystaj z życia, póki jesteś młoda. A co jeśli ktoś nie potrafi? Nie wyobrażam sobie, że mogłabym iść znów z kimś do łóżka, bo co jeśli sytuacja się powtórzy?

mam to samo ale nie placze tylko niekiedy mnie ręce bolą jak próbuje coś zainicjować to dostaje po rękach i chaslo niemam ochoty

Ale jak tu coś zrobić,jak kocham go.POZA seksem,jest ideałem.

Ja też to często słyszę:nie mam ochoty,mam zły dzień,źle się czuję,itd.,itp.

tu niechodzi o to żeby odrazu komuś że się tak wyraże chapała dzide :) ale odpoczynek od takiego stanu rzeczy pomoże zapomnieć o tym co jak było wcześniej może nie do konca ale choć na to że czlowie zacznie znowu ukladać sobie życie

no to mamy problem i to duży jak poza sexem jest idealem

Hehe,chapała dzidę,Ty to i doradzisz i pocieszysz człowieka:D.Dziękuję Wam,przynajmniej wyżaliłam się.

No jest,to prawda.To człowiek o wielkim sercu,tylko ten jeden minus:SEX

ale ja i tak nie rozumiem tego faceta...

niema zaco a człowiek niemoże być cały czas przygnębiony

ja tymbardziej bedąc facetem

Ech, przeczytałam część postów w wątku, mnie to też dotyczy... Walczyłam ze dwa lata - strój, jakieś ekstrawagancje, nowości...i nic nie wywalczyłam - seks raz na tydzień, dwa, najchętniej od tyłu rano, gdy jeszcze prawie spię (on wtedy najszybciej dochodzi). Ostatnio przypadkiem odkryłam, że ogląda w necie strony z azjatkami, najchętniej z dużym biustem. Mi do azjatki daleko... Nie wiem co mam robić, takie to głupie i bezsensu.

to że ogląda strony pornograficzne to nie jest az tak złe spróbujci razem po oglądać i w czasie oglądania coś zainicjować może sie uda

Ja właśnie też nie rozumiem dlaczego we wszystkim mnie rozumie poza tym jednym.Tak jakby był to jakiś przykry obowiązek.Chociaż na początku było inaczej,cudownie.A teraz,w sferze seksu-beznadzieja.Nie wiem,co zrobić.Wiele mu zawdzięczam,ma bardzo dobre serce.

Ostatnio kochaliśmy się,był podniecony.Zaczął pieścić mnie oralnie.Po czym mówię,kochanie,połóż się.A on na to,że nie da rady.Patrzę a mu opadł.Wcześniej to się nie zdarzało.Popłakałam się.To tylko jeden z przykładów.

Ja po rozpaczy, poczuciu braku atrakcyjności i zadawaniu sobie wielu pytań (jemu przestałam po tym, jak on przestał odpowiadać na pytania dotyczące tego tematu) zaczęłam drążyć i zastanawiać się, czy może on nie jest aseksualny?

idron, ja kiedyś mu nawet dla urozmaicenie proponowałam soft porno - twierdził, że to go nie kręci... Co dziwniejsze, kiedyś było nam rewelacyjnie w łózku. Myślałam, że to wina mojej powierzchowności, w końcu przez 5 lat każdy trochę się starzeje, ale w końcu nie zmieniłam się tak drastycznie... Wszystko kiedyś się kończy, tylko czemu tak szybko?

no to jak mu opadl to fakt moglo to być straszne dla ciebie moze ma jakieś problemy zdrowotne

zawsze na początku jest cudownie w moim przypadku było tak samo ale bajka się skonczyla ok 5 lat temu i tak już zostało mam naprawde serdecznie dość tego powiem tak ręka mnie już boli :)

Mam podobny problem- pamiętam, przed jego urodzinami pytałam jaki chce prezent, mówił: Ciebie. Na jego urodziny przyszłam do niego urbrana w płaszcz i kozaki, pod płaszczem miałam tylko wstążki prezentowe zasłaniające piersi i dół. Nie był zadowolony, nie chciał mnie nawet dotknąć i pytał kiedy pójdziemy coś zjeść (bo to też mieliśmy w planach). Nie stanął mu nawet na sekundę.

No strasznie się poczułam.Jakbym go przestała pociągać.Jak go o to pytam,to mówi,że każdemu może się zdarzyć.Tylko,że nam się to zdarza coraz częściej.Kolega wysłał mi ostanio smsa,że jestem najpiękniejszą kobietą jaką widział w życiu.A ja zamiast cieszyć się z komplementu,to zaczęłam ryczeć jak bóbr.Własnemu mężowi już się chyba nie podobam,bo jak to inaczej wytłumaczyć.

ja pitole szok ja bym cię schrupał oczywiście jakbym byl na jego miejscu , koncze na dziś wpadne jutro wieczorkiem lub pojutsze niewiem jak będzie w pracy możecie pisać na widoczny email trzymajcie sie mocno papapapapa

Anonimowanaa,rozumiem Cię doskonale...Przeżwam to ostatnio coraz częściej.To strasznie boli..