alisaria1 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 DOBRY WIECZOR ! Nojeczko!!! To bardzo piekne, i takie prawdziwe, poprostu z zycia wziete Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 sama nie wiem co mnie wzięło...jestem po kłótni i znalazłam te wiersze...pisane do niego...a on dziś...tak mi odpłacił...samo życie:-( Dzięki alisario...poczytaj sobie...serdecznie Cię pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 Nojeczko chyba xle mnie zrozumiałas ale broń Cie Panie abys znikała , bo bo bo bo wiesz mnie tez wtedy napewno nie bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 copertko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 Wybacz kochana, ze zawracam Ci gLowe, ale zaraz wiedzialam , ze spotkala Ciebie jakas przykrosc... Wiem jak to boli, dlatego sie porzegnam sa takie chwile , ze chcemy byc nieraz sami i tylko sami Dodam tylko , ze bardzo mi przykro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 pozegnam!!!Ach te byki!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 nic podobnego alisario...siedzę sama w domu i piję szaloną kawę...która pewnie pozbawi mnie snu...ale skoro mam być tu sama to idę zmyć podłogi.Pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 Jutro bedziesz myla podlogi, teraz sie wyluzuj! I nie pij tyle kawy bo wiesz, potem serduszko wali jak mlotem kochana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 Nojeczko a spróbuj myć szczoteczką do zębów :P i mniej reszte wsio w d... po tylu latach oj sory nie wiem po ilu latach ups ale mniejsza oto głowa do góry nie zawsze mamy to czego oczekujemy buziaki Nojeczko , Alisario I POZOSTAŁE PANIE :) do miłego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Czerwiec 6, 2007 Dobranoc!!! Copertko milych snow! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Copertko czy mam zrozumiec ze ty tu jestes tylko bo jest Nojka?? A my?? Nie liczymy sie juz?? :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Dla mnie wszystkie tu się liczycie...jak którejś dłużej nie ma to odczuwam jakby niepełną rodzinę. Siedzę sobie i piję herbatę...zaczyna mnie trochę łapać senność ale to nic nie znaczy...czekam...(?) belvuś...a która to u was teraz godzina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 belvus kochana buziaki Ci sle od rana Nojeczce tym bardziej a wszystkim pozostalym bez wyjatku co lubią tu zaglądac serdeczne uściski wumieniac wszystkich Was nie sposób bo jak pomine to uraze moze a niechce bo dzis taki cudowny słoneczny dzionek Miłego dnia i wypoczynku usta] usta] usta] usta] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Ja tez witam Was wszystkie milutko !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleks_555 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Pozdrawiam serdecznie wszystkie bez wyjątku dziewczyny,życząc miłego dnia -Aleks.. Nojka :) ,głowa do góry. Noc wyostrza każdy problem.Popatrz ,słońce świeci pięknie.I będzie świeciło tak samo do końca naszego życia ...i po nim też.. Twoją poezję czytam z wielką przyjemnością...i ...z uciskiem w okolicy serca.Tak to jest osobiste... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 witajcie..wszystkie koleżanki[copertko...alisario Nic nie spałam...słonko...tak...owszem bez niego mnie by nie było...ono mnie nakręca...lecz już tylko tak jak starego bączka dla dzieci...który nie wiadomo czy się nie rozsypie jak go nakręcą a i tak staje i czeka na następną okazję. Dziękuję Aleks...tak wiem to osobiste i szczere...ja inaczej nie umiem..cierpię, że nie pasuję do współczesnego wizerunku...im więcej milczeć tym więcej czerpać.Ale napisz proszę o swoich odczuciach...chciałabym wiedzieć jak jest to postrzegane...Ty piszesz również...na pewno nie będzie z tym problemu....co? mendelku......czy Ty się na mnie gniewasz?Wysłałam...sms-a.przykro mi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Nojka.... do serca cię przytulam :) copertko miła Alisario :) Alex witaj :) cieplutko dziś , idę dalej lezeć na kocyku w ogrodzie :) do wieczorka , miłe panie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 zofinko:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Nie pokazywałam się na naszym topiku bo...... a zresztą nie będę niczego \"owijać w bawełnę\", miałam \"totalnego doła\" jak mówi dzisiejsza młodzież. Byłam nieszczęśliwa, wszystko mnie drażniło i popadałam w coraz większe przygnębienie. Zwalałam te zmienne nastroje na karb przekwitania, na zmiany ciśnienia, na brak zainteresowania ze strony najbliższych, na pusty dom i samotność w nim. Próbowałam sobie z tym poradzić jak zwykle, to znaczy zapraszałam dzieci na kolacyjki, jeździłam do wnuków, czytałam poezje i przez chwilę było dobrze,ale później był powrót do pustego domu... Wczoraj rozbolała mnie głowa - potwornie! i już chciałam zażyć jakąś tabletę, ale zaproponowano mi sesję z mistrzynią reiki. Nie bardzo wierzę w moc takich \"czarów marów\", bo przyczyn bólów głowy upatrywałam w migrenie, problemach z kręgosłupem, albo z nadciśnieniem itd itp. Potem pomyślałam : a co mi zależy! nie pomoże, ale przynajmniej odpocznę sobie. Sesja reiki polegała na trzymaniu rąk nad moją głową a później na dotykaniu różnych miejsc ciała (od głowy po czubki palców u nóg). Wszystko odbywało się na leżąco i w ciszy i z moimi zamkniętymi oczami. Później rozmawiałam o tym,czy mogłam się ruszać-mogłam, czy mogłam rozmawiać- mogłam, ale nie wiedziałam o tym i było ,jak napisałam. Adeptka reiki mówiła mi , że ona starała się nie myśleć o niczym,jak tylko o tym,żeby być tarczą-pośrednikiem energii (z kosmosu? ).Właściwie od razu nie wiedziałam czy mi coś pomogła,czy nie. Z czasem czułam się troszkę otumaniona jak po silnym środku przeciwbólowym. Spałam dobrze. Dzisiaj czuję się niesamowicie,wręcz r e w e l a c y j n i e ! SERIO! Wróciła mi ochota do życia. Mam sporo energii, smutki poszły precz. Dlatego piszę Wam o tym i życzę, żebyście też spotkały na swojej drodze kogoś ,kto przekaże dużo dobrej energii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 dziewczyny pije kawe ale jeszcze sie nie dobudzilam zupelnie.. Dzis bede miala zwariowany dzien. Zajze pozniej U nas slonce rozwala kamienie pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Mendelku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 od razu mi lepiej...a ja już różne rzeczy myślałam...ale gdzieś tam...przeszła mi taka myśl...o samotności mendelka...słowo honoru. KOCHANE...KOCHANY MENDELKU...JA czuję się podobnie...bardzo Ci współczuję i pamiętaj, że masz mnie.Jakbyś kiedyś totalnie nie wytrzymywała...spakuję torbę i przyjadę...o ile będzie za co i nie będę na plenerze.Obiecuję...w końcu coś wymyślę.Gdybyś nie bała się spartańskich warunków w mojej pracowni(spanie na płaskim materacu....i trochę śmierdzi farbami...jest zimna woda, kibelek i zlew...to tak odnośnie wieczoru...który mogłabym spędzić z Tobą w nocy w pracowni na drugim materacu)...to chętnie Cię ugoszczę.Trzeba by upolować dni gorące po deszczu...bo są już grzyby...i oczywiście termin poza plenerami. Są dwa mocno używane rowery ale jeszcze na chodzie...to pomału można by pojechać...z postojem jak się zmęczysz.A na obiad do mnie...jakiś skoromny...gwarantuję.Ja już od dawna cierpię na samotność...choć wokół mieszkają ludzie...i koleżanki wpadną czasem...ale wiesz jak jest...one idą...a ty znów sam ze sobą na sam i komputer. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Belvo, pozdrawiam! Wróciłam z procesji Bożego Ciała. Kończę obiad , robię sałatkę (znowu brokułowa, bo domagają się jej młodzi), i odpisuję na zaległe sms-y,listy i maile! Dziękuję za pamięć! Nojka, ale Ciebie natura szczodrze obdarzyla! Dziewczyno, nie dość,że malujesz, to jeszcze piszesz wiersze! Pięknie mówisz o swoich odczuciach, uczuciach i o sobie i ...Czego się jeszcze o Tobie dowiemy? Miałaś zawsze tyle dobrej energii! Może zbyt hojnie ją rozdawałaś? Przytulam Cię mocno,mocno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 Miało być \"hojnie\":D Nojka, dzisiaj to już ja mogłabym służyć ramieniem do \"wypłakania się\". Ale takie roztoczyłaś możliwości,że kto wie? Może znajdziemy wspólnie dobry czas na spotkanie? Chciałabym ...i nie koniecznie wtedy,gdy jest nam błeeeeeee. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 pisałam to słowo w cudzysłowie przez samo h a komputer złośliwie mi wstawia ch i jeszcze * . To bezczelność! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 We Wrocku doszła mi nowa koleżanka...tak jakoś od razu się polubiałyśmy...na plenerze...może dlatego,że jest sobą a i życie ją nie pogłaskało...jest wdową...tyle mogę napisać.Dzieci duże.Superowo się śmieje...jak małe dziecko...i wygląda jeszcze całkiem, całkiem...jak mówi, po przejściach...mężczyźni na razie ją nie pociągają ale lubi się wygłupiać, śmiać i tańczyć.Nie wiem czy ty mendelku lubisz czasem potańcować...bo ona mówi, że poszłaby kiedyś...tam gdzieś koło jej domu jest jakieś disco dla dorosłych.W dzień pójść np.do ZOO I Galerię Polską zobaczyć...tą o której wspomniałaś.Ponoć ogród botaniczny jest w promocji w któryś dzień...są różne opcje ale trzeba odłożyć parę groszy. To i możemy we trzy się wybrać gdzieś u Was albo Ty przyjedziesz do mnie. Siedzę od wczoraj sama w domu...trochę poleżałam na skórkach na podłodze...trochę posprzątałam...ale może pojadę do lasu z koleżanką wieczorem jak będzie chłodniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 belvuś...ciebie, copertkę,zofinkę i dziewczynki , które się tu wpisują z doskoku jak zawsze całuj ę...tyle tylko, że pozwoliłam poświęcić mendelkowi trochę siebie...bo czułam , że chcę jej to powiedzieć, że lubię ją bardzo.Słyszysz mendelku?Wam już to mówiłam, że Was lubię ale mendelkowi chyba nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Czerwiec 7, 2007 a... libra, szarooka, ennka, iskiereczka...gdzieś nam się zapodziały...i pan STEFEK zabłądził...a może podróżuje gdzieś po tematach...a nie napisał jak się czuje po szpitalu? A może któraś z czytających koleżanek...zechce się dołączyć...żeby nas było więcej...i ciekawiej? ...nie ma nikogo...to idę na balkon rozłożyć się trochę na słoneczki...na twardym.Poczekam na telefon w sprawie wyjazdu do lasu...ojejku...jak mi się go chce! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach