Libra47 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 U mnie pada deszcz - w pokoju obok szczeka tvn,obok mnie śpi moj piesek.Bimberek - ale wzięło mnie na wspomnienia.Macie podobne do moich? Moj men kiedyś w czasach polskiej prohibicji,nie byl gorszy od innych i załatwil\"sprzęt\" - i zaczął domowa produkcj ę. Ludzie,co tosię dzialo,ile mieliśmy \"przyjaciół\",a że drzwi od ich obecności sie nie zamykały,skończyło sie wszystko bardzo niedobrze.Brrrr lepiej nie wspominać. W końcu przyszlo opamiętanie - wyrzuciliśmy z domu wszystkie akcesoria - na szczęście - bo za parę dni zapukala do nas milicja,którys z \"przyjaciół\" doniósł.To były czasy. Dzisiaj wypilabym sobie kieliszeczek tej naszej produkcji,ale wiadomo,że to tylko takie sobie mrzonki. Rozglądam sie po chałupie wymagającej ścierki do kurzu i zastanawiam się,czy brać się za robotę,czy olać. Pozdrawiam i zyczę pogody ducha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 moje kosmiczne kumpelki!! Wzielam proszek bo juz drugi dzien jak mam migrene. Bierze mi oko i nudnosci.. Okropnosc. :-O Szarooka.. no widzisz jak to jest z tymi facetami.. Najpierw oczu od ciebie nie moga oderwac a po jakims czasie nie widza roznicy pomiedzy toba a ostatnim paznokciem w prawej nodze.. Ech! Musimy wymyslec cos co zrobiloby na nich jakies wrazenie.. Moj ma zbyt wielkie do mnie zaufanie.. !!! Kobitki kochane wysylam wam moja wersje kawki porannej..Miau:-) http://it.youtube.com/watch?v=HtI3MTloHe8&mode=related&search= Wszystkim moim kochanym dziewczynom wysylam i ow bardzo duzo.. Zofinko dzieki za obrazki.. sprzedaje je z zarobkiem :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Belvo, ale to Superrrrrrr!!! A ja mam dla Was Wieczor Jesiennej poezji:) \"Wrzesień\" Jeszcze lato nie odeszło, a już jesień bliska. Wrzesień milczkiem borowiki skrył we wrzosowiskach, na polany rude rydze stadkami wygonił i rumiane jabłka strąca raz po raz z jabłoni. Jeszcze słońce o południu tak potrafi przypiec, jakby to nie wrzesień rządził, lecz upalny lipiec. Ale już chłodniejsze noce niż bywały w lecie. Liściom - żółknąć czas, a ptakom - za morza odlecieć! Pamietacie!!! Jakiez to piekne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 \"Wrzesień\" - Karasiewicz G. Mija ciepłe lato, wkrótce przyjdzie jesień, zbudził się o świcie, niespokojny wrzesień. Tyle pracy w koło czy wykonać zdołam? Najpierw pootwieram drzwi we wszystkich szkołach. Przyjdą do szkół dzieci calutką gromadką o słonecznym lecie będą opowiadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 J jeszcze jeden, zmykam i juz nie przynudzam:) \"We wrześniu\" Puste już pole - pełno w stodole bo zżęty kłos, bo zżęty kłos. Między brzozami, między białymi liliowywrzos, liliowy wrzos. Hej borowiku w kapelusiku gdzie ja mam iść? Gdzie ja mam iść? Czy Cię ukrywa gałąź świerkowa, zielony mech, czy zwiędły liść? Wrześniowe lasy, złote ściernisko, pajęcza nić, pajęcza nić... Hej borowiku w kapelusiku, przestań się kryć, przestań się kryć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 witam :) Już jestem w domku po pracy Z mojego okna , na sąsiedniej chałupie widać..... słońce!!! Zachodzące słońce :) A cały dzień padał deszcz, a mnie bolała głowa..... wiem belvuniu , co to znaczy ból głowy , zanim skończyłam miesiączkowanie , miałam napady migreny średnio co 4-6 tyg..... z wszelkimi objawami , tymi przepowiadającymi też... koszmar! Teraz reaguję na zmiany pogody :) ale daję sobie rade... :) A jesli chodzi o sąsiedni topik..... macie rację..... jakość w ilość. Zagrzałam rosołek, wczorajszy, może któras?.... :) całuję was moje najmilejsze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskiereczka 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Witam serdecznie Kochane moje dawno nie widziane, czy wiadomo cos o naszej Nojeczce? czy macie wieści o niej lub od niej? Pozdrowienia i całuski dla wszystkich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Iskiereczko a ja sobie pomyslalam zes ty sie na nas obrazila za cos :-O :-O Tak dlugo cie nie bylo!! Nojka jest, ma sie dobrze tylko ze nie ma internetu.. Pewnie niedlugo bedzie miala no bo jak dlugo mozna zyc bez nas he he he :-D :-D U na dzisiaj laba bo mamy dzien pracy..czyli dzien niepracy. Ja siedze sobie jeszcze w pizamie i pisze do was ale niedlugo bede musiala sie ubrac i isc pozabijac co nie co.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskiereczka 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Belvuniu wypoczywaj sobie póki możesz, pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za wieści o Nojce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Przechodziłam niedaleko i pomyślałam , że wpadne na moment..... i co widze? nikogo nie ma ! nie wiem co robicie , może ogladacie \"Teraz my\" ? z Lepperem? jestescie usprawiedliwione :) też obejrzę , bo czekałam na ten program i pójde spać, bo póżno :) do rana , miłe damy ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Widzę,że dziasiaj pierwsza podpisuję listę obecności. Tak sobie myślę,że tutaj chyba tylko ja jestem z gminu.Moje wspomnienia pewnie Was zażenowały - przepraszam.Muszę Wam się przyznać,że jak w roku 86 zmienilam pracę na firmę PSS - to już niczego nam nie brakowało - tam dopiero działała współpraca wymienna.Nie macie takich wspomnień? - to gdzie się uchowałyście? Dzisiaj rano na moim ogrodzie rozrabiały pijane szpaki. Winogron - pełno go,dojrzałego,nie ma kto go zjeść,więc dzielimy się z ptaszkami. Jeden biedny,tak pobłądził,że pomylil moje okno z niebem.Poleżał sobie na balkonie,otrząsnął i poleciał - zastanawia sie pewnie od czego boli go głowa? życzę miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Witaj Libra !!!! Zastanawiam się , co wg Ciebie znaczy pochodzenie z gminu? Wiedz o tym , że jestesmy na forum , w miejscu , w ktorym możesz napisać o sobie , swoich smutkach i radościach , podzielić się swymi myslami z kolezankami takimi jak ty!!! Tu nie ma twarzy , zawodów, tuszy.....jest tylko nicki problem , to co mamy do powiedzenia :) Ja jestem singlem , dzieci dorosłe też jest mi bardzo ciężko żyć , wiem też , jak można się czuć w twojej sytuacji... a wspomnienia takie jak ty mamy , czemu nie? i niejedna jest w takiej podobnej do twojej sytuacji :) Podoba mi się styl twego pisania..... więc bądż z nami i pisz :) A wszystkie pozostałe klubowiczki wstawaaaaaaaaaaaaaaać!! kawa pachnie nastole :) zapraszam bede wieczorem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 witaj Libro i Zofinko ja juz wstałam i kawusie obowiązkowo wypiłam Libro ! dlaczego taka samokrytyka ! a powiedz mi kto nie wywodzi sie z gminu? chyba nie ma takiej osoby, ktora przed swoim nikiem wstawia tytuły szlacheckie dla mnie osobiście nie ma znaczenia ... uwazam , ze liczy sie tylko człowiek, jego osobowość , wrazliwosc i co reprezentuje sobą zazwyczaj sprzątaczka ma więcej taktu i kultury osobistej ,niz niejeden nadęty bufon z tytułami nie oceniam człowieka jak jest ubrany, jak ma urządzony dom , jakim samochodem jezdzi..i jaki ma status majatkowy.. dla mnie liczy sie tylko człowiek ... wiec Libro , po twoich wpisach dla mnie jestes dama z charakterem , jak wszystkie tu piszace kobiety... bo to , ze mamy na tyle odwagi pisac na forum o swoich radościach i smutkach , i potrafimy to , świadczy o tym , ze jestesmy WIELKIE.... I TAK TRZYMAC ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Trzymajcie za mnie kciuki, właśnie podjęłam odważną decyzję,pościągałam i zamoczyłam firany - wyjścia nie ma,okna trzeba umyć i tyle.Dzięki za życzliwe słowa.Po prostu,może ja jestem w okresie wielkich wspomnień,popełnionych błędów,nie wykorzystanych sytuacji .Ot widocznie starcza nostalgia. Pozdrowionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 kazdy popełnia błędy w życiu, kazdy czegoś załuje, zawsze sa sprawy , ktore po jakimś czasie zrobilibyśmy inaczej niż wtedy.... takie odwracanie głowy i patrzenie w przeszłosc tylko nas wprowadza w takie nastroje , bo zawsze nasuwa sie myśl , ze mogłam zrobic inaczej i wszystko by potoczyło sie w innym kierunku... ....nie wracam i nie rozdrapuje spraw... uwazam , ze wszystko jest jakos z gory zaplanowane z gory poukładane.. kto za tym stoi??... nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 LIbro nie popadaj w nostalgie ... szkoda na to zdrowia, ciesz sie tym , co masz i nigdy nie załuj niczego nawet ciesz sie ,z e podjełas sie mycia okien i praniem firan.. niech to da ci wielkie zadowolenie milego sprzatania :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 hej kochane babki... ja mam caly czas migrene :-( Jedno oko boli jak diabli..a przeciez nie rabnelam w szybe jak ten szpak Libry. Libro kochana skad takie mysli? Z gminu..he he he co to znaczy z gminu?? A Pan Jezus skad pochodzil? Dzisiaj nareszcie po raz drugi przyszla do mnie we snie mama. Dala mi instrukcje... Szarooka Zofinka Wszystkie nieobecne panie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Dzien Dobry !!! Witam wszystkie Klubowiczki!!! Belvo, ja tez mam problem z migrena, wczoraj mialam taki bol, ze nie moglam glowa ruszyc:( Caly wieczor lezalam z zimnym okladem na glowie... Nawet moj niezawodny Medikament\" Migränerton\" nie pomogal... Libro, ja tez bardzo lubie wspomienia, mysle ze one przychodza wlasnie z wiekiem.. Czesto wspominam moj rodzinny dom , szkolne kolezanki, a nawet pierwsza milosc:) Mysle, ze to kolej rzeczy, pamietam jak moja mama gdy byla w moich latach, tez duzo nam o swoich przezyciach opowiadala:) Ja dzis wysprzatalam cala chalupe, bo jutro przyjezdza moja kochana siostrzyczka z mezem...Ach jak bardzo ciesze sie na ich przyjazd:) Pozdrawiam WBW !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Za oknem robi się ciemno..... Gdzie jesteście? Siedzę przed kompem , popijam grzane piwo z koglem - moglem.... mam jeszcze czym poczęstowac , najlepiej pije się je z kubeczka..... Czekam na was, moje miłe koleżanki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aatuu ciszaaa..... Napisano Wrzesień 4, 2007 pustki.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 witajcie moje kochane dziewczyny dopiero weszłam do domu z pracy i oczywiscie do kompa mnie dziś jakoś w pracy nie szło, wysystko do d....py, mam wisielczy humor, głowa boli, i jeszcze mielismy bardzo tragiczna wiadomosć ... naszego kolegi zabiła sie corka .. wracała z Wrcławi , zabierała papiery z uczelni, była tam na wymianie studentow , konczyła prawo...samochod prowadził jej chłopak ,na łuku wpadli w poślizg, zjechali na pzreciwny pas i czołowo zderzyli sie z tirem ... przepraszam was bardzo , ale jestem do przysłowiowej bani,i nie jestem w stanie wykrzesić z siebie cokolwiek całuje was mocno pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 witaj SZAROOKA straszna wiadomość wielka strata napewno znałaś dziewczynę? współczuję bardzo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Przykre toc przed chwila przeczytałam Szarooka. Nie będę na ten temat pisac ani myśleć - uczę się tego aby nie wpadac do większego doła.Faktycznie,dochodzę do wniosku,że scenariusz naszego zycia ktos napisał.Niektorych rzeczy,choćby człowiek chciał i tak nie uniknie. Moja teściowa miała domek,mieszkała z córka i wnukiem.Dom wymagal remontu,moja szwagierka wpłciła na mieszkanie w bloku aby uciec ze starego domu.Po 20 latach,jej żonaty już syn dostał od dziadków dom góralski w Zywcu,ruinę do remontu.Ta moja biedna szwagierka wszystkie zarobione pieniadze,udziały otrzymane z prywatyzacji z-du w ktorym pracowała wsadziła w remont tego domu.to tylko mały przykład jak to nazywam\"karmy\". A zauwazyłyście np.coś takiego - mówię,że nigdy czegoś takiego nie zrobię - i ntaychmiast dzieje sie sytuacja,że jestem zmuszona robić to czego sie zarzekałam. No dobra,dosyć tego,zauważyłam jeszcze jedną rzecz.Zawsze jak myję okna to pada deszcz.Tylko pytanie - czy ja je myję dlatego w taką pogodę bo czuję się nienajgorzej,czy jest to złośliwość pogody.Wspólczuję bólu glowy,mnie dokuczają bardziej zawroty,malo mam dni bez nich. Dobrej,spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Przykre toc przed chwila przeczytałam Szarooka. Nie będę na ten temat pisac ani myśleć - uczę się tego aby nie wpadac do większego doła.Faktycznie,dochodzę do wniosku,że scenariusz naszego zycia ktos napisał.Niektorych rzeczy,choćby człowiek chciał i tak nie uniknie. Moja teściowa miała domek,mieszkała z córka i wnukiem.Dom wymagal remontu,moja szwagierka wpłciła na mieszkanie w bloku aby uciec ze starego domu.Po 20 latach,jej żonaty już syn dostał od dziadków dom góralski w Zywcu,ruinę do remontu.Ta moja biedna szwagierka wszystkie zarobione pieniadze,udziały otrzymane z prywatyzacji z-du w ktorym pracowała wsadziła w remont tego domu.to tylko mały przykład jak to nazywam\"karmy\". A zauwazyłyście np.coś takiego - mówię,że nigdy czegoś takiego nie zrobię - i ntaychmiast dzieje sie sytuacja,że jestem zmuszona robić to czego sie zarzekałam. No dobra,dosyć tego,zauważyłam jeszcze jedną rzecz.Zawsze jak myję okna to pada deszcz.Tylko pytanie - czy ja je myję dlatego w taką pogodę bo czuję się nienajgorzej,czy jest to złośliwość pogody.Wspólczuję bólu glowy,mnie dokuczają bardziej zawroty,malo mam dni bez nich. Dobrej,spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Przykre toc przed chwila przeczytałam Szarooka. Nie będę na ten temat pisac ani myśleć - uczę się tego aby nie wpadac do większego doła.Faktycznie,dochodzę do wniosku,że scenariusz naszego zycia ktos napisał.Niektorych rzeczy,choćby człowiek chciał i tak nie uniknie. Moja teściowa miała domek,mieszkała z córka i wnukiem.Dom wymagal remontu,moja szwagierka wpłciła na mieszkanie w bloku aby uciec ze starego domu.Po 20 latach,jej żonaty już syn dostał od dziadków dom góralski w Zywcu,ruinę do remontu.Ta moja biedna szwagierka wszystkie zarobione pieniadze,udziały otrzymane z prywatyzacji z-du w ktorym pracowała wsadziła w remont tego domu.to tylko mały przykład jak to nazywam- karmy. A zauwazyłyście np.coś takiego - mówię,że nigdy czegoś takiego nie zrobię - i ntaychmiast dzieje sie sytuacja,że jestem zmuszona robić to czego sie zarzekałam. No dobra,dosyć tego,zauważyłam jeszcze jedną rzecz.Zawsze jak myję okna to pada deszcz.Tylko pytanie - czy ja je myję dlatego w taką pogodę bo czuję się nienajgorzej,czy jest to złośliwość pogody.Wspólczuję bólu glowy,mnie dokuczają bardziej zawroty,malo mam dni bez nich. Dobrej,spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 witam was moje kochane babeczki jakos doprowadziłam sie do stanu używalności... ta wiadomosc , o ktorej pisałąm wczoraj , była wiadomoscia destrukcyjna ... rozwaliła mnie totalnie.... no ale coz ... doprawdy nie wiem , jak mam na to wszystko patrzeć .... kilka godzin , przed dostaniem tej szokującej wiadomości napisałam wam , ze za naszym życiem ktos stoi i pociąga za sznurki , w dodatku nie mamy wpływu na to co moze sie stac ... i co?... czy to nie jest prawda?.... cieszmy sie kazdym dniem , bo nie wiadomo co moze nam przyniesc jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Libro , z tymi oknami i deszczem to tak zawsze jest, nie mysl ze tylko tobie pada jak je umyjesz.. mnie zawsze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Toonia Napisano Wrzesień 5, 2007 jest wyjscie ja nie myje okien myje je deszcz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Szarooka Olenko Straszne rzeczy opowiadasz.. Tak nad nami ktos stoi to pewne.. Jak to kiedys powiedziala Aleks ... \"ze wlos nam z glowy nie spadnie bez JEGO decyzji..\" ale nieraz spadnie tez z tego samego powodu,, Jedyna pociecha w tym wszystkim jest to ze, jak to mowilily kiedys nasze babcie, ON zawsze zabiera do siebie wczesniej tych ktorzy juz sa gotowi do \"lepszego zycia..\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Acha chcialam wam powiedziec ze jezeli jest susza i chcecie zeby padalo to trzeba szybko leciec i umyc pieknie samochod. Im bardziej sie napracujesz albo im wiecej zaplacisz zeby byl sliczny i blyszczacy...tym bedzie lepszy deszcz.. :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach