Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

Gość SARA 50
Gość wyskoczy jeśli nie wpiszesz niku A mnie zastanawia inna rzecz.raz jesteś w czerwonej szacie innym razem w niebieskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Dzięki za linka. Tak,kocham kwiaty,są mi potrzebne do życia,jak powietrze. Kolor niebieski pojawił się raz,nie pytaj dlaczego ,nie wiem. Kontynuując poprzedni temat-próbowałam rozmawiać,pytać ,już cztery razy,chyba spróbuje jeszcze raz,ostatni. Czy mi zależy? Najgorsze jest to,ze zaczynam porównywać życie teraźniejsze i poprzednie i nie jestem pewna czy nie było lepiej. Mniej się bałam,jeżeli rozumiesz o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiadniczka
Witajcie! Wpadłam do Was na chwilkę z wierszem: "Samotność"...... Rainer Maria Rilke Samotność jest jak deszcz. Z morza powstaje, aby spotkać zmierzch; z równin niezmiernie szerokich, dalekich, w rozległe niebo nieustannie wrasta. Dopiero z nieba opada na miasta. Mży nieuchwytnie w godzinach przedświtu, kiedy ulice biegną witać ranek, i kiedy ciała, nie znalazłszy nic, od siebie odsuwają się rozczarowane; i kiedy ludzie, co się nienawidzą, spać muszą razem - bardziej jeszcze sami: samotność płynie całymi rzekami. (tłum. Janina Brzostowska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Witam Panie! Weroniko,pytaj do skutku.Musisz wiedzieć na czym stoisz.Dzięki za link.Niestety,nie mogę go otworzyć.Może później... biesiadniczka__________jak zwykle przelotem.Dzięki za wiersz.Jest piękny,ale smutny- jak typowa samotność. Dzisiaj piekłam pączki.Och, jakie smaczne.Nawet nie podejrzewałam siebie ,że jestem taka zdolna.Dawno ich nie przygotowywałam.Udały się..Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Saro link dotyczy piosenki Danuty Błażejczyk "Moja modlitwa". Niestety pytania odbijają się od ściany, Muszę poważnie pomyśleć i podjąć decyzję. Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam cieplutko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Napisałam się i ...znikło,no cóż,jeszcze raz. Dziękuję Saro za wsparcie,niestety pytania odbijają się od ściany. Czeka mnie poważna decyzja. Link dotyczył piosenki Danuty Błażejczyk "Moja modlitwa". Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
No i ,poszło dwa razy.Hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Witaj Weroniko,piękna piosenka.Dziękuję. U mnie słoneczko świeci,dzień cudny.Zdążyłam zaliczyć spacerek 2km by rozprostować kości.A teraz zabieram się do obiadku. Później zajrzę.Spodziewam się odwiedzin i dlatego pędzę do kuchni co nie-co przyrządzać.Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Witam wieczorkiem. Też byłam na spacerku,dzień bez ruchu-dniem straconym. Ja na gości będę czekała w poniedziałek,oj będzie się działo. Przyjedzie Córeczka. Ciesze się,że podobała Ci się piosenka. Słuchałaś Jarosława Chojnackiego?Jak nie,posłuchaj. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Od kilku minut staram sie wejść do klubu i mam problemy.Pisze mi,że trwa rozłączanie z internetem,więc piszę tak szybko jak nigdy dotąd.Ale numer.Mam cichą nadzieję,że wyślę swój post.Zobaczymy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Brawo.Sukces. Udało Ci się Saro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Weroniko,załatw tę swoja trudną sprawę jak najszybciej, byś nie przypominała w przyszłości już nie tej odważnej,radosnej kobiety,którą jesteś.Taki człowiek może Ciebie stłamsić.Daj sobie szansę na odzyskanie spokoju i radości.Niech ten Rok będzie dla Ciebie niezwykły,niech spełni się Twoje marzenie.Jesteś ważna dla siebie.Musisz zmienić swoje życie .Nie możesz spychać siebie na dalszy plan.Czy Go zmienisz ,czy wyzwolisz się od niego,to od Ciebie zależy.Życzę pomyślności. p.s.zdążyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Dziękuję Saro. Mało jest ludzi,którzy bezinteresownie wspierają. Jesteś dobrym człowiekiem. Czy jest szansa na "popisanie" na skype? Chyba już nie czuje się komfortowo,pisząc "publicznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Saro. Przemyślałam propozycje skype,i myślę,że za bardzo chce Ciebie angażować w swoje problemy. Coś muszę postanowić sama,nie omieszkam powiadomić o rezultatach. Najbardziej mi szkoda radości z życia,która mi "ucieka",coraz rzadziej uśmiecham się. Nic to,jutro będzie piękny słoneczny dzień,coraz bliżej wiosny!! Pozdrawiam ,jak zawsze,cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Witaj Weroniko! Mówią,że wraz z wiekiem powinniśmy być coraz szczęśliwsi.Zadbajmy o nasze szczęście.Nie traćmy żadnego dnia.Szkoda życia. Szczęście pomaga nam śmiało podążać przed siebie, czerpać przyjemność z każdego dnia, dostrzegać najdrobniejsze dowody na to, że ten świat nam sprzyja. A zatem Weroniko nie rezygnuj z niego.Działaj! Dasz radę! Biegnę za zakupy.Do zobaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tessa55
Dzień dobry. Pozwoliłam sobie dopisać tutaj swój głosik. Bardzo mi się podoba ten topik. Po kilkudniowym czytaniu tego co pisze młodzież, doszłam do wniosku, że świat zidiociał do reszty. Tym bardziej mi miło, ze tutaj jest inaczej. Mam 55/ Pozdrawiam i zycze miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Witaj Tesso55. Może świat,tak do końca nie zidiociał,może MY inaczej go postrzegamy niż młodzież. Masz rację,tu jest,że tak powiem,fajnie. Zawsze ktoś powie coś miłego i od razu raźniej. Saro. Wiem,że dam rade,muszę. Coraz mniej czasu,trzeba szanować każdy dzień. Pozdrawiam wszystkich . Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiadniczka
Witajcie miłe panie! Dla was dedykuję wiersz Marka Aureliusza ❤️ Jeśli Twoje Serce jest tak wielkie jak marzenia, to wiedz że osiągniesz o wiele więcej. Nigdy nie trać nadziei i wiary, dlatego że to one dają nam siły do realizowania swoich marzeń. Twoje marzenia są piękne i dlatego spełniają się. Miłość, którą masz w sobie jest najwierniejszym Twoim przyjacielem. Nigdy nie pozwól by ktoś zakłócił jej spokój, a ta którą darzysz bliskich jest najważniejsza. Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
biesiadniczko-dzięki! Zawsze coś interesującego podrzucisz.Pójdę dziś w Twoje ślady...za chwilę. Weroniko,"dziękuję'za ciepłe słowa pod moim adresem..Rano przez ten pośpiech,nie odniosłam się do nich.Jeszcze raz dziękuję i przepraszam.Z pewnością jesteś wyjątkową kobietką.Zasługujesz na wiele serdeczności..Na pewno popiszemy. Nie zastanawiam się,jak wyobrażam sobie moją starość.Chyba do mnie nie dociera,że ona niestety zbliża się.A póki co ,przytoczę słowa piosenki: "Umówimy się kiedyś na starość.Łyk wiśniówki w pogodny dzień.Uskładałem fortunę niemałą.Słów,które z Tobą roztrwonić chcę.Pamiętałem o wszystkim na co dzień.Z prostych rzeczy złożony świat.Niepogodę polubiłem na zgodę.Na niezgodę pogodę mam" Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Witamy Ciebie Tesso.Cieszę się,że podoba Ci się nasz klub.Zapraszam do naszego grona. Masz rację,dziwny jest ten świat.Inne podejście do wszystkiego.Czasami za głowę się łapię,że tak można...Jak się okazuje-można.No cóż,my nie zmienimy ani ludzi ani świata,a tym bardziej ich podejścia do drugiego człowieka. Chyba już nam się nie chce /sądzę w/g siebie/ naprawiać go.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Witam. biesiadniczko -Boże daj mi cierpliwość itd.,to słowa,które często powtarzam sobie i innym.Niestety wśród tych innych,są osoby,które mówią,że idę na łatwiznę,że nie wolno się godzić,nawet na to ,na co nie mam wpływu. Saro-cóż to jest starość,ile ma lat? Po skończeniu 60-tki weszłam na Śnieżkę,jeździłam konno,zdobyłam Chojnik-samotnie. Póki mamy zdrowie,nie ma starości. Znam młode staruszki i 80-cio latki bardzo młode. Z innej beczki,2 godziny spacerowałam brzegiem morza,było cudnie. Czułam wiosnę,choć plaża ,po ostatnim sztormie,nie wygląda ładnie. Pozdrawiam i przesyłam wszystkim dużo jodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tessa55
Witam po południu. Opadłam już z sił mimo, że niewiele robiłam. Ciasto wczoraj. Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie sarkoidozę i dopiero wtedy dowiedziałam się skąd u mnie ciągłe zmęczenie, brak sił i bóle stawów. Doszedł też kaszel i tylko dlatego mogli ją w ogóle odkryć. Dawniej rodzina zwalała wszystko na lenistwo. Jednak mimo wszystko staram się nie poddawać, chociaż od czasu do czasu nachodzą mnie czarne myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Tesso,a może pomyśl o sanatorium. Miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tessa55
Mam sanatorium na jesień mniej więcej, ale do tego czasu możliwe też że następne badania w Instytucie Pulmonologii. Czyli trochę obijanka będzie. Pomijając te inwazyjne badania typu bronchoskopia czy biopsja to całkiem fajnie leżeć i nic nie robić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 65
Tesso. Jesteś pewna,ze fajnie leżeć i nic nie robić? Zdrowemu znudzi się a choremu? Półtora roku temu przeleżałam kilka miesięcy,nigdy więcej. Zdrówka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tessa55
Nic nie robić to można faktycznie 5-6 dni , tyle ile trwają badania. Natomiast dłużej to by było o wiele ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Weroniko,podziwiam za kondycję!Kłaniam się w pas. Na Śnieżkę weszłam już dawno,kilka lat temu.Tak na wszelki wypadek,gdybym bardzo postarzała się i opadłabym z sił.Na szczęście,Opatrzność nade mną czuwa i nic złego nie przydarzyło mi się.Oby tak dalej.Mimo to,na Śnieżkę nie wybieram się. Tesso,mam nadzieję,ze dajesz radę.Życzę Ci zdrówka i optymizmu.Współczuję,że musiałaś przez to przechodzić. Najważniejsze,ze masz to za sobą.Dobrze zrozumiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARA 50
Przeczytane gdzieś.... "Pomyśl o róży,kiedy jest jeszcze małym pąkiem. Od chwili,gdy rozchyla płatki,aż do opadnięcia ostatniego z nich, jest zawsze doskonała,zawsze piękna,zawsze inna. Tak tez się dzieje z ludźmi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×