Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Matematyczni debile- łączmy się !!!

Polecane posty

:P przepraszam za wyrażenie ;) ale obecnie moj stan wiedzy z matematyki jest porażający :O nic nie pamiętam nawet ze szkoly sredniej, a nigdy nie bylam z niej dobra!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te krótkie
ja kurzy matematyczny móżdżek...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem.W szkole jakos szlo ale to bylo 10 lat temu....A teraz mam dziecko w 3 klasie podstawowki i nie umomiem jej nic wytlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dla mnie jedynym ratunkiem jest kalkulator, bez niego zginełabym:( W liceum miałam dopuszczający z matmy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w liceum tez mi sie zdarzaly dopuszczające :O a najgorsze byly funkcje, za cholere tego nie rozumialam :O z chemii szybciej wszystko lapalam niz z matmy no i przyznam sie ze jestem tez debilem z fizyki! :O 😭 ni w ząb ! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To ja też się przyłączę :D nie da się ukryć, że z matmy zawsze byłam, nie bójmy się tego słowa, debilem :P w tej chwili gdyby nie kalkulator i excel to by było cienko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,wiem;)dlatego poprawilam.No dla mnie kalkulator to jeszcze nie koniecznosc...mnoze,dziele w pamieci;)ale na tym koniec mojej matematyki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam od razy debilkami jestescie?? NIE!! po prostu matma to nie wasza dziedzina....u mnie matma tez nie byla mocna strona..mialam dopuszczajce w liceum.....a na studiach sie wzielam do nauki no i od razu lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się :D dwa razy niedostateczny na półrocze w liceum :o ale z klasy do klasy przechodziłam, a zinnych przedmiotów miałam czwórki i piątki po prostu aj hejt matematyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
Ja tez jestem matematyczną debilką. Wyadaje mi się ze matematyczny debilizm to cos podobnego do dyslekcji. Ja nie umiem liczyc a wogole nie rozumiem ułamków. Nie chce obrazac deslektyków ale moze my tez mamy jakes zaborzenia w półkulach mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololol
A ja potrafie matmę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja finanse i bankowosc.....i mam juz 2 rok matme :( ale jakos narazie idzie:) myslalam ze bedzie mniej matmy, a tu takie cos ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololol
czymoze mi ktos powiedziec ja sie daje tutaj obrazki??np.kwaituszka albo usta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenofaryno czyli
dyskalkulia to ta tepota matematyczna , wreszcie wiem co mi jest;-( czy to zaburzenie jest równoznaczne z niska inteligencja? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja mam
akalkulie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
O dyskalkulii słyszałam, ale nikt mi takich badań nie robił, więc nie wiem czy to mam, ale poza matematyką i fizyką zawsze dobrze się uczyłam, miałam dobre oceny głównie z przedmiotów humanistycznych, ale również biologii i o dziwo chemii. Natomiast nad matmą spędziłam najwięcej czasu, bo w ósmej klasie przed egzaminem do liceum chodziłam na lekcje wyrównawcze i na korepetycje, potem to samo w liceum, w domu godzinę potrafiłam siedzieć nad jednym zadaniem i ryczałam, bo nie mogłam rozwiązać głupich ćwiczeń. To była prawdziwa trauma. Na szczęście miałam w liceum mądrą matematyczkę, która stwierdziła, że matematyk ze mnie nie będzie, dopuściła mnie do matury, mimo, że ta matma wisiała na włosku. Ufffffff :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oczywiście matury z matmy nie zdawałam :D źle napisałam, ona mi pozwoliła skończyć liceum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kseniuuu
czyli masz niski iloraz inteligencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he a ja zdawalam na maturze matme i dostalam dwie piateczki za ustny i pisemny :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak mozna nazwac
zaburzenie jesli sie wybitnie tepym z rozwiazywania zadan tekstowych, poprostu totalne nemo! a działania "na liczbach " tak na -db

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×