Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

Nie po nosie poszło i już Pani panoczkiem mnie nazwała:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net tylko dla nieszczęśliwych? Wpadnę na tę Waszą kawkę. Dzienks za zaproszenie blondi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tym polega surfowanie w necie. Nie zawsze wchodzę na wątki o żonatych facetach, którym sie udało/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk brakuje Ci mojego nicka: ptaszek jedtem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo Chociaż poczucie humoru Ci powróciło. Dobranoc Panocek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minus dla Blondi: po co aż tyle kalafiora ugotowała? ja bym wyjął, niech się witaminy nie rozpuszczają w wodzie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem do której macie zwyczaj nadawać. idę już.po raz drugi dobranoc. Nie zapomnijce o kawie. ja lubię late

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już z amazonii robisz durnia
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie! Aktywnosc, widze, wzrosla wczoraj :D Byle tak dalej. I nawet Pana zarobilysmy w swoim gronie. Ho, ho, ho (to taki trening przed Mikolajkami ;)) Ludzie sa bez pary z roznych powodow, po co wiec tworzyc stereotypy i uogolniac? Bo to, ze jest sie pojedynczym wcale nie jest synonimem osoby zgorzknialej, samotnej i nieszczesliwej. W naszym spoleczenstwie nadal mierzy sie wartosc czlowieka "byciem w zwiazku" (na szczescie to sie powoli zmienia) a nic bardziej blednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, spicie od razu ;) Ja na nogach juz od 6.30 :D Teraz zas mam chwilke zeby cos stuknac na forum i kawke popijac. Za kilkanascie monut trzeba sie zbierac chlopakow poodwozic do szkol. Na dworze pi.z.d.z.i.wiatry, ciekawe co przywieja. Ale ogolnie cieplo, 11 stopni wiec nie grzeje, z wczoraj zostalo sporo ciepla. Bardzo ekonomiczne to ogrzewanie ale i dom jest ocieplony wiec trzyma. Jestem ciekawa jaka pogoda czeka nas zima, czy znow mrozy i gololedzie... Czy moze bede miala szczescie i tegoroczna zima bedzie lagodna, jak za dawnych dobrych lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dziś o wiele lepszy nastrój dzięki Tobie Blondi. Rozbawiłaś mnie wczoraj i do dzisiaj mi tak zostało. Fatalka i Oneill mają obowiązki, a my Blondi? Co robisz całymi dniami? U mnie ładna pogoda, przelecę się do lasu, a Ty wal do fryca. Oneill pewnie już wyjechała. Ja mam nadzieję, że zima będzie lekka bo mam ogrzewanie gazowe, a to koszty jak jasna cholera. Miłego dnia wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaliczyłam spacer, obiad, wysłałam dwa cv więc z czystym sumieniem mogę wypić popołudniową kawusię:) Fatalka, to fatalnie może jakieś maści by pomogły. Blondi, jak nowa fryzura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam problem z % bo 3-4 razy w tygodniu stosuję, ale od mądrych wiem, że łatwiej jest rzucić trunki niż palenie:) Nie palę ładnych parę lat, z tym, że fajki osaczyły mnie kiedyś na maksa, dość miałam smrodu i syfu wokół siebie:( I sytuacji pod hasłem: muszę zapalić:o Po prostu wstydziłam się tego:( taką dziadówą sie czułam paląc. % też odstawię, tylko na razie w dupę nie dostałam, a pomaga mi koić ból istnienia:( Witajcie :) Od rana moje radio ględzi, że dzisiaj jest dzień bez długów. Nie umiem się ustosunkować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raty za wiadome Ci gówno tylko płacę, ale synek stale powtarza, że ma 600 zł. w rezerwie:D:D:D więc gdyby byłł problem...:D Czekałaś, co???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fatalka: aż powiem, że mam raty! Blondi, ja jutro z pewnością zaimprezuję, bo to taka nasza rodzinna tradycja: piątek= flaszeczka:) Ale nie zawsze wtedy monitoruję net:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi: Ja mam full wypas opcję w domu. Nigdy nie piję na zewnątrz, wyłącznie z mężem i zawsze tak, aby rano nie było problemów, bo praca. Impreza prawdziwa zdarza się ze dwa razy do roku jak mój kochany kuzyn da się zaprosić lub zaprosi. Co raz rzadziej jednak, bo "życie szarpie nas jak kły wilcze" on teraz w Holandii pracuje, a szwagierka w Niemczech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem wprawdzie ja nietrunkowa ale dla towarzystwa drineczka bardzo chętnie Blondi, a co będzie za miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fatalka:( Ale ta Twoja "pełna niezależność" oznacza inny problem:( Ja będąc w podobnej sytuacji, wiem, że jeszcze będę szczęśliwa, ale nie wiem czy na pewno chcę być szczęśliwa w TEN sposób:( Nie oszczędza nas życie nie tylko dlatego, że niesie prozaiczne problemy, ale też z tego powodu, że czasem bijemy się z myślami:( Ja boję się jak dzwoni telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×