Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhhh

nawiedzony obraz

Polecane posty

Gość hhhh
Beginning August 23, 1971, Maria Gõmez Pereira played host to a series of strange events. An expressionistic, painterly image of a man's face spontaneously appeared on her kitchen floor--which was ripped out six days later and re-laid with cement. One week later, another face appeared in the same spot. Again, the family wanted the image destroyed, but the town mayor intervened and had the offending slab of cement removed and preserved. The property was known to have been a graveyard in the past, so the floor was excavated in hopes of finding whatever was causing the phenomenaNine feet down, human remains were discovered and given a proper burial, and a new floor was installed. Two weeks later, another man's face appeared, and two weeks after that, the face of a woman surrounded by 9-15 tiny faces. By this time, the mysterious goings on had attracted crowds of onlookers. Some of these were able to watch the faces appear before them, but there was never a consensus on their expression or meaning. Occasionally, these images would appear and then disappear within the course of a single day, others would last longer. Recordings were made in the room, and when the tapes were played back, sounds of whispering and wailing were heard on them. The floor was torn out a number of times, but the faces returned every time it was restored. The images were scrubbed with detergent, but though the eyes widened and the expressions changed, the pictures persisted; over time, the faces seemed to age. Chemists tested samples of the cement, but found no evidence of paints or dyes. Although the events continued through 1972, there is a dearth of photographic and other hard evidence, scientific explanations.were quickly abandoned. The debate over whether this was a case of fraud, a haunting, or psychokinetic influence (the faces' expression would sometimes change depending on Maria Gõmez Pereira's mood) has never been resolved

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkghdjkghdjkgh
tak?? ryzyk fizyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
A JA MAM SLONIA ALE NIE CHCE NIC JESC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam...a moze natknął sie ktos na dokładniejsza datę ukończenia obrazu (ja jak narazie doszukałam się tylko roku 1972)?? Albo czegos o malarzu np daty urodzenia, śmierci itp? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
WPISZ W WYSZUKIWARCE BILL STONEHAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inainainaja
czytałam gdzieś, że malarz umarł w bardzo dziwnych okolicznościach. Jadł sushi w ciemnym pokoju na strychu, nagle ktoś poruszył klamką od drzwi i malarz udławił się ością od karpia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuu :( Ja wczoraj przed spaniem włączyłam ten pierwszy obraz - The Hands resist him .... i nie zrobił na mnie iwększego wrażenia, bo z tego tupu obrazami miałam dużó doczynienia (obrazy Beksinskiego bywakją równie straqszne) Ale dzisiaj w nocy się obudziłam, bo telefon komórkowy leżący koło łóżka się podświetlił. A to mu się zdaża dopiero kiedy odblokuje się klawiaturę :( Mąż mówi, że mogł się po porstu sam podświetlić (z jakiś technicznych powodów) ale ja się tak bałam :( i dalej mam lekka schize

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuu masz jakieś zwierze w domu? Jeżeli nie no to dziwne. Telefon sam się podświetlający? No chyba, że miałąś wyłączony dzwonek i ktoś dzwonił albo wysyłał wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wam już calkiem odbiło
dzieci drogie. no ileż można. zobaczyłam ten obraz przypadkiem, nic takiego; obraz jak obraz, a Wy zaraz dorabiacie jakąś ideologie po swojemu. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam, spałam, żyję, nic się nie spaliło ani mnie nie dusiło ukradkiem :D ktoś tu przypomniał Klątwę :o W życiu nigdy więcej, na żadnym filmie tak się nie bałam, przez tydzień dochodziłam do siebie :o Na kolejne części raczej sie nie zdecyduję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elevinka
Normalnie se poszlam kszinke sprawdzic,czy litu nie ma.Wracam a tu buuuuuuuuuuuu.Nuda wieje.Jak te jeki otworzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpimy w zamkniętym pokoju, telefon leżał na parapecie. Mieszkamy w środku miasta, więc asięg jest zawsze wysoki, a bateria nawet nad ranem była pełna na 100% Ja mam schize, bo ten telefon podświetla się dopiero jak się włączy klawiaturę, nie wystarczy coś nacisnąć :( Brrrrr czuje isę jk bohater filmu \"The RIng\" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvela
Schiza na maksa, obejrzałam obraz i w sumie obraz jak obraz. Zaczełam się bać gdy przeczytałam opis...i wtedy zadzwonił telefon...prawie w laczki nie trafiłam tak się mega zeschizowałam i nadal mi dziwnie bo nikogo w domu nie ma....Drugiego obrazu na pewno już nie obejżę.... Aaaaaa i gdyby mi teraz wyskoczyło na monitorze to straszydło, które niektórzy w linkach umieszczają to zawał murowany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
hehe no wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×