jest tu jakas staraczka o tej porze?

voltare urlopik ci sluzy, tez bym chciala miec taki zapal do wstawania:) fakt ze niedlugo nie bede miala wyjscia:) ale normalnie nie mam sily:O surfi daj znac co i jak jak najszybciej!!!! martika jak sie czujesz?? mimi mam nadzieje ze nie puchniesz tak jak ja:O telesforka gotowa do wyjazdu? agness, nowa, omega, biedronka jak tam??

Cześć kochaniutkie Bardzo przepraszam, że tak długo sie nie odzywałam. Dwa dni to przespałam, a wczoraj musielismy załatwć z M parę spraw. Bylismy w sklepie z wózkami sprawdzić czy ten który wybraliśmy zmieści sie do naszej micry-po zdjęciu kółek wchodzi bez problemu:)Jeden problem z głowy.Bylismy tez u znajomych i okazała się że koleżanka jest w ciąży:) Mają juz jedno dziecko-czteroletnią Olę. O drugie starali się dwa lata i udało się:) Ja czuję się dobrze-zmęczenie minęło. Nogi w normie, troszkę spuchnięte ale bez przesady. Najlepsze jest to, żse Natalka bryka coraz częście Wczoraj np. z prawej strony brzucha wystawiła chyba rączkę Dla tego widoku zniosłabym wszystko!!! U mnie w nocy też burza szalała, ale przebudziłam się tylko na chwilę i dalej spałam. Surfitko trzymam kciuki i nie mogę się doczekać na wieści Martiko sądzę, że powinnaś moze zrobić jakieś badania, bo takie objawy nie są dobre. Mężątka ginem się absolutnie nie przejmuj. Pamiętam jak odstawiłam tabletki, poszłam do gina i powiedziałam,że rozpoczynam starania o dzidzie. I starałam się...Minął miesiąc, trzy, osiem i nic. Poszłam do niego i powiedziałam, ze może wysle mnie na jakieś badania, a on na to, że teraz dwa lata starań to norma i nie ma się czym przejmować. I dodał, że na wiosnę zajdę w ciążę. Wkurzyłam się, bo stwierdziłam, że mnie olał. Poszłam do innego, wysłał M na badania, ja nie zdążyłam zrobić swoich bo okazało się, że jestem w ciąży. Także myślę, że może poczekaj jeszcze. Malolepsza słoneczko nie bądź smutna wszystko się ułoży zobaczysz. Jajniki na pewno wrócą do formy! Super, że przyjaciółka urodziła. zobaczysz ty będziesz następna Justynka mam nadzieję, że senność odeszła. U mnie tak i znowu jestem pełna zapału i gotowa do działania!!! Jagody no, no...Nowe bikini to na jakiś Karaibach trzeba pokazać;) Co do wyjazdów w ciąży to pamiętacie, że ja przez całą ciążę podróżowałam, ba nawet tylko ja prowadziłam samochód w trakcie tych wycieczek. Wszystko zależy od tego jak będziesz się czuła. Telesforka skoro śluzik jest to wykorzystuj M na maxa! Rybko nareszcie pozytywne nastawienie. Masz rację zajmuj kolejkę na wrzesień, a na razie relaksuj się na zwolnieniu i rób to co lubisz Voltare, nowa, agness. biedronka, omega Buziaki

Witam wszystkie córeczki! Surficiu - mam nadzieje, że dziś to TEN dzień:) i będzie wnusio!!!:):):) Rybko - szkoda:( ale staranek cd.... :):):) Małolepsza - dzidzia cudna!!!!!!!!!!!!!!! Usteczka jak malowane! Dla całej niewymienionej reszty u mnie praca, praca, praca, praca, praca, praca, praca i ...... weekend!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

Ryba, no nic to - trza zakasać rękawy i dalej do roboty;) malolepsza - apropos usg w domu - moj genialny mąż (który opuścił tylko jedną wizytę u gina - tak mu się podobało podglądanie jaj na USG :D ) podczas którejś wizyty nawet zapytał pana doktora czy taki sprzęt jest bardzo drogi:D justynko - no co ty ja wcale nie mam żadnego zapału - ani do porannego wstawania, ani do kładzenia się spać :D Rano byczę się w wyrku, dopóki słonko nie wali w okno tak, że już nawet rolety przebija - wtedy już nie ma siły - trzeba ruszyć tyłek z łóżka (rozważam jeszcze przemeblowanie i przestawienie małżeńskiego łoża tam gdzie słonka z rana nie widać, ale K. jest chory na samą myśl o ponownym przestawianiu mebli;) ), a wieczorem korzystam na maksa - nadrabiam filmowe i netowe zaległości, czasem robimy sobie z K. wypad do jakiejś knajpki, na lody, albo na spacerek nad jeziorko... W ogóle byczę się ile wlezie - i jest booskoo! Wyłączyłam się tak, że nawet się gubię w dniach tygodnia;) urlop, to urlop - wyjazd odłożyliśmy na kiedy indziej, a zaraz wybywam na słoneczko się poopalać!

Witam :D M ma dzisiaj dzień wolny i dopiero jak go nakarmiłam i wysłałam na sjestę to mogę się dopchać do komputera. Ryba__lufa – obyś miała rację bo ja właśnie na ta przewrotność losu liczę ;) Bardzo mi przykro, że ta franca @ przylazła :( Telesforka – no na tego kochanka to bym nie wpadła, na dodatek w łóżku małżeńskim ;) To my już trójkąt stanowimy. Dobrze, ze termometr jest rodzaju męskiego więc w dalszym ciągu pozostaję jedyną kobieta w tej ekipie ;) Kochana działaj ile masz siły bo w końcu ktoś ta passę musi przełamać. Malolepsza – bo mnie jak wczoraj o 22 złapał jajnik tak do dzisiaj go przy każdym oddechu czuję. Szczerze liczę, ze jajo jednak popatrzyło zazdrośnie na mój kostium kąpielowy i postanowiło się wykluć. Także może i u Ciebie ten ból brzucha nie ma związku z laparo tylko jaja się namyśliły :D Justyna – ja właśnie najbardziej się boję tego ewentualnego złego samopoczucia. W mojej rodzinie pierwszy trymestr to dramat ;) A tak jak powiedziała Surfitka i Ty oraz Mimi potwierdziłyście dla zdrowej ciąży żadna podróż nie stanowi przeszkody. Zobaczymy na razie straszę jajo, oby skutecznie :D Mimi - skoro wózek się do auta mieści to duży plus, bo podroż z dzieckiem to dwa ciuchy dla siebie i dwie walizki dla malucha ;) Omega – z Ciebie to prawdziwy tytan pracy, kiedy Ty znajdziesz czas dla wnucząt ;) Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie i zmykam bo mi konkurencja nad głowa wisi twierdząc że przy takim upale nie da się spać????? Coś takiego.

Jagódko - czas to ja będe miec, ale na emeryturze:) jak dożyję:P

Jagoda______mam nadzieje,ze rzezcywiscie twoje sie namyslily i sobie pekly, u mnie dzis skosk tempki jednak nie licze na to ze jednak sie wyklulo, poniewaz w sode mialo jeszcze zbyt male rozmiary i o zadnym wykluciu nie mam mowy, chociaz moze sie zdziwie, tak czy inaczej w niedziele usg, wiec wszystko sie wyjasni Omega_____kochana my to nie bedziemy czekaly do twojej emerytury bo my wtedy juz prawie emerytki bedziemy, wnuczeta mam nadzieje wczesniej bedziesz miala i bedziesz musiala rzucic na chwile chociaz dla nich paiery:P Justynka_____jak z ta opuchlizna?? Rybka_____jak samopoczucie, franca sie zjawila? Mimi____odpoczywaj duzo moja droga, to wielka radosc jak sie czuje brykajace dziecie, a moze to bedzie mala pilkarka, wyslij mi nr gg Voltare_____a moze kupimy usg na spolke....juz takie madre jestesmy,ze po co nam lekarze, akurat koszty wizyt by sie zwrocily, a mozna by jeszcze po godzinach podorabiac i trzaskac fotki na usg:P Milka_____dawno nie zajrzalas??? Martika_____jak mieszkanko????juz troche sie przyzwyczailiscie? Mezatka____ Telesforka____od ciebie wciaz czekam na nr gadu....wiesz terapia bobaskowa:D Nowa,Agness,___po Surfitka______napisz jak bylo, bo ciekawosc nas strawi po dla kazdej znowu sie zbiera jakas zadyma na niebie:(

Malolepsza - u mnie tempka na niskim poziomie więc jajo myśli, zobaczymy co będzie jutro - bo kłuje dalej

dziekuje kochane za trzymanie kciukow..inseminacja sie powiodla..tzn. czy sie powiedzie do konca okaze sie za 2 tyg, ale na dzis zrobilismy dzidziusia i czuje sie w 1 dniu ciazy ;) Wlasnie mam owulacje najprawdopodobniej, wczoraj mialam bardzo dodatni test owulacyjny ( krecha od hormonu byla ciemniejsza od testowej)i tempka dzis spadla, wiec teraz tylko sie modle o to by moja malinka chciala zamieszkac w moim brzuszku przez nastepne 9 miesiecy... omego, czy to bedzie wnusiu, czy wnusia jest mi obojetne..byleby tylko zaechcialo byc !!! :) rybeczko bardzo mi przykro :( Chce wam tylko powiedziec, ze sam zabieg nie boli..nie nalezy moze do przyjemnosci, ale..jak ktos mial hsg bez znieczulenia to uczucie wprowadzania cewnika do macicy jest dziwne. Potem mialam lezec przez 10 min i sie relaksowac...no to dopingowalam moje kochane zolnierzyki...zeby byly z dzis nich rajdowki...pani doktor pochwalila mojego meza za swietne nasienie ( az mi glupio, bo kazdy gin co wodzi te wyniki mowi ze sa fantastyczne, tylko ja jestem do dupy) no i mam czekac cierpliwie na wynik testu. Popisze cos wiecej pozniej, narazie zmykam bo mam mnostwo pracy.

no wlasnie ktorejs brakowalo a to milka sie nam skrywa, wylaz slonce i pisz co tam, jak tam! surfi ty tez szybko opisuj co i jak! jagoda dobrze dobrze zaklinaj jajo;) jak mowisz ze u was 1 trymestr tragedia to bedziemy mialy o czym czytac:D:D:D malolepsza no opuchlizna juz ciut zlazla, pozostala tylko ta +17kg:D:D:D, czyli juz 20kg+ moge do porodu miec co najmniej:D ludzilam sie ze bede wazyc z 15+:D ale lepsze 20 z hakiem niz 30 jak moja mama ze mna:P omega no ty to masz zapal do roboty - szok! voltare tak napisalam bo dzis pierwsza bylas to sobie mysle ah to ranny ptaszek musi byc:) mimi fajnie ze sie dobrze czujesz:) aby tak dalej ja juz troche odczuwam noszenie tych kg:D i jeszcze to dobijajace siku co chwila.. pozdrawiam wszystkie i wzywam do raportu!!!!!!

surfitka to swietne wiesci!!!! teraz trzymamy mocno kciuki!!! kurde termin porodu bedziesz miala jak spod lupy:D malo kto wie az tak dokladna date:):):) czyli zapowiada sie na 16 maja 2008:) wg daty zaplodnienia czyli dzis:) a 2 tyg pozniej wg OM:) wow!!! no lody musza zostac przelamane!!! daj znac odrazu i pisz jak tam tempka! buziole...

Surfitka - trzymam kciuki, zdeby ten dzisiejszy dzień był pierwszym dniem kiedy jesteś w ciąży. ależ te dwa tygodnie będą nam się wlokły, ech to nie ważne :D:D:D I przestań z tym gadaniem, ze M jest super a Ty do niczego - będziesz najwspanialsza mamusią :D Justyna - w skrytości ducha liczę na to że będę w mojej rodzinie tym wyjątkiem od reguły jeżeli chodzi o objawy ciążowe ;) Zresztą to naprawdę nie jest ważne jak będę się czuć, najwazniejsze jest to żeby udało się zajść w ciążę i szczęśliwie być w niej 9 miesięcy a potem szybciutko i bezboleśnie urodzić :D

no pewnie ze tak jagoda najwazniejszy bobas, a zyczenia mamy podobne teraz jakos szczegolnie mysle o tym lekkim i przyjemnym porodzie:) tak to juz mamy ze dla dzidzi wszystko malo co na rzesach nie stajemy:) nawet ta cholerna zgaga i opuchlizna to nic, ponarzekac musze ale chocbym miala wygladac jak koszmar, zle sie czuc itd to wszystko zniose dla szkrabka tak jak kazda z nas juz tak nie moge sie doczekac az ktoras przyniesie te wspaniale wiesci! milka milczy, agness tez moze czegos nie wiemy:) twoje jaja jagoda daja popalic u surfitki tez , malolepsza zaraz powie jak to usg no nie ma bata zebysmy we wrzesniu nie szalaly z radosci:)

mam pytanko do was dziewczyny czy ja moge spodziewac sie ciazy bo staramy sie o dziecko 0statnie pare dni kochamy sie bez zabezpieczenia kilka dni przed miesiaczka tez i dzien po miesiacce od miesiaczki mineło 4 dni i przez ten cały czas kochamy sie bez zabezpieczenia i czy jest mozliwosc zajscia w ciaze na tescie wyszło mi ze nee jestem ( pomozcie odpiszcie szybko chciałam jescze dodac ze mam dziwne objawy : od kilku dni boli mnie głowa od czasu do czasu brzuch (nie czesto),w miare duzo jem czesto, pic mi sie chce,a co dziwne miesiaczke mam zawsze 3-4 dni a tym razem miałam 2 dni i to niee wielka w dodatku pobolewają mnie piersi nee duzo ale bola czasem i w dodatku bola mnie czasem jajniki czy to mozna zaliczyc do objawów prosze odpiscie

natalka troszke to wszystko chaotycznie napisalas:) jesli staracie sie o dzidzie to jej wam zycze z calego te objawy moga swiadczyc o ciazy ale to nie na 100% , idz na badanie krwi beta hcg zrob rano naczczo a po poludniu bedziesz juz miala wynik wiarygodny! bo z testami roznie! prywatnie to ok 20-30zl zeby zajsc w ciaze najlepiej terafic w owulacje a owu masz w ok polowie cyklu - zalezy od dlugosci. powodzenia

Surfitko słońce SUPER WIEŚCI!!!! Życzę ci z całego serca aby ten dzień był pierwszym dniem Twojej ciąży! Nie masz pojęcia jak się cieszę:):):):):):):):):):):):)

Surfitka - to nadal trzymam kciuki i od dzisiaj zaczynamy wielkie odliczanie:D Wytrzymasz te 2 tygodnie, czy skusisz się na jakiś czuły teścik po tygodniu?;) JustynkaM - no może i byłam rano pierwsza, ale popatrz o której godzinie:D Dodatkowe kilogramy może i są uciążliwe, ale jak Adrianek wyskoczy, to z dnia na dzień poczujesz się lekka jak motylek;) malolepsza - no możemy wejść w spółkę jeżeli chodzi o to USG - najlepiej dopochwowe, bo na takim to jaja dobrze widać i takie to niekażdy gin ma, więc klientki na pewno będą się pchały drzwiami i oknami:D ale w razie czego to będzie stało u Ciebie, bo jak by było u mnie to na czas owulki musiałabym chyba urlop brać co miesiąc, bo K. by mnie z fotela nie puścił. On już miał takie wizje, że najlepiej to by było tak siedzieć z tą rurką w środku, w gotowości bojowej i czekać jak jajo zacznie pękać, wtedy heja do roboty i nie ma siły, żeby się nie udało:D

Obiecalam, ze opisze cos wiecej to pisze... jajnik przestal kluc...czyzby jajo peklo? Pewnie tak i oby do boju chlopaki ;) Czuje jednak pewnien dyskomfort po inseminacji...ale jestem szczesliwa i wierze ze sie uda :D:D:D:D Bo w sumie czemu mialoby sie nie udac? Justynko...kilogramami sie nie przejmuj..Adrian ci wynagrodzi kazdy gram cialka :) I jak zaczeniesz za nim biegac zgubisz wszystko. Wygladasz swietnie, iwec to znak ze ciaza ci sluzy :) Mimi, domyslam sie ze widok brzuszka kwadratowego musi byc uroczy ;) Voltare...ja sie chyba nie skusze na tescik wczesniej niz za 12 dni :) Nie ma sensu a tak to chociaz moge sobie dni ciazy policzyc do 12 ;) Jagody, czyzbysmy mialy owu w ten sam dzien? Czyli i ty masz termin na 16 maja jak to Justynka policzyla...a swoja droga nie mam pojecia jak to sie liczy..kiedys gdzies czytalam taka teorie...data @ - 3 mieisace + 10 dni+ 1 rok....czyli 12.08-3mies= 12.05 + 10 dni = 22. 05. 2008..chyba sie zapedzilam z tym i marzeniami..ale od czego one sa :D:D:D Rybeczko...no coz...zajmuj kolejke na wrzesien z nami :) jest miejsce i dla ciebie :D malolepsza...a ty pewnie sie wlasnie rozkoszujesz nowonarodzonym cuuudem...ona jest przeurocza po prostu...a juz nie chce wiedziec jaka na zywo :) Telesforka..czyzby kiecek w Jersey zabraklo? A tyle sklepow...tylko jak przyjdzie co do czego nie ma co wybrac...Powodzenia :) Buzki

Surfitka_____dla mogloby byc 20maj, daj mi taki prezent na urodzinki, trzymam mocno kciuki, to bedzie bardzo emocjonujace 14dni Voltare_____no to sprawe sprzetu do usg mamy zalatwiona:Pa wiesz ile kobit z kafe to do nas a takie badanie by zagladalo.....:P, perspektywa sprawdzania u ciebie dobrej chwili przez meza rozbawila mnie do lez:D Jagodka_____no to moze jutro sie wykluje....oby....oby......zaklinam, rzucam uroki, tzrymam kciuki Natalka_____rzezcywiscie dosc chaotycznie napiasalas, zabrzmialo tak jakbyscie sie starali o dziecko we wszystkie dni oprocz tych wlasciwych, mam nadzieje,ze w okolicach owulacji tez sie staracie, bo wlasnie w te dni powinno sie to robic....i mam rade oszczedzaj meza, jego zolnierzyki musza sie regenerowac....najlepiej robic to z przerwami tak okolo dwoch dni, zeby nasienie bylo jak najlepsze.....nie wiem czy jestes w ciazy, jesli mialas@, czasami toi sie zdarza, ale sa to raczej plamienia a nie @....trzymam kciuki i cierpliwosci, troche mniej nerwowo Mimi, telesforka, Justi,milka, agness, nowa,omega,Rybka,Martika po dziewczynki_______kluje mnie jak cholera, ale nie wiem co, jaja, blizny, zolodek, sama nie wiem....mozg mnie juz od tego wszystkiego pali

Dziewczynki! Dzis M w domu wiec komp oblegany i nie za bardzo moge sobie popisac-ale jutro idzie na wieczor kawalerski to znowu jakiegos giganta palne-nie bede teraz pisac do kazdej z osobna bo brak czasu-ale wszystkie czytalam. Wczoraj nie wozilam lozeczka tylko jechalam nad ocean wieczorem bo szwagrowi mojego M zepsol sie samochod na rybach i trzbea bylo zawiezc czesci-jak wracalismy to tam jest blisko zjazd na Verazana Bridge i pomyslalam sobie o Tobie Surfitko(trzymam kciuki za to malenstwo co tam sie wlasnie tworzy:) Lozeczko bede dzis wozic. Jutro popisze a dzis dla wszystkich buziaki aha i moj numer gg to 1574586-zainteresowane zapiszcie;) Buzki

Czesc Kobietki !!! Jejku nie uwierzycie , ale od wczoraj normalnie bylam odcieta od swiata. W Chicago zerwala sie okropna wichura. Przez 24 godziny bylismy pozbawieni pradu, nawet telefony komorkowe przez jakis czas nie dzialaly, wiekszosc ulic byla pozamykana, gdyz pobliska rzeczka wylala. A dzis z rana porozwozili worki z piachem na wypadek kolejnych deszczow. Kilka domow dalej widzialam powyrywane ogromne drzewa z konarami. Widze, ze nie tylko w Polsce pogoda \"wariuje\". A tak poza tym to u mnie juz po starankach. Dopiero 5-6 wrzesnia bedzie wiadomo czy byly owocne.Na razie staram sie o tym nie myslec. Postanowilam, ze jesli w tym miesiacu sie nie uda zostane za oceanem jeszcze jeden cykl a egzaminy przeloze na pazdziernik. Malolepsza,Surfitka,Rybka,Telesforka_ przepraszam, ze Was pominelam. Ostatnio jestem strasznie rozkojarzona, ale strasznie mi milo, ze nie zapomnialyscie o mnie. Malolepsza_musze Ci powiedziec, ze ja ostatnio mialam okazje byc \"ciotunia\" i wiem jakie to wspaniale uczucie. Gratulacje !! Mam nadzieje, ze Twoja przyjaciolka zarazila Cie i juz niedlugo bedziesz nie tylko ciociunia :) Jagody_a z tym moim powrotem to jeszcze nic pewnego. Troszke zmienilam plany- napisalam wyzej, ale w glebi serca mam nadzieje, ze to nie bedzie konieczne :) Niedlugo wysle foteczki z Florydy. Musze sie pochwalic moja siostrzennica :) Martika_witam Cie serdecznie i pozdrawiam Ja czytajac rozne fora i tematy o ciazy starsznie sie zamartwialam, a jak tylko czytalam o jakis chorobach to kazdej objawy widzialam u siebie, wiec na czas wakacji postanowilam kompletnie sie odciac... Mam nadzieje, ze w tym miesiacu bedzie widac rezultaty :) Justynka_juz wielkimi krokami zbliza sie rozwiazanie. Alez ten czas szybko mija. Ciesze sie, ze maluszek rozwija sie dobrze i zobaczysz, ze z ta woda w nerce to nic powaznego. Gorace usciski dla Adrianka Surfitka_dawno mnie nie bylo na forum. Widze, ze wybralas sie do Polski. Z tego co wiem to pogoda nie za bardzo dopisuje . Chociaz i tutaj w Chicago ostatnio deszczowo i straszne wichury.Surfitka trzymam mocno kciuki za Ciebie. Teraz to juz nie ma mowy, abym nie zagladala na forum. Wspaniale wiesci, ale szybko wypluwam, aby nie zapeszyc pfffu pfffu . Rybko_kurcze no strasznie szkoda, ze ta @ przyszla. Kazda z nas przechodzi zalamanie, gdy zamiast dwoch upragnionych kreseczek widac tylko jedna. Chyba faktycznie poslucham Surftki i Telesforki i jak bede wracala wrzuce ja do oceanu, aby nie zostawic W USA i nie przywiezc do kraju ;) Ok koncze, bo moje sloneczko wraca z pilki i moze wybierzemy sie na jakis wieczorny spacerek. A i jeszcze jedno- musze koniecznie sie z Wami podzielic moim wyczynem - a mianowicie nie pale dokladnie od 6 czerwca- ostatni papieros zostal spalony na lotnisku Okecie. Jestem z siebie bardzo dumna :D Choc malo brakowala, zebym zapalila po pojawieniu sie jednej kreski na tescie ciazowym. Milej nocki i do uslyszenia. Trzymam za Wszystkie kciuki i goraco pozdrawiam. Dla kazdej po . Ps. Mam nadzieje, ze nie ma zadnych bledow i nigdzie sie pomylilam. Niestety nie mam juz czasu sprawdzic.

Ja tylko na chwilkę weszłam, bo chcialam coś sprostować. @ jeszcze nie przyszla. W czwartek, w 31 d.c. zrobiłam test i wyszedł negatywny, ale @ nie ma. To tak dla ścisłości :) Przeczuwam jednak, że dzisiaj to nastąpi. Tym bardziej, że zmierzyłam tempkę i dzisiaj spadła, a jak mnie własnie uświadomiła Malolepsza, oznacza to nadchodzącą @ Surfitko, nie wiem jak moje kciuki wytrzymają dwutygodniowe ściskanie :) Oby się udało Na razie pakuję się i wyjeżdżam na weekend. W poniedziałek dam znać, co i jak. Pozdrawiam Was wszystkie i dla każdej

Witam :D Justyna – kobiety chyba nie byłyby sobą gdy trochę nie ponarzekały ;) Narzekamy, narzekamy a w skrytości ducha jesteśmy najszczęśliwsze bo nasze małe marzenie staje się coraz bardziej realne :D Ty w zasadzie już za miesiąc możesz być mamą – ale ten czas leci. Surfitka – podobno wiara to połowa sukcesu – także nie mamy wyjścia – myślimy pozytywnie :D Myślę, ze masz rację z tym naszym terminem owulacji. Jajnik wczoraj po 24 godzinach dokazywania zamilkł, nawet najmniejszego ukłucia, a dzisiaj tempka powędrowała do góry. Teraz nie pozostaje nic jak czekać, wszystko co mogłam to zrobiłam reszta nie do mnie należy ;) Malolepsza – mam nadzieję, ze te Twoje kłucie nie wiem czego nie pójdzie na darmo. A data porodu na 20 maja byłaby idealna :D Lepszego prezentu urodzinowego nie mogłabyś dostać. Także trzymam kciuki. Z Ciebie to jest niezła czarownica, zaklinałaś moje jajo i mam nadzieję, ze skutecznie :D Niedługo będziemy Cię reklamować - „w sprawach beznadziejnych zwróć się do Malolepszej, na pewno rzuci jakieś cudowne zaklęcie”. Telesforka – działasz jak pogotowie ratunkowe, jedną pomoc goni drugą. Pewnie transport łóżeczka byłby o wiele przyjemniejszy niż części samochodowych ale jak trzeba to trzeba. Nowa – no to nieźle z tą pogodą. Widzę, ze aż cztery z nas mają szansę obwieścić dobrą nowinę praktycznie w tym samym czasie. Ale byłoby super :D Jak chcesz zostać za wielką wodą to zostawaj ale nie nastawiaj się, ze na kolejny cykl, myśl, ze te już jest tym ostatnim – szczęśliwym Gratulacje w związku z rzuceniem tego paskudnego nałogu!!!! Ryba__lufa – no nie, nie dość, ze tydzień leniuchowania to jeszcze weekend za miastem – szok :D:D Ja nie wiem jak Ty wrócisz do pracy? Ciężko będzie, ale korzystaj z tego wolnego ile masz sił. Nie wiem w co włożyłam dłonie ale wyglądam jak liniejący wąż ;) Dostałam niezła nagrodę w zamian za czysty dom. Chyba jakiś piling muszę zrobić bo wstyd do ludzi wyjść a w poniedziałek już wracam do pracy – żebym nie zapomniała ;) Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie

Rybko_kurde znowu cos mi sie pomieszalo i to nie pierwszy raz. Jagody_ja mam wielka nadzieje, ze chociaz jedna z nas obwiesci na forum dobra nowine i przelamie zla passe. U mnie jest tak, ze im blizej @ to coraz mniej wiary. Staram sie nie nastawiac, bo kazde rozczarowanie bardzo boli. A tak mam zajete mysli kolejnym cyklem. Pozdrawiam i milego dnia . U mnie jest 7 rano. Juz od 6 ogladam kwalifikacje F1. Pogoda znow deszczowa :(

Czesc Nowa, baaardzo bym chciala byc w Polsce, ale poki co....wciaz jestem w NY. Owszemy wybieram sie do Pl na wakacje ale potem z powrotem tutaj do roboty :) Milo, ze juz mnie tam wyslalas ;) Jagody, moja owulacja byla dokladnie wczoraj..po poludniu nagle jajnik przestal kluc i dzis tempka w gorze, wiec podajmy sobie rece :) Ja tez zrobilam wszystko co moglam...podwojne staranka nawet ;) i wiem ze z ta inseminacja trafilismy w samo, w samo :D I jak na drugi d.ciazy czuje sie wysmienicie :D:D:D Telesforka..toz trzeba bylo zjechac na to Verazano i wpasc na kawe ;) Ja zaledwie 5 min od mostu mieszkam..oczywiscie po drugiej stronie ;) Rybeczka Malolepsza Voltare mimi Justynka Milka

Ryba__lufa - na wyjeździe, Omega w papierach, Malolepsza zapewne w szpitalu przy małej, Telesforka wyprawia M na imprezę ;) A gdzie się podziewa reszta milczącego towarzystwa?

Jagoda_____ty to wiesz gdzie ja biegam:D:D:D:D:D:D wracam ze szpitala, no takie warunki to kazda by z nas chciala moje drogie, pokoj jednoosobowy, odmalowany, zwierzatka na scianie, ladna posciel, wlasna lazienka, tv.....bosko, intymna atmosfera, maz przy boku......i KROLEWNA......dziewczyny jakie to cudo, nawet mi brak slow zeby wyrazic, te usta na zywo sa jak umalowane kontorowka, jeszcze tak ladnych jak zyje nie widzialam, ladnie sie najada i z butli i cycka, spi po 5godz miedzy karmieniami, wcale nie marudzi, no aniol, mamusia jeszcze obolala, ale coz sie dziwic mnie jeszcze ciagna dziury po laparo, a co doipero w drugiej dobie po cc....krecilam sie wiercilam kolo krasnala, kto wie moze sie zaraze.....jest poprostu cudowna.....mozecie zerknac na bobasy, jest kilka nowych ujec:D jagoda_____ciesze sie z efektow zaklinania, mnie juz tez nie boli co kolwiek bolalo, jutro po usg bede wiedziala wiecej Nowa____dobrze,ze nabralas dystansu....ostanio sie zastanawialysmy z surfitka czy czasem fakt ze piszemy o problemach nie ma na was jakiegos negatywnego wplywu, mam nadzieje dziewczyny ze nie beirzecie tego do siebie.....moj organizm jest powalony..... z wami jest ok, to tylko kwestia czasu Ryba_____i super pomysl z tym weekendem wyjazdowym, mam nadzieje,ze wrosisz bez@ dla wszystkich bez wyjatku po ps.oj bede dzisiaj snila o pieknych rozowych bobasach.....te kilka godz z mala to fantastyczne odczucie....eksplozja radosci:D

czesc ciotki ja tylko na slowko zeby nie bylo ze was wzywam do raportu a sama mlicze:P dzis bylo u nas cieeeeeplo!!! i tak wygramolilam sie z lozka ok 14 opuchnieta cala, wzielam prysznic i pojechalam z mezulkiem do pracy tzn on do pracy na 2h musial skoczyc a ja korzystajac z okazji polazlam do harrodsa, ceny takie ze bol glowy ale zeby nie bylo mi smutno kupilam bombki na choinke i dwie bluzeczki na po ciazy:D tez slono zaplacilam no ale lepszy rydz niz nic;) adrianek was pozdrawia serdecznie sprzedajac mi kopy co chwila:) zajrze jutro i nabazgram wiecej kolorowych

Hej kochane! Ja zamiast pojsc spac to jeszcze na necie wisze-dom pusty bo moj M gdzies baluje a ja dopiero co pozegnalam swoje kolezanki-w tym jedna w 14 tyg ciazy-niemal jeszcze nic nie widac.Z czego sie ciesze to to ze absolutnie nie ma we mnie jakiejs zazdrosci-wcale nie odnosze jej ciazy do siebie-owszem tez bym chciala ale przeciez nie zabrala mi mojego przydzialu. Lozeczko wczoraj dojechalo do celu;)-tak sobie myslalam ze lozeczko dzieciece to ma fajny zywot-odchowalo jedno dziecko,w nim pozostaly dobre marzenia jednego malenstwa a teraz pojechalo i bedzie oczekiwac na nastepnego malego lokatora.Hm....moze zagmatwanie to pisze ale jakies takie mysli mi sie nasuwaly:) Zaczelam wlasnie urlop-wyjedziemy chyba we wtorek bo do tego czasu chcemy poukladac jeszcze sparwy przedwakacyjne co czekaly na wolna chwile-juz sie ciesze na to ale mysle ze tak jak Voltare tez warto sobie odpoczac-robic to na co ma sie ochote,pospac,poczytac,polazic na psacery-kazdy urlop ma swoje dobre strony. Justyna nie przejmuj sie swoimi kg-na zdjeciach tych wczesniejszych wcale ich nie widac a jak Adrianek sie juz pojawi na swiecie to predko zrzucisz jak nie bedziesz miala chwilki posiedziec.Poglaszcz brzusio. Mimi-decyzja o wozku dosc istotna-dobrze ze ten co sie wam podoba wchodzi do samochodu-w koncu sporo pozniej korzysta sie z wozka to trzeba dobrac juz taki co naprawde pasuje. Jagody-juz mam Cie w kontaktach;:)Omege tez.To bikini to koniecznie trzeba gdzies pokazac w cieplych rejonach wiec jedz i na nic sie nie ogladaj-no i trzymam kciuki za staranka-a raczej ich efekty. Omega-podejscie prawidlowe-jest czas pracy i czas weekendu!!Mam nadzieje ze je oddzielasz;) Surfitka-super ze tak Ci sie ladnie wszystko zgralo-w koncu sama pisalas ze u Ciebie przy pco najwiekszym problem jest brak owulacji a teraz byla-jajowody masz drozne-odrobinka pomocy i miejmy nadzieje ze rzeczywiscie zegar Twoje ciazy juz rozpoczal 9 miesieczne dzialanie.Teraz tylko pozytywne myslenie i rzeczywiscie tylko czekac. Ryba trzymam kciuki zeby ta @ dalej sie trzymala z daleka od ciebie. Nowa-obys nie musiala przekladac podrozy z powodu potrzeby powtarzania prob a jesli by sie nie powiodlo to egazaminy nie zajace -mozesz je zdawac w pazdzierniku.A swoja droga nie zdarlabym sie z lozka o 6 tej rano na F1:( Malolepsza-moze to malenstwo Cie tak dobrze naenergetyzuje ze wlasne powitasz w maju?Wczoraj moj bratanek ktory by chcial miec kuzynka nowego pogladzil mnie po brzuchu i mowi-cos tu jest inaczej.Maybe baby?:)))Niestety nie moge zwalic tego na przeczucia bo dopiero staranka przed nami. Martika No dobra moze by tak poszedl spac???Choc i tak nie wiem czy czasem moj maz nie zadzwoni w srodku nocy zeby go przywiezc ale coz-zdarza mu sie to tak niezmiernie rzadko ze jakby co to pojade. Dobrej niedzieli i duze buzki