Milka_ 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Mimi dopiero teraz obejrzałam łóżeczko. Ja też takie chce. Też wybrałabym ecri. Cudne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Surfitka – z tym cafe to dość często tak jest, ze człowiek naskrobie elaborat a tu wyskoczy błąd przy wysyłaniu i trzeba wszystko zacząć od nowa No to przynajmniej nie będziesz sama ze swoimi łzami bo u mnie jest tak, że jak widzę kogoś płaczącego to w sekundzie również ronię łezki. Jeżeli jednak się nie powiodło to niech @ przyłazi najszybciej jak to możliwe i zaczynaj kolejne starania. Zdążyłabyś przed wylotem do kraju pójść na inseminację? Mimi – dzisiaj zaczyna się kolejny serial z Pawłem Małaszyńskim (to tak apropos wielbicielek Magdy M :D) więc bezssena noc trochę się skróci. Zdarzyło mi się kilka razy przewracać w nocy z boku na bok i nie móc zasnąć, strasznie irytujące Masz rację wyjazd na wczasy będzie pozbawiony trosk czy aby nic nie zagraża ciąży. Mało tego z dużym prawdopodobieństwem będzie przypadał w czasie starań, oj będzie się działo :D Może nas z hotelu nie wyrzucą ;) Poza tym liczę na to, ze inny klimat, zmiana otoczenia itd mogą się przyczynić do pozytywnych rezultatów. Milka – wielkie dzięki. Tego się właśnie spodziewałam, ze do laboratorium trzeba się będzie wybrać z grubym portfelem ;) Ale przynajmniej się nie zdziwię w kasie. Nie ma jak kawa przy cafe :D W moim przypadku super poprawia nastrój. Adoracja ze strony innego mężczyzny może okazać się dobry bodźcem dla M i jeszcze Cię zaskoczy jakimś miłym słówkiem. My w niedzielę mamy 7 rocznicę ślubu i były plany wyjścia na obiad do restauracji a dzisiaj się okazało, że oboje pracujemy :) Proza życia. Jak przeczytałam to co napisałaś o Egipcie to najchętniej już bym wskoczyła w samolot i tyle mnie widzieli :D Ale jeszcze trochę trzeba będzie powalczyć z szarą rzeczywistością. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Wrzesień 4, 2007 jagodko...zalezy, nie ma co gdybac. Napewno zdarze przejsc stymualcje z monitoringiem..no chyba ze paskuda sie nie zjawi. Co do inseminacji..mam mieszane uczucia czy wogole chce tak przed lotem i czy nie poczekac do powrotu z Pl. Ale poki co nie trace nadzieji..w koncu moje objawy moga swiadczyc zarowno o ciazy jak i zblizajacej sie @. :) Milka, nie ma jak byc adorowanym, kazda z nas to lubi. Dlatego ja lubie swoja prace, zawsze ktorys z kolegow powie cos milego :) Chociaz moj maz codziennie cos milego mi powie :) Kochany jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Zaczęłam od smutnego artykułu na Onecie ale ... coś na poprawe humoru http://www.radosc.1k.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Mimi, Malolepsza, Jagody, Surfitka_ dziekuje Wam Kochane za mile slowa. Naprawde dzieki Wam poczulam sie duzo lepiej . Chyba kazda z nas ma takie chwile zalamania i macie racje , ze na forum mozna dostac wsparcie. Malolepsza_ wlasnie wyslalam mojego polowka po olej z wiesiolka w kapsulkach. Moglabys mi jeszcze tylko napisac jak go przyjmowac?? Po ile tabletek, jak dlugo i od ktorego dnia. A co do tego duphastonu to moze wiesz czy mozna go kupic w aptece bez recepty lub zamowic na necie. Jesli nie to chyba pojde tutaj do lekarza- niestety tutaj opieka medyczna jest strasznie droga - duzo wiecej niz w moim miescie u najlepszego specjalisty w tych sprawach. Jeszcze raz dziekuje za slowa otuchy . A jesli chodzi o te wczesniejsze plamienie to wydaje mi sie , ze to bylo implatacyjne. Na starania.pl wyczytalam , ze wystepuje miedzy 6 a 12 dpo i przewaznie trwa 2 dni. U mnie pojawilo sie 7 dnia i trwalo dokladnie 2 dni. Mimi_lozeczko jest sliczne. Na pewno spodoba sie Natalce. Ja tez nie moglam dzis zasnac w nocy i przekrecalam sie z boku na bok. Za to po 6 zasnelam jak zabita. Dopiero jakis koszmar mnie obudzil . i drugi dla coreczki Jagody_to ja razem z Toba zajmuje kolejke na pazdziernik. Mam nadzieje , ze sie uda, bo inaczej bede musiala dosyc dlugo czekac na nastepne starania. Surfitka_w Tobie nadzieja i zycze Ci z calego serca , aby ta cholerna @ nie przyszla. Pozdrawiam Wszystkie Kobietki Ryba Omega Agness Biedroneczka Justynka i Adrianek i Telesforka Voltare Martika Milka Mam nadzieje , ze zadnej nie pominelam , a jesli tak to przepraszam i Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 oczywiscie wpadam zeby wybadac co u was slychac wieczorem:D Jagoda____co do zupy....za kazdym razem jak na horyzoncie kroi sie impreza, niezaleznie od tego co bym na stole nie postawila goscie zawsze wypartuja zupy gulaszowej, przepadlam z tym na amen i zostalam zaszufladkowana, bo wiadomo,ze zupa musi byc:) co do wywodu do Nowej, to swieta prawda i w tym przypadku akurat jestem zadowolona,ze wzielas to do siebie, trzeba miec duzo szczescia, to dobrze ze zdecydowalas sie na badania, to na pewno nie zaszkodzi....no i fakt zmiana klimatu, luzik od pracy, przelamanie prozy codziennosci moze przyniesc wlasnie pozytywny efekt i tego zycze z calego Surfitka_____a wiec nie gdybamy tylko czekamy, ja chyba bede dyzurowac przy kompie......odrazu wrzuc nowine Milka____ciacha i komputer zawsze pomagaja na zly nastroj, mnie zostaje jednak tylko kompik, bo ciacha sa mi zakazane....masz Rybka_____pracusiu.....jeszcze chwilka i do domku Justynka______zobacz jak ten czas leci, co zerkne na opis na gadu to sobie mysle,ze juz niedlugo bedziemy swietowac obecnosc malego na swiecie Nowa_____po to tu jestesmy na poczatek 1 gora dwie kapsulki dziennie od 1dc do owu, nie wiem kiedy to u ciebie przypada, ale sobie mniej wiecej wyliczysz, duphaston raczej na recepte, wiec chyba bedziesz musiala jednak isc do gina.....a efekty po wiesiolku nie tak odrazu, dlatego znowu trzeba sie uzbroic w cierpliwosc, oj zeby mozna bylo ja gdzies kupic dzisiaj zamowilismy drzwi wejsciowe, dyspozytorka wziela numer od M i dzwoni do niego zeby ustalic szczegoly a ze miala podobny numer do mojego to on ja powital w te slowa\" koteczku co tam sie stalo?\" a ona mu na to \" no nic oprocz tego,ze drzwi beda w przyszlym tygodniu skarbie:D:D:D:D:D:D:D:D:D lubie szybkie reakcje......kobieta ma u mnie duzy plus:D:D:D:D MImi, Agness, telesforka, Martika, Voltare po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Wrzesień 4, 2007 Nowa..odnosnie leczenia w USA..duphastonu to ty tutaj nie dostaniesz..po prostu go nie ma. Oni tu uwazaja, ze jezeli byla owu to ciaza sama powinna sie utrzymac, przynajmniej do mnie juz tak powiedzialo dwoch lekarzy. Teraz mi nic nie dali na implanatacje, mimo ze wiedza ze szczegolnie przy pco roznie z tym bywa.. Moze w przypadku zagrozenia ciazy daja jakies srodki przeciwpornne. Jezeli chcesz duphaston musisz go skombinowac w PL. Mi zalatwila siostra, poszla do gina i powiedziala co i jak, przepisala jej trzy paczki ..teraz jak pojade sama sie przejde do mojego starego gina i mam nadzieje da mi wiecej duphastonu :) Normalnie jakis nalog u mnie jest ;) A tak na serio to jedyny progesteron ktory dobrze na mnie dziala, nie tyje po nim, i mam @. A to juz duzo w moim przypadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Nowa_____a dlugo zamierzasz zostac u M w USA? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Wzięłam się za sprzątanie i tak mnie teraz boli kręgosłup, że hej! Mam tylko nadzieję, że po tej robocie lepiej będzie mi się spało;) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Mimi______z ciebie istny pracus, jak nie przy kompie i papiery, to porzadki domowe.....oszczedzaj sie kochana, ja jak na pania rehabilitantke chwilowo nieczynna zawodowo przystalo....przypominam o gimnastyce oddechowej dla ciebie i malego sloneczka........ja tez pewnie dzisiaj nie bede spala, surfitka mi dzisiaj caly czas w glowie, z reszta chyba nie tylko mnie......a ona jeszcze ma taka roznice czasu:( miedzy nami:( surfi....przyjedz do Pl to wczesniej ten tescior zrobimy:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Malolepsza_jutro powinnam dostac @, bo juz dzis moj sluz przybral brazowy kolor. Wiec od jutra lykam wiesiolek - po dwie tabletki dziennie. A co do mojego powrotu , to zostaje tutaj miesiac dluzej. Mialam wracac 6 wrzesnia - do tego czasu mialam wykupiony bilet. Niestety do Polski musze wrocic na poczatku pazdziernika , poniewaz przedluzylam sobie sesje i mam jeszcze 2 egzaminy do zaliczenia. Jak juz tylko uporzadkuje sprawy bede mogla wrocic w listopadzie :D Surfitka_dziekuje, ze mnie oswiecilas, bo tylko na marne bym poszla do lekarza Mysle , ze z tym duphastonem poczekam i juz poprosze mojego lekarza, aby mi przepisal. Surfitka trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieje , ze jutro oglosisz szczesliwa nowine Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 uffff przeczytalam prawie caly watek na forum na bocianie o klinice w gdansku.......mnie sie powinno leczyc ale na glowe......\"biale jablka\" w kacie a ja buszuje po necie i wciaz czytam....na temat planu C, ktory jest jeszcze w dalekiej przyszlosci....ale.... z tego co tam wyczytalam jak to w zyciu sa i sukcesy i porazki, dokladnie jak przy naturalnych staraniach, szkoda ze in witro nie daje 100% pewnosci, ale zawsze warto sprobowac, dziewczyny zrobily tabelke i jest tam sporo usmiechnietych dzieciakow:D coraz czesciej zaczynam o tym myslec, moze dlatego,ze pol roku moze szybko zleciec a ja wciaz bede bez brzuchola......jakos sobie nie wyobrazam zeby sie poddac, poprostu nie ma takiej opcji, wiec wciaz szukam jakies konkretnej drogi......sama nie wiem, przeciez nie jest to egoizm spowodowany checia posiadania potomstwa z racji samego jego posiadania....tylko chec dania milosci, radosci, wiedzy, piekna, wzruszen, malej istocie.....wiec naprawde nie rozumiem dlaczego to jest takie trudne...dlaczego jesli mozna dac wszystko co w moim mniemaniu jest najpiekniejsze czyli milosc to wyrasta przed czlowiekiem jakis mur, ktorego ani glowa, ani taranem nie mozna skruszyc.......... nie pojmuje tego.......chociaz nie szukam tu jakis metafizycznych wyjasnien, staram sie nie mieszac w to wiary, nie rozwazam tego w kategorii nagrody czy kary.....ale zastanawiam sie z czego to wyplywa??????? to jakas chora proba sil.......i mam nadzieje,ze zakonczona sukcesem.czego sobie i wam wszyskim moje kochane towarzyszki zycze............. ps. czas spac bo goethe by mi pozadroscil wywodu:P dobranoc kolorowych snow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Nowa____no tak wlasnie myslalam jak ci pomoc z tym duphastonem, ale jak wracasz do pl to sobie zalatwisz:P wiec@ jeszcze nie dostalas....tak wiesiolek od 1dc. cycki do gory.....bedzie dobrze pa do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 dziekuje Malolepsza A Ty nie mysl na razie o planie C. Musi byc dobrze. Szkoda tylko , ze ten czas tak szybko leci, za szybko. Nie wiem dlaczego tak jest, ze jak sie bardzo pragnie dzidziusia to jest tak ciezko zajsc, a tyle mlodych dziewczyn, ktore uwazaja to za wielka tragedie zachodza nawet stosujac zabezpieczenia. To takie niesprawiedliwe :( Milej nocki Wszystkim. Ja uciekam na zakupy na poprawienie humoru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 i my pozdrawiamy ciotki mimi i ja dzis porzadki:D przez pol dnia prasowalam, pozniej kuchnie sprzatalam:) buziolki dla ciebie i brzusia nowa i dobrze ze wracasz:) tzn do usa do ukochanego:) w pl zaopatrz sie w leki (surfi i telesforka podpowiedza jakie) i dzialajcie:) zreszta jak teraz zostajesz miesiac dluzej to macie kolejna szanse:) i kto wie moze wrocicie do kraju we 2 a w listopadzie bedziecie we 3:) tego wam zycze!!! malolepsza tobie sie tak zbiera ze to szok!!!!! serio, mnie to opierdzielalas za czytanie, wyszukiwanie, nakrecanie sie itd a sama?:O:O:O nie ladnie:O:O:O jagodka juz niedlugo sobie odpoczniecie i moze prezencik z egiptu przywieziecie;) milka no, no :) ja tam sie panu nie dziwie:) surfi to juz za pare h wow!!! 3mam kciukasy!!! mezatka biedronka malynka - co tam, gdzie przepadlyscie? martika -wypoczywaj slonko voltare- praca cie wciagnela ostro, wpadnij na slowko? ryba- zazdroszcze takiego szybkiego zaaklimatyzowania sie w robocie, mi to jakos nigdy nie wychodzilo:P fuuuj jak sobie pomysle:) omega- mnie zastanawialo czy na szafkach w kuchni sie nie osadza mocno tluszcz, bo to chyba szklo tak? oczywiscie zrozumiale ze trzeba tak czy tak sprzatac ale czy nie czesciej? agness- jak tam wena? powrocila? telesforka- dawaj jeszcze jakies radosne fotki:) ciekawe jak ten \"dziwny wg ciebie\" cykl pojdzie, moze dziwnie :) i @ nie bedzie!!!! pozdrawiam wszystkie kobitki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 Ha!Mam jeszcze jakies tam fotki z niedzieli ale dopadlam do kompa na chwile jak M do Chinczyka wyslalam po zarelko-pierwszy dzien w pracy mnie wykoczyl-postaram sie nadrobic zaleglosci jak dopadne do kompa na dluzej ale mysle o kazdej z Was. Justynka-no bo ten cykl byl dziwny i jakby z niego co bylo to chyba bym sie strasznie zdziwila:) Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Wrzesień 5, 2007 telesforka..jaki tam spadek implatacyjny..toz to poranne wstawanie o 4 na rybki..i mysle, ze stad to zaklocenie :) Czekam na zdjecia :) A podobno w ciaze sie zachodzi w tych najdziwniejszych cyklach, kiedy sie mysli, ze sie i tak nie da i kladzie sie lage ;) Wiec powodzenia ;) Malolepsza..jaki plan C?????? Juz gadalysmy dzisiaj, ze nawet B nie bedzie, jak na razie jestesmy w planie A i tego sie trzymajmy..a pozostale to plany awaryjne, zrozumiano. Wiem, ze to nie fair...ze tak nas los doswiadcza, ale nie wiadomo dlaczego tak jest. Grunt, ze nagroda na nas czeka i gdzies mysle juz niedaleko ;) Justys i Mimi...alez wy pracowite jestescie :) Jak na mnie tak ciaza wplynie to sama sie bede dziwic, bo ze mnie to leniuszek nad leniuszkami..szczegolnie jak chodzi o obowiazki domowe :p No i zostalo ok 12 h do godz zero...chociaz poogladalm troche wykresow na ff ...i dosc czesto sikacze nie wykrywaja ciazy jeszcze w 2 dni przed spodz @...nadzieja umiera ostatnia....:) Jak wyjdzie jedna krecha dalej nadzieja bedzie ;) Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 witajcie z rana brrrr, jaka zimnica na dworze....rano plecialam po bulki dla M i zmarzlam jak diabli.czyzby to byl naprwade koniec lata???? Surfitka______wstawaj wstawaj!!!! nie no zartuje, jeszcze albo dopiero smacznie spisz[śpioch}.pewnie jak wejdziesz na kafe to mnie nie bedzie.........zycze duzo szczescia dzisiaj i mysle o tobie Justynka_____powariowalyscie z tymi porzadkami, jeszcze ja nie daj Boze z czystej przyzwoitosci wezme sie za porzadki jak tak was czytam, nie mam wymowki,ze jestesm zapracowana:( ale odkladam na sobote bieganine z mopem......a co do czytania:Pna forum.......tak tylko sie rozgladalam na temat opini o gdansku, wywod filozoficzny wyplynal jakos pod plywem natchnienia po postach dziewczyn.........a no i ppomylilam plany.....in witro to plan B...plan C to zupelnie co innego:P.narazie rzeczywiscie plan A:P dla ciebie i malego krasnalka Ryba_______no to masz niezly powrot do pracy...tyle godzin!!!!!!! przekraczasz 100% normy........jak sie udal wczorajszy wieczor??? ps.mam jeszcze ten obiecany kawalek szarlotki.....wysle ci kurierem:P Jagoda_____szkoda,ze nie zaczelysmy znowu razem cyklu....zastanawiam sie kiedy moja@ przyczlapie do mnie...o ironio z nowu sie modle zeby przylazla jak najszybciej, podobnie jak w zeszlym cyklu:P.......juz pare dni i bedziesz pod palmami, licze na to,ze skrobniesz cos do nas z wczasow Telesforka______cos wspomnialas o zdjeciach a ja jak zahipnotyzowana odrazu na poczte wlazlam:D....a tu pucha, nic:( Mimi_____po tak pracowitym dniu na pewno mialas spokojny sen dla ciebie i Natalki Nowa_____no tak, przeciez w pl czeka na ciebie szkola, ale to bedzie chwilowe rozstanie z M, wiec starania wznowisz, chociaz mam nadzieje,ze tym razem ci sie uda Milka, Martika< voltare, Agness po no wlasnie a gdzie sie podziala Mezatka??????? i bierdoneczka??????????????czyzbyscie mialy tu wopasc z jakims cudnym newsem:D dzisiaj kontynuje swoj plan z poniedzialku czyli fryzjer, kosmetyczka......moje zycie sklada sie z wiecznego planowania, gdzie sie podziala ta spontaniczna niepoukladana malolepsza moj boze:D:D:D:D:D:Dw kazdym razie plan na dzis mam dobry.pelen luz. wyszarpnelam od M pare zlociszy i planuje wszystko bez sensu wydac na siebie:P:P:P:P poki co jeszcze do pludnia w pizamce, kawusia, tv, necik, moje ulubione romemlanie:D milego dnia moje drogie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 ROZMEMLANIE mialo byc pod koniec postu......::P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 czesc babolinki czesc malolepsza ranny ptaszku znow mnie dorwaly sny z serii rodze:O:O:O tym razem okazalo sie ze jestem w dniu terminu, badaja mnie i mowia ze maly ulozony posladkowo i ze musze urodzic naturalnie! jest jakas polozna ze mna mowi zebym pisala prosbe o cesarke, podpisuje stosy papierkow, ze ja PRAGNE cesarki, myle sie, kresle te wyrazy, jakbym nagle angielskiego zapomniala:O:O:O to nic nie daje lekarz papiery odrzuca, kaze przyjsc za pare dni!!! ja zalamana, ide gdzies do jakiegos domu, jest mojej przyjaciolki mama chce mi wrozyc z kart(:O )wszystko wychodzi w czarnych kolorach, rzeczy typu najpierw zdradzi mnie maz, a pozniej zginie:O:O:O:O jade jakims metrem ktore sie nigdzie nie zatrzymuje, znow podpisuje jakies papiery zeby zalatwic ta cesarke, dre sie do jakiegos kolesia, jak mozecie mnie tak meczyc, jestem w ciazy, dwa dni temu stracilam meza....:O:O:O:O i w koncu znajomy dzwonek-moj telefon: kotku wstalas? niee, jeszcze spie...dobrze ze dzwonisz a co sie stalo? nie, nic, nic.. uffffffffffffffffffffff teraz tost, herbatka i kopy adrianka bleeeeeeee ale sie umeczylam, dawno mi sie takie glupoty nie snily, choc przyznam sie wam ze ten horror byl dosc lightowy, mniewalam gorsze... no koniec o paskudztwach!!! dzis jestesmy dokladnie 36tygodni w ciazy:) 4 tyg i 0dni do konca, czyli 28dni, czyli 252dni za nami aj ten czas leci jak wsciekly:) wniosek z tego taki wyciagam ze za 1 cykl bedzie z nami adrianek, teraz ktoras musi mnie podmienic i zaczac nosic brzuszek surfitka pisz szybciutko co i jak, pamietaj jestesmy z toba pozdrawiam was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Dzień dobry moje drogie Ufff Justyna ale się umęczyłam tym twoim snem, a ty mówisz, że to była wersja light :) To chyba znaczy,że godzina zero juz nie długo. Malopesza, a ty też przechodzisz samą siebie, ja wolałabym nic nie zjeść, niż wstać tak wcześnie po bułki. Moi fachowcy dzisiaj ostatni dzień, za to od południa. Udało mi się więc pospać do 10.00 ;) Niestety (oczywiście dla mojego M.) przyjeżdżają moi rodzice, M. chodzi wściekły jak osa. Oj bedzie sie działo.. udanego dzionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Witajcie Noc taka sobie-budziłam się co godzina na siusiu, ale między tymi przerwami ;) spałam. Rano musiałam jechać na badania krwi i jestem. O 19 szkoła rodzenia, ciekawe o czym dziś będziemy mówić. Mała mnie wczoraj tak kopała po prawy jajniku, że musiałam wstać i pochodzić. ale mimo tego, że bolało jak cholera uwielbiam to!!! Malolepsza ja się cieszę z tej pogody, co do mnie zupełnie nie podobne, ja uwielbiam upały, ale mój brzuszek już raczej nie;) Tak więc dla mnie idealnie, mogłoby tylko nie padać. Dawaj wieści jak po fryzjerze i co tam u kosmetyczki robiłaś-ja się chyba w piątek wybiorę. Justynko snami się nie przejmuj bo to w ciąży, a szczególnie pod koniec normalne. Ale faktycznie miły nie był ten sen. Co do brzuszka to ci nie pomogę ;) Całuski dla ciebie i Adrianka Milka rodzicami i humorem M się w miarę możliwości nie przejmuj. Dobrze, że remont dobiega końca! Surfitko CZEKAMY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ!!!!!!!!!!!!!! Jagódka, Ryba, Voltare pewnie w robocie, a gdzie reszta? dla każdej. Pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 czesc milka, mimi i nalatka siedze i siedze przy tym kompie i nie moge nic zrobic, czatuje na surfitke i tak latam na pragne dzidziusia i do nas jak tylko jakis nowy post sie pojawi...ale tu ciagle cisza, wg mnie surfi powinna byc lada moment! milka:) no serio lightowy tak ogolnie, bo nie krwawy i bez trupow:D takie na szczescie mi minely i niech nigdy nie wracaja!!! pospalas do 10 i dobrze, trzeba wypoczywac, a jak ty do swoich tesciow? tak jak maz to swoich? dacie rade:) mimi no ty 2 brzuszkow nosic nie bedziesz:) fakt:) zaraz tez musisz sobie jakas podmianke zalatwic, dzieli nasze bobasy tylko 55dni:) buziole milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Ja w robocie, ale co chwila wchodzę, żeby sprawdzić, co u Surfitki. Ale pisac za duzo nie moge. Surfitko, odezwij się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 a ja sobie oglądam suwaczki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 i jeszcze raz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 milka gluptasku:) nonstop tu zagladam, surfi gdzies ty???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Justyś a ty masz już całą kolekcję :) niedługo wszystkie sobie dodamy suwaki z dzieciątkami dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 fajowe te kangury:) i my we wrzesniu:) 24.09.05:) a tutaj cywilny 18.02.05:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Wrzesień 5, 2007 Jestem Jedna gruba, przerazliwie samotna krecha Poplakalam sobie, maz poprzytulal...jak dlugo jeszcze? 5 lat to malo, 10, 15? Czy nasz dom kiedys zapleni sie smiechem dziecka? Potem stwierdzilam, ze bez sensu plakac nad kawalkiem plastiku z chemikaliami...ze musze miec w sobie sile do dalszej walki..i tak jak malolpesza mam plan b i c....i ze w moim domu bedzie smiech niejednego dziecka..bedzie ich cala gromadka. :) Pozdrawiam i dziekuje za to ze jestescie...kochane internetowe psiapsioly :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach