Jagody 0 Napisano Listopad 22, 2007 Witam Aisza – trzymam mocno kciuki za Waszą dwójkę a w zasadzie to trojkę bo M też się pewnie zamartwia. Musisz wierzyć, ze wszystko będzie dobrze, zresztą nie może być inaczej skoro tyle osób trzyma kciuki a najważniejsze są te malutkie – Adrianka i Natalki, prośbom takich maluchów nikt nie może odmówić. Bądź dzielna. Voltare – oby te plamienia nie były zapowiedzią @. Mnie już dawno biust przestał swędzieć, teraz boli ale nie jakoś strasznie, natomiast dokucza i kręgosłup. Poza tym wczoraj wieczorem dopadła mnie migrena, a to u mnie zawsze świadczy o nadciągającej @. myślałam że tym razem koniec ze mną będzie. Żadnych objawów ciążowych u siebie nie zauważyłam :( Moniś – ja podobnie jak dziewczyny wstrzymałabym się z testem jak wyjdzie jednak krecha to będziesz myślała, ze zrobiłaś go zbyt wcześnie i tylko będziesz się biła z myślami. Ryba__lufa – patrz jak pojętna bestia ja tylko o prawniku wspomniałam a już sam jestem nim straszona ;) :D:D:D:D Uczeń przerósł mistrza :D w sumie to tak powinno być!!! A w banku nie robiłam rozróby po prostu byłam stanowcza :D:D Nawet głosu nie podniosłam :( Ja też mam problem z szafą, tylko innej natury – jutro człowiek musi jakoś wyglądać. Przydałoby się elegancko ale bez przesady, do tego funkcjonalnie bo wiadomo człowiek w podroży musi być przygotowany na wszystko – normalnie nie mam co na siebie włożyć Ani – w takim razie czekamy na te nieszczęsne wyniki, a swoją drogą strasznie długo :( Malolepsza – a owszem wybieram się do stolicy – czasami trzeba się czegoś nowego nauczyć ;) A wiadomo, ze w stolicy uczą najlepiej ;) Kochan jak ty coś powiesz to powiesz, wzruszyłam się normalnie czytając to co napisałaś do Justyny, dla Ciebie Chociaż jedna szczęśliwa z powodu nadejścia @, ech życie…… Jak zagroziłaś moderatorowi żeby nawet nie próbował skracać Ci posta to proszę tak się chłopina przejął, ze kilka razy wstawił :D Surfitka, Telesforka – miłego świętowania, mimo, ze dla nas to zupełnie obca tradycja ale co tak każdy powód do świętowania jest dobry. A najważniejsze że będzie można trochę odpocząć :D Mimi – nam też jest miło czytać takie słowa bo to tylko jeszcze jeden dowód na to, ze Ci nasi panowie mimo wszystko są kochani, chociaż potrafią nas wyprowadzić z równowagi. Pozdrawiam WSZYSTKIE nie wymienione i idę dalej męczyć się nad decyzją co na siebie włożyć. Trzeba było się urodzić facetem, oni nie mają takich problemów ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Listopad 22, 2007 Telesforku oczywiscie dam jutro córce duzego buziaka,córka wszystkim dziekuje za pamiec i pozytywne fluidy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Listopad 22, 2007 Hej, nie pisałam bo za bardzo nie miałam kiedy Aisza wracajcie jak najszybciej do domku, będę cały czas trzymać za ciebie kciuki, trzymaj sie cieplutko, przesyłam buziaki, dla was Będzie dobrze!!!! Uszy do góry Voltare może @ sie nie rozkręci? buziak dla ciebie Byłm wczoraj u gina, kazał zrobić mi badania hormonów, a potem HSG, no i mój M musi iść na badanie niasienia apotem z wynikami do niego i wtedy cos więcej powie (także póki co musze czekać na przyjście @ i zrobić te hormony, bo wypisał mi 5 hormonów do zbadania a każdy z nich kazał zrobić mi w wyznaczony dzień cyklu) więc bede coś więcej wiedzieć za jakieś 1,5 miesiąca bo troche potrwają te badania, ale ciesze sie że cos ruszyło Pozdrawiam was wszystkie gorąco, i uciekam bo jestem od kilku dni na wysokich obrotach i padam z nóg Jeszcze raz AISZA WRACAJCIE JAK NAJSZYBCIEJ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Listopad 22, 2007 przepraszam miało być Telesforka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Listopad 22, 2007 Mamo Aiszy i ode mnie prosze przekazać uściski i buziaki dla Aiszy i niech wraca do nas jak najszybciej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Listopad 22, 2007 mamo Aiszy i prosimy bardzo o informowanie nas o tym jak się czuje Aisza, no i ucałować ją od nas wszystkich, ciepło o niej myslimy i trzymamy kciuki, zeby wszystko było dobrze!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 22, 2007 Surfitko, napisałam elaborat w Twojej obronie na topiku u Pazi, bo mnie słowa Martiki wkurzyły, ale mi go wcięło! Teraz ja jestem wkurzona, ale na kafe!!!!! wrrrrrrrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 22, 2007 napisałam po raz drugi, ufff, ale już mniej jadowity:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Omega a szkoda :P:P:P:P:P:P:P:P Chyba tez zloze zazalenie do Kafeterii bo wogole dzis nie moglam na kafe wchodzic...nie wiem co sie dzieje. Dziekuje za wstawiennictwo i zrozumienie. Ja nie jestem rozumiana a cytuje tylko slowa mojego doktora, tak jak i ty z reszta :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Aisza i Malolepsza, jestesmy myslami jutro z Wami. Ucalowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Listopad 23, 2007 To jest życie :D Od rana kawka i kafe :D Naprawdę musze się postarać o to dłuższe zwolnienie ;) Póki co, objawów nie mam ani ciążowych, ani na @. Bo nie wiem, do których zaliczyć niemal calkowitą utratę głosu? Mamo Aiszy, proszę ucałowac córkę i przekazać od nas wszystkie pozytywne słowa. Czekamy na nią i życzymy, żeby wszystko się wyjaśnilo i ułożyło. Dla Pani również dużo siły i wiary, że wszystko będzie dobrze. Surfitko, ja czasami wchodze do Pazi, ale pomijam wszelkie wątki, w których pojawiają się osobiste urazy i zupełnie nie wiem, o co chodzi :P Zresztą, grunt to zajmowac się sprawami, które nas dotyczą lub choćby interesują :D Jak Wasze samopoczucie? Mężatka, to do dzieła z tymi badaniami. Większosć hormonów bada się w pierwszych dniach cyklu i one już dają jakiś obraz. Powodzenia i trzymaj się. Voltare, strasznie mi przykro, ale może jeszcze nie wszystko stracone. Rozwinęła sięta glupia @? Jesli nawet tak, to popatrz na Surfitkę. Zawsze możesz powtórzyc jej scenariusz. A może jednak to tylko plamienia, co? Napisz, co i jak. Jakby co, to nadal trzymam kciuki. Ani, za Ciebie też trzymam kciuki. Przez cały tydzień bede ściskać, żeby wyniki były dobre. Trzymaj się Jagody, czy ja kogoś straszę? :D Dopiero mogę, jak nie podzielimy się razem z Voltare brzuchem Mimi. Taki jest plan i tego się trzymajmy :) Telesforka, jak po imprezce? Ja z efektów mojego sprzątania nie jestem do końca zadowolona, ale jest lepiej niż było :D Omega, no i to jest prawdziwa topikowa mama. Zawsze można na Ciebie liczyć i swoje dzieci zawsze obronisz :D Dzięki za Surfitkę, choć, tak jak już pisalam, nie wiem, o co chodzi :D Justyna, buziaki dla małego cesarza Malolepsza w drodze...Wracaj szybko z dobrymi wieściami. U mnie dziś samopoczucie słabe, ale z wiadomych względów nie chcę brać antybiotyków. Gardło mi wysiadło zupelnie. Leczę sie różnymi sposobami domowymi, przyjmuję też duże ilości tabletek do ssania (po których już mi niedobrze) ale to za bardzo nie pomaga. Tak siedząc i pisząc poczułam, że chyba jednak @ nadchodzi Pozdrawiam i przesyłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Listopad 23, 2007 No i dupa blada za przeproszeniem:( Byłam wczoraj u gina, szyjka twarda, odgięta ku tyłowi, nie ma rozwarcia i się nie skraca do porodu jeszcze daleko. Termin mam na najblizszy wtorek. Dziewczyny ja juz nie mogę...Wszystko mnie boli, nogi spuchnięte na maksa, nie mogę chodzić bo mała naciska mi na pęcherz, wtedy mnie kłuje i mam wrażenie, że ciągle mi sie chce siku. Ja już chcę urodzić!!!!!! Poza tym te wszystkie dolegliwości to nic w porównaniu z tą nieprzeparta chęcią wziecia małej w objęcia i nakarmienia ją piersią...Tak bym chciała mieć ja już po tej stronie brzuszka... Nic to trzeba czekać, najważniejsze żeby mała była zdrowa. Jeśli nie urodzę do wtorku to będę musiała chodzić codziennie na ktg, a po dwóch tygodniach będą mi wywoływać poród:( Mam jednak nadzieję, że tak sie nie stanie. Mamo Aiszy proszę ucałować córkę i przekazać, że wszystkie jesteśmy całym sercem przy niej! Malolepsza trzymam kciuki za dzisiejszy dzionek. Voltare dopóki @ nie ma jest nadzieja! Dla ciebie kochana Ani faktycznie długo trzeba czekać na te wyniki. Będzie dobrze Mężatka super, że coś się ruszyło! Rybko kuruj się! Telesforka, Jagody, Omega Nie omine mnie chyba te weekendowe imprezy;) Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 23, 2007 No i na topiku Pazi wywołałam chyba burzę w szklance wody. Niestety, mimo przeżytych lat nadal nie potrafię zrozumiec postepowania i mysli innych. Co prawda ja tam nie wystąpiłam jako pomarańczka, ale ta która to wypowiedziała, trafiła w sedno. Surfitko, zrozumiałam, że tam cie nie chcą:( Bądź z nami, dziel się wszystkim, swoją wiedzą, lękami i obawami, ale i radościami i każdym dniem ciążowym. Przez Martikę niestety przechodzi fala zazdrości i wylewa zółć z tego powodu, i co najgorsze nie umie sobie z tym poradzić, wiec jej formą obrony jest atak. Dla mniej zorientowanych w temacie podaję linka: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3335417&start=14070 i tym samym za się już od tamtej sprawy odcinam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Listopad 23, 2007 Ale jazda na tym forum. Surfitko, nie przejmuj się tym :D Omega Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Czesc Wiesz Omego, ja wlasciwie nic takiego nie napsialam...kurcze sama nie wiem o chodzi. Ale juz nie bede tam pisac, bo nie ma po co. Dziewczyny, to ze cos czasem wiem i pisze, to nie tak ze sie wymadrzam. Raczej jak pisze jakas rade to z dobrego serca, a nie zeby komus na zlosc robic. Mimi, wiem ze chcialabys juz urodzic. Mam nadzieje, ze wkrotce szyjka drgnie i Natalka bedzie chciala sie urodzic :) A wiesz, kiedys Jagodka pisala, ze pierwsze ciaze sa najczesciej przenoszone. Ale na pocieszenie, termin dopiero we wtorek, a jeszcze moze sie wszystko zdarzyc do wtorku :) Trzymam kciuki za jak najszybsze pomyslne rozwiazanie. Rybko, a jak twoje samopoczucie? U nas dobrze...bez zmian. Mam nadzieje ze tym razem @ wam odpuszcza i bedziecie miec piekne prezenty na Mikolaja. :) Dziewczyny serdecznie was pozdrawiam i zycze milego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 23, 2007 Surfitko, napisałaś, że ciąża to nie choroba! A przede wszystkim napisałas prawdę! A juz nocny wpis Martiki tak mnie wk.......ł, a ja jestem niespotykanie spokojny człowiek, że dałam lekki, zaznaczam spokojny i lekki, upust moim emocjom. Po prostu zauważyłam, tak jak zresztą tam napisałam, że NIEKTÓRE panny są po prostu... zawistne, nielojalne, nietolerancyjne i tak jak stwierdziłaś - lubią sie taplac w swoim neszczęsciu i je rozpamietywac aż do bólu. Po co? Nie wiem, może im do jest do szczęścia potrzebne? U nas na topiku (zauważ że się z wami utożsamiam:P) panuje spokój, pełne zrozumienie, zupełnie inna atmosfera. Nikt się nie obraża i nie kłóci. Ale to wszystko zależy od charakteru osób piszących. Nic i nikt mnie zmusi, choćby nie wiem jakmnie obrzucały błotem, do wypoiwedzi na tamtym topiku. Sprawę uważam tam za zamkniętą. Jakby jeszcze raz na spokojnie przesledzić wszystkie tamtejsze wypowiedzi, to można dojśc do ciekawych odkryć. Przede wszystkim NIEKTÓRE udają, że cieszą się o ciązy drugiej, ale potem szpile wsadzają... A zresztą, zostawmy je w spokoju, bo się im będzie czkało, oj czkało...:P:P:P Ustanawiam zakaz dyskusji na topiku Pazi!!!!! A co? Matce wszystko wolno!!!:P:P:P Mimi - zmus Natalke już do wyjścia! poczytaj topik Dziecko TAK o sposobach JoannyZ na wywołanie porodu:P (posty z sierpnia). Malolepsza - mam nadzieję, że się zameldujesz i zdasz relację po powrocie. Jagody - jak było w stolicy? Mam nadzieje, że nastepnym razem kawa wypali:D Aisza - mam nadzieje, że wszystko już jest dobrze i wracasz do nas niedługo! Mężatka, ani77, JustynaM, Milka(!!!), Nowa(!!!!!!!!), Agness(!!!!!!!!!) - meldowac się szybciutko!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 23, 2007 a i co mi jeszcze przyszło do głowy???? że jak te panny tak się będą rozpamietywać i zasklepiać w tym swoim bólu i żalu i zazdrości - to NIGDY (tfu, tfu) nie zostaną matkami. Bo nie potrafią być na luzie i się cieszyć szczęsciem innych... i przyjmowac z pokorą tego, co niesie życie... tak, najbardziej im pokory brak... Okrutne to, ale tak mi się zdaje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Wiesz Omego, to samo mi przyszlo do glowy, ale nie chce juz pisac tak doslownie. Jak napisalam jestem optymistka, pisze to co mysle i to co wiem, i moze niechcacy kogos urazam. Ale tym razem nie zrobilam nic co by mialo Martike tak rozezlic...A najlepsze ze staralam sie jej pomoc, pisala ze mna na gg jakie leki i kiedy i co i jak..a teraz wyszlo ze sie wymadrzam. Widac, ze nawet na forum ludzie ucza zyczliwosci dla drugiego czlowieka. :o I jak na dloni widac kto jest pelny zawisci i bardzo falszywy... Ale ja i tak dzis planuje mily dzien. :) Troche obowiazkow, sprzatanie, pranie i dobra ksiazka :D No i czekam na wiesci od Malolpeszej i Aiszy. No i wciaz mam nadzieje, ze Voltare sie odezwie z dobra nowina :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Listopad 23, 2007 Ja od rana mialam jakiś dziwny głos, ale jeszcze do K jakoś mówilam. Potem długo się nie odzywalam, bo do kogo? :P I jak zadzwonił telefon, to myślalam, że padnę! Jakieś piski tylko wydawałam i zupelnie nie moglam się odezwać. Potem było trochę lepiej. Teraz, co jakis czas testuję swój głos i gadam do siebie :D Mimi, ja bym chętnie ten brzuch przejęla (do spółki oczywiscie :D ) we wtorek, ale nie wiem, czy mnie @ do tego czasu nie zaatakuje :( Na razie, jakby cisza, ale to chyba dlatego, że bardziej odczuwam dolegliwości zwiazane z gardłem. Zobaczymy, co bedzie. A co u Was moje wspólniczki? Voltare, Jagoda? Jakby co, to przyłączymy się do Malolepszej w przyszłym miesiacu. To będzie plan awaryjny :) Surfitka, Omega, ja kiedyś podczytywalam tamten topik, ale dbałość o kulturę języka to dla mnie podstawa (również choroba zawodowa :P ) i niestety nie mogłam się tam przyłączyć. Oczywiście, każdy pisze, jak chce i umie, ale ja nie musze tego czytać :D No i zgadzam się z tym, że tamte wypowiedzi pod względem poprawności pozostawiają wiele do życzenia. To z mojej strony tyle, bo szczerze mówiąc, to nie chce mi się za bardzo zgłębiać tego tematu. To nie moje sprawy. Żeby nie było, to nie strzelam i nie skreślam za każdy błąd :D Każdy je popełnia, ale są jakieś granice :P Surfitko, ja bardzo cenię sobie twoje rady i cieszę się, że jesteś z nami :) A nawet nie wiesz, jak sięcieszę, że udało Ci się zajść w ciążę. Buziaki dla Kubusia Pozdrowienia dla wszystkich i przesyłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Listopad 23, 2007 czesc dziewczyny dzisiaj wyszlam ze szpitala krwawienie juz ustalo biore leki duphaston i amotaks kolejna wizyte mam 04.12 -usg bo nie widac echa zarodka i podejrzewaja u mnie schorzenie zwane pustym jajem mam dosc nie chce o tym myslec trzymajcie kciuki nie wiem kiedy znowu sie odezwe dziekuje ze o mnie pamietalyscie Aisza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Rybeczko, zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Jestes kochana, co prawda nie wiem jaki zawod wykonujesz, w moim poprawnosc jezykowa nie jest wymagana, ale to nie znaczy ze mozna pisac tak, ze czasami trzeba czytac 3 razy zeby zrozumiec o co chodzi :o Dlatego tez od dzis jestem juz tylko z wami :) I fluidki posylam w wasze strony Ze mna bylo tak, ze tam jakos zaczelam pisac, potem, po kilku tygodniach poznalam wasz topik i pisalam rownolegle, czasem tez zagladam na trapiacy mnie temat zespolu policystycznych jajnikow. Kibicuje wszystkim dziewczynom, bez wyjatku. I wszystkim zycze szczescia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Aisza, kurcze...:( Trzymam kciuki, zeby za te kilka dni pojawilo sie malenkie serduszko :) Nie martw sie,moze za wczesnie zeby bylo juz widac. Musi byc dobrze. Juz nosisz pod serduszkiem malenkie dziecko. Tylko jest tak malenkie ze go jeszcze nie widac. Bede sie modlic za was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 23, 2007 Aisza, z jednej strony uffffffffff - już jestes z nami, a z drugiej - WSZYSTKIE trzymamy kciuki, żeby serduszko zaczęło bić! Rzeczywiście tak jak pisze Surfitka, może jest za wczesnie? to dla ciebie i kruszynki: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Listopad 23, 2007 No i moja strona na szczęście dla Ciebie, Aiszo!!!!!:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Listopad 23, 2007 dzieki kochane surfi kiedy u ciebie na usg bylo widac zarodek w ktorym tygodniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Listopad 23, 2007 Aisza, dobrze, że już jesteś. Teraz czekamy na bicie małego serduszka, a jestem pewna, że się doczekamy. Może rzeczywiście za wczesnie jeszcze. Dla Ciebie Odpoczywaj i dbaj o siebie. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tvcgjk Napisano Listopad 23, 2007 pomodl sie rozum dla siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Listopad 23, 2007 witajcie - melduję się tylko - i dla wszystkich trzymających kciuki - możecie je już puścić . Nie potrafię napisać dzisiaj nic, co nie było by przepełnione smutkiem, żalem - jest mi dzisiaj tak źle, jak dawno mi już nie było. Zajrzę może później:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Listopad 23, 2007 Aisza, ja dopiero mialam usg w 8 tyg. Dzidzia miala 12 mm i dokladnie 7 tyg i 4 dni. Bedzie dobrze . Duzo [kwiat dla ciebie. Voltare, nawet nie wiesz jak mi przykro :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Listopad 23, 2007 voltare jestem z toba tak samo jak ty bylas ze mna buziaki dla wszystkich psiapsiółek przepraszam ale nie jestem w stanie nic wiecej napisac :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach