jest tu jakas staraczka o tej porze?

Witam Człowiek to się musi uczyć całe życie. Jestem wściekła na swój bank i przy okazji na siebie . W ubiegłym roku kupiłam laptopa, a że nie miałam gotówki wzięłam go na raty. W banku dałam zlecenie stale i żyłam sobie w nieświadomości. To był mój pierwszy zakup na raty więc pierwszych kilka rat sprawdziłam czy bank przelewał zgodnie ze zleceniem a potem dałam sobie spokój. Zresztą wszystkie zlecenia stałe dotyczące opłat za energię, wodę itd. bank realizował regularnie więc nie było powodu do niepokoju. Dzisiaj dzwoni do mnie pani z działu windykacji, że mam niespłacony laptop???????????????????? Mocno się zdziwiłam i mówię do kobiety, że ostatnia rata poszła we wrześniu i laptop jest spłacony a ona swoje, że nie wpłynęła ostatnia rata. Fakt nie dostałam potwierdzenia z banku, ze kredyt jest zamknięty, ale kto po powrocie z urlopu myśli o biurokracji??? No i mam za swoje Miałam iść od razu do banku ale M mnie odwiódł od tego w obawie żebym kogoś tam nie zamordowała ;) Ale nie chcę być w ich skórze jutro rano. M zaczął mi podsuwać pomysły, ze może nie miałam środków na koncie, ale to akurat nie możliwe, więc odpada. Już się zastanawiam czy mój bank mógł zrobić przelew a pieniądze nie dotarły do innego banku???? Diabli mnie biorą, chyba się wyleczyłam z kupowania na kredyt!!!!!! Malolepsza – mi wczoraj nie działał net a Ciebie gdzie wcięło. To do Ciebie zupełnie nie podobne :( Aisza – dzięki za fotki :D Ryba__lufa – to się załatwiłaś :( Kuruj się, jedno dobre, ze kilka dni spędzonych na zwolnieniu pozwoli odpocząć. Surfitka – a chyba, ze chodziło o laleczkę :D To w drodze wyjątku może być. Voltare – jeszcze 4 dni do godziny zero :D a jak samopoczucie? Rany ten czas to się jednak wlecze. Mimi – dobra jesteś przed samym porodem gości na obiedzie przyjmujesz, to oni Ciebie powinni na obiad zaprosić. I coś to podejrzane, ze jeszcze nie odmeldowałaś się od rana? Telesforka – to listopad u Was jest bardzo „rocznicowy” :D matko a ja nawet nie pamiętam gdzie byliśmy na pierwszej randce :( Ale co się dziwić to było 13 lat temu ;) Pozdrowienia dla wszystkich niewymienionych

Witam Człowiek to się musi uczyć całe życie. Jestem wściekła na swój bank i przy okazji na siebie . W ubiegłym roku kupiłam laptopa, a że nie miałam gotówki wzięłam go na raty. W banku dałam zlecenie stale i żyłam sobie w nieświadomości. To był mój pierwszy zakup na raty więc pierwszych kilka rat sprawdziłam czy bank przelewał zgodnie ze zleceniem a potem dałam sobie spokój. Zresztą wszystkie zlecenia stałe dotyczące opłat za energię, wodę itd. bank realizował regularnie więc nie było powodu do niepokoju. Dzisiaj dzwoni do mnie pani z działu windykacji, że mam niespłacony laptop???????????????????? Mocno się zdziwiłam i mówię do kobiety, że ostatnia rata poszła we wrześniu i laptop jest spłacony a ona swoje, że nie wpłynęła ostatnia rata. Fakt nie dostałam potwierdzenia z banku, ze kredyt jest zamknięty, ale kto po powrocie z urlopu myśli o biurokracji??? No i mam za swoje Miałam iść od razu do banku ale M mnie odwiódł od tego w obawie żebym kogoś tam nie zamordowała ;) Ale nie chcę być w ich skórze jutro rano. M zaczął mi podsuwać pomysły, ze może nie miałam środków na koncie, ale to akurat nie możliwe, więc odpada. Już się zastanawiam czy mój bank mógł zrobić przelew a pieniądze nie dotarły do innego banku???? Diabli mnie biorą, chyba się wyleczyłam z kupowania na kredyt!!!!!! Malolepsza – mi wczoraj nie działał net a Ciebie gdzie wcięło. To do Ciebie zupełnie nie podobne :( Aisza – dzięki za fotki :D Ryba__lufa – to się załatwiłaś :( Kuruj się, jedno dobre, ze kilka dni spędzonych na zwolnieniu pozwoli odpocząć. Surfitka – a chyba, ze chodziło o laleczkę :D To w drodze wyjątku może być. Voltare – jeszcze 4 dni do godziny zero :D a jak samopoczucie? Rany ten czas to się jednak wlecze. Mimi – dobra jesteś przed samym porodem gości na obiedzie przyjmujesz, to oni Ciebie powinni na obiad zaprosić. I coś to podejrzane, ze jeszcze nie odmeldowałaś się od rana? Telesforka – to listopad u Was jest bardzo „rocznicowy” :D matko a ja nawet nie pamiętam gdzie byliśmy na pierwszej randce :( Ale co się dziwić to było 13 lat temu ;) Pozdrowienia dla wszystkich niewymienionych

Witam Człowiek to się musi uczyć całe życie. Jestem wściekła na swój bank i przy okazji na siebie . W ubiegłym roku kupiłam laptopa, a że nie miałam gotówki wzięłam go na raty. W banku dałam zlecenie stale i żyłam sobie w nieświadomości. To był mój pierwszy zakup na raty więc pierwszych kilka rat sprawdziłam czy bank przelewał zgodnie ze zleceniem a potem dałam sobie spokój. Zresztą wszystkie zlecenia stałe dotyczące opłat za energię, wodę itd. bank realizował regularnie więc nie było powodu do niepokoju. Dzisiaj dzwoni do mnie pani z działu windykacji, że mam niespłacony laptop???????????????????? Mocno się zdziwiłam i mówię do kobiety, że ostatnia rata poszła we wrześniu i laptop jest spłacony a ona swoje, że nie wpłynęła ostatnia rata. Fakt nie dostałam potwierdzenia z banku, ze kredyt jest zamknięty, ale kto po powrocie z urlopu myśli o biurokracji??? No i mam za swoje Miałam iść od razu do banku ale M mnie odwiódł od tego w obawie żebym kogoś tam nie zamordowała ;) Ale nie chcę być w ich skórze jutro rano. M zaczął mi podsuwać pomysły, ze może nie miałam środków na koncie, ale to akurat nie możliwe, więc odpada. Już się zastanawiam czy mój bank mógł zrobić przelew a pieniądze nie dotarły do innego banku???? Diabli mnie biorą, chyba się wyleczyłam z kupowania na kredyt!!!!!! Malolepsza – mi wczoraj nie działał net a Ciebie gdzie wcięło. To do Ciebie zupełnie nie podobne :( Aisza – dzięki za fotki :D Ryba__lufa – to się załatwiłaś :( Kuruj się, jedno dobre, ze kilka dni spędzonych na zwolnieniu pozwoli odpocząć. Surfitka – a chyba, ze chodziło o laleczkę :D To w drodze wyjątku może być. Voltare – jeszcze 4 dni do godziny zero :D a jak samopoczucie? Rany ten czas to się jednak wlecze. Mimi – dobra jesteś przed samym porodem gości na obiedzie przyjmujesz, to oni Ciebie powinni na obiad zaprosić. I coś to podejrzane, ze jeszcze nie odmeldowałaś się od rana? Telesforka – to listopad u Was jest bardzo „rocznicowy” :D matko a ja nawet nie pamiętam gdzie byliśmy na pierwszej randce :( Ale co się dziwić to było 13 lat temu ;) Pozdrowienia dla wszystkich niewymienionych

cześć dziewczyny:) jagoda - dlatego z powodu który opisałaś - wolę tradycyjne opłaty na poczcie z pieczątką, aby w razie czego wysłać kopię odcinka z pieczątką i po sprawie. Z bankiem to się za chiny do ładu nie dojdzie - nie ma szans. Myśmy raz mieli taką sytuację, że K. miał wypadek i miał przyznane z PZU zawrotne odszkodowanie - 100zł. PZU miało przelać kasę na konto. I twierdzili że przelali - nawet po rozrubie pokazali jakieś tam kwity. A bank twierdził, że do nich taka kasa absolutnie nie wpłynęła. I jak chcemy składać reklamacje to najpierw musimy mieć oficjalne pismo z banku z potwierdzeniem, że tej kasy rzeczywiśnie nie było. A żeby wystawili takie poświadczenie - trzeba wnieść opłatę skarbową w wysokości 75zł. Paranoja! Odpuściliśmy bo o co będziemy walczyć - o 25zł? ryba - jakbyś tak donośnie w sobotę nie kibicowała, to by Cię gardło dzisiaj nie bolało:P A teraz zwalasz na wesele;) A tak w ogóle w związku z Twoim wpisem to przypomniał mi się jeden odcinek z filmu \"Alternatywy 4\":D:D:D surfitka - szkolenie szkoleniem, ale chyba dziewczyna którą będziesz uczyła nie zna na tyle polskiego, żeby Ci przeszkadzała w zaglądaniu na topik?;) dla Kubusia! Oj a swoją drogą ciekawe, czy Kubuś to faktycznie Kubuś czy jednak dziewczynka:) ani - wrogi śluz to jeszcze nie koniec świata - mam nadzieję, bo podejrzewam, że u mnie też jest chyba ten problem... aisza - obowiązkowe głaskanie brzusia! mimi - prosimy o potwierdzenie stanu na dzień dzisiejszy!;) malolepsza - Ty też coś dzisiaj nawalasz. W związku z jednym z Twoich wcześniejszych wpisów tłumaczących Twoje ewentualne nieobecności na forum - mam nadzieję że dzisiaj nie nadużywasz alkoholu, a Twoja nieobecność związana jest wyłącznie z Twoim rzuceniem się w wir obowiązków zawodowych;) dla wszystkich obecnych i nieobecnych!

Ale pustki dziś przez cały czas. Jagody nadrabia ilością wpisów :D Ani , no nie wiem, co z tymi lekarstwami. Lekarka zapisała mi antybiotyk, a ja przecież, jak co miesiąc, mam nadzieję, że jestem w ciąży i nie chcę brać takich leków. Czuję się tak źle, że nawet nie zauważam żadnych objawów :) Piersi mnie bolą, jak co miesiąc i łapię doła. Czyli jednak jakby @ się zbliża :( Jagoda , nie denerwuj się, raczej Cię nie zamkną :D NIe zauważyłaś nadmiaru gotowki? :) Ja w zasadzie też nie zauważam, tym bardziej, że mam z różnych źrodeł pieniądze, a wyplate też mam raz większą, raz mniejszą, zależy, jak mi idzie :) Voltare , wyobraź sobie, że mój wysiłek został doceniony, ale nie wyceniony. Dostałam nagrode w pracy. Całe 200 złotych :O Ech, dobrze, że na to zwolnienie poszłam :) I dla tych, ktore jeszcze dzisiaj nie weszly na topik (ale mam nadzieję ,że to zmienią) po

Hej, melduje się !!! Coś sie zacina nasz topik, chciałam napisać wcześniej do was a tu nie dało rady :-( Moje sampoczucie coraz lepiej, postanowiłam wrzucic naluz (co prawda nie wiem jak to zrobie, bo w środę czeka mnie wizyta u gina a potem pewnie jakieś badanka, więc trudno będzie mi o tym przestac myślec, ale będę sie starać jak tylko potrafię :-) Jagoda_to wcale nie dziwię sie,że jestes wkurzona (pewnie słowo wkurzona to za mało powiedziane) ale może uda ci sie to jutro jakoś wyjaśnić,a póki co powinnaś być wdzięczna swojemu M za to,że nie zamordowałas jakiejs paniusi z biura ;-) Ani powodzenia jutro u gina, oby wszystko było dobrze :-) i przynieś nam jutro same dobre wieści Surfi, Mimi Aisza głaskanko po brzusiu Rybcia_no to kuruj sie kochana i wracaj do zdrowia Voltare_naprawdę zostało tylko 4 dni do tej oczekiwanej chwili? Ale ten czas zleciał (tobie pewnie sie dłuży)ale ja pamietam jak nam zdawałaś relację jak było na zabiegu. Mam nadzieję, że przejmiesz brzusio od Mimi i kolejna impreza na kafe POWODZONKA Justyna_przesłałas mi ostatnio coś na skrzynkę,ale doszedł sam tekst meila, a zdjęć nie było, więc jakbys mogła to spróbuj wysłać jeszcze raz, całuski dla ciebie i maleństwa Malolepsza a co u ciebie? Pozdrawiam wszystkie nie wymienione

ale zawaliłam strone tymi kwiatkami hehehe :-)

Witajcie moje kochane czarownice:D Fakt, sa tylko dwa wytlumaczenia mojej nieobecnosci, tym razem robota:( Mam caly tydzien, ba nawet dwa tygodnie dyzur do 18, zwariuje od tego, ale postanowilam,ze jak nie dam rady pogodzic pracy i wizyt w gdansku i u innych konowalow, zakrece się na zwolnienie. Zobaczymy jak mi pojdzie w tym tygodniu. Już nawet nie robilam suwaka odliczajacego, czas zasuwa jak oszalaly, wizyta w invikcie już w piątek:) Jagoda_____ja nawet nie dotykam sie do rachunkow, nie mam cierpliwosci do bankow, juz wam kiedys pisalam, wszystkim zajmuje sie moj kSIEGOWY:)na szczescie, bo ja gine w biurokracji:P Rybka____wyszalas sie, wytanczylas, wykibicowalas:D odpocznij sobie, zmykaj na to zwolnienie:) Ani____bedzie dobrze, wrogi sluz mozna pokonac, a jakby co zawsze sprobowac inseminacji Mezatka___uszy do gory, uszy i cycki oczywiscie, wziac na luz nie zanczy wcale zeby sie nie interesowac i nie walczyc, mozna walczyc bez cisnienia, spokojnie robic swoje i sie nie zamartwiac, musze ci powiedziec, ze mnie sie udalo wejsc z schemat wyluzowanego swiadomego dzialania, jest mi duzo latwiej, wyciszylam sie, zyje z konrolowana nadzieja, naprawde mozna Surfi_____szkolisz pewnie kolezanke, ale wpadaj chociaz na slowo, jedno slowko Justi__ Telesforka__ Aisza__ omega___ MIMI______wpisu dzisiaj nie ma, mam nadzieje,ze M przeszkolony,zeby nam dac znac jakby co Voltare_____kochana, patrze na suwak, nawet juz niec nie pisze na ten temat tylko czekam z Toba Monis___ wszystkie obecne, wymienione i niewymienione po duzym ps. dzisiaj znowu bylam na badaniach, laborancisko tak mi pobralo krew,ze do teraz mnie boli musze miec znowu wszystkie podstawowe badania, znowu mnie czeka narkoza, w piatek gadka szmatka z panem anestozjologiem:P

Witajcie moje kochane czarownice:D Fakt, sa tylko dwa wytlumaczenia mojej nieobecnosci, tym razem robota:( Mam caly tydzien, ba nawet dwa tygodnie dyzur do 18, zwariuje od tego, ale postanowilam,ze jak nie dam rady pogodzic pracy i wizyt w gdansku i u innych konowalow, zakrece się na zwolnienie. Zobaczymy jak mi pojdzie w tym tygodniu. Już nawet nie robilam suwaka odliczajacego, czas zasuwa jak oszalaly, wizyta w invikcie już w piątek:) Jagoda_____ja nawet nie dotykam sie do rachunkow, nie mam cierpliwosci do bankow, juz wam kiedys pisalam, wszystkim zajmuje sie moj kSIEGOWY:)na szczescie, bo ja gine w biurokracji:P Rybka____wyszalas sie, wytanczylas, wykibicowalas:D odpocznij sobie, zmykaj na to zwolnienie:) Ani____bedzie dobrze, wrogi sluz mozna pokonac, a jakby co zawsze sprobowac inseminacji Mezatka___uszy do gory, uszy i cycki oczywiscie, wziac na luz nie zanczy wcale zeby sie nie interesowac i nie walczyc, mozna walczyc bez cisnienia, spokojnie robic swoje i sie nie zamartwiac, musze ci powiedziec, ze mnie sie udalo wejsc z schemat wyluzowanego swiadomego dzialania, jest mi duzo latwiej, wyciszylam sie, zyje z konrolowana nadzieja, naprawde mozna Surfi_____szkolisz pewnie kolezanke, ale wpadaj chociaz na slowo, jedno slowko Justi__ Telesforka__ Aisza__ omega___ MIMI______wpisu dzisiaj nie ma, mam nadzieje,ze M przeszkolony,zeby nam dac znac jakby co Voltare_____kochana, patrze na suwak, nawet juz niec nie pisze na ten temat tylko czekam z Toba Monis___ wszystkie obecne, wymienione i niewymienione po duzym ps. dzisiaj znowu bylam na badaniach, laborancisko tak mi pobralo krew,ze do teraz mnie boli musze miec znowu wszystkie podstawowe badania, znowu mnie czeka narkoza, w piatek gadka szmatka z panem anestozjologiem:P

Witajcie moje kochane czarownice:D Fakt, sa tylko dwa wytlumaczenia mojej nieobecnosci, tym razem robota:( Mam caly tydzien, ba nawet dwa tygodnie dyzur do 18, zwariuje od tego, ale postanowilam,ze jak nie dam rady pogodzic pracy i wizyt w gdansku i u innych konowalow, zakrece się na zwolnienie. Zobaczymy jak mi pojdzie w tym tygodniu. Już nawet nie robilam suwaka odliczajacego, czas zasuwa jak oszalaly, wizyta w invikcie już w piątek:) Jagoda_____ja nawet nie dotykam sie do rachunkow, nie mam cierpliwosci do bankow, juz wam kiedys pisalam, wszystkim zajmuje sie moj kSIEGOWY:)na szczescie, bo ja gine w biurokracji:P Rybka____wyszalas sie, wytanczylas, wykibicowalas:D odpocznij sobie, zmykaj na to zwolnienie:) Ani____bedzie dobrze, wrogi sluz mozna pokonac, a jakby co zawsze sprobowac inseminacji Mezatka___uszy do gory, uszy i cycki oczywiscie, wziac na luz nie zanczy wcale zeby sie nie interesowac i nie walczyc, mozna walczyc bez cisnienia, spokojnie robic swoje i sie nie zamartwiac, musze ci powiedziec, ze mnie sie udalo wejsc z schemat wyluzowanego swiadomego dzialania, jest mi duzo latwiej, wyciszylam sie, zyje z konrolowana nadzieja, naprawde mozna Surfi_____szkolisz pewnie kolezanke, ale wpadaj chociaz na slowo, jedno slowko Justi__ Telesforka__ Aisza__ omega___ MIMI______wpisu dzisiaj nie ma, mam nadzieje,ze M przeszkolony,zeby nam dac znac jakby co Voltare_____kochana, patrze na suwak, nawet juz niec nie pisze na ten temat tylko czekam z Toba Monis___ wszystkie obecne, wymienione i niewymienione po duzym ps. dzisiaj znowu bylam na badaniach, laborancisko tak mi pobralo krew,ze do teraz mnie boli musze miec znowu wszystkie podstawowe badania, znowu mnie czeka narkoza, w piatek gadka szmatka z panem anestozjologiem:P

Ryba__lufa - przynajmniej statystyka wpisów mi podskoczyła :D Kafe chodzi strasznie!!!!!! U mnie też niema jakiegoś nadzwyczajnego przypływu środków więc nie dokonanie przelewu odpada ;) Mężatka - masz rację wkurzona to za delikatne słowo !!!!! Ale jak bym dzisiaj poszła to bym teraz nie wymyślała gdzie ta moja kasa może być ????????????? Voltare - wszystko to prawda z tą pieczątką ale kto dzisiaj ma czas biegać stale na pocztę jak tych opłat jest tyle. Poza tym przelew na poczcie kosztuje 2,50 a z konta z prowizją wychodzi 1,50 zł. /A ja trochę skąpa jestem :D:D ;) (i to pewnie dlatego mam za swoje) jak sie to pomnoży razy 10 zleceń w miesiącu to trochę wychodzi. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, na razie odsetek jest 10 zloty za zwłokę w płatności. W sumie bank mógł się odezwać po roku, dwóch i zażądać spłaty zaległości. Nie wiem chyba z tych nerwów i złości ale jest mi niedobrze :P Tylko mi nie wmawiajcie objawów ciążowych bo to jeszcze zbyt wcześnie ;) Ja to już zaczynam sobie wymyślać, ze to może być sposób na naciąganie klientów Oooooooooooooooo nie doczekanie ich. Mimi - ?????????

Hej dziewczyny! No i znalezlismy mieszkanie-smiejemy sie ze kosciol bedziemy miec za rogiem a knajpe kilka domow w druga strone ale co tam -przynajmniej bedzie wesolo.Dzis moj M poszedl do wlasciceli powiedziec ze sie wyprowadzamy za miesiac-niby wlascicielka przyjela to spokojnie ale potem slychac bylo jak gadala z kims przez telefon_\"no i dobrze niech spier....ja\"-ot kulturka;)Nowi wlascicele to Amerykanin i Polka z malymi dziecmi.Na razie w tym mieszkaniu mieszkaja 3 mezczyzni wiec mozecie sobie wyobrazic jak ono wyglada .No ale ma byc odmalowane i polozone nowe wykladziny.Dlatego moze nie ma mnie za czesto i teraz nie wiem jak bedzie-byc moze wyprowadzimy sie od 1-wszego albo od 15 tego.W kazdym razie swieta juz na nowym mieszkaniu. Ryba-zdrowiej predko-no i wiesz podobno ciaza czesto objawia sie na poczatku jak choroba wiec:) Jagody-ja tak jak ty z bankiem to mam tu z kompania ubezpieczeniowa-przysylaja mi namietnie listy ze mam zaplacic skladke juz grubo po terminie.Ostatnio przyszlo pisemko 31pazdz ze mam zaplacic do 14-tego pazdziernika.Jak poszlam zaraz zaplacic to teraz mi przyszlo pisemko ze mi zlikwiduja polise bo jeszcze nie zaplacone.No ale M dzwonil i podobno juz bedzie ok. Surfitka-nie trenuj tak ostro dziewczyny-niech sobie pojdzie na kawe a ty w tym czasie.......:) Mimi jak tam-jeszcze dwupak czy juz 2 w 2? Malolepsza-czas rzeczywiscie goni niesamowicie-dopiero co podjelas decyzje o ivf a juz tyle badan zrobionych.Ani sie obejrzysz a bedzie ciaza. Dziewczyny koncze bo jeszcze dzis szkola i trzeba cos zjesc ale chetnie poczytam. Dla wszystkich niewymienionych po buziaczku

Telesforka, ja też słyszałam, że ciąża tak sie może objawić, ale biorąc pod uwagę nasze wszystkie objawy, ktore nas doapdają co miesiąc (że wspomnę swedzące piersi :P), nie traktowałabym tego zbyt poważnie. Tym bardziej, że to zwykłe zapalenie gardła, ale dość ostre :( Nie moge nic przełknąć, tak boli . Ale za to żadnych innych objawów nie mam :) A te listy milosne to ja też dostaje :| Pamiętacie film \"Dzień Świra\"? \"Rosman do mnie pisze. I Ikea\". No i do mine oni też piszą, więc ja od razu wszystko wyrzucam. Czasami i jakiś rachunek się zaplącze z tymi reklamowkami i potem klopoty :O Malolepsza, widzę, że siępojawiłaś, ale zniknęłaś. Ja sięteraz ukrywam na gadu, żeby mnie nikt z pracy nie zaczepiał :P Więc jak jesteś to pisz, bo przecież siedzę cały boży dzień przy kompie :P Rano bylam tylko u lekarki, a wieczorem (wtedy właśnie kiedy się pojawiłaś :O ) wyjechałam na dworzec po K, bo był dziś w Warszawie. \"Nadzieja kontrolowana\" - spodobało mi się :D Jagody, chyba Mimi nie poczekała na nas z tym brzuchem? No nic, musimy sobie radzić same, we własnym zakresie :) Olej bank, jak Cię nie zamkną to ok :D Przecież mamy luzowac :) We wszystkich aspektach. Przesyłam

Ani, zapomniałam zapytać, czy dostałaś maila, bo mialam klopoty z wysłaniem? Pozdrawiam i

Nie mogłam wejść na cafe i teraz też mnie wywala:( Jestem w całości;) Jutro napiszę więcej, obiecuję. Buziaki psiapsióły kochane

Witajcie, tez sie melduje w dwupaku ;) przeczytalam co u was i pokrotce pisze co u nas...otoz u nas bardzo dobrze..mam wrazenie ze pomalu mijaja mi dolegliwosci, juz nie czuje sie taka zmeczona, mija sennosc i zapachy sa coraz mniej drazniace...i brzuch, odpukac, od kilku dni juz nie boli :D A wczoraj bylam na rekonensansie w sklepie z wozkami, lozeczkami itp ...szal jakie to wszystko sliczne :D:D:D:D:D Za to w pracy mam gehenne..nienawidze nikogo uczyc !!!! A jesli sie to zdarza zbyt czesto do dostaje szalu..ale nic nie moge zrobic, bo dla nowej nawet komputera jeszcze nie kupili :( I siedzi ze mna..a Voltare, jak najbardziej zna ona polski na tyle by zrozumiec o czym pisze bo jest Polka :o Pierwsza Polka oporcz mnie w biurze :( Malolepsza, no pedzi ten czas pedzi..Zanim sie obejrzysz bedzie transfer i dzieciaczek/czki w brzuszku :D Telesforka, rewelacja ze mieszkanko znalezione..ja sie zastanawiam nad zmiana, ale nie chce mi sie..w sumie mamy dobrze tutaj a dzidzia z nami sie pomiesci..najpierw jednak musimy zrobic mienie przesiedlencze dla rowerow ;) Voltare, byle do piatku...trzymamy kciuki Rybka, zdrowka zycze..no a ja we wtorek sie dowiedzialam ze jestem w ciazy a w srode juz bylam chora..wiec kto wie :) Ani, Aisza Jagodko, nie zlosc sie bo to i tak nic nie da. Sparawa sie wyjasni a ty niepotrzebnie nerwy tracisz. Glowa do gory :) Przynajmniej nikt nie chcial cie okrasc. Mimi, czekam na ostatnie dluzsze wpisy..bo znajac zycie jak juz sie zapatrzysz w Natalke to nie bedzie czasu siedziec z nami :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

melduję sie z samego rana!!! A reszta śpichów gdzie? aaaa też bym jeszcze pospała Miłego dzionka życzę Pozdrawiam

Ani daj znać jak u lekarza, czekamy z niecierpliwością na dobre wieści Aisza a co u ciebie, nie pokazałaś sie wczoraj? Męczy cię senność iu przespałaś cały dzionek?

Witajcie Moje kochane wpadam tylko powiedziec dzien dobry i zbieram sie do pracy:( Kafe nawala, katastrofa, myslalam,ze nie poszedl moj wczorajszy post a on poszedl i to trzy razy:P weszlam chociaz rano zobaczyc co u was, milego dnia

Dla wszystkich zapracowanych Ja dalej na zwolnieniu odpoczywam. Wprawdzie trochę pracuję :P ale lajtowo :) Niestety, K wykorzystując bezczelnie moje wolne od pracy zleca mi jakieś zadania :O Jedź załatw to i tamto, zaplać za prąd i za mieszkanie. A ja tego tak nie lubię Wczoraj pierwszy dzień bez luteiny i już czuję, że @ nadchodzi Chociaz jak Mimi napisala, że jeszcze jest w dwupaku, to może jest jeszcze dla mnie cień szansy? ;) Mężatka, dlaczego Ty wstajesz w śrdoku nocy? Dla Ciebie Surfitka, ja już kiedyś pisałam, że mieszkam koło kliniki gin-położniczej. Wokół same sklepy dla kobiet w ciąży i z akcesoriami dla maluchów :) Są naprawdę śliczne i nie wiem, jak się można zdecydowac na coś. Ja bym chyba kupiła wszystko :) Niestety, na razie moge sobie tylko popatrzeć. Dobrze, że lepiej się czujesz Ani, daj znać, jak było u lekarza Pozdrawiam i dla wszystkich

Wypiłam kawę, pooglądałam TVN24, ale już mam dosyć słuchania o sepsie i znowu wróciłam na kafe. A tu nikogo. Jagody, mam nadzieję, że trochę przeszła Ci zlość na przypadkowego pracownika banku, bo trochę się o niego boję :D No i o Ciebie przy okazji ;) Malolepsza, zapomniałam Ci napisac, że byłam wczoraj w aptece i NIE KUPIŁAM testu :) A kupowalam inne rzeczy. I nawet przez malutką chwilę przyszło mi do głowy, żeby powiedzieć: i jeszcze test ciążowy prosze, ale się powstrzymalam. Czy jesteś ze mnie dumna :D Pozdrawiam raz jeszcze i

czesc dziewczynki:) i ja sie tu dobijam a kafe jak na zlosc ani poczytac ani napisac ostatnie dwa dni maly daje sie \"we znaki\" rozpieszczony dziad:) zawdziecieczam to tylko sobie;) pozdrawiam wszystkie postaram sie napisac pozniej bo syrena mi sie wlaczyla:) acha bo ja mialam 17.11 napisac i pogratulowac nam topikowego roczku:):):)

Cześć! ja jestem, przecież jak zwykle przy kompie, ale ostatnie dwa dni to horror z wejściem na kaffe, ale za to miałam co poczytać!:D:D:D:D:D:D:D (jakby mi było mało czytania:P:P:P) jutro godzina W dla mnie (11.30) trzymajcie kciuki, żeby dobrze poszło (naprawa łokcia)

o proszę, stronka moja! może jednak dobrze pójdzie jutrzejsza konsultacja?:D

Justynka, nareszcie :D Co tam rozpieszczony! A jaki ma być? ;) Ale ten roczek przeleciał. Ja nie bylam na topiku od początku. Biernie włączylam się gdzieś w lutym :) A czynnie to chyba w marcu? Czyli tez już kawał czasu. I ciągle bez efektów :( Ani się obejrzysz i Adrianek będzie świętowal roczek :) Mam nadzieję, że do tego czasu bedzie miał już więcej topikowego rodzeństwa. Oprócz Natalki i Kubusia oczywiście :) Dobra, musze się ruszyć i pozałatwiać te sprawy, które mi K zlecił na dzisiaj :O

Omega Ja na pewno bedę trzymać kciuki. Moge nawet cały dzień :D Pozdrawiam

Omega, wejdź na naszą-klase :D Ale jaja, chodziłyśmy do tej samej szkoły :)

Wstałyśmy;) Spałabym dłuzej ale za ścianą mam istnego melomanaSłucha tak głośno muzyki, że nie mozna wytrzymać. Jak urodzi się Natalka i będzie ja budził to nie omieszkam zwrócić mu uwagi. Ale wracając do nas:) Wielki dzień ma nastapic dokładnie za tydzień:D:D:D Ja wciąż mam nadzieję, ze nastapi to wczesniej, ale rozum mi podpowiada, że raczej przenoszę:( Nic się nie dzieje, dziewczyny na forum ciąża piszą, że czop im odchodził itd, itp. Ja nic takiego nie odczuwam, czuję sie tak jak miesiąc wcześniej. Mam bardzo zmienne nastroje, od euforii, że już niedługo przytulę mojego skarba po totalne zwątpienie JAK MY SOBIE PORADZIMY???CO TERAZ BĘDZIE???Na szczęście stany euforyczne trwaja dłużej:D:D Łóżeczko do tej pory nie ubrane, wstyd mi. Za to mieszkanko ślnii! Sprzątam codziennie jak wariatka.W weekend mamy dwie imprezy, wszyscy dzwonia i proszą, żebym zaciskała nogi i nie rodziła jeszcze;) Mężatka super, że humorek wrócił! Tak trzymać:D Ani koniecznie napisz jak po wizycie. Malolepsza juz nie mogę się doczekać piątku:) A swoją drogą zwolnienie dobrze by ci zrobiło Jagody współczuje przygody z bankiem, ja jak Voltare płacę na poczcie, przynajmniej wiem, że sama wszystkiego dopilnowałam. Telesforko super, ze macie nowe mieszkanko:D A swoja drogą kiedy M na badanka się wybiera? Rybko duzo zdrówka życzę i odpoczywaj ile wlezie;) Surfi dolegliwości mijają bo zaczyna sie II trymestr najprzyjemniejszy okres ciąży:) Aisza a jak towje samopoczucie? Justynka oczywiscie, że Adrianek jest rozpieszczony, nie moze być inaczej:D:D:D Ucałuj małego szkraba od ciotki Omega juz dzis zaczynam trzymać kciuki Voltare juz niedługo, nie mogę się doczekać. Dziewczynki uciekam

Szlag mnie trafi z tą naszą klasą! napisałam się do ciebie rybko i znowu mnie wywaliło! wysyłam ci maila.

Się tyle napisałam i mnie wywaliło Więc tak tylko dzisiaj po krótce: omega - za Ciebie trzymam jutro kciuki przez calutki dzień i mam nadzieję, że będziesz miała po \"naprawie\" jeszcze niejedną okazję do tego aby udowodnić sobie i innym, że potrafisz się jeszcze \"rozpychać łokciami\";) ryba - miało być chorobowe, odpoczynek i błogie lenistwo, a widzę, że tymczasem załatwiasz sobie wszelkie zaległe sprawy - a gdzie w tym wszystkim miejsce na regenerację schorowanego organizmu? Jagoda - odpuść już sobie - parz herbatkę - i zdawaj relację co i jak się odbyło podczas wizyty w banku. Słuchałam dzisiaj wiadomości i nikt nic w nich nie wspominał o żadnej demolce w żadnym z oddziałów banku, ani też nie było mowy o naruszeniu nietykalności cielesnej żadnego pracownika tychże placówek - więc mniemam przypuszczać, że sprawa wyjaśniona i nie zamknęli Cię za rozbój:P Justyna - teraz roczek topiku - za chwilę roczek Adrianka ;) jak się człowiek tak cofnie parę stron wstecz- od razu widać jak czas szybko leci... wysyłam po kawałku, bo znowu stracę to co napisałam...