jest tu jakas staraczka o tej porze?

monis mam jeszcze jedno pytanie w tabelce jest 8 tydz ciazy a piszesz ze dziecko ma 4,5 cm nie pomylilas sie??

oj przepraszam monis spojarzalam nizej ty masz 11 tydz ale ze mnie gamon :)

aha no i wg zaktualizowanego wieku ciazy w piatek wypada 13 tydz :D:D:D:D

Witam i się melduję!!! Voltare________nie ma strajku rodzinnego,będę się częściej odzywać od Nowego Roku same dobre wieści. Ani __trzymaj się trzymamy mocno kciuki Mężatka__ jutro czekamy na dobre wieści (jakby miało być inaczej) od Aiszy maluszek ma 5.5 cm.od Moniś 4,5 cm a ciekawe ile będzie miało twoje maleństwo . Malolepsza twoja dzidzia też jest duża i śliczna :D:D Surfitka_____ty także dbaj o siebie i o Kubusia Dla wszystkich niewymienionych dużo buziaków

malolpesza, ty tropicielko :P Aisza, to cos jest niezle pomieszane z tym wiekiem i rozmariami..moj mial chyba 63 mm i tez podano 12 tyg i 4 dni....az to sprawdze kalkulatorze usg ;) Ale ciesze sie, ze wszystko z maluszkiem dobrze :D:D:D:D:D

Hmmm... a Jagoda widać ostro się zabrała do roboty!:D aisza, nelcia - widzę, że nawoływanie pomogło!;)

Voltare_____oczywiście że pomogło ja się bałam że dostanę czerwoną kartkę :P a tego bym nie chciała.:P:P

Postanowiłam się odezwać. To ja - Wasz 'stały czytelnik'. Smuta mnie ogarnęła straszna. Wiecie, mam przygodę z duphastonem. Od trzech miesięcy. Strasznie to dziwna sprawa. Pierwszy raz od 4 cykli nie mam owulacji. Po prostu kicha. Strasznie niska temperatura 36,3 - 36,4 - 22 dzień cyklu i ... kicha. Zastanawiam się, czy to nie jest tak czasem, że ten duph mnie rozregulował. Specjalnie go postanowiłam przesunąć na "po owu", a tu nie ma skoku. No i mam chyba wczesnostaraniowe załamanie. Dostałam go bez żadnych badań itp. W dodatku przypaliłam garnek. Taki super gruby. (a wydawałoby się to niemożliwe). Wszystkiego dobrego na Nowy Rok! Jagody i Voltare - w tym kwartale szczególnie za Was trzymam - bo za taki czas starań - w końcu Wam się to od życia należy. Za pozostałe też potrzymam - rzecz jasna. Ech. wierny czytelnik

No i sprawdzilam i sie wyjasnilo..55 mm odpowiada wiekowi 12 t i 1 d..63 mm 12t i 5 dni..i w obu przypadkach odchylenie standardowe wynosi az +-7 dni..jakby ktos chcial sobie sprawdzic podaje link :) http://www.noworodek.pl/index.php?sm=2&ope=1

dzieki dziewczyny za wsparcie :) surfi to jest roznie a do tego dzieciaczek niezle sie krecil wiec gin mial problem z pomiarem :)

Przegapiłam Telesforkę. Za Ciebie też bardzo mocno.

Hej babolki! Huraaa samochodzik jest i nawet obylo sie bez duzego stresu pourazowego;)Jeszcze tylko w sobote mezs wezmie go do pracy na ostatnie poprawki i znowu drogi moje.Tak to ja pisalam ze emocjonuje sie staraniami do owulki a potem mysle ze i tak sie nie udalo(jak dotad zawsze mialam racje)Na szczescie moj malzonek w nastepna @ idzie do lekarza nieodwoalnie to moze cos ruszymy.Co do uezpieczenia to chyba znalazlam cos co przynajmniej czesciowo pomoze-Surfitka przesle Ci namiary na stronke-zerknij i powiedz co o tym sadzisz. Dziewczyny to wy macie juz bardzo wyrosniete te dzieciatka;)ale serio to dopiero co pisalyscie o ciazy a tu juz takie raczki,nozki i niemal wszystkie bez ogonka:D Malolepsza-ale Twoje z ogonkiem tez cudne:) Voltare-to Ci teraz sprzecicho smiga-moj T stwierdzil ze znalazl jakis komp za dobra cene z dwoma rdzeniami(cokolwiek to jest) i chyba sobie sprawi wiec moj tez bedzie smigal.A i powiem Ci ze tez sie na lewo szykuje na przejecie brzuchalka na luty wiec moze spadniemy w tabelce. Jagody-babelek wyjdzie albo nie wyjdzie ale ile to radosci i przyjemnosci ze staranek:)Jak juz skonczycie to wracaj. Nelcia-z wnuka juz kawal dzieciatka to szykuj te kolana,szykuj:) Ani-bedzie dobrze,trzymam kciuki za dobre wyniki i bezproblemowy przebieg -i nie lap dola bo to kolejny krok do przodu. Donkichotka-garnek to rzecz nabyta-kupisz nowy a z owulacja czasem tak jest ze w pojedynczych miesiacach sie nie pojawia-mam nadzieje ze bedzie w kolejnym. Ok-zdalam relacje-buzki dla Was.

Don_kichotka

Dzięki Telesforka. Chciałam smutę przegonić ;o))

telesforka, mysle, ze w takiej grupie to sie jakis ogonek mimo wszystko trafi ;) :P:P:P don kichotka, a ty moze zmien status z wiernej czyelniczki na udzielajaca sie :) dla ciebie dawka fluidkow . Wierze, ze w nastepnym cyklu bedzie owocna owulacja :) aisza, no roznie to jest..poza tym dzieciaczki roznie rosna i potem sie rozne rodza :) Ale kiedys wyczytalam, ze najlepszym okresleniem dokaldnego czasu zaplodnienia jest wczesne usg..ale takie do 8 tc..bo potem zaczynaja sie coraz wieksze roznice :)

Surfitka i tu mnie masz!!!!O takich ogonkach nie pomyslalam:):):D:D

Dzięki Surfitka za te fluidki - schowam do kieszeni - przydadzą się.

pobudka wstac spiochy!!! no to z rana wysylam fluidki :) ******************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************

Witam Piękną wiosnę mamy tej zimy :) Trudno uwierzyć, że to styczeń. Ani - mam nadzieję, ze Ty już jesteś po laparo i wszystko jest ok. Jak będziesz w domu to daj znać co powiedział gin i najważniejsze jaki jest dalszy plan działania. Surfitka, Malolepsza - to Wy mi dopiero teraz mówicie, że Wasze wirusy ciążowe są skażone ;) Trudno biorę nawet te skażone, oby przyniosły efekty. Mężatka - będzie dobrze, tylko trzeba w to mocno wierzyć. Trzymam kciuki. Moniś - super :D To teraz już nie stresuj swojego dziecka i myśl pozytywnie Voltare - jakbyś zgadła \"starałam się\" jak mogłam ;) To nie dość, ze masz \"osobisty\' brzuch do przejęcia to jeszcze wirusków chcesz trochę, a niech stracę :D ++++++++++++++++++++++ tylko nie wiem czy to są od Malolepszej czy od Surfitki bo się pomieszało ;) Aisza - nie dziwię się, że M się krzywił na fakt, ze gin nie miał papieru, też bym się wkurzyła Ale w zamian pooglądasz sobie maleństwo dwa razy. Ryba___lufa - jak patrzę na terminy naszych @ to doszłam do wniosku, ze mogłyby się zaprzyjaźnić i \'wyjechać\" gdzieś wspólnie na 9 miesięcy ;) Co u Ciebie słychać bo nie dajesz znaku życia? Nelcia - trzymam Cię za słowo jeżeli chodzi o to częstsze odzywanie się. Donkichotka - dzięki za trzymanie kciuków, przydadzą się na pewno. Trudno powiedzieć z tą owulacją, każda z nas może mieć cykle bezowulacyjne. Mój gin ostatnio kazał się pozbyć termometru twierdząc, ze co to za luz przy starankach jak człowiek idąc wieczorem spać zastanawia się jaką temperaturę będzie miał rano? Nasza psychika to też ważny element staran. Jak długo już mierzysz temperaturę? A chodziłaś na monitoring cyklu może warto byłoby pooglądać pęcherzyki i przy okazji endometrium (to mnie dziewczyny wyszkoliły :P ) Telesfotka - staranka, starankami ale ja się nigdzie nie wybieram z topiku ;)Mam nadzieję, ze znalazłaś jakieś wyjście z tym ubezpieczeniem i ruszycie teraz do przodu. Milka, Omega - nie ściemniajcie, ze takie zapracowane jesteście ;) Do raportu poproszę. Justyna, Mimi - a Wam na razie krótkotrwale absencje są darowane :D Bo jak tu konkurować z Natalką czy Adriankiem - jesteśmy na przegranej pozycji. Zmykam bo ma dzisiaj kolędę i trzeba chałupę trochę ogarnąć. Nie bardzo rozumiem czemu ksiądz chodzi od 15,30 przecież o tej godzinie to większość ludzi jest jeszcze w pracy albo w drodze z pracy?

Witajcie kochane Mam małą chwilkę to skrobnę co nieco;) Więc tak mała miała kilku dniowy okres buntu, tzn. cały dzień chciała byc u mamusi na rączkach. Od wczoraj jest lepiej, leży i zajmuje się smoczkiem w efekcie czego mama mogła się dziś umyć i wyszykować przed przyjściem taty z pracy:) Potem cała rodzinka udała się na spacer, a teraz Natalka śpi. Wczoraj kupiłam jej taki zestaw do robienia odcisku dłoni i stópki w gipsie. Ani myslami jestem z Tobą na pewno laparo nie taka straszna, jak ją malują;) Dla ciebie Voltare ja też się popłakałam po tym wpisie na bobasach. Malolepsza mam obie te książki i muszę Ci powiedzieć, że są rewelacyjne-rozwiały wiele moich wątpliwości. Teraz jak czegoś nie jestem pewna to otwieram książkę i wiem czy to uczulenie, czy potówki:) Suwaczek i dzidziulek śliczni Jagody skoro cały topik Ci wczoraj kibicował to jak nic staranka muszą być owocne:) Telesforko a może M nie będzie musiał robić badanek-życzę Ci tego z całego serca. Moniś i Aisza duże te wasze dzieciaczki, jak ten czas szybko leci. Mężatka ty nic się nie martw bo na pewno wszystko jest ok! Surfitka, Omega i pozostałe po

witam:) mimi kochana adrian latal ze mna po sklepach jak mial ok 2tyg, oczywiscie nie za dlugo no ale, uwazaj zeby malej nie przegrzac i zeby obcy ludzie jej niedotykali:)) malolepsza - nadal cisza. dziewczynki, super wiadomosci:) oby tak dalej! pozdrawiam

I ja podpisuje dzisiaj liste:) Witajcie Gwiazdeczki Jagoda___juz po koledzie? dzisiaj wyjatkowo piekna pogoda, ruszylam tylek i poszlam na spacer, super jrst nie pracowac:Ptak jak sobie teraz mysle, to kiedy ja mialam czas na spacer:P???? Mimi____no wlasnie tez tak slyszalam,ze sa te pozycje calkiem fajne, juz upolowalam w oczekiwaniu na dziecko, druga na pewno tez kupie jak przyjdzie czas, Natalka jest slicznosci, atatus jaki zaoferowany z mala w kapieli, milo popatrzec:):):):):):) Justyna____o rany, no to czekam.......:P Ani____jestesmy myslami z Toba, wszystko pojdzie gladko, czekamy na relacje. dla wszystkich po czuje sie narazie dobrze, na szczescie minela juz niczym nieuzasadniona agresja, amoze dlatego,ze w poblizu nie ma zadnej biednej ofiary:P, M caly dzien w robocie.......a ja blogie lenistwo i lekturka......

aaaaaaa Don_kichotka____wiemy,ze u zdrowej kobiety moga pojawic sie cykle bezowulacyjne i nie jest to jakos starsznie niepokojace o ile ta sytuacja sie nie powtarza notorycznie, jak slusznie zauwazyla nasza wyszkolona Jagodka moze by tak zrobic sobie raz monitoring, to nie zawadzi, a mozna w ten sposob sprawdzic jakosc owulacji, zeby na tym zjadlam, ale ja nie mialam fajnej owulacji, teraz to coraz czesciej mysle,ze przez tarczyce.....ale....najwazniejsze,ze pod sercem juz puka male serducho, wpadaj czesciej do Nas, sie wyzalic u nas mozna do woli

Dzięki. Właśnie wróciłam z roboty i zaraz lecę na fizyczne ćwiczonka - postanowiłam zajrzeć, co tam u Was- w tak zwanym międzyczasie. Dzięki. I tak ten cykl już spisałam na straty. W następnym miesiącu umówię się na ten monitoring - niech sobie pozagląda... Będę coś wiedzieć. No i myślę poprosić ją, by dała mi skierowanie na hormony. Skąd wiadomo, że to właśnie o progesteron chodzi? Chyba u mnie depresja na przedwiośniu - zima- niby- wiosna i organizm zwariował. Idę sobie poty powyciskam, lepiej mi się zrobi. Może. Małolepsza - to chuchaj na siebie i dmuchaj. Ja - jeśli nie obrazicie się - nie będę wkładać kwiatków. Pozdrawiam serdecznie.

Malolepsza - już po bólu, kolejny za rok. Nie specjalnie przepadam za kolędą no ale tym razem był fajny ksiądz. Starszy korpulentny pan z dużym poczuciem humoru. Sąsiedzi się pewnie zastanawiali co on tak długo u mnie robi, tym bardziej, że M był w pracy a ja sama na posterunku :P Ale gadał, gadał i gadał a ja jak powszechnie wiadomo też na język nie choruję więc trochę się zeszło ;) Zapytał czy jesteśmy dobrym małżeństwem to mu odpowiedziałam, że oczywiście inaczej nie wytrzymałabym ze swoim M 7 lat ;) Justyna - a Ty masz chyba z Malolepsza jakiś spisek?????? Donkichotka - powodzenia przy wyciskaniu potów, mnie koniem by nie zaciągnął na żadne wygibasy. Badanie hormonów możesz sobie zrobić bez skierowania i od razu pójść z wynikami na wizytę. Zyskasz czas. Większość z nas robiła pomiędzy 2-4 dniem cyklu - FSH, LH, estradiol, prolaktyna, testosteron,TSH,FT3,FT4 - w sumie to wydatek ok 180 zł (przynajmniej ja tyle zapłaciłam we wrześniu) ale warto.

Jagoda___ten spisek sie juz niedlugo moze wyjasni:P Nie wiem kiedy mam kolede, boje sie,ze kiedys mnie zaskoczy ksiadz w dresisku , dopiero bedzie, gdzies mi umknelo terminarz wizyt koled, z reszta ja wierzaca jestem, ale ostanio bardzo na ksiezy obrazona, ja wiem,ze tak glosi doktryna kosciola, ale mam prawo sie z nia nie zgadzac jesli chodzi o IVF , a oni tacy zacietrzewieni jak kaczory podczas rzadow,nie przyjmuja zadnych argumentow, z reszta wlasciwie dyzkusja juz prawie sie skonczyla, najpierw to oni musieliby jakies panstowe kliniki pobudowac,wlasciwie to nie bedzie zadbnej refundacji IVF i dobra, niech chociaz leki i badania dofinansuja to prawie 2/3 calego programu zaplodnienia pozaustrojowego, a niektorym to by wystarczylo, bo nie kazdy musi odrazu ivf robic, jakby finansowac IUInp, przeciez to tylko technika wspomaganego rozrodu, tez droga jak cholera ech.......dobrze,ze rzad mysli o tym, chociaz nie wierze,ze w najbilzszym czasie cos sie zmieni, predzej blagac lekarzy bedziemy zeby zostali.....ale jak kosciol tak drastycznie sie miesza....to nie jest juz tak milo Don__kichotka_____teraz jak nie moge, to tez pobieglabym siodme poty wydalac:P, toc ci przwerotna natura, poskacz, poskacz, juz niedlugo moze nie byc ci dane. warto zrobic tez badania hormonow, Jagoda juz jak doktor medyzyny gada, a nie jak z innej dziedziny:P i ma racje:)

Malolepsza - a czy to ważne jaka dziedzina ;) Poza tym miałam dobre nauczycielki Surfitka - Ze mnie też taki katolik jak z koziej dupy trąba - przepraszam jak uraziłam czyjeś uczucia, ale jak ostatnio usłyszałam wypowiedź jednego profesorka z KULu na temat inf, że podobno przy tej metodzie nie ma więzi emocjonalno-uczuciowej między partnerami to aż się zakrztusiłam i M musiał mnie ratować. Pewnie wg niego więź jest pomiędzy takim partnerami co mają po 2promile alkoholu we krwi, śpią po bramach i zostawiają swoje dzieci bez opieki Szkoda gadać, nie dajmy się zwariować.

Czołem!:) Ja już też po "bólu" znaczy się kolędzie...:O Hmmm uczucia mam mieszane, a K. powiedział, że już więcej tego księdza do domu nie wpuści! Już napisałam swoje uwagi na topiku u pazi, więc się powtarzać tutaj nie będę - w każdym razie podniósł mi ciśnienie i gadał bynajmniej nie jak ksiądz! Zraził do siebie już chyba 80% normalnych miejscowych ludzi.Jest nietykalny i ważniejszy od papieża. Na temat mieszania się do spraw małżeńskich i dzieci to się nie wypowiadam, bo brak cenzuralnych słów aby się wypowiedzieć. Zresztą jest on ostatnią osobą, która ma jakiekolwiek prawo do moralizowania i uświadamiania mnie w jakimkolwiek temacie, zwłaszcza, że wcale się nie ukrywa, że sprawy "międzyludzkie" które tak zawzięcie krytykuje nie są mu wcale tak do końca obce:O Niestety. I na dodatek chodzi od 13:30, żeby przypadkiem u kogoś nie siedzieć krócej niż godzinę (miałam nadzieję, że nie zdążę wrócić z pracy, ale zdążyłam) Malolepsza - też się bałam że zastanie mnie w dresie, ale wygoniłam K. w niedzielę, żeby sprawdził i okazało się, że w ostatniej chwili, bo byłaby niespodzianka:P:P:P donkichotka - dziękuję za trzymanie kciuków - chociaż właściwie jak nie pooglądasz sobie jaj na USG to nie możesz jednoznacznie stwierdzić braku owulki - z termometrami i temperaturą to bywa różnie... Ani - trzymam kciuki, choć już pewnie jesteś po wszystkim:) Prawda, że nie było tak źle?;) Wracaj szybki i pisz co i jak. Muszę kończyć, bo K. marudzi, że koniecznie MUSI na komputer... Jutro wpadnę na dłużej. Trzymajcie się cieplutko a no oczywiście dla wszystkich!

To joga tylko. Mało się skacze, ale z potu również się rozpływam. Uwielbiam te zajęcia - dobrze mi robią.... Nie wiedziałam, że mogę zbadać hormony bez skierowania - to dobrze. Tak zrobię. Tylko, gdzie mam pójść? Do jakiegoś laboratorium? I co z tym progesteronem? Jego się nie bada (nie widzę go na liście u Jagody)? Duphaston to przecież syntetyczny progesteron. Zastanawiam się nad zmianą tej pani gin - nawet mi nie powiedziała - jak długo mam go spożywać. Szybka wizyta - kasa - i następny. Nawet czlowiek wszystkich pytań nie zada....cc to ccc - to kot do Was pisze

Don_kichotka____badanie prog ma zasadnosc po owulacji czyli gdzies po 20dc przy krotszych cyklach, stwierdza sie w ten sposob czy owulacja rzeczywiscie wystapila, bo wlasnie wtedy jest skok progesteronu, reszta badan wedlug listy Jagody, idziesz do dowolnego laboratorium badania robia wszedzie, tylko radze poszukac takiego, gdzie wyniki sa dosc szybko, ja jezdze do oddalonego kilkanascie km, bo wyniki mam tego samego dnia, nie to co w mojej metropolii po tygodniu:PA JOGA_____super, mozna niektore cwiczenia wykonywac nawet w ciazy, ja sobie zeby ostrze na kurs, zeby zrobuic instruktorski:P pprzedstaw nam zwierzaka:) Voltare____az wejde do Pazi,,zeby zobaczyc jak cie klecha zdenerwowal:P Jagoda_____no to ja tez niezle teksty slyszalam od ksiezy,ze IVF to wyrafinowana aborcja, matko siweta, az mnie w boku scisnelo......jak slysze jak im kota gonia za budowe Domu Optarznosci Bozej, to jestem za......ta kasa moglaby isc na jakies inne cele, a nie na zbytek, swiatynia jest wszedzie przeciez, a kosciol i tak nie jest bidulek......zaraz mi dadza bana za te wywody:P